Nagły Atak Glonacza

[Mapet]

Nie ważne czy masz mało roślin czy dużo,  dużo korzeni czy wcale, każde akwarium ma ten punkt swojej równowagi, Twoje ją straciło i glony  wpadły w lukę żeby ją wyrównać,  jak byś to tak zostawił jak jest (tylko robił podmiany), za jakiś czas glony same by znikneły bo akwarium spowrotem by sie zrównoważyło, ale my już chcemy mieć ładne i pomagamy tak jak ja  nawożąc a Ty usuwając z wody to co zaburzyło.

[Vercynogetorix]

Nie ważne czy masz mało roślin czy dużo,  dużo korzeni czy wcale, każde akwarium ma ten punkt swojej równowagi, Twoje ją straciło i glony  wpadły w lukę żeby ją wyrównać,  jak byś to tak zostawił jak jest (tylko robił podmiany), za jakiś czas glony same by znikneły bo akwarium spowrotem by sie zrównoważyło, ale my już chcemy mieć ładne i pomagamy tak jak ja  nawożąc a Ty usuwając z wody to co zaburzyło.

 

Czyli czekaj, zakładasz że fosforanów jest po prostu nie w nadmiarze; a glony pojawiły się na skutek wzburzenia równowagi biologicznej poprzez...?

 

No własnie tutaj się to nie dodaje, bo glony pojawiły się ZANIM cokolwiek zrobiłem, bo przestawienie wlotu filtra i przesunięcie zbiornika wiązało się tylko z spuszczeniem większości wody....

 

Zrobiłem cokolwiek bo wydawało mi się że po prostu filtracja daje zbyt słabo po zmianie miejsc wlotu

[Mapet]

Ciężko strzelać , bo przecież nie widzę Twojego akwa na co dzień i nie wiem co z nim robisz, dlatego każda taka pomoc jest na "macanego", to nigdy nic pewnego, to wszystko są gdybania i podejrzenia.

Ja myślę że stosunki pierwiastków już dawno miałeś zaburzone w stosunku do siebie (uważam , że masz fosfor zawyżony)  tylko destabilizacja akwa była zapalnikiem do wybuchu ekspansji glonów. I teraz wygląda to tak jak wygląda, akwarium stabilizuje sie pół roku a nawet czasami jeszcze dłużej, czasami wpuszczenie kilku dodatkowych rybek zniweczyć może pół roczną naszą systematyczność i stabilizacje czy brak jednej podmiany...

U Ciebie akwa zareagowało tak u kogoś innego zareaguje inaczej.

[Vercynogetorix]

Ciężko strzelać , bo przecież nie widzę Twojego akwa na co dzień i nie wiem co z nim robisz, dlatego każda taka pomoc jest na "macanego", to nigdy nic pewnego, to wszystko są gdybania i podejrzenia.

Ja myślę że stosunki pierwiastków już dawno miałeś zaburzone w stosunku do siebie (uważam , że masz fosfor zawyżony)  tylko destabilizacja akwa była zapalnikiem do wybuchu ekspansji glonów. I teraz wygląda to tak jak wygląda, akwarium stabilizuje sie pół roku a nawet czasami jeszcze dłużej, czasami wpuszczenie kilku dodatkowych rybek zniweczyć może pół roczną naszą systematyczność i stabilizacje czy brak jednej podmiany...

U Ciebie akwa zareagowało tak u kogoś innego zareaguje inaczej.

No własnie tu masz rację. Zakładam jednak że dobrze strzelałem, tym bardziej po moich obserwacjach nt. zastosowanego purigenu i zeolitu.

 

Nadmiar fosforu + zeolit = mniejszy nadmiar

Nadmiar fosforu + purigen + zeolit = umiarkowany nadmiar

Nadmiar fosforu + purigen = duży nadmiar

 

I to jest własnie to co skopałem, zwyczajnie zapomniałem że purigen zbija związki azotu.. a ja zregenerowałem Purigen i usunąłem zużyty zeolit.

 

Ot i zagadka rozwiązana sam sobie zadałem bobu; najpierw dodałem purigen który usuwa azot (ale nie fosfor) a potem skończył się zeolit co spowodowało P>N w zaburzonej proporcji.

 

Jutro idę po zeolit i dodatkowo czytam czy jest sens dodatkowo dawać coś na fosfor;

 

==========================================================================================

Edit

==========================================================================================

 

Poczytałem i doczytałem, trochę się upewniłem w tym co się dowiedziałem i domyśliłem.

 

Jutro zamierzam kupić następujące

 

* Zeolit

* JBL PhosEX Ultra (zeolit traktowany na fosfor)

 

Co do JBL'a to wypada na to że jako jedyny ma jako taki stosunek ceny do długości funkcjonowania; 30 zł za około 4-6 m-cy dla mojej szklanki; wszystko inne to ok 30-50zł za ok 1-2 m-ce; to już naprawdę drogo i wydaje mi się że wtedy wolałbym jednak pobawić się w sole.

 

Zeolit jest polecany w połączeniu z torfem przez szerokie grono jako wysoce stabilizująca mieszanka; nie udało mi się jednak rozkminić dokładnie dlaczego.

Edytowane 18 Grudnia 2016 przez Vercynogetorix

[Vercynogetorix]

Minęło parę dni, woda wydaje się czystsza, kosmki w regresji ale powiedziałbym że sinice jakoś nie bardzo...

Edytowane 27 Grudnia 2016 przez Vercynogetorix

[Vercynogetorix]

Minęło parę dni, woda wydaje się czystsza, kosmki w regresji ale powiedziałbym że sinice jakoś nie bardzo...

 

No dobra; teraz muszę już potwierdzić, sinice mają się dobrze i wygląda na to że kolonizują.

 

Zastanawiam się nad roztworem kwasu borowego.

 

Ktoś z was tego używał? 

[michal_n]

A sprawdziles parametry? PO4 i NO3.... popracuj tez cyrkulacja wody. U mnie były zawsze tam gdzie sporo było resztek i mała cyrkulacja....

 

Wysłane z mojego FRD-L09 przy użyciu Tapatalka

 

 

[Vercynogetorix]

A sprawdziles parametry? PO4 i NO3.... popracuj tez cyrkulacja wody. U mnie były zawsze tam gdzie sporo było resztek i mała cyrkulacja....

 

Wysłane z mojego FRD-L09 przy użyciu Tapatalka

 

No ta cyrkulacja u mnie też jest podejrzana, myślę właśnie że chyba kupię falownik żeby temat rozwiązać;

 

Co do PO4 na pewno jest go za dużo; zacząłem stosować phosmax i wszystkie glony zmiotło jak czarodziejską różdżką; Zostały tylko sinice. 

[Vercynogetorix]

No ta cyrkulacja u mnie też jest podejrzana, myślę właśnie że chyba kupię falownik żeby temat rozwiązać;

 

Co do PO4 na pewno jest go za dużo; zacząłem stosować phosmax i wszystkie glony zmiotło jak czarodziejską różdżką; Zostały tylko sinice. 

 

No i pokazały się niedobory, muszę jednak kupić testy PO4; nie ma wyboru

[grzesio764]

Powiem tak, zacząłeś od d..y strony. Gdybym miał taką sytuację kupiłbym testy i wszystko byłoby jasne, a nie gdybania, domysły i moim zdaniem wyrzucanie pieniędzy w błoto na nie potrzebne wynalazki do filtra. Ale to tylko moje zdanie.

[Vercynogetorix]

Powiem tak, zacząłeś od d..y strony. Gdybym miał taką sytuację kupiłbym testy i wszystko byłoby jasne, a nie gdybania, domysły i moim zdaniem wyrzucanie pieniędzy w błoto na nie potrzebne wynalazki do filtra. Ale to tylko moje zdanie.

 

Filtr jest niepowiązany; cyrkulator też.

 

Testy bym kupił jakby były dostępne, a tu prawie wszyscy mają urlopy na allegro a w sklepie cena 200% :/

Z tym co2 od serca  o bym uważał  takie podawanie na ślepo też nie zdrowe  kup sobie  jakiś  test stały np nattec  i trzymaj 20mg/l    ,ważne  też jaki masz dyfuzor jak on  rozbija to co2  bo 4-5 b/s to strasznie dużo  ja podaje  raptem 1-2 / 5s   24/24h i mam stałe 30mg/l co2

 

Ano właśnie odnalazłem swój CO2 tester; zgodnie z którym powinien kolor być zielony płynu; tzn im mocniejsza zieleń tym lepiej... Ale u mnie jest wciąż pomarańczowy... płyn ma mniej jak rok.... co jest.. czyżbym miał za mało co2?

Edytowane 30 Grudnia 2016 przez Vercynogetorix

[michal_n]

cześć

 

chyba poczekaj do 3 stycznia i zacznij od tych testów. trochę trudno coś doradzać bo tak na ślepo to się zaraz jakimś nieszczęściem skończy a 2 - 3 dni wielkiej szkody nie zrobi.. 

 

pozdrawiam

 

Michał

[Vercynogetorix]

cześć

 

chyba poczekaj do 3 stycznia i zacznij od tych testów. trochę trudno coś doradzać bo tak na ślepo to się zaraz jakimś nieszczęściem skończy a 2 - 3 dni wielkiej szkody nie zrobi.. 

 

pozdrawiam

 

Michał

Już zamówione i czekam