ibrachim12 Opublikowano 13 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2015 Polećcie jakieś fajne rybki typu drobniczka jednodniówka. Akwa. 50l parametry mogę dostosować (mam filtr RO), będzie to akwarium jednogatunkowe. Chodzi mi o łatwe w hodowli ryby które łatwo będą się rozmnażać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pley Opublikowano 13 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2015 Polecam.Skoro mają być typu drobniczek, to czemu ich po prostu nie weźmiesz? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dhuz Opublikowano 13 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2015 Jak drobniczki za mało kolorowe, to drobnotki. Albo Endlerki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BaniakMaster Opublikowano 13 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2015 Jak drobniczki za mało kolorowe, to drobnotki. Albo Endlerki. Jak śmiesz obrażać barwy Drobniczek. Ich kolor to Królewska szarość. A na poważnie to nie każdemu się Drobniczki podobają. Drobnotki trudno dostać a Endlerki wydają się godnym pomysłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ibrachim12 Opublikowano 13 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2015 Drobniczki jednodniówki już mam w 75l i są fajne i świetnie się mnożą. Endlery miałem. Wg. mnie ich podstawową wadą jest to że bardzo łatwo zapadają na choroby genetyczne (pokżywienie kręgłosłupa itp.). Z drobnotkami może sprubuję jak uda mi się je kupić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dhuz Opublikowano 13 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2015 A jak się zapatrujesz na dzikiego gupika? Tzn autentycznego gupika z odłowu lub F1, który z hodowlankami ma wspólnych co najwyżej przodków setki pokoleń wstecz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ibrachim12 Opublikowano 13 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2015 A jak się zapatrujesz na dzikiego gupika? Tzn autentycznego gupika z odłowu lub F1, który z hodowlankami ma wspólnych co najwyżej przodków setki pokoleń wstecz. Szczeże mówiąc nie wiem czym różnią sie od zwykłych gupików. Jedynie wiem że jakoś zachowaniem, muszę o nich poczytać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dhuz Opublikowano 13 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2015 Są mniejsze, bardziej ubogie w ubarwieniu i jeśli trafisz na odłów F0, to trzeba się szykować na sporą śmiertelność bo te ryby są łapane z rowów/ścieków i nie służy im czysta woda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Korund Opublikowano 13 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2015 Nie powinno się trzymać w akwarium ryb pochodzących z bezpośredniego odłowu. Co innego kupić rybkę od x pokoleń rozmnażaną w niewoli i próbować jej zapewnić warunki zbliżone do naturalnych, a co innego trzymać dziką rybę w akwarium i udawać, że odtworzyło się warunki naturalne. W pierwszym przypadku to gustowna akwarystyka, w drugim to czysta hipokryzja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pley Opublikowano 13 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2015 Zazwyczaj mówią tak teoretycy, którzy widzieli dziką rybę wyłącznie na zdjęciach i swoją wiedzę ogranicza wyłącznie do ich oglądania.Legalny import nie ma prawa zniszczyć populacji danego gatunku... Ba! W wielu przypadkach hodowla akwarystyczna przedłuża istnienie danego taksonu bo w swoim naturalnym środowisku są w momencie krytycznym- wymieraja.Takie ryby zapewniają pule genetyczną bez której te Wasze nawet neonki xxx pokolenia nie miałyby szans istnieć z racji wielu wad genetycznych.Już pominę to, że kupowanie ryb z hodowli jest niekoniecznie dla nich dobre (też hipokryzja?). Ryby wychowywane w złych warunkach (parametry), karmione byle czym (paszami) i złymi metodami hodowane(patrz. pielęgnice).A co do dzikich gupików. Są równie barwne co zwykłe, z tą różnicą, że ich kolor nie jest głównie na ogonie. Samczyki mają tęczowe klaty, a w zależności od lokalizacji płetwa ogonowa może mieć jakiś wzorek . 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dhuz Opublikowano 14 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2015 (edytowane) Nie powinno się trzymać w akwarium ryb pochodzących z bezpośredniego odłowu. Co innego kupić rybkę od x pokoleń rozmnażaną w niewoli i próbować jej zapewnić warunki zbliżone do naturalnych, a co innego trzymać dziką rybę w akwarium i udawać, że odtworzyło się warunki naturalne. W pierwszym przypadku to gustowna akwarystyka, w drugim to czysta hipokryzja Jedyną hipokryzję, jaką widzę, widzę w ostatnim zdaniu. Kranówka pomiędzy ujęciami używana do trzymania ryb 'z hodowli' może się znacznie różnić - bardziej, niż woda w akwarium hobbysty, który aktywnie stara się zapewnić rybie warunki zbliżone do naturalnych. To, że ryby były rozmnażane 'od pokoleń' nie zmienia ich naturalnych potrzeb co do warunków życia, co najwyżej przetrwały najbardziej tolerancyjne na niekorzystne. Zwłaszcza nie na miejscu jest takie odniesienie do gupików - P. reticulata - które w naturze żyją wszędzie - nawet, jak już wspomniałem, w kanalizacji. Gatunki szeroko rozpowszechnione i dobrze sobie radzące nie cierpią na odłowie bardziej, niż od innych czynników zagrażających liczebności populacji, jak choćby susza, a na pewno o wiele mniej, niż gatunki endemiczne z powodu gatunków inwazyjnych (pozdrowienia okoń nilowy). A co do nie poruszonego, ale zapewne krążącego w powietrzu zagadnienia śmiertelności podczas transportu - widziałem całe partie ryb 'hodowlanych' zdychające w sklepach zoologicznych. Nie kilka ryb, tylko ich dziesiątki naraz. To właśnie one są pokrzywdzone w szczególny sposób, bo 'chleb powszedni' akwarystyki Kowalskiego - gupiki, mieczyki, molinezje, skalary, neonki, kiryski spiżowe - to ryby, które mnoży się na taką skalę, że strata kilkuset osobników z powodu złych warunków transportu, czy mizernej opieki w sklepie, nie wpłynie przecież na zarobki hodowli, bo zaraz będzie zapotrzebowanie na następne. Edytowane 14 Listopada 2015 przez Dhuz 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Korund Opublikowano 14 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2015 Bardziej miałem na myśli, iż w przypadku ryb z odłowu warunki jakie im stworzymy zawsze będą siłą rzeczy gorsze od naturalnych, dlatego rybka taka wychodzi na minus (oczywiście jeżeli do ogólnego rachunku nie wliczymy eliminacji licznych naturalnych zagrożeń mogących skutecznie ukrucić jej egzystencję). Natomiast rybka hodowlana przeważnie ma u nas lepiej niż w miejscu skąd ją pozyskaliśmy, więc suma sumarum wychodzi na plus. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ahr Opublikowano 14 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2015 Nie wspomnieliście o Danio margaritatus albo erythromicron. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dhuz Opublikowano 14 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2015 @ahr Chodzi mi o łatwe w hodowli ryby które łatwo będą się rozmnażać Nie do końca wpasowują się w ten schemat chyba. :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ahr Opublikowano 14 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2015 Przy jednogatunkowym akwa i odpowiednich warunkach nie jest to chyba niewykonalne. Może nie będzie to skala produkcji gupików ale cena znacznie lepsza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dhuz Opublikowano 14 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2015 xD No też prawda, w odpowiednio zarośniętym baniaku powinno cały czas się coś pojawiać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.