Skocz do zawartości

Nagły Atak Glonacza


Vercynogetorix
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 
standard, człowiek wyjeżdża na parę tygodni a tu jazda i balanga na całego, 
 
1.Kiedy akwarium zostało zalane (data)- dawno 18mcy+

2.Litraż i wymiary akwarium  240l; 100x40x60 (215l netto) 

3.Jakie jest oświetlenie(rodzaj,oznaczenie,moc-W/L LED 2x belki aquael leddy

4.Jak długo świecisz (ile godzin) 12h dziennie

5.Podłoż- dokładny opis lub nazwa handlowa piach, zwykły do piaskownic (bez ziemii)

6.Filtracja 1x Eheim experience 350 1x gabka, 1x zeolit; 1x aquael unifilter 500 wewnętrzny mechanik

7.Typ zbiornika (Twoje założenie lub cel do jakiego dążysz,np.ogólny,roślinny itd.) - zbliżone do biotopu nowa gwinea

8.Ozdoby (jakie Drewno, kokos

9.Rośliny (ile,jakie Nurzaniec (niski gatunek nowogwinejski, nazwy nie wspomnę) Grzybieńczyk wodolubny (Nymphoides Hydrophilia), mikrozorium lancetowate (narrow leaf)

10.Ryby - obsada (jw.) Stadko tęczanek (czerwone i boesmana łacznie 12 szt), głowaczyki barwne 5, babki papuaskie 1x, modrooki (mix 10szt), krewetki filtrujące  

11.Podmianki (jak duże,jak często, jaka woda, kiedy ostatnia podmiana?ok 25% raz w tygodniu

12.Nawożenie akwarium (czy podajesz nawozy,jakie,ile? G/T i ferca stemma w piach pod korzenie

13.CO2 (czy jest,jak dystrybuowane?) butla co2 bez licznika, daje żwawo, od serca

14.Parametry wody/ aktualne wyniki testów jakie posiadasz NO3, PO4 , KH, GH, , Ph ,Fe 
 
NO3 20
NO2 1!
GH 12
KH 6
pH 7,3
Fe Brak testów

15.Czy ostatnio robiłeś coś co mogłoby zdestabilizować zbiornik ?
 

Ano....
 
Nie było mnie dość dużo czasu, przez co nie było podmianek tylko dolewki (żona)
 
Przed wyjazdem zrobiłem zmianę aranżacji w sensie przeniesienia filtra na drugą stronę akwa (zbiornik przeniesiony w zacieniony kąt)
 
Po powrocie zauważyłem wysyp glonów - wcześniej minimalne ilości, do tego jak okazało się rozszczelniła się butla CO2
 
Test wody wykazał istotnie zmiany wzrosło NO2 (pewnie po czyszczeniu filtrów), wzrosła twardość i KH/GH/pH (było 7/10/6,8 jest 6/12/7,3)
 
Od razu czyszczenie filtrów, podmianka etc. zero efektów. glony są i jest im dobrze. Na roślinach nie widać niedoborów, jedynie lekki brak światła na nurzańcu -Grzybieńczyk rozrósł się jak szalony
 
​ps. wyjąłem do czyszczenia też seachem purigen

16.Jak często są karmione ryby i czym/ jak szybko ryby zjadają pokarm i czy zostaje po karmieniu? mix tetra rubin+; okazyjnie żywe, w przypadku tęczanek nie ma opcji "zostaje", piranie jedne

17.Fotka całego zbiornika i fotka detal
 

IMG 20161110 134043612


IMG 20161209 131549485


IMG 20161209 131633524


IMG 20161209 131653041


IMG 20161209 131702123


[b]Opis problemu-[/b]
 
Wysyp glonów jak na zdjęciach
·         Czarny Włochaty
·         Szary Włochaty
·         Zielony Kożuszek Edytowane przez Vercynogetorix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Światło 12h - po co? Rośliny maksymalnie wykorzystają 10h. 
Oświetlenie led od Aquael - ale jakie, jakiej mocy, jakiej barwy?
Na co2 się zbytnio nie znam, ale wydaje mi się że niczego do zbiornika nie powinno się dawkować ,,na oko".
Przy NO2 na poziomie 1 nie miałbyś już raczej żywych zwierzątek. Jakimi testami było to mierzone?
W parametrach nie podałeś temperatury.
Do tego brak podmianek przez wyjazd...
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Światło 12h - po co? Rośliny maksymalnie wykorzystają 10h. 

Oświetlenie led od Aquael - ale jakie, jakiej mocy, jakiej barwy?

Na co2 się zbytnio nie znam, ale wydaje mi się że niczego do zbiornika nie powinno się dawkować ,,na oko".

Przy NO2 na poziomie 1 nie miałbyś już raczej żywych zwierzątek. Jakimi testami było to mierzone?

W parametrach nie podałeś temperatury.

Do tego brak podmianek przez wyjazd...

 

 

  • Światło ze względów estetycznych
  • Oświetlenie 2x 18W @ 6500
  • Generalnie co2 nie jest problemem, bąbelkuje ok 4-5/s patrząc na podajnik
  • NO2 test ma dość sporą działkę barwi się od 0,5 do 1,5 więc ciężko stwierdzić ile tam dokładnie jest, może być mniej, - generalnie natychmiast po zrobieniu testu zrobiłem podmiankę więc...
  • Temperatura 26 celc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Estetycznie to może i jest, ale wszystko co poza 10h stymuluje wzrost glonów (w ,,zachwianych" baniakach nawet mniej godzin = glony).

 

NO2 kropelkowe? Jakiej marki? Jeśli np. Tropicala to wiem że nie są zbyt dokładnie... NO2 i NO3 najlepiej od JBL.

 

Tropicala, nic nie padło więc raczej 1mg nie został osiągnięty.

 

Co do światła to jak do tej pory problemu nie było to nie widzę powodu żeby teraz miał być. Dodatkowa kwestia to to, że wcześniej było jednak jakieś coś światła słonecznego, minimum ale jednak. Teraz słonecznego nie ma już wcale, więc jak coś to światła jest mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu nie jest problemem światło  ani czas świecenia  ,a zaniedbane podmiany i sprzątanie ,ale dramatu nie ma  patrząc po zdjęciach .

Bez paniki  zrób dużą podmianę nawet 60%  ,dobrze odmul /ściągnij z  dna cały syfek ,obumarłe liścia  lub zaatakowane mocno glonem usuń .Następna podmianka za  5-7  dni ale już normalna .

Ustabilizuje  Po4 ,NO3  i bez gwałtownych zmian  myślę ze przy regularnych  cotygodniowych podmianach i sprzątaniu akwarium wyprowadzisz na prostą za 4-6 tyg .

 

No2    sie pojawiło  bo pewnie coś ci padło i jakiś trupek zalega

 

Z tym co2 od serca  o bym uważał  takie podawanie na ślepo też nie zdrowe  kup sobie  jakiś  test stały np nattec  i trzymaj 20mg/l    ,ważne  też jaki masz dyfuzor jak on  rozbija to co2  bo 4-5 b/s to strasznie dużo  ja podaje  raptem 1-2 / 5s   24/24h i mam stałe 30mg/l co2

 

 

Jedyne co może martwić  to ost zdjęcie   to chyba już sinice :)  usuń to ręcznie jak  się pojawi ponownie to trzeba będzie drastyczniejsze środki  zastosować ,

 

Co do testów  jak ci nie szkoda to kup JBL  50zl jeden test   ale to samo masz u zoolek za 15-18zl  twój wybór ,tylko nie skuś się na cudowne paski 6in1 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stwierdzasz:

 

Test wody wykazał istotnie zmiany wzrosło NO2 (pewnie po czyszczeniu filtrów)
po czym:

 

Od razu czyszczenie filtrów,
Trochę bez sensu, nie uważasz? ;)

Tak jak kolega raiders radzi zacznij od konkretnych podmianek i usunięcia (w miarę możliwości) glonów. Z czasem się wyprostuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stwierdzasz:

 

po czym:

 

Trochę bez sensu, nie uważasz? ;)

Tak jak kolega raiders radzi zacznij od konkretnych podmianek i usunięcia (w miarę możliwości) glonów. Z czasem się wyprostuje.

chronologicznie jest na odwrót :D

 

A tak na poważnie to przyczyna jasna, zacząłem ściągać ten zielony glon i okazało się że w kilku mało dostępnych miejscach jest tona mułu i syfy. Widocznie po przełożeniu filtra na drugą stronę zmienił się obieg wody i to załatwiło temat, a ja w napadzie rutyny nie pomyślałem tam zajrzeć bo tematu nigdy nie było. 

 

No cóż. podmianka 20% zrobiona, i czekamy do jutra; czeka mnie dzień z łapkami po łokcie w wodzie i remodelowanie dna tak aby uzyskać efekt jaki jest tutaj potrzebny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przebudowa zrobiona, najpierw spuściłem 50%, potem wytachałem rośliny (co mnie zaskoczyło w korzeniach było dość sporo ziemi wciąż - wcześniej wymieniłem prawie całą na piach, nie wyciągałem wtedy tylko roślin), następnie remodel dna i korzenie +rośliny z powrotem do wody.

 

Potem dolałem wody, odciągnąłem resztki ziemi i znowu dolałem wody.

 

Efekty jak na zdjęciach (przy okazji strzeliłem fotkę co2).

 

Jak widać nic nie przeszkadza zielonym glonom (sinice?) bo od wczoraj znowu się pojawiły.

 

Wyniki wody

 

NO3 10
NO2 0
GH 10
KH 7
pH 7,2

 

IMG 20161211 122642817

IMG 20161211 122545016

IMG 20161211 122531228

IMG 20161211 122526128

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć Z mojego doświadczenia wynika że glony najczesciej pojawiają się gdy jest zaburzona równowaga azotu i fosforanów. Możesz jakoś oznaczyć fosforany. Wydaje mi się również że pisałeś że wyjąłeś purigen. Dość często w połączeniu z nim należy stosować również jakiś pochłaniacz fosforanów. u mnie na sinice najlepiej działało podawanie aldehydu glutarowego można strzykawce bezpośrednio na sinice. w przypadku dawkowania bezpośrednio do wody można bezpiecznie stosować dawki kilkakrotnie przekraczające zalecenia producentów. W takim przypadku sugerowałbym zakręcić dwutlenek węgla. Pozdrawiam Michał

 

Wysłane z mojego FRD-L09 przy użyciu Tapatalka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Purigen wrócił, wyjąłem też zeolit bo był dość długo w filtrze więc miał prawo przestać działać.

 

Zamieniłem zeolit na torf granulowany (aquael); bardziej bo miałem wcześniej bardzo dobre doświadczenia niż w jakimś konkretnym celu.

 

Na początku było lepiej a potem już znowu wróciło do stanu sprzed wyjazdu.

 

Nie mam testów po4 więc nie mam jak sprawdzić.

 

Mam nadzieję wciąż że może to przez zmiany i remodelowanie dna ale mam wrażenie że albo mi się coś w wodzie zmieniło albo w sumie nie wiem.

 

Spróbuję z aldehydem bo go akurat mam, zobaczymy co dalej.

 

Najgorsze jest to że będę musiał za chwilę znowu wyjechać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbierz sinice ile się da, jeszcze z raz powinny  "wyskoczyć" to poprawka i tak za miesiąc zapewne znów będziesz musiał coś podać, u mnie akwarium tak miało, że widocznie produkowało dużo fosforu i tak jak  Michał pisał była zaburzona równowaga fosfor - azot.

 

Edit:

 

Zapomniałęm dopisać... Ja stosuję sole. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potasu masz za mało, azot na alledrogo w formie soli - KNO3.

Rośliny Ci głodują, za dużo fosforu, za mało potasu, za mało azotu (wszystko to w stosunku do fosforu) i razem z tym za mało budulca, żeby rosnąć (czyli węgiel)  a roślina jak nie rośnie to pada...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Z tym że do niedawna rosły wręcz wybornie?

Rosły... nastąpiła kumulacja jednego, zablokowanie wchłaniania drugiego do tego brak CO2. I teraz musi wszystko wrócić do normy ale to chwile zajmie.

 

 

 

Nie prościej w takiej sytuacji zbijać jeden? (Niż koksić 2-3) Pytanie czym? Są wkłady do filtru zewnętrznego zbijające określone składniki makro, coś takiego dałoby radę?

Nie wiem, może i prościej, nie korzystam z tego typu wynalazków, bo po co  nabijać komuś kasę jak można to zrobić taniej?

Samo akwarium się "dokoksiło" jednym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okej, 

 

trochę poczytałem i trochę zmądrzałem to i może zasugeruję pewną hipotezę.

 

1. Od początku zbiornika (1rok) miałem leciutkie problemy z glonami; nic wielkiego, nic żeby zacząć poważniejszą wojenkę ale wystarczające żeby zauważyć.

2. Od samego początku szklanka była zarośnięta (nie było mnie często + szybko rosnące rosliny), problem glonów gdzieś tam peryferyjnie wciąż zauważany

3. W międzyczasie na skutek awarii starych rur w sąsiedniej dzielnicy zmieniono mi wodę - stała się bardziej twarda, a z braku testów fosforanów nigdy nie mierzyłem

4. Prawie od początku miałem w filtrze zeolit (który usuwa nadmiar jonów, z tym że usuwa najpierw to czego jest najwięcej - czyli pewnie fosfor)

5. w międzyczasie przeniosłem szklankę i wywaliłem ze dwa wiadra roślin

6. Pojawiły się w zwiększonej ilości glony

7. Rozpoczęcie wątku

8. Wyjęcie zeolitu

 

Hipoteza:

  • Mam w kranixie fosfor o czym nie wiedziałem. 
  • Nadmiar fosforu powoduje mi glony
  • Wcześniej nie było takiego problemu bo zeolit (a temu wydajność spada z wiekiem) i szybko rosnące rośliny mitygowały temat

Najprostszą metodą weryfikacji będą testy fosforu w szklance i kranixie; jeśli jest obecny w ilościach zwiększonych - to temat staje się jasny.

 

Rozwiązanie problemu:

 

  • Kupić nowy zasób zeolitu
  • Dołożyć coś pożerającego fosfor (jako wkład bio)*

* już wcześniej glony się pojawiały, więc najpewniej sam zeolit był niedostatecznym rozwiązaniem

 

Pytanie:

  • Co dokładnie dołożyć do zeolitu
  • Czy usuwać torf? 

Rosły... nastąpiła kumulacja jednego, zablokowanie wchłaniania drugiego do tego brak CO2. I teraz musi wszystko wrócić do normy ale to chwile zajmie.

 

 

 

Nie wiem, może i prościej, nie korzystam z tego typu wynalazków, bo po co  nabijać komuś kasę jak można to zrobić taniej?

Samo akwarium się "dokoksiło" jednym.

 

CO2 nie brakowało dłużej niż 1-2 tygodnie, więc tutaj raczej nie było problemu, poza tym właśnie usunąłem parę nurzańców i pomimo porostu glonów szybko odbudowują przycięte korzenie, więc zahamowania raczej nie ma.

 

Akwarium fosforu naturalnie nie nabrało, nie aż tyle -tak myślę. Myślę że nie ma bata, fosfor musi pochodzić z kranixa, nie ma innego wytłumaczenia. Popiera to jeszcze jedna kwestia; w krewetkarium też jest glon - inny, bo tam leje aldehyd glutarowy. 

 

Musze teraz poczytać o:

 

  • Zeolit a torf
  • Wpływ torfu na mikroelementy
  • Który środek kupić
  • Czy ktoś w mojej dzielnicy Wrocka (Tarnogaj) weryfikował po4 w kranie
Edytowane przez Vercynogetorix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś kombinujesz i wiesz że dzwoni ale to nie w tym kościele. ;)

 

Glony w akwarium zawsze są i będą nawet jak ich nie widać to są, bo są częścią tego ekosystemu.

 

Zdestabilizowałeś akwarium, rośliny staneły, nastąpiła kumulacja i bum glony jako jedyne wykorzystały te warunki.

 

Brak podmian, wycięcie zielska, brak CO2 (nawet chwilowy) to wszystko są składowe, które przy tak małym ekosystemie mają wpływ na jego równowagę, dla nas to błachostka a czasami zobacz jak sama zmiana świetlówek (nawet ten sam model i moc) ze starych na nowe co potrafi zrobić z akwarium...

Chcesz wkładać "magiczne kamyczki" do filtra to wkładaj, ale one też mają swoją żywotność i za jakiś czas gdy ulegną zużyciu problem się powtórzy. :)  Zacznij co nieco nawozić, zwiększ podmiany, świeć mniej (max 10 h) a się spowrotem samo ustabilizuje - przynajmniej ja bym tak zrobił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś kombinujesz i wiesz że dzwoni ale to nie w tym kościele. ;)

 

Glony w akwarium zawsze są i będą nawet jak ich nie widać to są, bo są częścią tego ekosystemu.

 

Zdestabilizowałeś akwarium, rośliny staneły, nastąpiła kumulacja i bum glony jako jedyne wykorzystały te warunki.

 

Brak podmian, wycięcie zielska, brak CO2 (nawet chwilowy) to wszystko są składowe, które przy tak małym ekosystemie mają wpływ na jego równowagę, dla nas to błachostka a czasami zobacz jak sama zmiana świetlówek (nawet ten sam model i moc) ze starych na nowe co potrafi zrobić z akwarium...

Chcesz wkładać "magiczne kamyczki" do filtra to wkładaj, ale one też mają swoją żywotność i za jakiś czas gdy ulegną zużyciu problem się powtórzy. :)  Zacznij co nieco nawozić, zwiększ podmiany, świeć mniej (max 10 h) a się spowrotem samo ustabilizuje - przynajmniej ja bym tak zrobił.

 

Zgadzam się że zdestabilizowałem, ale te magiczne kamyczki już miałem i dawały radę w takiej sytuacji. Tyle roślin co wcześniej nie zamierzam mieć, więc muszę dać coś w zamian.

 

Ergo: na nowo buduje ekosystem i muszę uwzględnić w tym wszystkim nowe zmienne.

 

Tak mi się przynajmniej wydaje.

 

Aczkolwiek uważam że mnie bardzo oświeciłeś i za to bardzo dziękuje, bo problem chyba jednak został zdiagnozowany, różnimy się tylko podejściem do leczenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...