Skocz do zawartości

Dojrzewanie zbiornika i obsada


Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich !

Jestem nowy na forum, jak rowniez zaczynam zabawe z akwarystyka.

 

Dołączona grafika

 

Dokladnie 15 dni temu zalozylem sobie akwarium (zdj. powyzej) o pojemnosci 75 L. Wczoraj mierzylem ph wody i wynosi ono 7.6. Mierzylem rowniez poziom amoniaku - stezenie wynosi 0.5. Powiedzcie mi jak dlugo jeszcze bedzie dojrzewal moj zbiornik doradzcie mi ewentualna obsade zbiornika. Zaznaczam, ze chcialbym miec w swoim akwa tylko rybki zimnolubne.

 

Z gory dziekuje za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba widzę tam jakieś chińskie plastikowe badziewie :shock: Wywal to koniecznie! I te zameczki bo strasznie nawalone masz że się tak brzydko wyrażę. Po pierwsze kup żywe rośliny (dużo), jakiś "prawdziwy" korzeń, kokosy, bo jak na razie to do tego akwa możesz kupić rybki ale plastikowe :zamieszany: . Po drugie jaka jest temperatura w twoim pokoju i jaka utrzymuje się w akwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja jeszcze dorzucę propozycję wymiany żwirku, bo jeśli mnie wzrok nie myli (mimo aktualnie jednego chorego oka ;) ) to tam jest też sztuczny, farbowany... Chyba na daremno czekałeś te dwa tygodnie na dojrzewanie zbiornika, bo i tak powinieneś zrobić restart. Jednak jak znam życie, nie będziesz miał na to najmniejszej ochoty, bo to wymaga kolejnych tygodni czekania, i za chwilę kupisz ryby i je wpuścisz. Ale wierz mi, lepiej jeszcze teraz zmienić wszystko na lepsze, niż potem, jak już będą ryby i zaczną się kłopoty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja jeszcze dorzucę propozycję wymiany żwirku, bo jeśli mnie wzrok nie myli (mimo aktualnie jednego chorego oka ;) ) to tam jest też sztuczny, farbowany... Chyba na daremno czekałeś te dwa tygodnie na dojrzewanie zbiornika, bo i tak powinieneś zrobić restart. Jednak jak znam życie, nie będziesz miał na to najmniejszej ochoty, bo to wymaga kolejnych tygodni czekania, i za chwilę kupisz ryby i je wpuścisz. Ale wierz mi, lepiej jeszcze teraz zmienić wszystko na lepsze, niż potem, jak już będą ryby i zaczną się kłopoty.

Wybacz maziama, ale nie zgodzę się z Tobą. Woda fajnie że już odstana, parametry pewnie w normie. Uważam że najlepiej będą się tam czuły następujące rybki

 

Dołączona grafika

 

shem: Na takie teksty mamy odpowiedni dział na forum. Więc oszczędź sobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe dobre :D

Ale teraz na poważnie, chłopie nie tędy droga, to żywe stworzenia, skoro już je uwięziliśmy w naszych domach to dajmy im chociaż namiastkę wolności. Chciałbyś żyć w takim świecie gdzie wszystko jest sztuczne? Zaczynaj od nowa, fajny baniaczek masz, rośliny żywe ładnie posadzisz, zakup grzałkę i możesz już mieć całkiem fajne ryby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba widzę tam jakieś chińskie plastikowe badziewie :shock: Wywal to koniecznie! I te zameczki bo strasznie nawalone masz że się tak brzydko wyrażę. Po pierwsze kup żywe rośliny (dużo), jakiś "prawdziwy" korzeń, kokosy, bo jak na razie to do tego akwa możesz kupić rybki ale plastikowe :zamieszany: . Po drugie jaka jest temperatura w twoim pokoju i jaka utrzymuje się w akwa.

Powiem tak, zakladajac akwa nie nastawialem sie na zywe roslinki, po drugie te korzenie nie sa sztuczne lecz prawdziwe (korzenie winogrona), po trzecie mam stala temp. w domu ktora wynosi ok. 70 F i taka sama temp. mam w akwa.

 

edit:

 

To ja jeszcze dorzucę propozycję wymiany żwirku, bo jeśli mnie wzrok nie myli (mimo aktualnie jednego chorego oka ;) ) to tam jest też sztuczny, farbowany... Chyba na daremno czekałeś te dwa tygodnie na dojrzewanie zbiornika, bo i tak powinieneś zrobić restart. Jednak jak znam życie, nie będziesz miał na to najmniejszej ochoty, bo to wymaga kolejnych tygodni czekania, i za chwilę kupisz ryby i je wpuścisz. Ale wierz mi, lepiej jeszcze teraz zmienić wszystko na lepsze, niż potem, jak już będą ryby i zaczną się kłopoty.

Co to zwirku, to jest to kupiony zwir rzezczny w sklepie akwarystycznym. A co do restartu, to nie mam zamiaru go robic, wiec czy ktos doradzi mi cos konkretnego odnosnie mojego zbiornika ?

 

edit 2:

 

Hehe dobre :D

Ale teraz na poważnie, chłopie nie tędy droga, to żywe stworzenia, skoro już je uwięziliśmy w naszych domach to dajmy im chociaż namiastkę wolności. Chciałbyś żyć w takim świecie gdzie wszystko jest sztuczne? Zaczynaj od nowa, fajny baniaczek masz, rośliny żywe ładnie posadzisz, zakup grzałkę i możesz już mieć całkiem fajne ryby.

Z tego co wiem, to jedni lubia sztuczne, a drudzy naturalne rosliny... ja akurat naleze do tych pierwszych i na dzien dzisiejszy nie mam zamiaru tego zmieniac, wiec czy ktos odpowie z sensem na moje pytania, czy tez mam szukac odpowiedzi gdzie indziej ?

 

Shem: Nie pisz posta pod postem, edytuj posty!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załóżmy,że nie oglądałem twojego akwarium.Nie wiem co w nim masz.Znam tylko temperaturę w twoim pokoju i wielkość zbiornika.Założyć zawsze wolno.Wtedy bym doradził.

Okończyk moczarowy i bass słoneczny.

Okończym moczarowy dorosły-para do rozmnażania.

Bass słoneczny młody do 4cm.Przy dobrych układach,może być parka.

Do tego jeden zameczek gliniany,z otworem-max-2cm.

I najważniejsze masz załatwione.Nie musisz się o nic martwić.

 

 

 

 

 

 

 

 

Myślę,ze 6 rybek w zameczku się ukryje zawsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja jeszcze dorzucę propozycję wymiany żwirku, bo jeśli mnie wzrok nie myli (mimo aktualnie jednego chorego oka ;) ) to tam jest też sztuczny, farbowany... Chyba na daremno czekałeś te dwa tygodnie na dojrzewanie zbiornika, bo i tak powinieneś zrobić restart. Jednak jak znam życie, nie będziesz miał na to najmniejszej ochoty, bo to wymaga kolejnych tygodni czekania, i za chwilę kupisz ryby i je wpuścisz. Ale wierz mi, lepiej jeszcze teraz zmienić wszystko na lepsze, niż potem, jak już będą ryby i zaczną się kłopoty.

Co to zwirku, to jest to kupiony zwir rzezczny w sklepie akwarystycznym. A co do restartu, to nie mam zamiaru go robic, wiec czy ktos doradzi mi cos konkretnego odnosnie mojego zbiornika ?

No... Czyli się nie pomyliłam... :roll: Masz gdzieś nasze rady i zrobisz jak chcesz, to po co się pytasz odnośnie swojej obsady? My ci mówimy "Żadnych żywych ryb!" a ty mówisz "A ja chcę!", to gdzie tu sens i logika...? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem, to jedni lubia sztuczne, a drudzy naturalne rosliny... ja akurat naleze do tych pierwszych i na dzien dzisiejszy nie mam zamiaru tego zmieniac, wiec czy ktos odpowie z sensem na moje pytania, czy tez mam szukac odpowiedzi gdzie indziej ?

 

Z tego co wiem ryby lubią żywe rośliny i raczej nie interesuje je to że akwarysta woli tandetę ;)

Żywe roślinki dają tlen, pobierają z wody co2 i szkodliwe substancje [w tym azotany], dają schronienie, są naturalne i bezpieczne dla ryb - w przeciwieństwie do roślin z tworzyw sztucznych ;)

 

A co do konkretnej odpowiedzi na twoje pytanie:

Jeśli nie doprowadzisz akwarium do takiego stanu żeby można było w nim trzymać ryby, to odradzam hodowlę zwierząt ;)

 

PS: Myślę że nie istnieje w Polsce takie forum akwarystyczne na którym będą Ci polecać sztuczne rośliny i wmawiać że są ok ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj.

Pominę to, że koralowce na fototapecie i ruiny pasują do reszty jak świni siodło. Pominę również to, że wszelkie uwagi i rady masz w nosie. Cóż...

Chcąc kupić ryby, musisz pamiętać o filtrze, grzałce, podmianach wody i (jeśli chcesz mieć sztuczne ziele) o napowietrzaczu.

Na początku swojej przygody z akwarystyką miałem sztuczne rośliny. Fakt, że z daleka wyglądają ładnie, ale akwarium jako całość już nie. Po kilkunastu tygodniach "rośliny" zrobiły się śliskie. Do tego jakiś brązowy nalot, który schodził dopiero po użyciu chemii łazienkowej i te gówienka, które nawet odmulaczem trudno było wyssać. Tak się zagnieździły pomiędzy segmentami "roślin". Na szczęście zacząłem czytać, pytać i stosować się do niektórych porad. Fakt, że na efekty trzeba trochę poczekać, ale teraz rośliny nawet z bliska wyglądają świetnie. :)

Żeby nie pisać za długo powiem, że Twój zbiornik dojrzeje, jeśli Ty dojrzejesz do opiekowania się żywymi zwierzętami.

A co do pytania, to polecam karasie. Są bardzo wytrzymałe. Ale filtr im spraw, żeby nie musiały pływać w swoich odchodach.

Jak słusznie zauważyła koleżanka, masz gdzieś porady, więc i moje pewnie też tam się znajdą.

Ale cóż... Przynajmniej rozruszałem palce. :)

Pozdrawiam.

 

PS

Na początek proponuję "hodować" rybki w ten sposób:

viewtopic.php?f=11&t=17425

A jak staniesz się odpowiedzialny, to wtedy zasuwaj do zoologicznego po żywce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli masz zamiar trzymać w akwa dalej te ceramicze "ozdoby" i sztuczne rośliny to daruj sobie w ogóle rybki :)

 

 

PS. Możesz oczywiście szukać na innych forach odpowiedzi, ale nikt Cię nie pochwali za to co masz w akwa.

Ja nie szukam pochwaly, tylko odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli masz zamiar trzymać w akwa dalej te ceramicze "ozdoby" i sztuczne rośliny to daruj sobie w ogóle rybki :)

 

 

PS. Możesz oczywiście szukać na innych forach odpowiedzi, ale nikt Cię nie pochwali za to co masz w akwa.

Ja nie szukam pochwaly, tylko odpowiedzi.

 

Nie nie...

 

Podajemy Ci odpowiedzi, że to co masz w tej chwili to odpada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...