Kuba90 Opublikowano 23 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2012 Trójnikiem mam zamiar regulować co2 do akwa ,w dzień co2 do akwa ,w nocy co2 w atmosfere Zaraz zrobię podmianę wody spróbuję podłączyć bezpośrednio.Też dumałem nad takim rozwiązaniem, ale ostatecznie zrobiłem tak jak jest na rysunku który, wrzuciłem wcześniej. Sprawdzało się to do momentu kiedy bimbrownia się nie rozszczelniła. Od tego momentu podłączam wężyk od bimbrowni pod filtr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AgresywnyHanys Opublikowano 23 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2012 też chciałem pod filtr ,ale mam kubelek i nie mam pomysłu . zaraz spróbuje nad kamieniem i kostką lipową i dam znać czy coś się poprawiło. Edit.1 chyba to nić nie dało ,ba kosta w wodzie i nawet bąbelek się nie uronił ;/ nie wiem już w czym problem ( lecą ,ale leci jeden bąbelek dość duzy co 2 sekundy. Edit 2 Wziąłem tą kostkę lipową zakleiłem silikonem przy wejściu wężyka i troszkę ruszyło. Nie ma tych bąbelków tyle jak na filmach z YT. Chociaż dalej lecą tylko z górnej części kostki. Problem jest taki że węzyk sięga do połowy wysokości akwarium ,oraz bąbelki osiadają na wężyku i tu pytanie czy jest sens takiego nawożenia ? czy co2 sie rozpuszcza ? Zadania zaczynamy wielką literą.-Sławek121 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Asters79 Opublikowano 24 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2012 W jakimś stopniu na pewno się rozpuszcza. Z mojego doświadczenia kostki lipowe nie spełniały swojej roli. Dzień lub dwa wszystko fajnie chodziło, po czym jakby się zatykały. Zakupiłem dyfuzor działający na zasadzie drabinki i on w 100% się sprawdził. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AgresywnyHanys Opublikowano 24 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2012 Hmm jak nie będzie innej opcji to zakupię tą drabinkę. Ale szukałbym jakiegoś małego dyfuzora... wczoraj rośliny bąbelkowały , ale z kostki nie leci mgiełka tylko normalne babelki. nie wiem co myslec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Asters79 Opublikowano 25 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2012 Wyciągnij kostkę i spróbuj dokładnie ją wysuszyć. Powinno pomóc i znów może mgiełka się pojawi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba90 Opublikowano 25 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2012 U mnie sytuacja wygląda następująco. Kiedy potrząsnę butelką z zacierem zaczyna lecieć mgiełka, ale po 3-4 sekundach przestaje i co2 się wraca do połowy wężyka. Jaka jest tego przyczyna? Nieszczelność w wylocie z drugiej butelki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Asters79 Opublikowano 26 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2012 Słabe ciśnienie lub jego brak. Zacier bąbelkuje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba90 Opublikowano 26 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2012 Zacier bąbelkuje bardzo dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Asters79 Opublikowano 26 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2012 To oznacza nieszczelność instalacji, tak bynajmniej mi się wydaje.... Silikon i do dzieła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba90 Opublikowano 27 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2012 Uszczelniałem już silikonem 2 razy i nic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gaweł Opublikowano 27 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2012 Zrobiłem taki zacier: -1l wody -400g cukru -25g drożdży Czy zbyt duża ilość drożdży może w czymś przeszkodzić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba90 Opublikowano 27 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2012 Może. Szybko skończy się pożywka dla drożdży i będziesz musiał robić nowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Asters79 Opublikowano 27 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2012 Uszczelniałem już silikonem 2 razy i nic. Odłącz dyfuzor i zobacz czy co2 dociera do końca rurki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba90 Opublikowano 27 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2012 Trochę dalej niż pisałem, ale nie do końca. Jak jak koniec jest centymetr pod powierzchnią to bąbelki wylatują. Myślę, że to kwestia szczelności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Asters79 Opublikowano 27 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2012 Trochę dalej niż pisałem, ale nie do końca. Jak jak koniec jest centymetr pod powierzchnią to bąbelki wylatują. Myślę, że to kwestia szczelności. Najprawdopodobniej masz rację. Możesz jeszcze spróbować włożyć butelkę z zacierem do ciepłej wody (ciepłej, nie wrzącej). Wtedy proces produkcji CO2 się zwiększy i będzie większe ciśnienie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba90 Opublikowano 27 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2012 Butelka stoi w temperaturze około 27* także i tak ma ciepło. Na pewno to kwestia szczelności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DRAGO1987 Opublikowano 30 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2012 Ja jak kiedyś robiłem bimbrownie to brałem rurki od długopisu zelowego, i w korkach robiłem dziurki tak jak trzeba 2 i 1, w ta 1 dałem kawałek rurki i skleiłem po obu stronach klejem chyba kropelka, a w drugiej butelce gdzie są 2 dziurki dałem zaworek i 1 rurkę tez skleiłem klejem i było ok, bąble dawały jak szalone, ale już się tym nie bawię skoda kasy na to. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba90 Opublikowano 30 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2012 Wymieniłem wężyki i wszystko pięknie pracuje, ale niestety z kostki lipowej lecą za grube bąbelki:/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blue_lagoon Opublikowano 31 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2012 Dzień dobry Czy mógłbym zrobić bimbrownie w butli, którą i tak nie zamierzam jej napełniać. Zazwyczaj bimbrownia wystarcza mi na ok. 3 tygodni, jednak nie mogę regulować ilości bąbelków... Na noc poprostu wyciągam dyfuzor z wody. A gdybym mial bimbrownie w butli, mógłbym poprostu zakręcać na noc, a nawet dodać elektrozawór. Więc dlaczego nie zrobić tego w taki sposób? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vazkez Opublikowano 1 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2012 Przy założonym dyfuzorze wzrasta ciśnienie w butli (butlach) bimbrowni, przez co silikonowe uszczelnienia puszczają. Zrobiłem jak wcześniej ktos proponował, to znaczy wywiercilem mniejszy o 1mm otwór i wcinąłem węzyk. Wężyk naciąć pod katem aby łatwiej wszedł w otworek, można pomóc sobie kombinerkami aby wyciągnąć go siłą z drugiej strony zakrętki. Nastepnie klejem typu "kropelka" uszczelniłem wejścia/wyjścia w zakrętkach. Teraz śmiga az miło, minus że brak regulacji. Ponadto miałem tez plastikowy zaworek, który także potrafił rozszczelnic sie pod wpływem cisnienia. Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DRAGO1987 Opublikowano 1 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2012 Dokładnie robiłem to podobnie jak Vazkez, tylko ze trochę inny układ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matisss Opublikowano 23 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2012 Bimbrownia chodziła mi jakiś czas ale zaczęła dawać coraz mniej CO2. W tym temacie bodajże pisano żeby odlać połowę wody i dolać świeżej z cukrem i pokrojonymi ziemniakami(podobno też mają cukier). Tak zrobiłem i ruszyła ale następnego dnia w moim dyfuzorze była duża bańka gazu i nie było to CO2, ponieważ się nie rozpuszczał. Po odpowietrzeniu działał już poprawnie ale po kilku godzinach znowu ta bańka się zrobiła. Wczoraj wieczorem była przyducha, bo większość krewetek siedziała przy powierzchni i rybki także. Uruchomiłem napowietrzacz i sytuacja się poprawiła. Czy bimbrownia na ziemniakach wydziela jakiś gaz oprócz CO2 ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jankleszci Opublikowano 19 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2012 Moja bimbrownia na świeżo: Jako filtr wodny wykorzystałem rurkę fermentacyjną taką jak przy produkcji wina, butelka wprawdzie do wymiany na gąsior ale do testów szczelności myślę że wystarczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ahr Opublikowano 19 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2012 (...) do wymiany na gąsior (...)To chociaż na jakichś owockach nastaw - przyjemne z pożytecznym - i roślinkom miło i Ty szczęśliwy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jankleszci Opublikowano 19 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2012 (...) do wymiany na gąsior (...)To chociaż na jakichś owockach nastaw - przyjemne z pożytecznym - i roślinkom miło i Ty szczęśliwy... Jest to jakiś pomysł tym bardziej że gąsior stanie koło żeliwnej kozy która daje ciepło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.