6max7 Opublikowano 20 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2010 Wiem, że to juz było maglowane wiele razy, ale coś mi niewychodzi z tą szczelnością jak próbowałem silikonem na nakrętki to po kilku dniach silikon odczepiał się od nakrętki jak próbowałem dodać plasteliny to również po pewnym czasie odczepiało się jak próbowałem tym klejem z pistoletu to mi stopiło wężyk ;/ jak kupiłem korki gumowe, uszczelniłem silikonem i plasteliną, to bimbrownia wytrzymała 4 dni (a powinna 2 tygodnie), a bąbelki w akwa pojawiły się po 3-5 godzinach. Pomózcie mi. Jak mogę jeszcze uszczelić ten bimber?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Atreyu Opublikowano 20 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2010 jak próbowałem dodać plasteliny to również po pewnym czasie odczepiało się Tego więcej nie próbuj, plastelina jest toksyczna dla ryb. Silikon powinien wytrzymywać... Jedna osoba na forum robi tak że wywierca w zakrętkach wiertarką otwory o średnicy trochę mniejszej niż wężyki. Później wciska wężyki i tyle. Ponoć działa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gost Opublikowano 20 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2010 Baaardzo dokładnie uszczelniasz i z jednej strony i z drugiej strony nakrętki. Dobrze ją przykręcasz. Musisz załatać każdą dziurkę przez którą może ulatniać się CO2. Innego wyjścia nie widzę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
6max7 Opublikowano 20 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2010 zawsze próbuję jak najdokładniej uszczelnić silikonem co do plasteliny dzięki za rade a co do nakrętek to chyba odpadają, bo ja robiłem test i wsadziłem napowietrzone butelki (mocno zakręcone) do wody i jak mocno nacisłem to powietrze uciekało przez dół zakrętki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dcieslik Opublikowano 21 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2010 Polecę Ci jeszcze jeden sposób, w nakrętkach wiercisz otwory wiertłem 4,5mm wkładasz w nie na siłę wkłady po żelowych długopisach (te grube one maja fi 5mm) usztywniasz to klejem po obu stronach i na to zakładasz węże gumowe. Plus tego jest taki, że ruszając butelkami czy kręcąc nakrętkami nie ruszasz węży które mogą naruszyć klej i rozszczelnić połączenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nemoo Opublikowano 21 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2010 a ja mam mniejszą średnicę w nakrętce,przeciśnięty wężyk i jeszcze zalane kropelką . I trzyma jak ta lala... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
6max7 Opublikowano 21 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2010 kropelka nie bd toksyczna?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nyq20 Opublikowano 21 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2010 Jeśli posiadasz to weź żywicę zmieszaj z utwardzaczem, obłóż nakrętkę włóknem szklanym i poczekaj aż zwiąże. Prawdopodobieństwo nieszczelności spada prawie do zera. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hipcio_stg Opublikowano 21 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2010 Ja też wierciłem mniejszym wiertłem, a potem na siłę pchałem wężyki. Na koniec kilka kropel "kropelki" i cacy. Klej nie ma styczności z wodą, więc o toksyczności raczej nie ma mowy. Jak zmieniam zacier to zawsze trzymam nakrętkę, a kręcę butelką. I taka rada jak robisz silikonem to najlepiej odtłuścić nakrętki. Możesz użyć benzyny ekstrakcyjnej lub rozpuszczalnika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sergiusz Opublikowano 21 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2010 Jeżeli robi się dziurki mniejsze od średnicy wężyków to trzeba to koniecznie wywiercić wiertłem ! Ja kiedyś zrobiłem otwór punktakiem to niestety jak przecisnąłem to w jednym miejscu była większa przestrzeń i nie stykało ;/ Wszystko było do wyrzucenia także trzeba się do robienia bimbro zabrać porządnie i nie odwalać fuszerki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hipcio_stg Opublikowano 22 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2010 A mi się znudziło robienie zacierów, które są mało skuteczne i kupiłem butlę CO2 6kg z osprzętem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
6max7 Opublikowano 22 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2010 ale nie wiem czy dobrze mówię ale to jest chyba drogie i trzeba co jakiś czas butle wymieniac ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafi200 Opublikowano 22 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2010 Nie wymieniać a napełniać. I nie wolno też zapomnieć o legalizacji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator ahaed Opublikowano 22 Lipca 2010 Administrator Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2010 Napełniać a nie wymieniać . Podawanie co2 na stałym poziomie, na dłużej wystarcza butla niż bimbrownia itp, itd. Można tak długo wymieniać. A koszt butli ?Hmmm....zastanów się ile wydajesz w skali roku na cukier, drożdże i ile się przy tym wszystkim nalatasz ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nyq20 Opublikowano 22 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2010 Napełniać a nie wymieniać . Podawanie co2 na stałym poziomie, na dłużej wystarcza butla niż bimbrownia itp, itd. Można tak długo wymieniać. A koszt butli ?Hmmm....zastanów się ile wydajesz w skali roku na cukier, drożdże i ile się przy tym wszystkim nalatasz ? Ze wszystkim się zgodzę, choć w moim przypadku butlę się wymienia bo nie napełniają na miejscu tylko wymieniają na takiej samej zasadzie jak butlę z gazem propan butan Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator ahaed Opublikowano 22 Lipca 2010 Administrator Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2010 Są wyjątki, to fakt. Ja mam butlę 0.5kg, którą się po prostu wyrzuca i kupuje się nową. Ale mało kto kupuje takie zestawy ze sklepu. Ja po prostu nie miałem nic innego pod "ręką". Więc pominąłem całkowicie tą sprawę. Najczęściej się nabija lub tam jak Ty masz: na wymiane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
6max7 Opublikowano 22 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2010 w pobliżu mojego miasta ni ma punktów z napełnianiem butli Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dcieslik Opublikowano 22 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2010 w pobliżu mojego miasta ni ma punktów z napełnianiem butliDo Głogowa masz 20km a tu jest sporo miejsc gdzie możesz butle nabić, polecam na zajezdni PKS ale nie wiem czy dobrze mówię ale to jest chyba drogie i trzeba co jakiś czas butle wymieniac ;]Butla z legalizacją i gazem 100zł (na zajezdni PKS) Dobry reduktor 200-300zł http://sklep.roslinyakwariowe.pl/techni ... -4563.html Dyfuzor od zrób to sam do 50-80zł Zaworek przeciwzwrotny 4zł Całość 350zł Opcjonalnie parę dodatków jaki licznik bąbelków, elektrozawór, itp Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
6max7 Opublikowano 22 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2010 no to trochę drogo ja cukier i wode mam za darmo a drożdże starczą mi na jakieś 2-3 miesiące Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sergiusz Opublikowano 22 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2010 No akurat mi wszystko rodzice kupują więc wole drożdże i cukier ewentualnie kwasek cytrynowy + soda oczyszczona. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dcieslik Opublikowano 22 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2010 Po podliczeniu czasu i kasy to na dłuższą metę butla taniej wychodzi. Nie wspominając, że w pełni panujesz nad wydzielającym się CO2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sergiusz Opublikowano 22 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2010 Wiadomo ale niestety niektórzy nie mają na inwestycję początkową to tak jakby mówić że gdy kupię sobie instalację na baterię słoneczną lub wiatrak to zaoszczędzę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dcieslik Opublikowano 22 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2010 Wiadomo ale niestety niektórzy nie mają na inwestycję początkową to tak jakby mówić że gdy kupię sobie instalację na baterię słoneczną lub wiatrak to zaoszczędzę Owszem ale można wszystko sobie kompletować powoli nie trzeba od razu wszystkiego kupować i z najwyższej półki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
6max7 Opublikowano 22 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2010 mi bardziej w tym temacie chodzi o szczelność bimbrowni Przypominam, bo tak odbieglismy od tematu ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sergiusz Opublikowano 22 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2010 No tak trochę odbiegliśmy ja jak robiłem na silikon to możesz zrobić taki trik fajny.Gdy nałożysz silikon, palec na niego kropelka płynu do naczyń lub na bagietkę, przepłukujesz wodą żeby nie było go za dużo i to narzędzie bądź palec dajesz na silikon, który ułoży się jak cud marzenie. Ważne żeby nie przesadzić by silikon miał tą swoją lepkość bo jak zrobisz za dużo z tym modelowaniem to silikon może się nie przytwierdzić do powierzchni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi