Skocz do zawartości

[Welon] Posocznica, czy ospa rybia?


zbigniew3401
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

mam problem z młodym Welonkiem.

 

Jest to moja druga rybka. Pierwsza pływa od 5 lat, miała podobne przygody ze zdrowiem (podobne objawy), ale zawsze z nich wychodziła.

 

Nowy welon dołączył do tego starszego tydzień temu. Po 2 - 3 dniach zaczęły mu się na łuskach pojawiać czerwony plamy. Są one szczególnie widoczne przy grzbiecie, na ogonie oraz w okolicach odbytu (z jednej strony).

 

Rybka je normalnie, jest bardzo żwawa. Dzisiaj zauważyłem, że zaczęła się zachowywać bardzo płochliwie.

 

Od dwóch dni robię jej 30 minutowe kąpiele w osobnym naczyniu z preparatem ZOOLEK Capisol. Na razie nie widzę poprawy.

 

Rybka lubi ustawiać się pod wylotem dyszy filtra. Często podpływa do tafli wody i wygląda to tak jakby próbowała zaczerpnąć powietrza.

 

Nie wiem, czy mam ją leczyć na posocznicę, czy ospę rybią.

 

Aha, i po zapoznaniu się z kilkunastoma wątkami chorobowymi na forum wiem już, że mam za małe akwarium, ale jeśli to może być główna przyczyna tego, co się dzieje z Welonem, to napiszcie proszę. Planuję już kupno 112l.

 

1. Litraż zbiornika. -> 72l
2. Kiedy został założony / czy dojrzewał 2-3 tygodnie bez ryb. -> Zbiornik ma kilka miesięcy, pływa w nim duży welon.
3. Rodzaj i model filtra / czy jest włączony cały czas. -> AQUAEL TurboFilter 1000
4. Gatunki i ilość ryb. -> 2x Welon, jeden młody, drugi 5 lat
5. Ilość i rodzaj roślin. -> Gatunków nie znam, dwie liściaste rośliny. Niejedzone przez Welony.
6. Inne sprzęty: co2, napowietrzanie, grzałka itp. -> Napowietrzanie w ramach filtra.
7. Stosowane nawozy, pokarmy, preparaty itp. -> Hikari Oranda Gold, suche kuleczki
8. Parametry wody (no2, no3, ph, kh, gh, po4 itp.). -> NO3 między 10 a 20 mg/l
9. Temperatura w zbiorniku. -> 23 stopnie
10. Jak wyglądają porządki w akwarium (podmiana wody, odmulanie, czyszczenie filtra). -> raz na 3 tygodnie wymiana wody, biorę pod uwagę wskazania testu na NO3
11. Problem jaki mamy z podopiecznymi (objawy, od kiedy zaobserwowane). -> Opisane powyżej.
12. Zdjęcie chorej rybki. -> Załączone.

13. Zdjęcie zbiornika. -> Załączone.

 

Będę wdzięczny za każdą pomoc.

 

pzdr

post-23304-0-18966300-1444683383_thumb.jpg

post-23304-0-94614300-1444683649_thumb.jpg

post-23304-0-48910800-1444683748_thumb.jpg

post-23304-0-81002500-1444684024_thumb.jpg

post-23304-0-40904300-1444684477_thumb.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak amoniak i azotyny?

Oddychają szybko?

To, że to jest zatrucie wskazuje ustawianie się ryby w prądzie wody z filtra i łapanie powietrza.

Skrzela u ryb podczas zatrucia spełniają podobną funkcję jak nerki, wydalają truciznę z organizmu.

A łapanie powietrza jest wynikiem niedotelnienia wynikającym z powyższego zatrucia.

Nie podawj żadnych leków tylko zrób dużą nawet 50% podmianę.

Ten filtr na pewno nie jest wystarczający dla takich ryb jak welony, które są niezłymi "obsrańcami".

O akwarium już wiesz... ale ta 112L dla nich też będzie przymaława, te ryby wcale małe nie rosną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Azotyny - wydaje mi się, że to właśnie na nie robię test (NO3). Czy nie?

 

Co do amoniaku - jest na to jakiś test?

 

Wczoraj robiłem podmianę 50%. Podmianę robię przy okazji odkurzania dna akwarium - wylewa się wtedy naturalnie sporo wody. Dolewam nową z kranu + uzdatniacz z zoologicznego NUTRAFIN AQUA+.

 

Kurde - ten filtr poważnie za słaby? Strasznie masakruję te rybki w takim razie :(

 

Czyli środowisko idealne to pewnie 200l i do tego filtr 2x taki jak teraz tak?

 

A jest jakiś powód, dla którego pierwszy welon w ogóle nie ma tych problemów? Może to wynikać z tego, że jest już "doświadczony" moją akwarystyczną niekompetencją i uodpornił się?

 

Temperatura wody jest ok?

 

I czy to nie są objawy (patrząc po zdjęciach i moim opisie) żadnej z tych chorób z tytułu wątku?

 

I jeszcze pytanie - gdzieś czytałem, że dobrze jest wyjąć cały żwir i ugotować go, tak żeby pozabijać wszystkie ustrojstwa w nim siedzące + go wymyć ze wszystkich kup itp. solidniej. Co doradzacie w tej sytuacji?

 

Dzięki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twój test jest na azotany, te mniej szkodliwe dla ryb ;) Azotyny (NO2) mogą od ręki poddusić ryby, amoniak - NH4 - również są na to testy.
Polecam nie lać żadnej chemii do wody, tylko dać jej trochę odstać przed podmianą.
Filtr - wydajność w miarę ok, ale on nie ma praktycznie miejsca na złoża filtracyjne, dla tak brudzących ryb potrzebujesz kubełka (zewnętrznego) z pojemnością kilku litrów.
Pierwszy welon - może być uodporniony albo po prostu silniejszy, więc więcej znosi.
Pod żadnym pozorem nie gotuj i nie myj żwiru - to zabije wszystkie (również te pożyteczne) bakterie, tym samym odnotujesz gwałtowny nieopanowany skok NO2 i zatrujesz ryby na śmierć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Co do amoniaku - jest na to jakiś test?
NH3

 

 

 

I czy to nie są objawy (patrząc po zdjęciach i moim opisie) żadnej z tych chorób z tytułu wątku?
Proponuję również poczytać o chorobie gazowej i porównać objawy z objawami u swojej ryby.

 

 

 

jeszcze pytanie - gdzieś czytałem, że dobrze jest wyjąć cały żwir i ugotować go, tak żeby pozabijać wszystkie ustrojstwa w nim siedzące + go wymyć ze wszystkich kup itp. solidniej. Co doradzacie w tej sytuacji?
Taki zabieg można zastosować podczas zakładania akwarium. Natomiast teraz tym zabiegiem pozabijasz bakterie nitryfikacyjne odpowiedzialne za przetwarzanie azotynów w mniej szkodliwe azotany. Najwięcej tych bakterii jest właśnie w podłożu i w filtrze. A co do filtra to też nie powinno się go czyścić pod woda kranową tylko w tej spuszczonej z akwarium podczas podmian.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Azotyny - wydaje mi się, że to właśnie na nie robię test (NO3). Czy nie?

Azotyny to jak kolega wcześniej wspomniał NO2.

Azotany to NO3.

 

 

 

Co do amoniaku - jest na to jakiś test?

Amoniak to NH3/NH4 , czy 3 czy 4 zależy od kwasowości/zasdowości wody czyli od odczynu, są na to testy.

 

 

 

Dolewam nową z kranu + uzdatniacz z zoologicznego NUTRAFIN AQUA+.

Woda ma odstać żeby odparował chlor (chyba że Twoja kranówa jest uzdatniana w inny sposób), żadne uzdatniacze nie są Ci potrzebne, szkoda kasy.

 

 

 

Kurde - ten filtr poważnie za słaby?

Jak na takie ryby ma bardzo mało złóż biologicznych i osiedlone w nim bakterie nie nadążają z przerabianiem  na mniej szkodliwe składniki ich przemianę bakterii.

 

 

 

Czyli środowisko idealne to pewnie 200l i do tego filtr 2x taki jak teraz tak?

Mniej więcej a filtr najlepiej już jakiś kubełek a nie "popierdółka z podwieszonym słoikiem".

 

 

 

A jest jakiś powód, dla którego pierwszy welon w ogóle nie ma tych problemów? Może to wynikać z tego, że jest już "doświadczony" moją akwarystyczną niekompetencją i uodpornił się?

Prawdopodobnie, taki Rambo Twoich warunków.

 

 

 

I czy to nie są objawy (patrząc po zdjęciach i moim opisie) żadnej z tych chorób z tytułu wątku?

Nie sądze, raczej mi bynajmniej nie pasują.

 

 

 

I jeszcze pytanie - gdzieś czytałem, że dobrze jest wyjąć cały żwir i ugotować go, tak żeby pozabijać wszystkie ustrojstwa w nim siedzące + go wymyć ze wszystkich kup itp. solidniej. Co doradzacie w tej sytuacji?

Nie, zabijasz dodatkowo tym florę bakteryjną, która znajduje sie na i w podłożu i w takiej sytuacji był by to strzał sobie w kolano.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do pomocy doraźnej masz już porady, także nie będę się dokładał. Ale trzeba ogarnąć ich przyszły dom. Ryby są już spore, 112l nie jest wiele większe od akwarium, w którym są obecnie i wnet powtórzyłyby się problemy - mam tej wielkości zbiornik u siebie i nie miałbym serca w nim trzymać nawet jednej złotej rybki. Dla dwóch welonów pomyśl o czymś w okolicach 100-120x50x50. Filtr koniecznie ze sporym złożem biologicznym, pompujący najmniej 6-7 objętości akwarium na godzinę. Najłatwiej kubełek, najwygodniej kaseciak DIY/zamówiony. Przy welonkach podmiany wody 2x20% tygodniowo nie są nieuzasadnione. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej,

 

bardzo Wam wszystkim dziękuję. Zrobiłem masę notatek.

 

Mam jeszcze kilka pytań, które pojawiły się w mojej głowie po lekturze Waszych postów.

 

1. Pytanie o wykorzystanie korzenia chrzanowego - podobno powinno się takie ustrojstwo wrzucić na dno akwarium. Czy to prawda?

 

2. Pytanie o grzałkę - czy powinienem coś takiego kupić? Jak z temperaturą? Bo czytałem, że welony lubią chłodną wodę i te 23 stopnie to może być za dużo. Z drugiej strony ludzie piszą o grzałce w kontekście wybijania pasożytów.

 

Co doradzacie?

 

3. Czy możecie polecić mi jakiś konkretny filtr?

 

Czym jest złoże filtracyjne/biologiczne i na czym polega wyższość filtra kubełkowego?

 

4. Jak często i w jaki sposób czyścić filtr?

 

Napisaliście, że pod wodą akwariową, ale co jeszcze powinienem wiedzieć? Do jakiego momentu wyciskam z niego nagromadzony "brud"?

 

5. Zapoznałem się z opisem choroby gazowej i faktycznie objawy są podobne. Ryba siedzi przy dnie, jest płochliwa, ma czerwone wybroczyny.

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Choroba_gazowa

 

Przestawiłem ostatnio akwarium w miejsce bardziej nasłonecznione, w akwarium są również dwie liściaste roślinki. Czy to może być powodem zwiększonej fotosyntezy, czy to za mała skala? Akwarium stoi na zachód.

 

6. Jest jeszcze wątek tego, że na jednej z roślin - tej starszej - jest czarny nalot na liściach. No i akwarium zaczęło mi od jakiegoś tygodnia mocniej pachnieć - intensywniej. Taki akwariowy zapach, ale już na tyle wyczuwalny, że nie przechodzę obok obojętnie.

 

Na wszelki wypadek zakupiłem testy na NO2 i amoniak.

Edytowane przez zbigniew3401
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

1. Pytanie o wykorzystanie korzenia chrzanowego - podobno powinno się takie ustrojstwo wrzucić na dno akwarium. Czy to prawda?

Nie wiem czy prawda czy nie, ale chrzan działa antybakteryjnie, więc czasami może i być pomocny.

 

 

 

2. Pytanie o grzałkę - czy powinienem coś takiego kupić? Jak z temperaturą? Bo czytałem, że welony lubią chłodną wodę i te 23 stopnie to może być za dużo. Z drugiej strony ludzie piszą o grzałce w kontekście wybijania pasożytów. Co doradzacie?

A posożytów to których? Jedynie co to ospę i wiciowce można wykończyć temperaturą (ale to też nie zawsze) i zwykle jest to temperatura około 33'C, żaden welon w takije temperaturze nie wytrzyma 3 dni. Odp: nie.

 

 

 

3. Czy możecie polecić mi jakiś konkretny filtr? Czym jest złoże filtracyjne/biologiczne i na czym polega wyższość filtra kubełkowego?

Złoże biologiczne jest siedliskiem dla bakteri nitryfikacyjnych, im jest bardziej porowate (ma największą powierzchnię) tym więcej miejsca na większą ilość bakterii, im więcej bakterii tym akwarium ma większą możliwość przerobienia toksycznych związków (amoniak, azotyny) na te mniej toskyczne (azotany), które jak nie pobiorą rośliny to usuwamy z akwarium podmianami.

Wyższość filtrów kubełkowych to oczywiście jego objętość czyli im więcej miejsca na złoża biologiczne tym lepiej, przy filtrach biologicznych przepływ nie jest taki ważny.

 

 

 

4. Jak często i w jaki sposób czyścić filtr? Napisaliście, że pod wodą akwariową, ale co jeszcze powinienem wiedzieć? Do jakiego momentu wyciskam z niego nagromadzony "brud"?

Czyścisz z niego najczęściej tylko gąbki w momencie jak spadnie jego przepływ, czasami nawet kubełki są nie otwierane rok lub dłużej.

Oczywiście wszystko zależy od tego jak brudzą ryby, czy jest wydajna filtracja mechaniczna, czy się używa prefiltrów.

Wyciskasz aż uznasz że gabka jest już wystarczająco czysta by woda mogła swobodnie przez nią przepływać.

 

 

 

Przestawiłem ostatnio akwarium w miejsce bardziej nasłonecznione, w akwarium są również dwie liściaste roślinki. Czy to może być powodem zwiększonej fotosyntezy, czy to za mała skala? Akwarium stoi na zachód.

Bardzo mała szansa żeby dwa anubiasy zrobiły takie zamieszanie w akwarium, wciąż stawiam na przytrucie związkami azotu a te zaczerwieniena to może być jakiś mały wewnętrzny krwotok (co do tego pewny być nie mogę).

 

 

 

6. Jest jeszcze wątek tego, że na jednej z roślin - tej starszej - jest czarny nalot na liściach. No i akwarium zaczęło mi od jakiegoś tygodnia mocniej pachnieć - intensywniej. Taki akwariowy zapach, ale już na tyle wyczuwalny, że nie przechodzę obok obojętnie. Na wszelki wypadek zakupiłem testy na NO2 i amoniak.

Doszło więcej światła, woda zaczyna kisnąć od nadmiaru w niej azotu, po chłopsku zaczyna robić Ci się gnojówa...

Rób częstsze ale małe podmiany, nawet dzienne tak po 10 L wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zdechł mi starszy welon...

 

Kompletnie się nie spodziewałem, że akurat on opuści ten świat pierwszy. Po powrocie do mieszkania (nie było mnie 36 godzin) zauważyłem, że woda w akwarium była "biała" - utrzymywała się w niej zawiesina, no i czuć było mocny zapach akwarium (ale taki zgniły zapach). Podbiegłem do akwarium i od razu zauważyłem, że mniejszy welon (ten nowy) pływa normalnie. Niestety sekundę potem zobaczyłem starszą rybkę pod wylotami wody przy filtrach. Unosiła się tam bokiem, ale kompletnie bezwładnie. Po wyjęciu jej z wody nie widziałem żadnych znaków życia.

 

Jestem rozwalony. Kompletnie nie wiem, co mogło być powodem tej sytuacji.

Co ciekawe młody welon już prawie nie ma objawów, które opisałem w tym wątku.

 

Jakie mogą być powody śmierci starszej rybki?

 

1. Wykluczam problemy z wodą, bo młodszy welon w tym okresie (36 godzin mojej nieobecności) wydobrzał. Robiłem podmianę 30%. Nic nie zmieniałem w filtrze. Nic nie dodawałem do wody. Jedyne, co zrobiłem to wyjęcie tej roślinki, której zaczęły czernieć liście (pisałem o tym w poście powyżej).

2. Zmiana pokarmu? Zacząłem stosować kuleczki, które wymieniłem w poście powyżej, zamiast płatków, które jadł do tej pory?

3. Starość? Ryba miała już w sumie prawie 6 lat. Po wpuszczeniu do akwarium drugiego welona (tego młodszego) zauważyłem jak wolno pływa i zachowuje się starszy welon (na zasadzie kontrastu to do mnie dotarło), ale nijak nie wyglądał na rybę w stanie agonalnym... (z drugiej strony nigdy nie widziałem ryby w stanie agonalnym).

4. Obecność drugiej rybki w za małym akwarium? Welony się ze sobą nie gryzły, pływały obok siebie kompletnie się nie zaczepiając...

 

Czy wiecie z czego może wynikać biały kolor wody? Czy to jest spowodowane śmiercią rybki i pozostawaniem jej w akwarium przy wlotach wody przez kilka-kilkanaście godzin? Czemu w ogóle nie wpłynęło to na drugą rybkę, która teoretycznie jest delikatniejsza, mniej zahartowana?

 

I co dalej?

 

1. Teraz nowy welon będzie miał całe akwarium dla siebie.

2. Jak rozumiem muszę wylać całą wodę (tę białą), wlać nową, pozwolić jej odstać i włożyć do niej stary filtr i rośliny, tak?

3. Czy pozwolić nowemu welonowi pływać w tej starej białej wodzie? Na razie siedzi w starym akwarium (w nowej wodzie, więc najgorzej, ale musiałem reagować błyskawicznie i uznałem, że lepsza nowa woda, niż woda po martwej rybie).

Edytowane przez zbigniew3401
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nerwowe reakcje nigdy nie są najlepszymi... Problemy cały czas te same - NO2. Akwarium małe nawet na jedną taką rybkę, podmieniaj wodę nawet codziennie, tylko nigdy nie całą. Nie ma co się doszukiwać drugiego dna, chorób nie chorób. Kwestia szczęścia, raz jedna ryba podtruła się bardziej, raz druga, dopóki w akwarium nie będzie ciągle NO2=0, to nie ma co zabierać się za inne problemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@1. Woda i nie woda, wyjaśnię pod 4.

@2. O ile nie dajesz im tych kulek bez namoczenia, to raczej nie powinno być przyczyną śmierci - z resztą problemy z pęcherzem pławnym mogłyby być widoczne dużo wcześniej.

@3. Złote rybki żyją spokojnie ponad 10, a nawet ponad 20 lat. 6-latki to takie smarkule jeszcze. ;)

@4. I tak i nie. Wprowadziłeś nową rybę, zatem nowe patogeny i większą ilość przetrawionej(i nie) materii, którą ryba wydala. To oznacza stres i obciążenie organizmu ryby, która już w akwarium była, w dodatku wciąż miałeś do czynienia z podtruwaniem azotem. Zatem - albo nowa ryba przetrwała stężenia związków azotu, a starsza w końcu nie wytrzymała nagłego ich przyrostu, albo związany z zatruciem stres i wyniszczenia organizmu tak osłabiły starszą rybę, że poddała się jakimś patogenom, czy to już obecnym w zbiorniku lub jej organizmie, czy zawleczonym z nowym przybyszem.

 

Rozwiązanie swych problemów już raczej znasz, mam nadzieję, że dasz radę to ogarnąć, bo złote rybki to wdzięczne zwierzaki, jeśli im się trochę poświęcić. :)

Edytowane przez Dhuz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NO2 ma wynosić 0. Każda wyższa wartość wymusza codzienną lub nawet częstszą podmianę wody, bo widocznie akwarium nie wyrabia biologicznie. Przy obecności zdechłej ryby w akwarium obstawiam, że produkcja związków azotowych strzeliła w górę, więc nie ociągaj się z testami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Hej,

 

szybki update.

 

1. Młody welon trzyma się świetnie. Nie widać po nim, że chorował.

2. Wszystkie testy wychodzą mi w dolnych granicach, ale wymieniam wodę jak tylko schodzę na lekko żółte pole (20%).

3. Mam pytanie o temperaturę wody - aktualnie 26C, z uwagi na założoną pokrywę (kilka dni temu założyłem ją na akwarium, przed założeniem było 24,5 - 25C). Widzę też, że z pokrywą na górnych ściankach akwarium osadza się para wodna. Czy jest jakiś sposób na ochładzanie wody? Wiem, że powinna być zimniejsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...