Administrator ahaed Opublikowano 24 Lipca 2010 Administrator Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2010 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafi200 Opublikowano 24 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2010 Dziadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator ahaed Opublikowano 24 Lipca 2010 Administrator Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2010 Dziadek Ojciec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin!991 Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Siedzi trzech kumpli i opowiadają sobie co robili w sobote. 1). Ja byłem na hawajach opalałem się, piłem drogie drinki i przytulałem najpiękniejsze kobiety. 2). Ja byłem na ibizie, super impreza, piękne laski, wyrywałem, które chciałem piłem do białego rana. 3). A ja siedziałem z wami w pokoju tylko nie paliłem tego świństwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gural_93. Opublikowano 7 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2010 Kibol(dresiarz) idzie do dentysty,siada na fotelu a dentysta zauważył że brakuje mu kilku zębów i pyta: -Co się panu stało? -Mam wyje**ne! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafi200 Opublikowano 8 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2010 Ten żart jest trochę znany ale tylko dla młodzieży Ale dobry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArcySko Opublikowano 8 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2010 idzie polak niemiec i rusek wpadają do piekła i diabeł mówi do nich : jeżeli któryś z was sprawi że mój koń zacznie się śmiać to was wypuszczę. no to pierwszy poszedł niemiec i opowiada koniowi kawały ale koń się nie śmieje drugi poszedł rusek i też opowiadał kawały tylko dawał koniowi wódki żeby było go łatwiej rozśmieszyć a koń dalej nic. jako trzeci poszedł polak powiedział coś do konia a koń zaczął się strasznie śmiać. no to skoro koń się śmiał to diabeł ich wypuścił . jak szli z powrotem to znowu wpadli do piekła i diabeł powiedział że jak sprawią że jego koń przestanie się śmiać to ich wypuści no to pierwszy znowu poszedł niemiec i zaczął się użalać koniowi jakie to niemki brzydkie i w ogóle a koń dalej się śmiał potem poszedł rusek i zaczął opowiadać koniowi jakie to miał straszne dzieciństwo a koń się dalej śmiał no to trzeci poszedł polak coś pokazał koniowi i koń przestał się śmiać no to diabeł ich wypuścił ale się pyta polaka jak to zrobiłeś że mój koń zaczął się śmiać a potem przestał a polak na to pierwsze powiedziałem mu że mam większego wacka niż on a potem mu go pokazałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafi200 Opublikowano 8 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2010 Żarty się skończyły... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin!991 Opublikowano 8 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2010 Przychodzi Rosjanin do dentysty. Dentysta ogląda i widzi same złote zęby, diamentowe koronki, w końcu nie wytrzymał: - Właściwie nie wiem, co mam panu tu zrobić? - Chciałbym alarm założyć. Przychodzi para do knajpki i zostawia płaszcze w szatni. Szatniarz pyta: - Na jeden numerek? - Nie, na kawę. - odpowiada facet. List z wakacji: Jest pięknie. Świetnie wypoczywam. Bądźcie spokojni i nie martwcie się o mnie. P.S. Co to jest epidemia? Ojciec z synem poszli na krytą pływalnię. Po wyjściu z basenu ojciec stanął pod prysznicem, żeby zmyć resztki chloru, a synek bawiąc się biegał koło niego. W pewnej chwili maluch pośliznął się na mydle. W ostatniej chwili ratując się przed upadkiem, złapał się za ojcowego ptaka, podciągnął się trochę i pobiegł dalej. Tatko popatrzył czule na pociechę i pomyślał: "No, a gdyby był dziewczynką i myłby się teraz z matką to by się wziął i wypierd*lił..." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator ahaed Opublikowano 11 Sierpnia 2010 Administrator Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2010 Słownik angielsko-polski: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafi200 Opublikowano 12 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2010 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin!991 Opublikowano 12 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2010 Jak jest najlepsza teściowa? Na 102 - 100 metrów od domu, 2 metry pod ziemią Pogrzeb. Do zięcia denatki podchodzi mężczyzna i się pyta: -Dlaczego niosą grabarze te trumnę przekrzywioną na bok? -Bo jak ją wyprostują to zaczyna babsko chrapać. Przychodz mężczyzna do sklepu ze zwierzętami i mówi, że chciałby kupić coś na teściową. -Są jadowite węże? -Niema. -A jadowite pająki albo inne insekty? -Też nie ma. -A co jest? -Pelikany. -Pelikany?? - dziwi się mężczyzna: -A co one robią? Sprzedawca odpowiada: -Wypowiada Pan nazwę rzeczy, którą mają zniszczyć, a one ją rozstrzaskują dziobami. Kupił gość 10 pelikanów. Wraca do domu i mówi: -Pelikany STÓŁ! Ptaki zniszczyły stół. -Pelikany KANAPA! Zniszczyły kanape. W tym momencie wchodzi teściowa mężczyzny i mówi: -Zenek, na ch** Ci te pelikany? Idzie pogrzeb. Do mężczyzny idącego za trumną podchodzi znajomy: - Żona? - Nie, teściowa. - Tez pięknie. Teściowa przyjeżdża w odwiedziny do zięcia i córki. Drzwi otwiera zięć: - O, mamusia! A mamusia na długo? - Na tak długo synku, aż wam się znudzę. - To mamusia nawet herbaty się nie napije? Teściowa leży na łożu śmierci, powoli, ale miarowo oddycha, a przy łożu czuwa zięć. Nagle do pokoju wpada mucha, zaczyna sobie fruwać i brzęczeć, teściowa zaczyna wodzić wzrokiem za tą muchą, na co zięć mówi: - Mamusia się nie rozprasza. - Oskarżony, proszę powiedzieć, jak to się stało. - Siedziałem w kuchni i jadłem pomarańczę. Skórka spadła na podłogę, nóż też. Teściowa poślizgnęła się na skórce i nadziała na nóż. I tak dziesięć razy z rzędu. Rozmawia dwóch przyjaciół: - Słyszałem, że Twoja teściowa miała wypadek. - Tak, szła do piwnicy po ziemniaki na obiad, na schodach potknęła się i skręciła kark. - I co zrobiliście? - Spaghetti. Teściowa do zięcia: - Za kolorowy telewizor pół życia bym oddała. - To ja mamusi kupię dwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gural_93. Opublikowano 12 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2010 Przychodz mężczyzna do sklepu ze zwierzętami i mówi, że chciałby kupić coś na teściową. -Są jadowite węże? -Niema. -A jadowite pająki albo inne insekty? -Też nie ma. -A co jest? -Pelikany. -Pelikany?? - dziwi się mężczyzna: -A co one robią? Sprzedawca odpowiada: -Wypowiada Pan nazwę rzeczy, którą mają zniszczyć, a one ją rozstrzaskują dziobami. Kupił gość 10 pelikanów. Wraca do domu i mówi: -Pelikany STÓŁ! Ptaki zniszczyły stół. -Pelikany KANAPA! Zniszczyły kanape. W tym momencie wchodzi teściowa mężczyzny i mówi: -Zenek, na ch** Ci te pelikany? Poległem hahahahaha Dobre masz te kawały o teściowej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin!991 Opublikowano 12 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2010 Popis sprawności służb na Saharze. Udział biorą CIA, KGB i Mosad. Zadanie: w jak najszybszym czasie pojmać i doprowadzić do bazy wielbłąda. Pierwszy rusza Mosad, po sześciu godzinach poszukiwań wracają z wielbłądem. Następne CIA. Po czterech godzinach wracają z wielbłądem. Ostatnie rusza KGB. Po godzinie wracają ciągnąc na linie... słonia. Agenci Mosadu i CIA oponują mówiąc, ze zawody dotyczą wielbłądów. Słysząc to słoń bije się trąbą w piersi i mówi: - Jak Boga kocham jestem wielbłąd. Generał pyta Kowalskiego: - Kowalski, wiecie co to jest ojczyzna? - Yyy... Nie. - Malinowski, a Wy wiecie? - Tak obywatelu Generale. Ojczyzna, to moja matka! - No, Kowalski, teraz wiecie co to jest ojczyzna? - Tak jest! Ojczyzna, to matka Malinowskiego. Dlaczego Irakijczycy tak szybko wycofywali się pod naporem wojsk amerykańskich? - Posłuchali doradców rosyjskich, którzy opierając się na własnych doświadczeniach zalecili wciągnąć napastnika w głąb własnego terytorium i poczekać na nadejście mrozów. Pułkownik zwraca się do żołnierzy mających jechać na wojnę do Czeczenii: - Za każdą głowę Czeczeńca będę wam płacił po 3 dolary, zrozumiano? A teraz rozejść się. Po kwadransie do pułkownika przychodzi kilkunastu żołnierzy. Każdy z nich trzyma po kilka ludzkich głów. Pułkownik: - Nie przesadzacie chłopaki? Przecież jesteśmy jeszcze pod Moskwą! Jednostka wojsk pancernych. Młodzi żołnierze stoją przy czołgu. Podchodzi do nich dowódca. - Nazywam się kapitan Dyszel. Od dzisiaj jestem waszym dowódcą. - Tak jest, panie kapitanie. - Żeby nie było niejasności - co jest najważniejsze w czołgu? - Działo - mówi jeden. - Nie, najważniejszy jest pancerz - rzuca drugi. - Radiostacja jest najważniejsza - krzyczy trzeci. - Bzdura, głupoty gadacie. Zapamiętajcie. Najważniejsze w czołgu, to nie pierdzieć Tajna baza amerykańska. Lotnisko. Schodki. Podchodzi gościu w skafandrze. Włazi na schodki. Dochodzi do końca i spada. Ociera zakrwawioną twarz, próbuje nastawić nos i mamrocze: - Mam gdzieś te niewidzialne bombowce. Kapral pyta szeregowca: - Z czego zrobiona jest lufa karabinu? - Ze stali. - Dobrze. Z czego zrobiony jest zamek karabinu? - Też ze stali. - Źle. - Dlaczego źle? - Spójrzcie sami, szeregowy, co tu w książce napisali - Zamek zrobiony jest z tego samego materiału. Sierżant przygotowuje się do połowu ryb. Rozkłada wędkę, otwiera pudełko z robakami i ryczy: - Ochotnik, dwa kroki naprzód wystąp! Porucznik pyta wystraszonego rekruta: - Kiedy się urodziłeś? - Dwudziestego porucznika, panie październiku. Generał na apelu mówi do żołnierzy: - Żołnierze! Wódka zabija! Żołnierze na to: - My się śmierci nie boimy! Komisja wojskowa: - Zawód ojca? - Ojciec nie żyje. - Ale kim był? - Gruźlikiem. - Ale co robił? - Kaszlał. Zdenerwowana już komisja: - Panie, przecież z tego nie da się żyć! - Przecież ku**a mówię, że nie żyje. Wykład z fizyki na Akademii Wojskowej. - Wszystkie ciała rzucone do góry spadają z powrotem na ziemie. To jest właśnie Prawo ciężkości... - A jeśli spadną do wody?- pyta jeden z kadetów. - To już nie wasza sprawa. Tym zajmie się już Marynarka Wojenna. Dowódca ogłasza w swoim oddziale, że jutro przyjeżdża Matka Boska do nich. Wszyscy wzięli się za wielkie sprzątanie, szorują, pucują, układają wszystko. Na następny dzień na zbiórce, dowódca mówi: - Bosek, wystąp, matka przyjechała. Ciemna noc, amerykański bombowiec leci na akcję. Cel: zrzucić spadochroniarzy na wyznaczony obszar na terytorium wroga. Samolot zatoczył krąg, zapala się czerwona lampka, następnie zielona, grupa komandosów wyskoczyła nad celem. Z wyjątkiem jednego... Dowódca: Skacz... Tchórzliwy komandos: Nnnie... Dowódca: Dlaczego nie? Komandos: Bbbo się bbboje... Dowódca: Skacz, bo pójdę po pilota!!! Komandos: Ttto idź... Po chwili dowódca wraca z pilotem, a ciemno jest jak w d..ie. Skacz - mówi pilot - bo cię wyrzucimy siła... Komandos nadal odmawia opuszczenia samolotu: Nnnie, bbbo się bbboje... W ciemności słychać kotłowaninę, w końcu udaje im się wypchnąć go z samolotu. Zdyszani siedzą w ciemnym wnętrzu: - Silny był - mówi dowódca. - Nnno, chhhyba ccoś tttrenował... Co powinien zrobić żołnierz, będąc w składzie amunicji, kiedy wybuchnie pożar? - Powinien wylecieć w powietrze! Czasoprzestrzeń w wojsku jest wtedy gdy kapral powie: - Sprzątaj korytarz od tego miejsca aż do obiadu. Kierownik tłumaczył swoim robotnikom, jak ważne jest noszenie hełmu na budowie i opowiada przykłady. - Pracował kiedyś u nas taki jeden chłopak, który nie nosił hełmu, spadła mu cegłówka na głowę i umarł. Był taki wypadek, w którym naszej pracownicy spadła cegłówka na głowę, ale miała hełm i tylko uśmiechnęła się, otrzepała i poszła dalej. Nagle jeden z pracowników podnosi rękę i mówi: - Ja znam tą dziewczynę. Ona do tej pory chodzi w hełmie i się uśmiecha. Robotnik biega po całym placu budowy z pustymi taczkami - tam i z powrotem i tak cały czas. Przychodzi kierownik, patrzy ze zdziwieniem i pyta się robotnika: - Panie, co pan tak latasz z pustymi taczkami? - A bo tyle roboty, że nie ma czasu załadować. Przychodzi bezrobotny robotnik na budowę szukać pracy. Idzie do majstra, a ten pyta: - Co może pan robić? - Mogę kopać - odpowiada bezrobotny. - A co jeszcze może pan robić? - Mogę nie kopać... Rozmawia dwóch betoniarzy: - I jak Ci się podoba Twoja praca? - pyta jeden drugiego. - Strasznie obrzydliwa jest. - ?????? - Wczoraj, jak mieszałem zaprawę, znalazłem włosa. Myślałem, że się pożygam. Na budowie: - Panie majster łopata mi się złamała! - To się oprzyj o betoniarkę! Na budowie robotnik taszczy na plecach dwa worki cementu. Spotyka go szef i pyta: - Nie lepiej byłoby na taczce? - Może i lepiej, ale kółko trochę w plecy gniecie. Na budowie idzie sobie robotnik i ciągnie za sobą łańcuch. Spotyka go majster i krzyczy: - Na cholerę ciągniesz ten łańcuch?! - A co mam go pchać?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TheDivineConspiracy Opublikowano 17 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2010 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kristal127 Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Jak nazywa się najseksowniejsza kobieta na świecie ?? NAUCZYCIELKA ,bo # Umie postawi pałę w 2 sekundy # Ma klasę # Ma 2 okresy w roku # Umie pier... 45 minut bez przerwy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin!991 Opublikowano 24 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2010 haha rozwód u rybek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dragon23 Opublikowano 28 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2010 Co zrobić by sprawdzić kto cię bardziej lubi, żona czy pies?Wsadź obu do bagażnika na godzinę, i potem patrz kto się będzie cieszyć na twój widok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
puma plk Opublikowano 28 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2010 lekarze podjęli akcję strajkową. rzecznik ministerstwa zdrowia poinformował, że ministerstwo odpowie na ich postulaty natychmiast po znalezieniu farmaceuty który będzie w stanie je odczytać okulista po zbadaniu kolejnego pacjenta: panie jak pan tu w ogóle trafił?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szczupak Opublikowano 28 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2010 Do piekła trafia ćpun. Wychidzi z windy i patrzy a tam hektary konopii indyjskich. Od razu zaczął je ścinać Na to diabeł: -Po co ścinasz jak tam dalej jest naścinane. Ćpun szybko pobigeł i zaczął suszyć. Diabeł: -Po co suszysz jak tam dalej jest już nasuszone. Ćpun uradowany, zaczął skręcać. Diabeł: - Po co skręcasz jak tam jest naskręcane. Ćpun żucił wszystko, pobiegł do góry skrętów, wybrał najwiękrzego, i pyta diabła: -Masz ognia? -Jakbym miał ognia to by tu był ku..wa Raj a nie piekło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
w2k2 Opublikowano 29 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2010 Mała Zosia siedziała w ogrodzie zasypując dołek, kiedy przez siatkę zajrzał sąsiad. Zainteresował się, co porabia dziewczynka: - Co tam robisz Zosiu? - Moja złota rybka właśnie umarła - odpowiada Zosia, nie spoglądając nawet w stronę sąsiada - właśnie ją grzebię. - To bardzo duża dziura jak na złotą rybkę, nie uważasz ? - dziwi się sąsiad. - To dlatego, że rybka jest wewnątrz twojego durnego kota. Rok 2018, Niemcy. Policja zatrzymuje faceta, sprawdzają dokumenty, gliniarz jeden do drugiego: - Popatrz Ahmed, jakie dziwne nazwisko: Müller. Irish government asked a question to its citizens: Is the Polish immigration a serious problem? 35% respondents said: Yes, it is a serious problem! 65% respondents said: Absolutnie k*rwa żaden! Lepper wzywa wróżkę: - W nocy śniły mi się ziemniaki. Co to znaczy? - To znaczy, że Pana na jesień wykopią albo na wiosnę posadzą… Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kochanica_diabła Opublikowano 14 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2010 http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/ ... y-,65927,1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madman Opublikowano 16 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2010 Mąż do żony: - Co byś zrobiła gdybym powiedział, że wygrałem totka? - Zabrałabym połowę kasy i odeszła od ciebie. - To masz tu 7,50 i spie...... . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ktoś Opublikowano 29 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2010 Jakoś mi się tak skojarzyło po tym jak 3p powiedział mi o rosole z wiejskiej kury Lepper wracał ze strajku limuzyną. Gdy jechali przez jakąś wieś zabitą dechami, szofer nie zauważył prosiaka (było już ciemno) i przejechał go. Lepper mówi do szofera: - Weź, idź przeproś właścicieli. Szofer wyszedł. Jednak nie wracał przez długi czas. Godzina.... Druga... Trzecia... No i Lepper zasnął. Gdy rano obudziły go pierwsze promienie słońca, ujrzał szofera wracającego do samochodu. Cały był umorusany, miał rozczochrane włosy i rozpiętą koszulę. Gdy wsiadł do środka Lepper krzyczy: - Coś ty tam robił tak długo, kretynie?! - Gdy przyszedłem do właścicieli i ich przeprosiłem, to pan domu wyjął najlepszy rocznik wina i poczęstował mnie nim. Jego żona przygotowała mi wielką ucztę, a jego siedemnastoletnia córka zapewniła mi najprzyjemniejszą noc w życiu. Zdenerwowany (i zazdrosny) Lepper pyta: - To coś ty im tam powiedział?! - "Jestem kierowcą Leppera i przejechałem świnię." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Co-2 Opublikowano 29 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2010 nietoperz pyta drugiego : - Jaki był twój najgorszy dzień w życiu ? - kiedy miałem biegunkę ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.