Bojownik

[Wilczyca]

A wiesz dlaczego nie dorastają do prawidłowych rozmiarow ? Bo karłowacieją , nie mają przestrzeni żeby sie prawidłowo rozwijać!

A wiesz dlaczego jeszcze nie dorastają do swoich rozmiarów ? Przez stres. Nie da się uniknąć tego. Ryba się stresuje. Ma pokarm inny niż na wolności i dlatego nie rośnie. Akwarium mogło by być i 1000 litrowe a ryba nie była by o wiele większa niż moja.

 

Powysilaj się , powysilaj ja chętnie zobacze co tam wymysliłaś

Hmmm tyle, że ja się już parę razy powysilałam i nie dotarło. Co za różnica ten raz jeszcze ?

 

Napisałaś, że jesteś zwolenniczką kul. A zwolennik, to osoba która cos popiera, czyli uważa, że jest dobre.

No więc dobrze napisałam. Ja tego nie uważam za złe. Może zwolenniczka to zła argumentacja. Powinnam napisać, że nie mam tego za złe.

[Michał84]

"A wiesz dlaczego jeszcze nie dorastają do swoich rozmiarów ? Przez stres. Nie da się uniknąć tego. Ryba się stresuje. Ma pokarm inny niż na wolności i dlatego nie rośnie. Akwarium mogło by być i 1000 litrowe a ryba nie była by o wiele większa niż moja"

 

Obecnie firmy produkujące pokarmy dbają o to by były one dostosowane specjalnie do różnych gatunków ryb.

Jeżeli chodzi o stres to cieżko go nie uniknąć w twoim akwa a tak wogóle to ciekawie usprawiedliwiasz swoją nieudolną obsadę w zbiorniczku

[Wilczyca]

Ta dyskusja zmierza do niczego bo zaczyna tu się obrażanie innych użytkowników. Tak zwane odbijanie piłeczki.

[Michał84]

Masz rację,temat do zamknięcia.Każdy wyciągnie z tego swoje wnioski.

[mszt]

Powysilaj się , powysilaj ja chętnie zobacze co tam wymysliłaś

 

Hmmm tyle, że ja się już parę razy powysilałam i nie dotarło. Co za różnica ten raz jeszcze ?

 

No to niech mi wszyscy wybaczą, ale zacytuję teraz wszystkie Twoje posty w tym temacie i bardzo proszę wskaż mi w którym miejscu podałaś choć jeden argument.

 

A ja się w 100 % zgadzam z Jucha !

Sama mam bojownika w kuli i moi znajomi i znajomi znajomych tez mają. Od lat hodujemy i bojowniki żyją dużo lat i są nadzwyczaj piękne. Mój bojownik trafił do kuli bo w akwarium brzanki różowe go obskubały z jego pięknych płetw. Ale dochodzi do siebie w kuli i płetwy mu odrastają. Co tydzień ma podmiankę wody i żyje. I zgadzam się z Jucha nie dajmy się zwariować. Nie porównujmy ryb do ludzi. I tak wam to nic nie da, że będziecie pisali, że bojownik w kuli nie może być. Zawsze ludzie będą trzymać te ryby w kulach czy to wam się podoba czy tez nie i tak nie macie szans. Póki można to trzymają chyba, że będzie zakaz co w to wątpię.

Mszt bojownik nie potrzebuje filtra. Ale potrzebuje grzałki i fakt jest taki, że w małej kuli tej grzałki się nie zamontuje, ale widziałam w sklepach takie super wypasione kule i małe pojemniki z miejscem na grzałkę. Chociaż i bez tej grzałki bojownik wyżyje parę lat.

 

 

Mszt bojownik nie potrzebuje filtra.

Uzasadnij

Nie potrzebuje ponieważ oddycha powietrzem atmosferycznym. Filtr jest mu zbędny. Tak samo gurami nie potrzebują filtra. Ryby labiryntowe nie musza mieć dodatkowego natleniania.

To odrazu oznacza że można taką rybe Hodować w kieliszku

Nie w kieliszku tylko w kuli i to większej kuli bo takie małe to już sadyzm.

bojownik to ryba wymagająca odpowiedniej filtracji

Nie zgadzam się. Patrz wyżej.

Z takim mysleniem to daleko nie zajedziesz

Na pewno zaszła o wiele dalej niż wy razem wzięci.

 

 

To i tak nie ma sensu. To tak samo jak gadanie z jehowym. Ty masz swoja religie, a on swoja i mogli byście się do końca świata przekonywać czyja religia jest prawidłowa. My jesteśmy zwolennikami kul, a wy przeciwnikami i po co te dalsze dyskusje ?

A ty Michał84 o co ci biega ?

A ty Wilczyca ze swoim ja chciem i musi tak być przypominasz mi paroletnie dziecko,na pewno daleko zaszłaś....

CHCIEM RYBCIE W KULCIE

????????????????

 

 

To bardzo proszę, podaj jakieś argumenty, dlaczego kula jest lepsza, skoro jesteś jej taką zwolenniczką? Czym przewyższa tradycyjne, prostopadłościenne akwarium?

 

Nie powiedziałam, że jest lepsza tylko, że nie zabraniam stosowania kul pod warunkiem, że jest w niej trzymany tylko bojownik i pod warunkiem, że kula jest duża.

 

Podaj mi jakiś sensowny powod dlaczego ryby - bojowniki mogą być hodowane w kuli

 

Cokolwiek powiem i tak dla ciebie bez to nie sensowne to po co mam się wysilać ?

 

nie wypowiadaj się za wszystkich

 

No za was to na pewno się nie wypowiadam.

 

2 sumiki rekinie- kobieto te ryby rosną do 50cm !

 

Owszem, ale w naturalnych warunkach. Wejdź sobie na super akwarium i wpisz sum rekini i zobacz do ilu dorastają w akwariach.

 

3 brzanki rekinie - tak samo jak sumy i do tego to ryby stadne

 

To ja tak samo odpowiem to samo co sumy. W akwariach nie dorastają duże. Owszem zdarzają się wyjątki, ale te brzanki mam już 5 lat i są długości mojego palca. Nie jest im źle. są w dobrej kondycji.

 

9 brzanek różowych - ujdzie tylko ich mało cos

 

Oczywiście przyczepmy się byle gówna.

 

2 duchy amazońskie - do oddania ryba rosnąca do ogromnych rozmiarow w takim małym akwa do tego 2 duchy !?

 

Nie znasz mojej historii dlaczego są dwa a nie będę 20 razy powtarzać. Przejdź się na forum to może znajdziesz. Po za tym szukam kupca dla tego drugiego. Widać po ogłoszeniach tez nie patrzysz. Po za tym Duchy tak jak sumy dorastają w naturalnych warunkach do ogromnych rozmiarów, ale w akwariach co najwyżej do 20 cm.

 

4 gurami marmurkowe,- 3 gurami mozaikowe,- 4 gurami złote - może czekoladowe jeszcze dodasz co ? 11 sztuk takich dużych i terytorialnych ryb w 200l :/

 

Pytałam 20 razy o gurami zanim je zakupiłam. Udzielono mi sensownej odpowiedzi, że gurami mogą być ze sobą w pomieszanych gatunkach. Dobrałam je tak, że nie powinny się kłócić. Znowu zaczynasz z wielkością ryb. W 200 litrów mogą spokojnie być. I tak są trzymane o wiele mniejszych akwariach np. w 50 litrach.

 

 

 

A przykładem jest to co tu czytam w temacie bojownik co nie Michał84 ?

Same jak ty to mówisz ? Aha same bzdety no fakt masz racje.

[Linf]

A może kupimy sobie dezodorant w kulce ?? Byłem w niedzielę w sklepie akwarystycznym Kakadu,na akwa zobaczyłem przekreśloną kulę i napis KULOM NIE wziołem synka za rączkę i poszedłem do pana sprzedawcy z pytaniem,że synek chciałby bojowniczka a że mam małe mieszkanko to chciałbym zbiorniczek w którym mógłby stać na półce u niego w pokoju (najlepiej taki okrągły jak na amerykańskich filmach) ,Pan się na mnie popatrzył poczym pokazał mi ten że znaczek i zaczoł tłumaczyć mi i mojemu dwu letniemu synkowi że ta rybka się tam będzie źle czuła i będzie płakała ponieważ nie będzie miała gdzie sobie "pobiegać" .Zrozumiał to mój dwuletni syn więc dziwię się,że stare BYKI,ludzie z pewną odpowiedzialnością i doświadczeniem życiowym są za trzymaniem rybek w kulkach.Mam kota zwykłego burego dachowca ale jak zachorował i miał problem z pęcherzem wydałem na niego kilka tysięcy złotych ..... dlaczego ?? bo ja wziołem za niego odpowiedzialność.Tak samo jest z rybami,to stworzenia jak każde inne ma coś takiego co się nazywa UCZUCIE bólu,strachu czy radości.

[Wilczyca]

No to niech mi wszyscy wybaczą, ale zacytuję teraz wszystkie Twoje posty w tym temacie i bardzo proszę wskaż mi w którym miejscu podałaś choć jeden argument.

Jezuuu zwariowałeś ? Nie chce mi się tego teraz szukać. Po prostu bojownik ryba labiryntowa oddychająca powietrzem atmosferycznym.

Ok. dobra po części zgodzę się z wami, że te kule to prawdziwe ZUO. Nie ma tam grzałki i filtra no straszne. No, ale np. w moim przypadku gdy bojownik w akwarium być nie może a mam tylko kule ? Przecież dla jednej ryby akwarium kupować nie będę aahhhh tak wiem znowu prawdziwe ZUO. Noż taka bestia ze mnie ehhhh jakiś ten świat nie sprawiedliwy. Tak samo, że u mnie jest 20 stopni a na południu 30 i gdzie tu sprawiedliwość.

[mszt]

Po prostu bojownik ryba labiryntowa oddychająca powietrzem atmosferycznym.

I co z tego wynika?

 

No, ale np. w moim przypadku gdy bojownik w akwarium być nie może a mam tylko kule ? Przecież dla jednej ryby akwarium kupować nie będę

Zapytałabym dlaczego, ale sama trochę się domyślam: bo się nie opłaca dla rybki za 4 złote.

[Wilczyca]

No żebyś wiedziała, że się nie opłaca. Po za tym takim sprzedawcom co sprzedają brzanki z bojownikami powinno się zabrać sklep bądź wyrzucić. A potem gdy robię takiemu zadymę to on mi na to, że przecież mówiłem, że nie wolno. Cóż moja wina. Jak by mi się udało sprzedać te brzanki to bojownik wrócił by do akwarium.

[jucha]

Uśmiałam się do łez. Dyskusja czy jajko było pierwsze czy kura...

 

 

Nie będę się wypowiadać na temat moich dzieci bo to po pierwsze nie za...bany interes forumowiczów, tyle tylko że szkoda mi kogoś kto nie umie prowadzić dyskusji która nie byłaby jałowa. Moje dzieci, NIE WASZ PROBLEM, dyskusja nen temat była prowadzona z MSZT.

 

Po drugie. Mając sześć akwariów nie trudnio jest się postarać o dojrzałą wodę do podmianek, tymbardziej jeśli sie o nią dba.

 

Po trzecie to że mam sześć akwariów nie znaczy że WSZYSTKIE TO KULE, wręcz przeciwnie...

 

 

PO CZWARTE Temat był CZY BOJOWNIK MOŻE ŻYĆ W KULI BEZ GRZAŁKI A NIE JAKĄ STWORZYĆ MU ATMOSFERĘ ŻEBY NIE DOSTAŁ DEPRESJI POPORODOWEJ.

 

Po piąte. Nie można wpajać sobie toku myślenia i przekonań które nie są poparte KONKRETNYMI dowodami, a ja o takich nie słyszałam. Zmiana spectrum widzenia ryby na którą większość z was zwraca uwagę nie ma nic do ślepoty. Ma tu wagę kształ kuli a załamanie światła.

 

I po szóste i ostateczne bojownik to nie neonka. I nie wywalajcie mi tu takich debilnych argumentów bo się zapłaczę ze śmiechu.

 

 

Wysyłam do admina prośbę o zamknięcie tematu bo INFANTYLNOŚĆ niektórych forumowiczów jest poniżej poziomu krytyki. Nie chodzi tu o dyskusję o bojownikach. Tylko o podejście do drugiego użytkownika.

 

 

TO JEST CHYBA JASNE I DO ZOBACZENIA W KAŻDYM POŚCIE...

 

podpisano ... ta cała jucha...

[mszt]

Ooo, sprzedawcy to zupełnie inna, przeważnie smutna, historia i tu się muszę z Tobą, Wilczyco, zgodzić

 

Ale z tym

No żebyś wiedziała, że się nie opłaca.

się nie zgadzam. Można bojownikowi urządzić piękne małe (20-30l) akwarium i za jednym zamachem jemu polepszyć warunki, a sobie zrobić ozdobę mieszkania.

 

I po szóste i ostateczne bojownik to nie neonka.

Nie da się zaprzeczyć, ale co z tego? Bojownik jest w czymś gorszy, że można go gorzej traktować?

[Wilczyca]

Może gdybym mieszkała sama w domu to czemu by nie ? Ale zawsze ktoś się znajdzie przeciwny. Nie bo to więcej prądu i wody i rachunki i do znudzenia można by było słuchać. Od dawna planuje drugie 100 litrowe akwarium bo nawet mam je w domu, ale cóż Nawet taka stara samica jak ja musi ulegać potędze rodziców.

[mei]

Wiecie co, aż żal mi było to wszystko czytać... Nie wtrącałam się bo po pierwsze nie mam w zwyczaju wdawać się w zbędne i nie prowadzące do niczego dyskusje a po drugie to nie mój dział... Niektórym nie da się przetłumaczyć prostej rzeczy, że rybom trzeba zapewnić odpowiednie i dobre warunki do życia. Nie znaczy to, że ryba ma jakoś żyć tylko ma się czuć jak najlepiej i mieszkać w warunkach jak najbardziej zbliżonych do naturalnych. I co z tego, że od wielu pokoleń większość ryb hodowanych jest w akwariach ale pod względem wymagań to niestety ale ewolucja tak szybko nie postępuje, żeby ryba była odporna na trzymanie w ciasnocie i brudnej i zimnej wodzie. Dla mnie to jest logiczne ale widać dla niektórych już nie. Zamykam ten temat bo kłótnie i fochy to raczej nic tu dobrego nie wniosły a niektórzy i tak się upierają, że rybie za kilka złotych to dobre życie się nie należy....

 

żal.pl