Skocz do zawartości

Stateczniki - zrodlo ciepla - ogrzewanie baniaka


xpamer
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem czy ktoś już wpadł na ten pomysł ale pomyślałem sobie ze stateczniki wydalają ogromne ilości ciepła. A może by zrobić jakiś wymiennik i ogrzewać tym wodę w akwarium ? Oczywiście nie dotyczy to użytkowników stateczników elektronicznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Wykonalne, ale wydasz na to więcej niż 30zł - czyli tyle ile kosztuje dobra grzałka z termostatem. Radiator nie może być byle jaki i z byle czego, wszystkie zwykłe metalowe odpadają. Jakikolwiek wymiennik ciepła połączony z statecznikiem nie miałby termostatu z tej prostej przyczyny że gdy woda za bardzo by się nagrzała... wyłączałby się oświetlenie.

 

2. Zamknięta pogrywa ograniczająca wymianę gazową i statecznik w pokrywie też nagrzewają wodę. Nagrzewają na tyle że w lecie będzie to problemem i zobaczysz wysyp tematów o ograniczaniu ciepła pochodzącego ze statecznika... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktem jest ze można kupić sobie grzałkę z termostatem. Ale chyba nie chodzi o to. Kupisz sobie grzałkę, a stateczniki jak grzały powietrze tak grzeją. Chodzi o to żeby to ciepło wykorzystać i tyle.

 

Mam frezarkę CNC i tworzywa sztuczne wiec będę myślał jak by to zrobić. Myślałem o zamkniętej puszcze w której będą stateczniki a na około nich mogla by być jakaś wężownica z rurki PVC. Podniesienie temperatury wody nawet o 2-3 stopnie "za darmo" był by sukcesem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no .. ja nie posiadam zwykłych stateczników. Ja mam w pełni skomputeryzowane akwa i bardzo oszczędne światło, w połowie Ledy ( nie polecam jako samodzielne oświetlenie )

 

Ja tu raczej chciałem pomyśleć o mniej zamożnych kolegach którzy jada na starym sprzęcie i nie stać ich na elektronikę.

I jak kolega wspomniał , chciałem zrobić POMPĘ CIEPŁA

 

Atreyu - wcale nie musi być to demontowane. Mozna zrobić bajpas z dwóch zaworów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pompa ciepła to zdaje się urządzenie pozwalajce na przenoszenie energii cieplnej z ośrodka zimniejszego do cieplejszego.

W drugą stronę proces ten przebiega samoczynnie.

 

Tu będziemy mieli gorące stateczniki oddające ciepło zimniejszej wodzie więc nie ma raczej mowy o pompie ciepła.

 

Wszelkie radiatory moga jedynie usprawnić naturalny proces.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

e_gregor , aleś ty czepliwy

nigdy nic nie zrobiłeś dla samej przyjemności tworzenia ?

Nie no .. ja nie posiadam zwykłych stateczników. Ja mam w pełni skomputeryzowane akwa i bardzo oszczędne światło, w połowie Ledy ( nie polecam jako samodzielne oświetlenie )

Nie czepiam się. Robię dużo bzdurnych rzeczy tylko żeby coś zrobić. Wytłumacz mi tylko jak chcesz robić prototyp odzyskiwania ciepła z grzejących się stateczników skoro nie posiadasz takowych? Przepraszam, ale wygląda mi to na zwykłe bicie piany i nabijanie postów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Statecznikami i świetlówkami mógł bym Cie zasypać. Pracuje w firmie reklamowej i mam z tym na co dzień do czynienia.

Zanim zakupiłem elektroniki miałem zwykle , wiec wiem ile ciepła się wydziela nie potrzebnie. Nie będę bil tu piany i wdawał się w nie mające celu dyskusje. Jak zrobię to o tym napisze porostu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Chłodzenie cieczą z kompa było przerabiane w tym temacie?

Płytkę kleisz do statecznika, byle jaka pompka lub wylot z filtra podłączony do niej, kawałek wężyka i tyle. Można zrobić obieg z termostatem, ale wtedy koszta rosną jeszcze bardziej.

 

Sądzę, że mogło by sie to sprawdzić, pod warunkiem , że ktoś trzyma akwa w naprawdę chłodnym pomieszczeniu. Że co chwilę załącza się grzałka, wtedy to tak. Bo normalnie to przy samych świetlówkach można już utrzymać temperaturę na zwykłym poziomie.

Chłodne pomieszczenie, tak się to może sprawdzić jako "pomoc" grzałce.

 

Edit:

 

Oczywiście tylko w ciągu dnia odciązy grzałkę częściowo, ale to już może być coś. Jak ktoś ma czas i chęci, to niech sprawdza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam

Pozwólcie ze sie podepne pod temat

Tez zastanawiam sie jak by sporzytkowac takie ciepło posiadam stateczniki od hqi które grzeja sie niesamowicie myslałem o podobnym rozwiazaniu jakie jest w transformatorach wkoncu tam tez jest wysokie napiecie i wszystko pływa w oleju. Zanurzył bym cały układ zapłonowy w oleju transformatorowym a gorący olej tłoczył bym do szklanej wężownicy która była by zamoczona w sumpie i grzała by wode . oczywiscie pomysł jest do dopracowania ale czy cos sie stanie jak cały układ zapłonowy od hqi zanuze w oleju transformatorowym ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak po mojemu to olej się bardzo nagrzeje od tego statecznika i niewykluczone że pompa zostanie uszkodzona. Kawałek szklanej rurki to bardzo mała powierzchnia oddawania ciepła. Lepiej by było zrobić małe akwarium(2-3L) z szyby* grubości 2mm, zalać olejem i umieścić w sump-ie.Olej nie przewodzi prądu, więc spokojnie można włożyć do niego statecznik** ALE musimy wziąć pod uwagę fakt, że nasz pojemnik może ulec uszkodzeniu i olej wpłynie do sump-a, a woda do pojemnika. O ile olej w akwarium nie jest problemem*** **** to woda w pojemniku ze statecznikiem będzie przewodziła prąd. Rozwiązanie jest następujące: pojemnik unieść 5cm nad poziom wody i statecznik umieścić taż żeby w razie awarii, o której pisałem, nie zetknął się z wodą. Ale tu pojawia się kolejny problem. Ciepło idzie ku górze, więc trzeba będzie zamontować nad statecznikiem wentylator komputerowy, który będzie mieszał olej. W taki sposób straty ciepła będą zminimalizowane.

 

* Szyba dobrze przewodzi ciepło.

** Olej nie przewodzi prądu ale gdzieś wyczytałem, że rozpuszcza plastik. Ile w tym prawdy, nie wiem.

*** "O ile olej w akwarium nie jest problemem" w sensie usunięcia go, ponieważ pływa po powierzchni. Sprawa ma się inaczej, jeżeli po drodze olej zahaczy o gąbkę filtra lub jeśli rybki go zjedzą, wtedy może być różnie.

**** Olej transformatorowy wg. wikipedii jest toksyczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...