Skocz do zawartości

Pierwsze akwarium 112l - LT za i przeciw


DNA
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Za chwilę do "LT" dołoży się CO2 i doda oświetlenia. :lol:

Tak zazwyczaj kończą LT. Z listy argumentów wybierz te, które pasują. Na resztę lekko przymkniemy oko. ;)

Serio wymyśliłaś trawnik w LT? I nie było piasku?

Podmieniaj wodę, tak jak w normalnym akwa, bo warstwa tego żwirku widać mizerna.

 

Niniejszy post powstał przy użyciu Redmi 3.

Nie, nie dołoży się CO2. Prędzej zmieni się rośliny na takie, które bez CO2 dadzą radę. Takie jakie miałam takie posadziłam. Tak dałam trawnik, ludzie robią ja też zrobiłam. A jak się przyjmie zobaczymy, mi się nie spieszy. Tak serio nie było piasku, nie każdy mieszka na terenie gdzie jest wszystko dostępne.

Rośliny posadziłam różnych typów, tak jak radziła autorka książki, co będzie rosło dobrze zostanie.

 

Ogólnie to usłyszałam wymądrzajacy się wywód nic nie wnoszący do mojego posta.

 

Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka

 

 

A warstwa żwirku jest równa praktycznie warstwie ziemi. Łącznie 7-8cm całość. Mizerna jak dla kogo.

 

Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ogólnie to usłyszałam wymądrzajacy się wywód nic nie wnoszący do mojego posta.
Ogólnie, to czytam kolejny temat, gdzie autorka się zacietrzewia na własną zgubę :P

 

 

A warstwa żwirku jest równa praktycznie warstwie ziemi. Łącznie 7-8cm całość. Mizerna jak dla kogo.
Po pierwsze, żwir jest grubszy niż piasek, więc będzie przepuszczać 'wyciek' z ziemi do wody, zanim zapcha się syfem/korzeniami. Po drugie, podłoża sypie się zwykle 3-5 razy grubiej, niż ziemi ,a samej ziemi nie dosypuje się do szyb bocznych, by zmniejszyć 'wyciek'. Czyli, np. 1cm ziemi, 2cm od bocznej szyby, przykryty 5cm piasku. ;)
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podłoże zrobiłam wg wytycznych z książki, odstępy od szyb itp warstwy też. A tak się składa że nie mając piasku dałam dokładnie to co poleca autorka. Tyle.

A wkurzam się bo nie lubię jak sobie ktoś szydzi z tego co robię.

Pozdrawiam.

 

Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka

 

 

Ziemi nie sypie się do samej szyby nie przez wycieki a żeby nie dopuścić do kontaktu ze światłem. Tak w ramach sprostowania kolegi.

 

Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DW napisała, że po zalaniu zbiornika robi jedną wielką podmianę. Strona 129, 3 akapit. Potem robi podmiany raz na pół roku lub rzadziej.

Dzięki! Czyli może nie jest za późno, zrobię dziś wieczorem.

 

Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest Twój pierwszy i najważniejszy błąd, który zawsze prowadzi do zguby :P

Bo na tym forum trzeba tylko przytakiwac a sprzeciwiać się i bronić już nie?

 

Przemilcze.

 

A propos żwirku, grubości warstwy to kolega chyba się nie przyjrzał. To co odróżnia się kolorem i wygląda jak warstwy to sam żwir. A nie ziemia a nad nią mało żwiru. Tak dociera światło. W drugim zbiorniku z samym żwirem mamy taki same efekt.

 

Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ahr U nas się nie dołoży dwutlenku węgla, bo po co :)
Żona wymyśliła trawnik bo jej go przyniosłem innego nie było.
Piasku też nie było odpowiedniego który by nie wykazywał reaktywności przez co nie wpływałby docelowo na parametry wody.
Warstwa żwirku tak jak żona napisała dość spora, po za tym jest uskok w kierunku przodu zbiornika, żwirek jest bardzo drobny.

 

@Dhuz napisałeś, że żwirek będzie przepuszczał 'wyciek' z ziemi do wody :) owszem, ale piasek też to zrobi :). Tak samo żwirek jak i piasek mają swoje zalety i wady.
Tak jak żona napisała, zostawia się odstępy od ściany akwarium dla ziemi, aby nie dopuścić do dostępu światła.

Może to akwarium wyjdzie, może nie, zobaczymy. Tak samo nie można ślepo zawierzyć książce jak i piszącym na forum. Jedynie wyciągnięcie wniosków z różnych źródeł pozwoli dostosować zbiornik do danej sytuacji.
Dlaczego akurat takie rośliny? dlatego, że takie przyniosłem żonie :) nie znam się na roślinach, mi się takie podobały :) Jak coś nie urośnie to się to wytnie i zasadzi się coś innego.
Tu się nikt nie śpieszy aby pilnie wpuszczać ryby, trzeba będzie poczekać miesiąc to się poczeka miesiąc, trzeba będzie 2 to się poczeka 2.

To akwarium jest dość dobrze przemyślane, nie tak jak moje też 112l :) moje dopiero byście zjechali :) ale mi się podoba i mi się mnożą bardzo ryby :D głodne nie pływają i jest dobrze :) ale wygląda bardzo surowo :P


i aby było jasne :D to czarne poziome na dole to podstawa akwarium taka plastikowa, nie ziemia :D taka mająca sporą ramkę :D

Edytowane przez TheL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podoba mi się, jak wyczytujesz z mojego posta zupełnie inne przesłanie, niż zostało wyraźnie napisane. :) Nie wiem, co chcesz tym zyskać.

Nic nie chcę zyskać, odpowiadam na to co czytam.

 

Dajmy sobie spokój z interpretacją w takim razie, bo jak widać ani Ty ani ja nie trafiamy w to co druga strona ma na myśli.

 

Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I po co te emocje..? ;)

 

Z LT to jest tak, że nie wystarczy przeczytać książkę czy kilka tematów w internecie. Wielu sądzi że zrobi sobie samoobsługujące się akwarium a to jednak nie tak. Nie wystarczy nasypać ziemi i nasadzić roślin. Bo LT to nie takie sobie akwarium nie wymagające dużo pracy, a takie myślenie to największy błąd.

To akwarium ma zadatki na fajny roślinniak. Pozwolę sobie czepić się słówek: to akwarium jest wymyślone, jednak nie koniecznie przemyślane. Nie odbieraj tego jako jakiegoś ataku na siebie. Po prostu moim zdaniem prędzej niż później zetkniesz się z problemami. Za tydzień wywali okrzemkami, ale to akurat nic strasznego. Pierwotniaki to też nie problem. Za to jak za dwa tygodnie sypnie zieleniną po szybach i sinicami po podłożu to już nie będzie tak miło niestety.

Absolutnie nie życzę takiego obrotu sprawy, żeby nie było niedomówień.

Za to życzę powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I po co te emocje..? ;)

 

Z LT to jest tak, że nie wystarczy przeczytać książkę czy kilka tematów w internecie. Wielu sądzi że zrobi sobie samoobsługujące się akwarium a to jednak nie tak. Nie wystarczy nasypać ziemi i nasadzić roślin. Bo LT to nie takie sobie akwarium nie wymagające dużo pracy, a takie myślenie to największy błąd.

To akwarium ma zadatki na fajny roślinniak. Pozwolę sobie czepić się słówek: to akwarium jest wymyślone, jednak nie koniecznie przemyślane. Nie odbieraj tego jako jakiegoś ataku na siebie. Po prostu moim zdaniem prędzej niż później zetkniesz się z problemami. Za tydzień wywali okrzemkami, ale to akurat nic strasznego. Pierwotniaki to też nie problem. Za to jak za dwa tygodnie sypnie zieleniną po szybach i sinicami po podłożu to już nie będzie tak miło niestety.

Absolutnie nie życzę takiego obrotu sprawy, żeby nie było niedomówień.

Za to życzę powodzenia.

 

Ale czy to co opisujesz jako nadciągające widmo nie jest czymś naturalnym z czym przychodzi się mierzyć większości zakładających takie akwaria?

 

Ilość podłoża jest odpowiednia, rośliny są jakie miałam - jako trawnik chciałam (podobno mało wymagające) Monte Carlo...ni ewyszło na ten moment. Będzie trzeba a zapewne będzie to będę weryfikować obsadę roślinną. Wcale nie uważam, że będę ni ebędę miała z nim roboty Przeciwnie - jestem przekonana, że dokąd system się nie ustabilizuje czeka mnie zerkanie i szukanie przyczyn zaistniałych sytuacji itp i poszukiwania rozwiązań. Ale na bieżąco. Widzę już że czytanie tej książki od deski do deski mija się z celem, bynajmniej dla mnie. Po trochę, to co niepokoi... tak to widzę na teraz. A jak będzie - życie zweryfikuje.

 

Może napisz mi o przyczynach zaistnienia tego co "zapowiadasz" szczególnie mówię o sinicach itp - to będę miała podstawę do przygotowania się na taką akcję. To mnie nie przeraża. Wiem, że natura rządzi się swoimi prawami i "wygrać" z nią mogę tylko postępując w zgodzie z nią.

Może jestem zielona w kwestii akwarystyki, ale doskonale znam się na fizjologii człowieka. Wiem co to interakcje. Więc myślę, że i tu podołam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak samo żwirek jak i piasek mają swoje zalety i wady.

Możesz opisać zalety żwirku i wady piasku? Obydwa miałem i jestem bardzo ciekaw Twoich przemyśleń/wniosków.

 

 

 

i aby było jasne :D to czarne poziome na dole to podstawa akwarium taka plastikowa, nie ziemia :D taka mająca sporą ramkę :D

Ja mam wszystkie takie, oprócz jednego, które kleiłem sam.

 

 

 

To akwarium jest dość dobrze przemyślane, nie tak jak moje też 112l :) moje dopiero byście zjechali :) ale mi się podoba i mi się mnożą bardzo ryby :D głodne nie pływają i jest dobrze :) ale wygląda bardzo surowo :P

Pokaż, zobaczymy, surowe akwarium zazwyczaj jest fajne dzięki swojej prostocie i często naturalności.

To że ryby Ci się mnożą to akurat nie jest żaden wyznacznik tego że rybom jest dobrze. Głodne nie pływają, przejedzona ryba to nie zdrowa ryba. A  czy jest dobrze... kiedyś sam byłem bardzo zadowolony z własnego akwarium ale z biegiem czasu jak patrze na zdjęcia moich baniaków to to... "bieda była".

 

 

 

Ale czy to co opisujesz jako nadciągające widmo nie jest czymś naturalnym z czym przychodzi się mierzyć większości zakładających takie akwaria?

Nie, jeżeli jest założone dobrze, tutaj już masz jeden kardnalny błąd...

 

 

 

Ilość podłoża jest odpowiednia

Dlaczego tak uważasz, bo na chłopski rozum jeżeli kilka bardziej doświadczonych osób mówi Ci że nie jest to chyba raczej...

 

 

 

Może napisz mi o przyczynach zaistnienia tego co "zapowiadasz" szczególnie mówię o sinicach itp - to będę miała podstawę do przygotowania się na taką akcję.

Wymienisz podłoże, można powiedzieć że zrobisz restart, gdy akwarium będzie już dojrzałe i rozwalisz cały ten ekosystem czy zaczniesz nawozić?

Jeżeli to drugie to już nie będzie to LT...

 

 

 

Może jestem zielona w kwestii akwarystyki, ale doskonale znam się na fizjologii człowieka.

Każde akwarium rządzi się swoimi prawami, duża część z nas te "prawa" zna i fizjologia człowieka nie ma z tym nic wspólnego. Nie filozofuj tylko podejdź do tematu praktycznie. Z akwarium tak jak w życiu teoria nie zawsze pokrywa się z praktyką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz opisać zalety żwirku i wady piasku? Obydwa miałem i jestem bardzo ciekaw Twoich przemyśleń/wniosków.

 

 

 

Ja mam wszystkie takie, oprócz jednego, które kleiłem sam.

 

 

 

Pokaż, zobaczymy, surowe akwarium zazwyczaj jest fajne dzięki swojej prostocie i często naturalności.

To że ryby Ci się mnożą to akurat nie jest żaden wyznacznik tego że rybom jest dobrze. Głodne nie pływają, przejedzona ryba to nie zdrowa ryba. A  czy jest dobrze... kiedyś sam byłem bardzo zadowolony z własnego akwarium ale z biegiem czasu jak patrze na zdjęcia moich baniaków to to... "bieda była".

 

 

 

Nie, jeżeli jest założone dobrze, tutaj już masz jeden kardnalny błąd...

 

 

 

Dlaczego tak uważasz, bo na chłopski rozum jeżeli kilka bardziej doświadczonych osób mówi Ci że nie jest to chyba raczej...

 

 

 

Wymienisz podłoże, można powiedzieć że zrobisz restart, gdy akwarium będzie już dojrzałe i rozwalisz cały ten ekosystem czy zaczniesz nawozić?

Jeżeli to drugie to już nie będzie to LT...

 

 

 

Każde akwarium rządzi się swoimi prawami, duża część z nas te "prawa" zna i fizjologia człowieka nie ma z tym nic wspólnego. Nie filozofuj tylko podejdź do tematu praktycznie. Z akwarium tak jak w życiu teoria nie zawsze pokrywa się z praktyką.

 

Wiecie co, skoro Wy wiecie lepiej ile podłoża sypałam, czy zrobiłam odstępy od szyb czy nie, że będę nawozić, że będę mieć katastrofę w zbiorniku to żyjcie sobie w swoim świecie, z przekonaniem, że macie rację. Jak Wam tak dobrze to proszę bardzo, ja dziękuję za takie miejsce, a raczej takich ludzi. Nie potrzebuję tego. Szkoda mojego czasu.

 

A kolega moderator to bardzo wybiórczo cytuje - napisałam jak byk (w kwestii fizjologii) że "wiem co to interakcje" a nie, że znajomość fizjologii = znajomość zasad w akwarium. Polecam czytanie ze zrozumieniem.

 

Tym, którzy pisali ze mną na priv dziękuję za wsparcie i poczucie, że nie każdy uważa się za alfę i omegę :) Fajnie, że tacy też tutaj są. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Wiecie co, skoro Wy wiecie lepiej ile podłoża sypałam,

 

Przecież sama to napisałaś...

 

 

 

podłoże: ziemia ogrodowa (bez dodatków) ok 4cm, na to żwirek kwarcowy

 

 

A warstwa żwirku jest równa praktycznie warstwie ziemi. Łącznie 7-8cm całość.

Myślisz, że ktoś czytać nie potrafi ze zrozumieniem?  Sama pisałaś a już nie pamiętasz co? Nie próbuj z ludzi robić idiotów, bo efekt jest wręcz odwrotny.

 

 

 

Szkoda mojego czasu.

Nawzajem. :)

 

 

 

Wiecie co, skoro Wy wiecie lepiej ... że będę nawozić

Poczytaj jakie to jest akwarium LT...  Piszesz ale nie wiesz tak na prawdę o czym.

 

 

 

poczucie, że nie każdy uważa się za alfę i omegę :)

Po tym co piszesz pomimo że napisałaś:

 

 

Może jestem zielona w kwestii akwarystyki

Za taką właśnie się uważasz. To nie przedszkole, gdy coś zrobisz źle nikt nie będzie Cię głaskał po główce, bo Ty uważasz że tak jest dobrze. Jeżeli szukasz aplazu i ciągłej aprobaty to naprawdę szkoda Twojego a przede wszystkim naszego czasu.

Krytykę trzeba umieć przyjąć, każdy kiedyś zaczynał, każdy ją kiedyś dostawał, Ty nie umiesz ją przyjąć co za tym idzie, wyciągnąć wniosków ( odnoszę się do tego co i w jaki sposób piszesz) a to dopiero początek Twojej "drogi" akwarystycznej...

 

Pomagamy, bo chcemy żebyś unikneła błędów jakie prawdopodobnie każdy z nas popełniał i były problemy jeżeli chcesz je powielać potem naprawiać swój mały wodny świat i na nowo odkrywać amerykę to już Twoja sprawa.

 

Pozdrawiam i powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znając życie to zaraz jakiegoś bana złapię, ale co mi tam, nie jestem osobą która głaska się jak mu jadą :)

@Mapet:
1. mając zbiorniczki już dłuższy czas pewnie znasz doskonale te za i przeciw piasku/żwiru, pod względami fizycznymi, chemicznymi jak i pod względem fauny i flory :)
2. moje akwarium przeszło metamorfozę i już jest ładne :)

A teraz do kilku osób łącznie.
W temacie pojawiło się bardzo dużo krytyki, prawie zero konstruktywnej krytyki będącej zgodną z rzeczywistością.
Krytyka dotyczy również rzeczy które zostały zrobione zgodnie z zaleceniami w książkach dotyczących akwarystyki, jeśli te zalecenia krytykujecie podajcie tytuły napisanych przez siebie książek z uzasadnieniem swoich teorii, chętnie je przeczytam i przeanalizuję.

Brak czytania całości postu i czytania ze zrozumieniem jest tu nagminne, fakt tu nie jest przedszkole, ale chociaż polecam co poniektórym wrócić do szkoły podstawowej, tam owych czynności uczą.

Kto gdziekolwiek pisał o głaskaniu po głowie? Ja nienawidzę jak na jakimkolwiek forum na które się rejestruję jest tzw. towarzystwo wzajemnej adoracji, a tu niestety tak jest.  Poczytałem bardzo wiele tematów na tym forum i jestem przerażony brakiem merytoryki w większości z nich, albo ktoś jest w nich jechany albo porady są od czapy. Kurde to jest przerażające.

Szczerze to jakbym przeczytał na jakieś moje pytanie/wypowiedź komentarz typu: "Chyba Cię po...o, że zrobiłeś ..., dlatego, że ....., ponieważ ..... nie działa w sposób ...., a następuje ..... w procesie ...., przy udziale ...." Czyli komentarzy krytykujący mnie, ale wyjaśniający krytykę, za taki komentarzy bym podziękował. Ale jak widzę. Jest, źle bo.... jest źle, to aż we mnie się gotuje.

Uniknąć błędów które ktoś popełnił? Tłumaczeniem, że dana rzecz jest błędem, bez wyjaśnienia dlaczego? Tu jest pomiędzy nami różnica, my z żoną staramy się zrozumieć temat dogłębnie analizując różne czynniki wpływające na procesy nimi rządzące, nie ufamy ślepo książkom, komentarzom, blogom itd.

Ciekaw jestem dlaczego tak bardzo krytykowane są tu na forum doświadczenia zawarte w książce Diany, która jest polecana bardzo często przez bardzo doświadczone osoby. Sorry, ale nie rozmawiacie tu z laikami pod względem chemii, fizyki i biologii więc takie krytykowane bywa po prostu śmieszne.

Może przeciętnemu Kowalskiemu trzymającemu welonka w kuli i zadającemu pytanie na forum łatwo odpisać "podaj parametry wody", "przerybienie", "cykl azotowy" itd, ale są osoby które prócz tekstów pojawiających się w każdym temacie szukają czegoś więcej. Przeciętny Kowalski i tak mało zrozumie i dokupi najwyżej kolejnego welonka jak mu poprzedni zdechnie, albo ślepo uwierzy w to co przeczyta i narobi głupot.

Tak każdy zbiornik jest inny i to należy również, a może przede wszystkim brać pod uwagę.

Oczywiście w tym miejscu bardzo dziękuję osobom które odezwały się na priv i które jednym tekstem potrafiły napisać więcej interesującej treści niż 10 postów innych na forum.

A oto nasze zbiorniczki. Na szafie wszędzie krytykowanej jaka to ona zła niestabilna i nie nadaje się (nie drgnie nawet na milimetr)
ps. żona dosypała żwirku zanim padła dotycząca tego sugestia :)

 

 

 

akwarium1.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wy się tu unosicie z elaboratami, a mnie się popcorn kończy. Forum tak bardzo be. Ludzie niedobre, gópoty piszo. Jak zwykle. :P

 

Macie podobne układem i założeniem akwarium LT, jak jeden zbiorniczek na reddicie sprzed bodaj 2 lat, na doświadczeniu właściciela którego bazowałem mój ostatni wpis - i tak, on sobie dosypał ziemi do boków, co mu bardzo 'pomogło' zanim jeszcze efekty światła docierającego do niej zaczęły się pojawiać. Łatwiej sugerować, że nie wiem, o czym mówię, niż zapytać czemu akurat tak to ująłem, prawda?

 

Szczerze wam życzę, by przeładowanie ziemią to był po prostu jego pech, lub niedociągnięcie a nie reguła.

 

Od kiedy to do wypowiadania się na forum przeciw treściom książek (które, notabene, bywają przestarzałe lub nieefektywne) potrzebne jest własne autorstwo? Zejdźcie trochę na ziemię i wrzućcie na luz. :)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Obydwa miałem i jestem bardzo ciekaw Twoich przemyśleń/wniosków.

 

 

 

1. mając zbiorniczki już dłuższy czas pewnie znasz doskonale te za i przeciw piasku/żwiru, pod względami fizycznymi, chemicznymi jak i pod względem fauny i flory :)

 

 

 

Brak czytania całości postu i czytania ze zrozumieniem jest tu nagminne, fakt tu nie jest przedszkole, ale chociaż polecam co poniektórym wrócić do szkoły podstawowej, tam owych czynności uczą.

No właśnie... Znam ale napisałem co innego. Jak mam inaczej sformułować pytanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...