[280 L --> 830L] Mapetowa Amazonka

[DawW]

Szkoda, ale przy tych zwinnych czerwonych łepkach faktycznie ciężko im będzie. Na ostatnim filmiku widać jak się czają na żarełko cały czas

No to czekamy na następny raz.

 

Bardzo fajne zachowania pokazujesz w swoim temacie, mało jest takich tu. Nawet jeżeli jest to monolog, na pewno jest bardziej wartościowy niż nie jeden zasypany postami temat, więc... Dawaj

Ryby piękne, zdrowe, akwarium b. poprawne i ładne, to co tu pisać?

 

 

 

 

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

 

 

[bebe]

Obserwuję od jakiegoś czasu, każdy kolejny post wzbudza uśmiech nie mam nic przeciwko takiemu monologowi.

[Mapet]

Czy paletki mają dobrą pamięć?
Hmm chyba tak...
Największy samiec od razu po powrocie do głównego akwarium od razu bez żadnych szmerów bajerów zaczął z zieloną samiczką i korzeniem randez vous... . Był oddzielony ponad miesiąc głównie po to żeby Ci dwoje o sobie zapomnieli i żeby sparował się z inną (podstawioną) damą.
Ja się babrzę w akwarium, kombinuję jak tu nie pomieszać zielonych z brązami a one mają to głęboko gdzieś... (zapewne w płetwach).
Miłość nie zna granic ani nie ma barier rasowych

[Luna]

Hahaha Piegus mistrz!

[A!icja]

I po swoich widzę, że jak jest jedna to ona gównie w głowie samczykowi zostaje

Pokurcz z Monią i tyle , pozostałe czasem położą z nim ikrę, ale nawet godziny się nie utrzyma.

Z Monią do larw Plus jeden dzień. Serce nie sługa  

[Mapet]

3 dzień od wyklucia, larwy zaczeły pływać.

Tatuś wziął na Swoje płetwy obowiązek wykarmienia młodych.

[Mapet]

Rośniemy

[Mapet]

Coraz szybciej rośniemy.

Reszta maluchów pomiędzy rodzicami.

 

Zawsze jak tam zaglądam, któreś z nich staje pomiędzy młodymi a szybą i tylko czasami można zrobić zdjęcie całej ilości młodych.

 

[Mapet]

7 dzień.

 

[Mapet]

10 dzień, wcinają już nie tylko śluz z rodziców ale również zaczynają "polować".

Brzuszki ładnie okrąglutkie i pomarańczowe od artemii.

Mamuśka bacznie obserwowała każdy mój ruch podczas kręcenia, samiec akurat w tym czasie popłyną odpocząć od maluchów.

Samiczka zrobiła się bardzo agresywna, atakuje wszystko co obce pojawi się w akwarium, jak tylko uzna że może to być zagrożeniem.

 

[Pley]

Piękny widok. Dla takich obserwacji mógłbym mieć dyskowce

[Luna]

Jakie z nich już duże, tłuściutkie piranie Bardzo szybko rosną.

Ale Ci fajnie

[DawW]

Bardzo fajnie prowadzisz dziennik i jeszcze te załączniki, bomba!

Wielkie gratki i trzymam kciuki dalej

Mam pytanie, a że jestem początkujący to zapytam... Jak Ty przeniosłeś te maluchy?

 

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

 

 

[Mapet]

 

 

Piękny widok. Dla takich obserwacji mógłbym mieć dyskowce

Pley ja na to dosyć długo czekałem.

I cieszy to, że młode zdrowe i jedzą i rosną.

Co jest najciekawsze, jak nie krzątam się koło akwarium, młode rozpływają się na około rodziców nawet na 10 cm, ale zawsze trzymają się blisko, jak tylko podchodzę to jak widać na filmiku nie odstępują matki na "krok".

Czyli nawet takie maluchy jakoś się porozumiewają, może to za mocno powiedziane ale tak to wygląda.

 

 

 

Jakie z nich już duże, tłuściutkie piranie Bardzo szybko rosną.

Wzrost mają bardzo dobry, na filmiku są takie kluski, dziś bym mógł powiedzieć że zaczynają rosnąć również w zwyż.

A to tylko jeden dzień.

 

 

 

Ale Ci fajnie

Nie będę skromny ale powiem: wiem.

 

 

 

Mam pytanie, a że jestem początkujący to zapytam... Jak Ty przeniosłeś te maluchy?

Nie przenosiłem, przeniosłem rodziców tam złożyły ikre i to łapanie w ogólnym było "na śpiocha".

[Mapet]

Niestety samca musiałem oddzielić, maluchy tak go oskubały, że zaczął mieć rany.

Samiczce hormony odwaliły i zaczeła biedaka lać nie wiadomo za co, opiekował się małymi, nie wchodził jej w drogę. Po prostu za chęć do życia i miłość do wody.

Nie mogłem patrzeć na tą "przemoc w domu" i wrócił do ogólnego akwarium.

Zaczyna powoli dochodzić do siebie ale wygląda jak by przeżył drugą wojne światową, dlatego:

"Mówimy NIE przemocy!"

 

Młodziaki z samą mamuśką - 13 dzień.

[WitoldM]

Bo to zła kobieta. Młodziaki już nie takie male, ładnie rosną  

[Mapet]

Oj była, była ale jak została sama to jej się trochę odmieniło, można zobaczyć na płetwie grzbietowej jak maluchy ją obżarły to spadło jej ciśnienie.

Rosną i zmieniają się dość szybko, teraz zaczynaja się po woli wyciągać w góre.

Można również na zdjęciach zobaczyć pomarańczowe brzuchy wypełnione świerzo wyklutą artemią.

 

[misiek60634]

Pięknie rosną. Czyżby to moja artemia tam pływała? Filmik chyba nagrywany Twoim ultra HD spartfonem 

[Mapet]

 

 

Pięknie rosną. Czyżby to moja artemia tam pływała?

Oczywiście, że tak, poznałeś po jajkach?

Nie wiem tylko dlaczego jak wrzucę pełną łyżeczkę jajek to robi się mętna woda i nic z tego nie wychodzi jak tak 3/4 to jest bardzo dobry wylęg.

 

 

 

Filmik chyba nagrywany Twoim ultra HD spartfonem

Taaa... tym rupieciem, który sam już sobie dzwonił i robił inne cuda niewidy.

[A!icja]

Ta mamuśka będzie im zaraz potrzebna tylko do ozdoby

 

Taaa... tym rupieciem, który sam już sobie dzwonił i robił inne cuda niewidy.

 

 

Widocznie nie poświęcasz mu wystarczająco dużo czasu

[Mapet]

Tak Alicja za mało rozmawiałem z moim telefonem, za mało poświęcałem mu czasu i chciał pokazać jaki z niego smart phone i sam zaczął dzwonić po ludziach.

 

Dzień 20 zdjęć na razie brak, ale maluchy rosną.

Zaczeły mnie rozpoznawać, może to rozpoznawać to trochę za mocne słowo ale kojarzą mnie z jedzeniem i moje zbliżenie sie do akwarium jest witane lizaniem szyby przez jakieś 40 sztuk małych grymli dzielnie walczących z prądem wody, reszta tak z nimi aktywnie w tym nie uczestniczy ale po woli coraz ich więcej mnie  "wita".

Zaczynają po woli skubać z dna i odkryły, że dużo żarcia potrafi się zebrać na koszyku odpływowym do sumpa.

[Dhuz]

Nie mogę się napatrzeć na te Twoje cuda. Maluchy są przeurocze i całe 'przedstawienie' z nimi robi wrażenie, ale to już chyba normalne u dyskowców.

moje zbliżenie sie do akwarium jest witane lizaniem szyby przez jakieś 40 sztuk małych grymli dzielnie walczących z prądem wody

 

Po użyciu takiego określenia jesteś moralnie zobligowany do uwiecznienia tego na filmie.

[Mapet]

 

 

Po użyciu takiego określenia jesteś moralnie zobligowany do uwiecznienia tego na filmie.

Będzie tylko teraz nie ma czasu a co najważniejsze weny...

Jak na razie są ciekawskie, trochę jeszcze strachliwe ale w razie co chowają się za matke i żarłoczne.

Nie wiem gdzie one to mieszczą ale cały czas by mogły coś jeść...

Maluchy maja już widoczny pierwszy i dziewiąty pas.

[Mapet]

Chwile po podmianie, więc nie dziwcie się, że tak czysto.

Wbrew pozorom te maluchy nieźle syfią.

 

 

[Pley]

Bardzo fajnie, że pokazujesz jak rozwijają się młode. 

No i bardzo fajnie, ze trzymasz je z rodzicami. To się naprawdę chwali.