szak123 Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2009 mazowieckiego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wielkopletw Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2009 pisałem na poczatku tematu że u mnie nie owijają tak bardzo ale mam wątpliwość: zapytałem się o "coś" do 38l co by się wyróżniało tzn. coś rzadziej spotykanego i zaproponowała mi Tęczanki filigranowe i tak ich nie kupię ale nadają się?odpisze mi ktoś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herman Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2009 ostatnio tzn w sobote byłem świadkiem wyławiania neonków i krewetek przez panią sprzedawczynie w bydgoskim sklepie zoologicznym.Straty to jeden neonek zmiażdżony (pani chciała chwycić siateczkę i odwrócić i wcisnęła sobie neonka pod panokieć) i 20 minut walki z dwiema krewetkami.Cyrk na kółkach pani lekko patrząc na jej okulary niedomaga na oczy(+- nieskończoność) i nawet jak miała juz krewetkę w siateczce dalej szukała.Następnym razem jak pójdę wybiorę coś jeszcze mniejszego i ją nakręce...zabawa przednia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trot Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2009 w Żorach jest sklep w którym jak nie ma "bossa" to taka kobieta każe sobie samemu rybki łapać mówi że ona nie potrafi i szkoda ryb, czasu i nerwów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herman Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2009 hehe chociaż szczera bo ta w bydgoszczy jest twarda i sama gniecie rybki ale lepiej widzącym siatki nie odda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Atreyu Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2009 w Żorach jest sklep w którym jak nie ma "bossa" to taka kobieta każe sobie samemu rybki łapać mówi że ona nie potrafi i szkoda ryb, czasu i nerwów o! i taki sklep mi się podoba czasem potrafię sobie upatrzyć jedną platynkę z 50 w ławicy i teraz tłumacz sprzedawcy że musi wyłowić akurat tą jedną co nie ma plamki na ogonie xD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trot Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2009 ja tak miałem jak ostatnio kupowałem Danio w gliwicach:) nawet nie wiem ile ich tam było a ja chciałem tego jednego jedynego samczyka kobieta złapała wszystkie tylko nie jego chyba z 5 min się mordowała zanim jej się udało Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Migdek Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2009 1. Ide do jakiegos sklepu, gdzie podobno sprzedaja rybki, zmierzam ku akwariom i co widze? Szyby tak zaglonione, z nie widac DOSLOWNIE nic, do tego bez oswietlenia. Pytam sie, gdzie te ryby co sa napisane na szybie... Koles mi odpowiada ''no sa w akwariach. Jaka chcesz rybe? Patrz na nazwe a ja ci wyciagne'' o.O aha... Opieprzylam ich za tak zly sposob prowadzenia tych akwa, ze ludzi w sklepie wrylo i wyszlam. Nie sadze, ze tam jakas ryba byla zdrowa... W jednym wiekszym akwa, mniej zaglonionym byly zdechle roslinki a wsrod nich poniszczone welony, oraz zdechle welony... (To bylo 2 miechy temu) 2. W czwartek znow jade tam, z czystej ciekawosci... Akwaria z glonow obdrapane (co prawda nie do konca, ale juz lepiej niz bylo) i zamontowane oswietlenie... No,no Szkoda, ze juz zostal tylko 1 skalar, 2 platki, 1 pielegniczka, 2 karasie, 1 zalobniczka biala i 1 razbora galaxy...i 2 zdechle zolwie na dnie. Obserwowalam chyba z 10 minut platki i z litosci je zabralam. Sa zdrowe. Wlozylam do drugiego akwa,mniej oficjalnego. Na pewno biedakom teraz lepiej. 3. Wpadam do akwarystycznego, ryb ze nigdy tyle nie widzialam i obserwuje zadowolona kiryski i krewetki. W koncu decyduje sie na kiryski panda i mowie, ze chce corydoras ( bo tu po lacinsku sa nazwy ryb) i pokazuje ktorego... A ta mi wkreca ze to nie kiryski tylko taka odmiana bocji... Heee? o.O W koncu nie kupilam. Ale jeszcze sie tam zjawie muahahaha... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Atreyu Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2009 2. W czwartek znow jade tam, z czystej ciekawosci... Akwaria z glonow obdrapane (co prawda nie do konca, ale juz lepiej niz bylo) i zamontowane oswietlenie... No,no Szkoda, ze juz zostal tylko 1 skalar, 2 platki, 1 pielegniczka, 2 karasie, 1 zalobniczka biala i 1 razbora galaxy...i 2 zdechle zolwie na dnie. Obserwowalam chyba z 10 minut platki i z litosci je zabralam. Sa zdrowe. Wlozylam do drugiego akwa,mniej oficjalnego. Na pewno biedakom teraz lepiej. moim zdaniem błąd... w złych sklepach się nie kupuje właśnie dla dobra ryb. TYM biedakom może lepiej ale za zarobioną kasę zapewne sprzedawca sprowadzi następne do tego akwa... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Migdek Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Tam wlasnie ryby kosztuja grosze... Jak w sklepie profesjonalnym kosztuja platki 1,50 E to tam kosztowaly 60 cent .... nie wiem czy za 1,20 E kupi ryby do tego akwa, no ale ok.. Nie wazne. Sklep zostal zgloszony do pobliskiej kontroli traktowania zwierzat.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abrams Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 ja zaopatruje się tylko w jednym sklepie. sprzedawczyni jest tak stara, że ledwo się rusza a na złapanie glonojada nie musiałem czekać nawet 5sekund. pełen profesjonalizm i zawsze wiedzą co doradzić. i najważniejsze NIE SPRZEDAJĄ KUL, i nie doradzają kosiarek do 25 litrów zawsze gdy tam wchodzę już się cieszę bo zawsze mają jakiś rzadki gatunek rybki i nigdy nie widziałem u nich zdechłej ryby i nie trzymają 10 welonów w 25 litrach! w drugim akwarystycznym sprzedawczyni nie potrafi odróżnić samicy gupika od samca musiałem jej godzinę tłumaczyć jak się rozróżnia płeć u rybek żyworodnych tłumaczyć jak krowie na rowie sprzedaje tam także starszy facet, który twierdzi, że rozmnożył ducha amazońskiego. jak mówię o każdej rybie to twierdzi, że ją ma jak mówię o pyszczaku to twierdzi, że go ma jak mówię o mieczyku to twierdzi, że też go ma ciekawe co zrobi pyszczak mieczykowi co najgorsze skończył mi się raz pokarm dla narybku, ducha i innych rybek. poszedłem do tego akwarystycznego z zamiarem kupna granulatu supervit i pokarmu płatkowanego i pokarmy dla narybku, i pomyślałem, że przy okazji kupię jednego otoska patrzę na akwarium a tam widzę 6 zdechłych ryb sprzedawca nic nie zrobił. z szefową tego akwarystycznego znam się od dawna i zawsze wymieniałem się z nią rybkami, a teraz zaproponowałem jej roślinkę pięknego 40cm(moje akwa ma 30cm wysokości ale orzech wyrósł nad powierzchnię wody) to powiedziała że sobie choroby nanosi przez tą roślinę tłumaczyłem jej, że przez roślinę rybki nie mogą zachorować, ale tłumacz babie która nie zna się na akwarystyce rybek też ode mnie nie chce bo mówi że na wakacje nikt nie kupuje rybek a sama zamawia po kilkaset sztuk i potem w 20 litrowym akwarium trzyma 20 molinezji żaglopłetwych i tych molinezji nikt nie kupuje i siedzą w tym więzieniu aż zdechną w męczarniach okropne i nie mogę z tym nic zrobić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
embarrassed Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Z zamiarem kuna krewetek red cherry wchodzę do sklepu i pytam czy takowe krewetki są ... były. Nie wspomnę że w strasznym stanie (i krewetki i akwaria ). No ale ... do rzeczy. 2 akwaria. W jednym samce RC a w drugim samice. Proszę 4 samce i 4 samice . Sprzedawczyni podchodzi do akwa z samcami i wyławia 8 samców , więc podchodzę i mówię że to same samce, samice są w akwarium obok . Na to dostałęm potworny op**prz, oraz wiadomość że te tu (samce) to red cherry a tamte to Neocaridina heteropoda var. red (samice) . Nic nie powiedziałem i wyszedłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Diamond Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Ci sprzedawcy mnie wnerwiają! Dizsiaj mama była w zoologu po karme. No i tam sie cos pyta o moje akwa (sama z siebie, mnie przy tym nie było) A koleś: Nie, nie! Jedna świetlówka 15W na 60l wystarczy. Ja podaje jeszcze CO2 z !butelki za 29zl! Matka sie nasluchala, i prosze... Mam ultimatum. Kupie obsade jaką bedzie chciała ona + sprzedawca + ojciec+ babka+ cała moja odzina albo koniec z akwarium. Oni chca takie rybki do7 60l. Będe pisał jak oni mowili: Glonojada, 13 neonków, 2 mieczyki, 3 molinezje,p. Ramireza i welonka Jest jedwabiście!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cannabinol Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 bez glonojada, mieczyków, molinezji i welonka jest ok możesz dodać 5 kirysków panda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Diamond Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Ale ja właśnie taką obsade chce Parka ramirezek, kilka kirysków 10 neonków i koneic. Ale sprzedawca mówi inaczej... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cannabinol Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 to idź do tego pana i mu powiedz żeby się nie wypowiadał jak się nie zna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Diamond Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Dzisiaj mam właśnie iśc... Ojciec oczywiście zbuntowany że cytuje: " Forum mnie demoralizuje" ale ja na to, że jakby se tutaj nie znały osoby na akwarystyce, to by sie nie wypowadały itp... Oj ja sobie ze sprzedawcą pogadam... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guppy Opublikowano 23 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2009 Nie polecam sklepu zoologicznego "4 pet" w galerii "krokus" w Krakowie. Sprzedawca nie wie co sprzedaje, ma pełno chorych rybek. Roślinki zazwyczaj nie są ukorzenione, niektóre nie nadają się do akwarium(!). Jakiś dzieciak zapytał go o nazwę roślinki, facet popatrzył i oznajmił że jest to moczarka. (A była to jakaś żabienica.) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szwedzik10 Opublikowano 23 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2009 u mnie w krapkowicach mam sklep zoologiczny "pluto". Poprosiłem babkę o bojownika samca a ta mi zaczyna pierdzielić że bojownika nadają się tylko do kuli i nie mogą być z innymi rybkami:D ( zlałem z klientki ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskar_3103 Opublikowano 11 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2010 Większych wpadek nie miałem, ale raz moja mama była w zoologicznym, to się spytała, czy można mieć gurami mozaikowe w 25l. No i kupiła dwa . Śmiech na sali. Albo kupuję roślinki, to pani mi tłumaczy, że elocharis "wyłapuję" bąbelki z filtra i je wypuszcza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ficiek Opublikowano 11 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2010 Nie polecam sklepu zoologicznego "4 pet" w galerii "krokus" w Krakowie. Sprzedawca nie wie co sprzedaje, ma pełno chorych rybek. Roślinki zazwyczaj nie są ukorzenione, niektóre nie nadają się do akwarium(!). Jakiś dzieciak zapytał go o nazwę roślinki, facet popatrzył i oznajmił że jest to moczarka. (A była to jakaś żabienica.) Wiem, często rybki pływają tam odwrócone, jakoś nikt nie wie dlaczego . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOBI Opublikowano 11 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2010 ja jak raz w krakowie bylęm po ryby to jeden gośc zobaczylze jeden ma kase to tak mu wciskał akwa240 z pokrywą-670 filtr-320 grzalka coś kolo 100 ale potem bylo lepsze jak ryby kupowal 9 paletek po 50 zł 200 neonek po 2zł 10 glonojadów ok2 cm po 8zl i jeszcze zbrojników niebieski 5 po 8zlotych a o roślinach to nie wspomne i gość mu jeszcze mówil zę wszystko tanio i nigdzie tak nie kupi tanio.... widać że gośc się nie znali też tyle kasy zmarnowal żal .pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mati1531 Opublikowano 11 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2010 Ja niedawno kupowałem kotnik, a facet mi chciał wcisnąć większy i oczywiscie droższy już płaciłem i prz okazji zapytałem o jego wymiary. Okazał się za duży do mojego akwa, ale ten na siłę mi go pchał... nie dałem się.! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mati1531 Opublikowano 11 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2010 W sklepie na edukacji w Stalowej Woli gupiki są po 5 zł!!!, skalary po 25 zł[dorosłe] żenujące!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wielkopletw Opublikowano 11 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2010 haaa a jak jakoś jeszcze nie trafiłem na obsługę, która próbowałaby mi wcisnąć cokolwiek bo jak czasem zapytam o jakiś gatunek to niektórzy nawet focha strzelą i polecam mniej doświadczonym przychodzenie do sklepów po konkretne rzeczy (skonsultowane wcześniej najlepiej na forum) i jak sprzedawca zobaczy że jesteście zdecydowani to nie powinni nic wciskać - takie moje zdanie ps# ja widziałem dorosłe skalary po 50zł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi