chlodzenie akwarium. domowe i fachowe sposoby

[latet]

Witam,

 

Ciekawy wątek - wiem już czym i jak można chłodzić. Ale wciąż nie wiem, od jakiej temp. chłodzenie jest absolutnie konieczne dla obsady: gupiki, bojownik, kiryski, neonki i krewetki red cherry. W ostatnich dniach miewałem 28-29 C (w pokoju o 3-4 niżej).

 

Dziękuję.

Wejdź na opisy gatunków które hodujesz i sprawdź w jakiej temperaturze zaleca się je trzymać.

Nie ma jednej słusznej temperatury dla wszystkich gatunków.

Jasne, ale "zaleca się je trzymać" to nie to samo co "próg bezpieczeństwa" przez kilka upalnych dni.

[igor255]

I tak wiatrakami da się schłodzić poniżej temp. otoczenia i to np. u mnie dobre 3 stopnie...

Więc o ile ktoś nie ma >32 stopnie w pokoju, bądź zimnolubnej obsady, powinien się imo raczej zainteresować wydajnymi wiatrakami i kombinować z ich ustawieniem...

[kacperkrzyz]

Nie wiem czy ktoś wcześniej o tej metodzie pisał, nie bardzo mi się widzi czytanie 6 stron tego tematu. Ja s swoim akwarium zastosowałem następujące systemy chłodzenia:

-Zamontowałem na każdy statecznik w pokrywie radiator nad którym pracuje wentylator o średnicy 12cm, mimo że mam stateczniki elektromagnetyczne są zimne nawet po 10h pracy. (ta metoda mi wystarcza, rzadko stosuję inne)

-W duże upały wkładam filtr kubełkowy do dużej (około 20L) miednicy z lodem i wodą, woda przepływająca przez filtr skutecznie się chłodzi

-Mam w pokrywie zamontowane 2 wentylatory, wlotowy i wylotowy, rzadko ich używam, sposób nr.1 wystarcza w zupełności, pozostałe 2 są na wszelki wypadek

 

Do mniejszych zbiorników polecam wkładanie butelek z lodem, wyjście krótkotrwałe, często trzeba mrozić tą wodę, ale skuteczne. No ewentualnie jak ktoś ma kasę to niech sobie kupi chłodziarkę do akwarium albo klimatyzację.

[miszczu7]

A żeby utrzymać temperaturę około 18 stopni wystarczą wiatraki komputerowe?

Mam w pokoju około 24 stopni. Aktualnie woda utrzymuje mi się na 20-21 stopniach zimną, latem mam kolo 22-24 a te kilka stopni robi różnicę dla potworków

[tsdarky]

Witam,

 

zamierzam zamontować w pokrywie dwa wiatraczki wg opisu z pierwszej strony tego wątku ale nie wiem jaki rozmiar wybrać. Akwarium 112l, oświetlenie 84W, temperatura w pokoju 24-25 stopni, grzałki od czasu zakupu nawet nie włączałem. Problem polega na tym, że już teraz woda nagrzewa się do 27 stopni i boję się co będzie latem dlatego chciałbym zakupić takie wiatraki aby również w upalne dni zdały egzamin.

 

Czy znacie produkty o dużej wydajności przy małych rozmiarach (max. rozmiar to 60x60 mm)?

 

Pozdrawiam

[Atreyu]

Choć 80mm by się przydało... im mniejszy wiatraczek, tym szybciej musi się kręcić żeby "przerzucić" daną objętość powietrza. Im szybszy wiatrak, tym głośniejszy. Mała analogia. Mam obecnie w obudowie komputera 300mm fan, chłodzi lepiej i nieporównywalnie ciszej niż kilka małych...

 

A może z rozwiązań alternatywnych: umieszczenie stateczników, głównego źródła ciepła, poza akwarium/wymiana stateczników na elektroniczne?

[e_gregor]

Przy tej ilości ciepła wystarczy pierwszy lepszy jaki wpadnie Ci w ręce. Jak pisze Atreyu lepiej wybrać większe bo są cichsze.

 

Zmiana statecznika na elektroniczny to świetny pomysł - oszczędzimy trochę na prądzie, wyeliminujemy migotanie i przedłużymy życie świetlówek. Jednak wywalenie stateczników poza akwa wiele nie da. W obecnych czasach 20% sprawności to szczyt osiągnięcia człowieka w dziedzinie wytwarzania światła. Oznacza to, że na każde 10W oświetlenia sama lampa wytwarza co najmniej 8W ciepła...

[tsdarky]

Chciałbym zamontować większy ale w fabrycznej pokrywie nie ma tyle miejsca 60x60 to max .

 

Co do osiągnięć człowieka w dziedzinie oświetlenia poczytaj o diodach plazmowych

 

Pozdrawiam

[e_gregor]

A dzięki. Ciekawe. Ale to i tak ma sprawność "tylko" w okolicach 30%, więc 70% mocy nadal idzie w ciepło

[Atreyu]

Nie no bez jaj, ta sprawność dotyczy się chyba zwykłego oświetlenia żarówkowego. Coś takiego nawet kojarzę. Świetlówki mają dużo większą wydajność. Tzn. z danej mocy, dużo więcej energii idzie w lumeny, niż w ciepło.

 

Gdyby świetlówki miały 20-30% sprawności, to żarówki musiałyby mieć z 5% biorąc pod uwagę nagrzewanie się i wydajność świetlną...coś jest nie tak.

[e_gregor]

Dobrze kombinujesz Atreyu - żarówki mają 2-5% sprawności Żarówka to tak na prawdę grzałka, której drobnym efektem ubocznym pracy jest odrobina światła

 

Tutaj jest na dole fajna tabelka (już kiedyś to na tym forum wrzucałem, może nie raz)

 

http://en.wikipedia.org/wiki/Luminous_efficacy

[radi230]

ja mam wiatrak kompterowy ośrednicy 5cm w pokrywie aquael econoline który wyciaga ciepłe powietrze z pod pokrywy ;D nie mam problemu z temp wody ;D akwa 45l ;D

[Bobix]

A czy macie jakieś sposoby na utrzymywanie w akwarium zimnej wody, ok. 18-20*, podczas gdy w domu jest temperatura 24-26* ?

[grzegrzół]

Pewnie nie jestem pierwszym który na to wpadł ale najprostszą i skuteczną metodą (nie ingerując w wycinanie pokrywy) na schłodzenie wody w mniejszych akwariach jest uchylenie lekko porywy i skierowanie nawiewu do środka ze zwykłego wentylatora domowego jakim sami się chłodzimy w upalne dni/noce.

Przykład podaję na podstawie mojego 25l akwarium.

Wcześniej temperatura wynosiła 31C po podłączeniu wentylatora w ciągu jednej godziny temperatura spadła aż o 4 stopnie,uważam że w dłuższym czasie schłodziła by wodę w akwarium nawet112l,możecie spróbować.Nie ukrywam że chodził pełną mocą.

[Pley]

Ustaw przed wentylator 2 butelki 5L zmrożone - klimatyzacja jak sie patrzy

[Pokemonides]

mieszkam na poddaszu i w upalne dni temperatura w nocy nie spadała poniżej 30 stopni co wpływało na temperaturę akwarium.

Problem rozwiązał się sam kiedy upalne dni i noce nie dawały spać naszemu dwu letniemu synowi.

Zakup klimatyzatora sprawił iż panuje temperatura około 25 stopni i otoczenie już nie podgrzewa zbiornika.

 

Pozdrawiam !

[pavjush]

Temat zaraz powróci... Ja podobnie jak grzegrzół, korzystam z domowego wentylatora. U mnie szafka ustawiona jest tak, że mogę wentylator wstawić za akwarium, i wysokość wymierzyć tak, by część strumienia powietrza leciała na pokój (z rogu), a cześć odbijała się od tylnej szyby i tym samym ją chłodziła. U mnie za poprzednich upałów temperatura nie przekroczyła 28 stopni a wentylator nie był włączony cały czas, tylko w godzinach ok 11-17.

[parownik1]

Dziś wyczytałem na forum że jeżeli mama ryby labiryntowe a planuje takie mieć prętnik karłowaty lub gurami to nie powinienem schładzać wody mrożoną butelką chciałem zapytać czy to prawda ? Ponieważ nie mając jeszcze rybek woda w zbiorniku ma 27 stopni przy czym palę światło tylko 5 godzin. Załatwiłem sobie wentylator od komputera ale nie wiem czy ma wiać na wodę czy wyciągać kiedyś widziałem na forum schemat jak to podłączyć a teraz nie mogę znaleźć może ktoś pamięta i wrzuci link. I jeszcze ostatnia sprawa nie chcalbym niszczyć pokrywy .

Prosze o pomoc

[Atreyu]

Nie widzę powodu żeby przy labiryntowcach i 27C schładzać wodę.

[parownik1]

no a jeżeli podskoczy bardziej to co wtedy ?

A zapomniałem dodać że neonki będę miał jeszcze i kiryski

 

Zaczynaj zdania wielką literą i może jakieś kropki.

Ps.Jesteś Parownik i nie kumasz takich tematów

[maciejkos]

Schładzanie wody zmrożoną butelką wiąże się z "nagłymi" skokami temperatury, może te rybki są na nie mniej odporne? Ja jak wrzucę 1l buteltkę do 112akwa to w ciągu kilkunastu minut temp spada o 1,5-2stC i za chwilę lodu w butli nie ma. Teoretycznie aby utrzymywać stałą temp. w/w metodą to trzeba co chwilę latac do baniaka i wymieniać butelki-nie polecam.

[Atreyu]

no a jeżeli podskoczy bardziej to co wtedy ?

A zapomniałem dodać że neonki będę miał jeszcze i kiryski

To wtedy wyłączysz światło, bo zakładam że masz zwykłą pokrywę ABS z grzejącym się przeokropnie statecznikiem magnetycznym. Do tego uchylisz lufcik w ww. pokrywie. Będzie też bardzo miło jak zwiększysz natlenienie i nie będziesz otwierał okien w największy upał. To wystarczy, by z takimi ciepłolubnymi rybami nie było problemów.

 

Zwykle jest tak że jak robi się naprawdę gorąco, to ryby zaczynają pływać pod taflą, a właścicielowi akwarium ze strachu zaczyna cieknąć po nogawce bo myśli że rybki się przegrzewają. Nie prawda. Takie zachowanie ryb jest powodowane brakiem tlenu w wodzie, którego nasycenie drastycznie spada z temperaturą - do tego stopnia że standardowe natlenienie wody może nie wystarczyć. Gdyby to był objaw przegrzania, ryby nie siedziałyby pod taflą - czyli tam gdzie woda jest najcieplejsza. Owszem, są zwierzaki ziemnowodne którym taka temperatura zaszkodzi, ale większość rybek akwarystycznych, w tym te Twoje pochodzi ze stref równikowych/zwrotnikowych. Na co dzień, mają w naturze tropikalny klimat z dużo wyższymi temperaturami, a polskie lato im nie straszne. Drobne płytkie dobrze oświetlone rzeki, lub stojące wody na polach ryżowych Azji nagrzewają się czasem o wiele bardziej niż Twoje akwarium będące w domu. Temperatura krytyczna, dla wielu gatunków to okolice 36C. Musiałoby być więcej w cieniu, przez dłuższy czas, żebyś się zbliżył do tej granicy w akwarium przy sprawnym termometrze. Nawet jeśli tak będzie, to jak przez parę dni w roku będziesz miał wentylator skierowany w kierunku akwarium, albo wrzucisz tę butelkę z lodem, to nic się nie stanie.

[emio_ck]

http://www.ebay.co.uk/itm/RESUN-C-1000- ... _500wt_949

problem rozwiązany...

[Baqu]

emino_ck to jak sobie zamawiasz to mi też zamów i wyślij mi kurierem.Dzięki!

[Atreyu]

http://www.ebay.co.uk/itm/RESUN-C-1000-AQUARIUM-CHILLER-COOLER-/180930092173?pt=UK_Pet_Supplies_Fish&hash=item2a20461c8d#ht_500wt_949

problem rozwiązany...

Równie dobrze można by wbijać gwoździe mikroskopem. Da się, ale po co. Wystarczający efekt, można mieć za darmo. Nie jest problemem zarobić 600 funtów, nawet w Polsce. Jednak potrzeba jednostki wybitnej żeby wydać je na coś kompletnie zbędnego. Chłodziarki w akwariach słodkowodnych [poza DIY za pół darmo gdy mamy i wiedzę, które działają tak samo] porównałbym do "oryginalnych łopatek ADA" ze szlachetnej stali do wyrównywania podłoża za 200zł. Ja do tego celu używam linijki za 40gr. Nie czuje się przez to gorszy, raczej wprost przeciwnie.

 

Temperatury krytyczne, przy których tropikalne ryby umierają nie są raczej do osiągnięcia bez grzałki w domowych akwariach. Głupie bardziej ciepłolubne żyworódki schodzą z tego świata dopiero w okolicach 38-42C. Jeszcze tyle w akwarium nie widziałem u nikogo. Co więcej, tak jak pisałem przy zachowaniu środków zaradczych temperatura nie będzie nawet wysoka dla wszystkich tutejszych panikarzy i niebezpieczna nawet dla ryb zimnolubnych [pomijając skrajne przypadki, nie z ryb, aksolotle - im wodę dochładzać trzeba], a przy najbardziej doraźnych metodach i karasiom będzie dobrze.