Skocz do zawartości

Moje Gurami leży na boku. Żyje. Pomocy


Rekomendowane odpowiedzi

Moje gurami od dzisiejszego ranka leży na boku, przejawiając śladowe oznaki życia. Było z nami już bardzo długo, ale może da się coś zrobić. Od kilku dni ma czerwoną plamę przy oku i jest mało aktywna. Wczoraj wymieniliśmy jej 60% wody, tak jak zwykle. I dzisiaj rano to się stało. Wczoraj pękło akwarium przy myciu i kupiliśmy jej nowe i nie zdążylilśmy nawet zmienić:( Pomocy. W akwarium jest żywa roślina i kilka ślimaków. Przełożyliśmy ją na razie do oddzielnego pojemnika, kiedyś kiedy miała podobne symptomy to pomogło. Najgorsze jest to że dzisiaj wszystkie sklepy są zamknięte więc nie możemy kupic żadnego specyfiku. Pomóżcie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rybka zyje w 8,5 litrowej kuli, wiem że to nie są dobre warunki, ale żyła tam ponad 3 lata. Rybę dostaliśmy od siostry, żę tak powiem w spadku, żyła u niej jakiś czas. Teraz w kuli jest żywa roślinka i kamyczki na dnie. Wodę zmienialiśmy co 1-2 tygodnie. Teraz przelaliśmy ją do płytszego zbiornika. Wczoraj nasypaliśmy jej karmy i nie chciała jeść, co dziwne karma uitrzymywała się dość długo na powierzchni, jakby utowrzyłą się jakaś grubsza warstwa. Może mogło to mieć jakiś wpływ, sugerjąc się tym przelaliśmy ją do innego pojemnika, a wodę w tym pojemniku uzdatniliśmy aquasafe firmy tetraaqua

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gurami żyją średnio ok. 7 lat, w takich warunkach zdecydowanie krócej, bez filtra pomimo podmian ryba systematycznie się truła, brak pokrywy mógł doprowadzić do przeziębienia aparatu labiryntowego, może winna jest ostania podmiana wody... Ogólnie marnie to widzę, ryby labiryntowe są w stanie dłużej przeżyć wyjęte z wody niż bez dostępu do powietrza z atmosfery więc powinieneś ją na chwilę wyjąć i położyć np . na mokrej szmatce...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bez wody nawet nie ruszała buzią, ale kiedy przyłożyliśmy do wody to styku powierzchni zaczęła chwytać powietrze, i kiedy wrzuciliśmy do wody podpłynęła do powierchni. I teraz pływa. Ale była przy powierzchni ok. 15 sekund. Czy powtórzyć cały proces, czy już nic nie robić. Chociaż teraz sama ma siłę żeby pobrać tlen, więc chyba jest dobrze...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz stoi prawie pionowo w pojemniku pobierając tlen..... Jeżeli uda się ją wyratować, i przez jakiś czas będzie pływać nie opadając na dno, co powinniśmy dalej robić. Kupiłem wczoraj większy pojemnik 13-litrowy, czy i kiedy powinniśmy ją tam umieścić. Nie mam aż tyle przygotowanej wody, ale może uzdatniacz załatwi spprawę. CZy powinniśmy wkładać tam tą roślinę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały czas stoi w wodzie. PRzed tą sytuacją cały czas pracowała płetwami, a teraz właściwie stoi bez ruchu, dopóki się jej nie pobudzi ruchem pojemnika. Może jest po prostu słaba, nie wiem. Po prostu nie wiem jak dalej postępować żeby była jakakolwiek szansa na dojście do normy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam świadomośc że nie są to dobre warunki a 13 to nie 90, ale rybka naprawdę długo u nas żyła, więc chyba nie było jej najgorzej. Tak czy inaczej, wracając do konkretów. Rzeczywiście zauważyliśmy że od kilku dobrych miesięcy zmniejszyła swoje wymiary dość znacznie, co do wody, temperatura poniżej 25 st.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

długo ? 3 lata.... żyje do nawet 10 ... a w takich warunkach nie wytrzyma dłużej ... moge podejzewac

1.zatrucie amoniakiem

2.przeziębienie labiryntu

3.za duza podmiana (60%) ... mało bakterii teraz w tym pseudo "akwarium" jest

4.skarłowacenie ... bół dla rybki

5.niska temperatura....

 

innymi słowy ... zamiast napisać zaraz po dostaniu rybki .. piszesz gdy już umiera.... wg mnie Twoja postawa jest karygodna... ;/ w tej chwili już nic nie pomożesz ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykre słowa, cóż... Kiedy ją dostaliśmy nie mieliśmy bladego pojęcia o tym że niezdrowo jest trzymać rybę w kuli, dopiero przy kupnie kolejnej nam to powiedziano. Rozważaliśmy wymianę na akwarium, ale nie zakładaliśmy że chcemy dokupić rybę, więc dla jednego gurami nie chcieliśmy się angażować w coś większego, tym bardziej żę często wyjeżdżamy, taka praca......Tak czy inaczej nie chcę stać i patrzeć jak umiera, chce zrobić wszystko co się da.... Dzięki za pomoc przede wszystkim dla Jano, i mam nadzieję że coś jeszcze da się zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ryba pływa od ponad pół godziny w małym pojemniku. Cały czas przy powierzchni w niemal pionowej pozycji pobiera tlen. Od czasu do czasu bardzo szybko okręca sie wokół siebie. Nie wiem czy takie posty w ogóle mają sens, ale chcę informować na bieżąco...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

więc dla jednego gurami nie chcieliśmy się angażować w coś większego, tym bardziej żę często wyjeżdżamy, taka praca......

 

dla jednego nie ? TO SĄ PRZYKRE SŁOWA ! jak 1 rybka to nie warto zmieniac akwaria ?? to sie oddaje rybe a nie skazuje na powolną smierc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzn. że nie powieniem pisać żadnego posta i starać się ją ratować? Poza tym po co ja w ogóle do Ciebie piszę, zamiast pomagać tylko dobijasz. Ja nie jestem w tym temacie ekspertem, nie miałem świadomości że skazuje rybę na katusze...widocznie się myliłem, każdy może popełnić błąd, teraz chcę zrobić wszystko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poza tym, dostaliśmy tę rybę od siostry żony, która urodziła dziecko. Ono chorowało i chciała wyelimnować wszystkie potencjalne źródła alergii. Nie wiem czy to miało sens to nie moja sprawa. Jedyne do czego dąże to, to że koleś z zoologika sprzedał im dwa gurami w 5 czy 6 litrowej kuli, oni nie mieli pojęcia że to źle, ale ten Pan musiał je mieć. Przecież mógł sprzedać im bojownika....whatever, z resztą po co ja to piszę, czym więcej postów napiszę tym bardziej dostanę po głowie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie o to chodzi... bardzo dobrze ze chcesz ratowac rybke... tylko tu chodzi o to ze pisałes/as ze dowiedziałes/as sie po jakims czasie ze nie nadaje sie ryba do kuli i "dla jednej nie bedziemy kupowac wiekszego akwaria" a to jest naprawde duzym czynnikiem zdrowia ryb...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś moze mi poradzic co dalej robić? Ryba stoi pionowo przy powierzchni wody, oddycha atmosferycznym, ale jest jakby zdeformowana, reaguje na bodźce, ale bez aktywizowanie jej praktycznie się nie rusza. Na razie pływa w tym małym pojemniku, w wodzie uzdatnionej, nie wiem czy przenosić ją do większego, z czystą uzdatnioną wodą, czy to może pomóc, czy takie przenoszenie co chwile nie będzie dla niej jeszcze większym szokiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele już nie zdziałasz, możesz tak jak do tej pory "pomagać" jej w oddychaniu, jeśli brak dostępu do powietrza nie był głównym powodem tego co się stało (a jest to mało prawdopodobne) to jak już pisałem szanse ryby są niewielkie. Jeśli pomimo to przeżyje to kup do tego 13 l jakiś mini filtr wewnętrzny, grzałkę, przykryj aqwa... A na razie pozostaje Ci czekać i obserwować co będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jano, dziękuję bardzo za pomoc i konkretne rady. Dzięki Tobie ryba znowu oddycha, mam nadzieję że dojdzie do siebie. Jeszcze tylko spytam, czy obserwować ją w tym małym pojemniczku, czy przełożyć ją do kuli ze świeżo uzdatnioną wodą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro jest "przyzwyczajona" do tak dużych podmian to myślę, że może na razie wrócić do kuli... Chyba, że znowu zacznie opadać na dno i nie będzie w stanie podpłynąć do powierzchni wody...

A co do podmian wody to najlepiej raz na tydzień 20-30% wody ale odstanej minimum dobę i bez uzdatniaczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponowałabym jednak pozostawienie ryby w 13 litrach. Gdyby miała trudności z podpływaniem do powierzchni, obniż poziom wody...i przykryj akwarium choćby nawet jakąś folią. To zapobiegnie wyziębieniu powietrza nad wodą i samej wody.

Ona jest teraz w jakimś małym pojemniku nie w 13 l
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...