Dzierzka666 29 Posted January 27, 2019 No właśnie. Pojawiają się na forum tematy o przerybionych akwariach, rybach trzymanych w sklepie w złych warunkach itp. Jak się to ma do ustawy o ochronie zwierząt? Często się słyszy o aresztowaniu ludzi trzymających psy na łańcuchu lub je bijącym, a jak to jest z rybami? Czy jeśli gdzieś jeszcze w sklepie sprzedaje się bojowniki z kubeczka, znana jest interwencja w tej sprawie u odpowiednich służb? Ktoś słyszał o tym, żeby TOZ zajmowało się przypadkiem ryb? Jak Wy akwaryści widzicie ten problem? Share this post Link to post Share on other sites
Dhuz 299 Posted January 27, 2019 Awykonalne. Jedyne prawo jakie możesz mieć zastosowane to takie, że jak pozyskasz z natury chroniony w Polsce gatunek i go będziesz trzymać w niewoli to Cię pokarają. Trucie ryb ich własnymi wydalinami podobnie jak i trzymanie w niewłaściwych warunkach nie podejdzie pod żaden paragraf. Co najwyżej TOZ może przeprowadzać w sklepach "pogadankę". 1 Share this post Link to post Share on other sites
Dzierzka666 29 Posted January 27, 2019 To jak trzymanie psa na łańcuchu - ograniczenie przestrzeni życiowej czy jak to się zwie...po prostu takiego pieska każdy widzi, a akwarium nie każdy. No i należy się znać na rybach. Share this post Link to post Share on other sites
DavyJones 110 Posted April 10, 2019 "To pierwszy taki wyrok w Polsce. Sąd Rejonowy w Krotoszynie (woj. wielkopolskie) skazał 59-letniego sprzedawcę karpi na trzy miesiące bezwzględnego więzienia za zabijanie ryb bez ich wcześniejszego ogłuszania." https://www.tvp.info/41702756/gilotynowal-karpie-bez-ogluszania-jest-wyrok Share this post Link to post Share on other sites