Skocz do zawartości

KORZENIE (pytania...)


ahaed
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

zagotować w solance, później w zwykłej wodzie i na koniec można jeszcze go wymoczyć tak z 5 dni

Tak można robić dla 100% pewności.

 

Ja gotowałem tylko raz ok 3-4h (duży korzeń w parowniku) w solance (solankę robisz do stężenia nasyconego), już po takim gotowaniu korzeń prawie sam tonął. Później zostało tylko moczenie ok 4dni w wannie z wodą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

Dostałem dziś korzeń do mojego krewetkarium z gupikami, ale nie wiem czy był preparowany i nie wiem z jakiego jest drzewa.

Tak on mniej więcej wygląda.

Dołączona grafika

Zatanawia mnie czy to co jest na zdjęciu, trzeba obciąć? Te odstające jakby gałązki? (Chodzi o to co jest takie jakby lekko rozmazane, najbardziej widoczne na pierwszym planie, odstające:P)

Dołączona grafika

I czy ten otwór w korzeniu nie zrobi krzywdy gupikom i krewetkom?

Dołączona grafika

 

Mogę go włożyć do akwa?

Co zrobić przed włożeniem?

 

 

Edit:

Dowiedziałem się że był kupiony na allegro, i facet miał niby dużo tych korzeni.

Więc jest chyba dobry?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam,mieszkam w Łebie czyli nad morzem.Znam las nad samą plażą który jest istnym cmentarzyskiem sosny.Jest po-prostu masa gałęzi suchych,bardzo starych z niesamowitymi odnogami.Wiadomo że takie gałęzie już same w sobie są spreparowane,chciałbym się was poradzić czy mogę je użyć do swojego zbiornika?Problem w tym że te patyki,badyle nawet mimo swoich rozmiarów są niesamowicie lekkie i nie wiem co będę musiał zrobić żeby mi zatonęły.Powbijać w żwir etc?

nemo130: Pisz poprawnie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ta pleśń to biaława galaretka to rybki ją zjedzą albo zniknie sama. Oczywiście mowa o korzeniu wcześniej spreparowanym. Ja kupiłem korzeń, też red moor, który wcześniej był w akwarium i ta galaretka była z miesiąc i osiągnęła grubość ze 2 cm. Jak wpuściłem rybki ro ładnie go wyczyściły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Tazzik.

Nawierć małym wiertłem dziurę,powąchaj wióry jak śmierdzą żywicą to lepiej go nie wkładaj do akwarium.

Piotrek24 sosny nie wkładaj do akwarium,żywica może mieć negatywny wpływ na obsadę.

Mr.Peter.

Niedawno kupiłem sobie korzeń Red moor i pleśnieje ... Wykąpałem go w solance itd. i dalej pleśnieje .... Na razie nie wkładałem go do akwa ... Co robić ???

To znaczy że pleśnieje będąc na wolnym powietrzu a nie w akwarium?

Przydała by się fotka tego pleśniejącego korzenia bo być może Twoje obawy są niepotrzebne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam trochę mętlik w głowie, mianowicie, gotowałem korzeń i po około godzinie gotowania woda była dalej czysta. Gdy włożyłem drugi korzeń woda zabarwiła się na brązowo. Wiem że dla niektórych to + ale nie dla mnie. Dodam że korzenie były w akwarium od ponad 2 miesięcy, zostały kupione w tym samym sklepie i "metka" z tej samej firmy, do tego kolor taki sam. I teraz pytanie. Czy gotować obydwa korzenie czy tylko ten co zabarwia? Pytam bo nie wiem czy jak teraz wyjmę korzeń nie zabarwiający z wody to nie zacznie mi barwić... Miał ktoś z was taki dylemat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwykle gotuje się korzenie które barwią wodę i należy to robić póki nie przestaną,należy też pamiętać że wrzątek łatwiej uwalnia pigmenty,to nie to samo co temperatura wody w akwarium i sądzę że kiedy wrzątek choć lekko przestaje być ciemną herbatką można włożyć go do akwarium,choć może się pojawić lekki zabarwienie wody(polecam ochłodzić go,nie wkładamy gorących korzeni do akwarium zaraz po gotowaniu),kilka co tygodniowych podmian załatwia sprawę.

Nie wierzę w to że korzeń nie barwiący wody po gotowaniu znowu ją zabarwi.

Wniosek?

Gotuj ten co barwi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwykle gotuje się korzenie które barwią wodę i należy to robić póki nie przestaną,należy też pamiętać że wrzątek łatwiej uwalnia pigmenty,to nie to samo co temperatura wody w akwarium i sądzę że kiedy wrzątek choć lekko przestaje być ciemną herbatką można włożyć go do akwarium,choć może się pojawić lekki zabarwienie wody(polecam ochłodzić go,nie wkładamy gorących korzeni do akwarium zaraz po gotowaniu),kilka co tygodniowych podmian załatwia sprawę.

Nie wierzę w to że korzeń nie barwiący wody po gotowaniu znowu ją zabarwi.

Wniosek?

Gotuj ten co barwi.

 

Nie zrozumiałeś mnie. Mam dwa korzenie z których tylko jeden barwi. Włożyłem najpierw jednego do gotowania. Po około godzinie woda była czyściutka. Włożyłem drugi (jak juz pierwszy był w "garnku") i woda po dosłownie paru minutach się zabarwiła. Więc to nie tak że korzeń nie barwił po wygotowaniu i po włożeniu do akwa zaczął barwić. Ten pierwszy korzeń chyba nigdy nie barwił. Problem miałem z tym że obydwa korzenie znalazły się w akwa w tym samym czasie i woda zrobiła się herbaciana. Myślałem że to oba korzenie barwią a tu okazuje się że dwa korzenie, kupione w tym samym sklepie, przy tej samej dostawie (byłem w tym samym dniu co dostawa), ta sama firma a taka rozbieżność.

 

A pytanie moje było, czy jak korzeń który nie barwi, był gotowany przez około 30 minut z korzeniem który barwi, to czy ten pierwszy korzeń (ten który nie barwi) może zacząć barwić wodę? Wiem, trochę zagmatwane :)

 

ps

Na innych forach post pisze się chwilę a tu... Szkoda że nie uwzględniacie dyslektyków :]

Żeby nie było, mi to pasuje. Przynajmniej trochę zapamiętam "ciężkich" słów :]

 

ps2

grzegrzół myślisz że po gotowaniu, podmiana wody wystarczy?

 

edit.

 

i jeszcze ten grzegrzół... Robisz na złość dyslektykom :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[A pytanie moje było, czy jak korzeń który nie barwi, był gotowany przez około 30 minut z korzeniem który barwi, to czy ten pierwszy korzeń (ten który nie barwi) może zacząć barwić wodę? Wiem, trochę zagmatwane

To nie zagmatwane,to głupie.Po co gotować korzeń który nie barwi?Ale nie odpowiadaj.

Jest taka możliwość,zapewne korzenie które masz nie pochodzą z drzewa tego samego gatunku jako stolarz powiem ci że o drewnie/drzewach powiem ci wszystko co wiem z pamięci (nie potrzebuję do tego szukajki) ale konkretnie postaram się odpowiedzieć na Twoje pytanie.

Są rożne gatunki drzew/korzeni jedne są białe i mniej lub więcej nasiąkliwe szczególnie pod wpływem temperatury wody i nie wydzielające pod ich wpływem garbników.

To że dostałeś korzenie z jednej firmy i te metki takie same to jak dla mnie świadczy tylko o tym że nie znasz się na gatunkach drzew i pewnie dostałeś korzenie z dwóch rożnych drzew.

Do czego zmierzam,lipa,klon olcha łatwo zabarwi się gotowana z korzeniami łatwo wydzielającymi garbniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[A pytanie moje było, czy jak korzeń który nie barwi, był gotowany przez około 30 minut z korzeniem który barwi, to czy ten pierwszy korzeń (ten który nie barwi) może zacząć barwić wodę? Wiem, trochę zagmatwane

To nie zagmatwane,to głupie.Po co gotować korzeń który nie barwi?Ale nie odpowiadaj.

Jest taka możliwość,zapewne korzenie które masz nie pochodzą z drzewa tego samego gatunku jako stolarz powiem ci że o drewnie/drzewach powiem ci wszystko co wiem z pamięci (nie potrzebuję do tego szukajki) ale konkretnie postaram się odpowiedzieć na Twoje pytanie.

Są rożne gatunki drzew/korzeni jedne są białe i mniej lub więcej nasiąkliwe szczególnie pod wpływem temperatury wody i nie wydzielające pod ich wpływem garbników.

To że dostałeś korzenie z jednej firmy i te metki takie same to jak dla mnie świadczy tylko o tym że nie znasz się na gatunkach drzew i pewnie dostałeś korzenie z dwóch rożnych drzew.

Do czego zmierzam,lipa,klon olcha łatwo zabarwi się gotowana z korzeniami łatwo wydzielającymi garbniki.

Dalej gotuję tego wariata :) Szczerze dziękuje Ci za podpowiedzi co do tego jakie łatwo barwią. Wiem że w przyszłości się przydadzą bo nie mam zamiaru znowu kupować drogich korzeni.

Niestety muszę chyba znowu napisać o co mi chodzi. Od początku. Zakupiłem dwa korzenie. Wymyłem je ciśnieniowo karcherem a po tym jeszcze w wannie około 40 minut spędziły pod gorącą wodą. To wszystko było jakieś 2 miesiące temu. Teraz wyjąłem obydwa korzenie z akwa bo miałem herbacianą wodę. Włożyłem jeden z nich do "gara' i zacząłem gotować. Po około, już nie wiem czy to było godzinę czy 3 godziny (gotowania), zobaczyłem że woda w ogóle nie zmienia koloru, więc włożyłem do 'gara" drugi korzeń. Po tym zabiegu, woda w "oczach' zmieniła swój kolor. I teraz moje pytanie, które i tak już jest nie aktualne, a pytałem wcześniej, bo gotuję (nadal) obydwa korzenie, czy po włożeniu kolorującego korzenia do garnka z nie koloryzującym, ten nie koloryzujący zacznie puszczać herbaciany kolor?

 

Pytałem o to wszystko wcześniej, ale teraz to już chyba nie jest istotne bo obydwa korzenie gotują się cały czas. i tak będzie przez najbliższe 24 godziny. Jak coś to przepraszam za zamieszanie, aczkolwiek dzięki temu wiem że lipa, klon,olcha ,barwią. Dzięki Grzegrzół.

 

edit.

Do czego służy sól przy gotowaniu? Szybciej wyciąga kolor, czy może tylko do konserwacji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie znalazłem dzisiaj na karczowisku dwa świtne wysuszone korzonki.Korzenie są w bardzo dobrym stanie,twarde masywne.Mam już za sobą obróbke korzeni ale nigdy nie znajdywałem z nalotem,siwym nalotem przypominającym pleśń/grzyb.Jest to dokładnie to samo co z pierwszego zdjęcia o tutaj http://www.alergik24.pl/alergia-na-plesnie/ .Co z tym zrobić?obrobić korzonki papierem ściernym czy zostawić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Ja mam pytanie dotyczące korzenia - a mianowicie jego wielkości.. ma ok 60-70 cm długości i jak go wygotować / spreparować ? Okorowany jest. Pochodzi z Buczyny, dzisiaj znalazłem w lesie i mi się od razu spodobał, a że nie mam nic do akwa (80x20x27) to stwierdziłem że wezmę i popytam.

Pozdro ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...