Skocz do zawartości

Pokarm dla rybek


Keldorn
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A dla jakich ryb pytasz?

Dobre pytanie. Nie wszystkie ryby mogą zjadać dany żywy czy mrożony pokarm. Np: popularne ochotki bądź co bądź uważane za jeden z gorszych pokarmów nie powinny być podawanie przede wszystkim pyszczakom i paletkom. Oczywiście przy skarmianiu innych ryb tym pokarmem należy zachować ostrożność i podawać go co najwyżej raz w tygodniu, a najlepiej wcale. Podobnie sprawa wygląda z rurecznikiem.

Bardzo dobrym pokarmem są rozwielitki ( Daphnia ) choć zauważyłem że niektóre pielęgnice niezbyt za nim przepadają.

Innym bardzo dobrym i wartościowym pokarmem są oczliki ( Cyclops )

Kolejnym dobrym pokarmem są larwy czarnych komarów.

Dla ryb zbierających pokarm z powierzchni wody dobrym pokarmem będą muszki owocówki.

Można rybom podawać także kryl który jest bardzo dobrym i bogatym w białko pokarmem. Poza tym kryl ma bardzo dobre właściwości wybarwiające.

Tak samo bardzo dobrym pokarmem jest wodzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rybki dla początkujących? A jak to się mierzy? :o

Nie ten dział, ale napiszę... Może zanim kupisz to przeczytasz ;)
Jeżeli chcesz albo gupiki, albo neony to musisz wiedzieć, że one mają całkowicie inne wymagania co do parametrów wody i nie pogodzisz tego w jednym akwarium.. 
No chyba, że posiadasz dwa baniaki: 
1 akwarium: Woda miękka i kwaśna.
2 akwarium: Woda zasadowa i twarda.
W momencie gdy przywieziesz ryby do domu, będziesz miał możliwość dobrania akwarium pod ryby? 
Jeżeli nie, proponuję Ci zacząć zakupy nie od ryb, a od testów wody lub podania parametrów wody wyjściowej/kranówy, ale to już w innym dziale. 

Co do karmy, ważny jest też dobór pod kątem wielkości ryb, a jedzonkiem jakie zamierzasz dać. Np. Kryl odpada dla neonów czy gupików, jest za duży. Inną opcją jest siekanie mrożonki, ale jest ryzyko, że nie dosiekasz i większy kawał kryla trafi do pyska ryby. Mi kiedyś tak bystrzyk amandy został z wodzieniem w pysku i z nim odszedł na drugą stronę. 
Druga sprawa to, raz w tygodniu, jeden dzień głodówka. 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no ja takie rybki dla początkującego jutro jadę kupić, Gupiki albo Neony Innesa.

Ja podaję swoim Neonom Innesa ROZDROBNIONY wieloskładnikowy suchy płatkowany + wybarwiający płatkowany + 2 razy w tygodniu Dafnie lub Artemie.

 

Gupiki myślę jedzą to samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No chyba, że posiadasz dwa baniaki: 

1 akwarium: Woda miękka i kwaśna.

2 akwarium: Woda zasadowa i twarda.

 

A które akwa dla którego gatunku ? :)

U mnie pływają gupiki endlera z danio i mimo wszystko żadne nie wyglądają jakby im coś nie odpowiadało.

Woda średnio twarda i ph koło 7 czyli teoretycznie ani na jedno ani na drugie.

Edytowane przez Luna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a które akwa dla którego gatunku ? :) u mnie pływają głupiki endlera z danio i mimo wszystko żadne nie wyglądają jakby im coś nie odpowiadało woda średnio twarda i ph kolo 7 czyli teoretycznie ani na jedno ani na drugie

Opcja 1 neony, opcja 2 gupiki. To ogólnodostępne info... ._. Powszechnie praktykowane jest trzymanie ryb w warunkach odbiegających od naturalnych. Ryba żyje, bo nie ma wyboru. ;) W dodatku danio to nie ryby wód czarnych, tam, gdzie żyją w naturze twardości nie są aż tak niskie, jak u neonów. Do tego dochodzi selekcja hodowlana - ryby mnożone od pokoleń po pewnym czasie zaczynają się 'dostosowywać' do warunków odbiegających od tych, do życia w których ewoluowały. Co nie znaczy, że trzymanie neonów Innesa w wodzie twardej i zasadowej jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Trochę odświeżę temat, a mianowicie:

Czy mrożony pokarm można płukać wrzątkiem przed podaniem go rybkom?

Mrożonki zaleca rozmrażać w wodzie zimnej lub o temp pokojowej. Trwa to kilka minut. Wodę koniecznie należy odcedzić, nie powinno się wlewać do akwarium razem z rozmrożonym pokarmem.

 

 

popularne ochotki bądź co bądź uważane za jeden z gorszych pokarmów

Zapewne z powodu zanieczyszczeń jakie kumulują w sobie i ewentualnych pasożytów?

 

Teraz nikt się nie bawi w poławianie w naturalnych zbiornikach żywego pokarmu. Teraz hoduje się rozwielitki, tubifex'y ochotki, wodzienie, w nieskażonych chemikaliami plastikowych zbiornikach, gdzie również zakażenie pasożytami jest zminimalizowane. Np tu: http://www.ichthyotrophic.pl/home_pl.html

 

Zarówno mrożonki jak i żywy pokarm sprzedawany w woreczkach, pochodzi z takich hodowli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

'splend', dnia 23 Paź 2015 - 22:39, napisał: popularne ochotki bądź co bądź uważane za jeden z gorszych pokarmów
Zapewne z powodu zanieczyszczeń jakie kumulują w sobie i ewentualnych pasożytów?

I nie tylko. Choć to prawda że ochotki jak i rurecznik poławiane z naturalnych siedlisk mogą zawierać w sobie wiele szkodliwych związków jak i pasożytów. Ale są to także pokarmy silnie otłuszczające przez to też nie zaleca się karmienia nimi ryb częściej niż raz, w tygodniu i to tylko ochotką czy rurecznikiem pochodzącym z hodowli, a nie ze środowiska naturalnego. Co prawda stwierdzono że ryby z rodziny łaźcowatych karmione rurecznikiem chętniej przystępowały do tarła to jednak przy stosowaniu tego typu pokarmów należy zachować daleko idącą ostrożność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście raz na dwa tygodnie podaję "żywca" - ochotka, wodzień lub tubifex. Rozwielitki wydają mi się jakieś niemrawe w tych woreczkach, właściwie trupki.

 

Zdziwienie ryb karmionych gotowymi pokarmami, kiedy zobaczą żywy, niemal bezcenne. :) Polecam natomiast pokarmy liofilizowane. Podaję liofilizowaną artemię i tubifexa firmy Sera. Liofilizowaną "czerwoną larwę" firmy Drak. 

 

Z mrożonek najbardziej schodziła artemia. Jeśli chodzi o mrożonki to żałuję , że w Polsce są niedostępne mrożonki Hikari.

 

 

 

Ochotka z pewnego źródła może być jeszcze OK do tuczu tarlaków, ale jako podstawy karmy bym tego nie stosował.  :D

Tu chodzi raczej o ilość a nie o jakość pokarmu. Gdyby każda ryba dziennie zjadła jedną, dwie ochotki to raczej nie byłoby problemów z otłuszczeniem i zdrowiem.

Edytowane przez DavyJones
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...