Ktoś Opublikowano 8 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2011 Zawsze najlepsza jest butla, niezależnie od pojemności akwa. Dzięki niej masz stały dostęp gazu do akwarium a nie skoki jak przy bimbrowni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sokol Opublikowano 10 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2011 mam pytanko,do akwa 54l wystarczy butelka 0,5? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JCB Opublikowano 10 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2011 mam pytanko,do akwa 54l wystarczy butelka 0,5? Możesz zrobić zacier z 0,5 litra wody (cukru i drożdzy też połowę mniej) ale butelkę zostawiłbym 1,5l - inaczej piana z zacieru może ci wywędrować przez rurkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek121 Opublikowano 18 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2011 Znalazłem taki artykuł: "CO2 pozwoli naszym akwariowym roślinkom bujnie się rozrosnąć, dzięki czemu rybki poczują się lepiej, a my będziemy mieli ładny zielony widok. Do wykonania potrzebujemy - Dwie butelki 1,5 litra. - Dwie rurki - jedna dłuższa, a druga krótsza. Konkretne wymiary będziemy mogli określić po przeczytaniu poradnika. - 400g cukru. - 50g drożdży.. - Taśma klejąca. - Uszczelniacz (silikon, plastelina…) Kiedy budowałem własny dozownik, to jedyne czego nie miałem to rurek i uszczelniacza. A skoro to ma być zbudowane tylko z tego co mamy w domu to jako uszczelniacza użyłem zwykłej gumy do żucia (bardzo dobrze się sprawdza). Natomiast za rurki posłużyła mi izolacja z kabla od klawiatury:) Jak zrobić W butelce, w której będziemy trzymali zacier, robimy u góry dziurkę na grubość rurki. W drugiej butelce robimy podobnie dwie dziurki. Do pierwszej butelki wkładamy przez, zrobiony przez nas otwór, rurkę tak, aby jej końcówka była nad powierzchnią zacieru o którym za chwile. Drugi koniec tego wężyka wkładamy do drugiej butelki przez jeden z otworów. Tym razem rurka powinna sięgać dna butelki. Jeden z końców drugiej rurki przeciskamy przez wolny otwór w drugiej butelce, a drugi koniec zanurzymy potem w akwarium, dlatego rurka powinna mieć odpowiednią długość. Wszystkie miejsca, w których zamocowaliśmy wężyki musimy odpowiednio uszczelnić, aby CO2 nie wydostawał się na zewnątrz. Do pierwszej butelki wlewamy litr wody o temperaturze pokojowej, dodajemy cukier, drożdże i sprawdzamy czy koniec rurki jest nad wodą, jeśli tak to całość zamykamy i bierzemy się za drugą butelkę, do której wlewamy litr czystej wody. Posłuży nam ona jako filtr. Sprawdzamy wężyki. Ten z pierwszej butelki musi być zanurzony w wodzie, a drugi powinien być ponad nią. Kiedy wszystko gra to zamykamy również tę butelkę i wolny koniec rurki wkładamy do akwarium. Schemat wszystko wyjaśnia. Drożdże będą wytwarzać dwutlenek węgla. Ten przejdzie przez wodny filtr i w końcu trafi do akwarium nawożąc go. Bąbelki pojawią się po jakimś czasie, więc nie martwy się, gdy zobaczymy, że na początku nic się nie dzieje. Jednak gdyby nic się nie działo przez godzinę-dwie to będziemy musieli sprawdzić szczelność całego układu, bo może się okazać, że gdzieś mamy przeciek. Proste i skuteczne. Zacier potrząsamy co kilka dni, aby pobudzić drożdże. Taki dozownik wystarczy na kilka tygodni, a po jego wyczerpaniu możemy wymienić zacier na nowy i dalej będzie działało." Bimbrownia jak bimbrownia-nic szczególnego,ale często na forum pada pytanie jak przedłużyć działanie bimbrowni i przeważnie odpowiedź brzmi: dodać sody,ziemniaków,owoców itp. A ja mam pytanie: Czy ktoś stosował potrząsanie zacierem(bo mnie nie przyszło to do głowy) i czy to faktycznie działa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Natalia1984 Opublikowano 18 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2011 [quote="sławek121" Czy ktoś stosował potrząsanie zacierem(bo mnie nie przyszło to do głowy) i czy to faktycznie działa? Ja potrząsam zacierem za każdym razem kiedy bimbrownia staje - zero rezultatu. Wczoraj dodałam pokrojonych ziemniaków i znów jest super mgiełka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raftaj Opublikowano 18 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2011 To jak staje bimbrownia to tam gdzie zacier dać 1 ziemniaka jak na frytki ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Natalia1984 Opublikowano 18 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2011 Tak, ja dodałam dwa nieduże ziemniaczki drobno pokrojone Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szak123 Opublikowano 23 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2011 Mam pomysł lecz nie wiem czy poskutkuje. Tata mi opowiadał że dziadek kiedyś jak robił bimber to dawał stare dżemy zamiast cukry żeby była fermentacja czy coś w tym stylu więc gdyby zamiast cukry dać stary dżem ? Dać na 1l wody z pół słoika dobrze rozmieszać i potem to butelki z rozrobionymi drożdżami, co wy na to ? Cukier teraz po 5zł, a każdy w piwnicy ma jakieś stare dżemy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adek86 Opublikowano 23 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2011 musisz spróbować. W dżemie jest cukier więc nie powinno być problemu. Taki smakowy bimber będzie U mnie cukier po 6 zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szak123 Opublikowano 23 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2011 musisz spróbować. W dżemie jest cukier więc nie powinno być problemu. Taki smakowy bimber będzie U mnie cukier po 6 zł Rozrobić dobrze dżem w wodzie i samą wodę wlać bez tych owoców. Spróbować zawsze można. Napisze czy wyszło za jakiś tydzień dwa gdyż dziś zrobiłem na cukrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Co-2 Opublikowano 23 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2011 O jeny Drożdże to grzyby które oddychają beztlenowo i one potrzebują do tego : C6H12O6 (glukoza inaczej cukier lub coś co ma w sobie cukier) i ciepła . Po tym procesie powstają 2 nowe substancje CO2 i alkohol Więc wszystko jedno czy dasz cukier czy owoce czy ziemniaka one mają w sobie cukier więc pożywkę dla grzybków . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ltms Opublikowano 26 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2011 Moja bimbrownia działa, daje bąbelki ale mam wątpliwości. Kupiłem kostkę z drewna lipowego, podłączyłem i bąbelki wydostają się na styku plastikowej osłonki i kliocka, tylko z jednego miejsca, czy to tak ma być? może klocek powinien dłużej lezeć w wodzie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Erni-lee Opublikowano 26 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2011 Tak nie powinno być i jakiej wielkości są te bąbelki ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ltms Opublikowano 26 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2011 od kilku mim. do 0.5 cm. i myślę, że połączenie klocka z króćcem jest nieszczelne, będę musiał wysuszyć klocek i czymś to pokleić...bubel mi sprzedano.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JCB Opublikowano 28 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2011 od kilku mim. do 0.5 cm. i myślę, że połączenie klocka z króćcem jest nieszczelne, będę musiał wysuszyć klocek i czymś to pokleić...bubel mi sprzedano.. Poczekaj z klejeniem - na początek mocno namocz kostkę - powinna się sama uszczelnić jak drewno napęcznieje. Jak nie pomoże to zamiast kleju moim zdaniem lepiej króciec wyjąć , owinąć taśmą teflonową i wcisnąć ponownie (bez kleju) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ltms Opublikowano 28 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2011 Już się pośpieszyłem, pokleiłem i jest ok, mam fajną mgiełkę i żadnych większych babli, dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szak123 Opublikowano 28 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2011 Dziś zrobiłem zacier na dżemie i ładnie śmiga polecam . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
w2k2 Opublikowano 28 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2011 Dziś zrobiłem zacier na dżemie i ładnie śmiga polecam .Niezły pomysł, właśnie mi się czarna porzeczka przeterminowała. Jakie proporcje (dżemu/wody/drożdży)? Jakiś dodatkowy cukier? A tak już BTW to Jakub Wendyrowycz w jednym z opowiadań Pilipiuka też pędził bimberek z przeterminowanego dżemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szak123 Opublikowano 28 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2011 Daj ze dwie łyżki max ja dałem coś ok 6-7 i mi ściany pozalewało . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
w2k2 Opublikowano 28 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2011 Na 1 l wody i 10g drożdży? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JCB Opublikowano 29 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2011 Na 1 l wody i 10g drożdży? Tak. Tyle wystarczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MasterCzen Opublikowano 1 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2011 Na tych wszystkich schematach nie widać zadnego zaworu, chyba taka bimbrownia nie bedzie dobra do akwa 80L i np. 20L bo w tym 2 bedzie za duze stezenie. Jak dozowac babelki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
w2k2 Opublikowano 1 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2011 Na tych wszystkich schematach nie widać zadnego zaworu(...)Załączam przerobiony plik, który wrzucił Kamiloos84. Ktoś na pewno powie, że dwa zaworki to za dużo, ale ja wolałem mieć pewność Jak dozowac babelki?Chyba tylko poprzez podawanie CO2 przez określoną ilość godzin. Ja wstawiłem jeszcze trójnik i nocą CO2 szło w atmosferę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MasterCzen Opublikowano 1 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2011 Czy rosłiny wam bąbluja prz podawaniu takiego co2? podajac co2 obnizamy ph... stosuje na chwile obecna EC ale to mi ph nie zbija, jaka jest roznica? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JCB Opublikowano 1 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2011 Czy rosłiny wam bąbluja prz podawaniu takiego co2? podajac co2 obnizamy ph... stosuje na chwile obecna EC ale to mi ph nie zbija, jaka jest roznica? Bąblują. EC to nie to samo co CO2 - EC to alhedyd glutarowy zawierający węgiel w zupełnie innej postaci niż CO2. CO2 rozpuszczając się w wodzie tworzy kwas węglowy (było na chemii w podstawówce) co daje niższe ph. Dla przykładu - kulturysta pracujący nad przyrostem masy mięśniowej będzie potrzebował dużych ilości białka - może go dostarczać do organizmu w postaci np. mięsa albo odżywek białkowych albo w postaci płynnych aminokwasów - własności fizyczne i chemiczne tych materiałów będą różne ale efekt dla organizmu podobny (jeżeli skupić się jedynie na białkach) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.