warunki dla ramirezy w akwarium wielogatunkowym

[Sverting]

Żałobnice już masz, do tego ramirezym jakieś zbrojniki i wystarczy. Wersją PRO jest zestaw 2 par ramirezek, z 50 neonów zielonych i koniec.

[kaserro]

Może bym spróbował, ale dostałem już właśnie 3 gupiki (jakieś karłowate bo malutkie a wg. sprzedawcy już w ciąży są), kosiarke, 2 danio czarne chyba i jakąś rybę która to jest rzekomo nowością - przezroczysta czarnawa; czarny/czerwony pasek wzdłuż, trochę jak kosiarka z szer. i dług. ale pełniejsza odrobine.

Pytam o te danio głównie, bo temp. jest 24/25 stopni i liście oraz korzeń dla obniżenia ph, a z tego co wiem to niezbyt dobre warunki. Jeżeli się mylę to dokupię ze 2/3 i bd, a jeżeli mam rację to oddam do sklepu żeby nie torturować. Gupik jestem pewien że będzie miał dobrze (przynajmniej dopóki kakadu nie ma), kosiarka się wszędzie wciśnie byle był na czymś żer, a ta ,,nowość" podobno też płd. amer.

[Sverting]

Kaserro. Primo : nie daje się żywych prezentów. Secundo: wprowadzasz ciała obce do akwarium. Delikatne ryby mogą Ci się teraz odbić czkawką.

[robos7]

Nie wrzucaj żadnych ryb do akwarium w celu sprawdzenia czy będzie im dobrze bo z tego tematu jasno wynika, że jeśli ryba pływa to dla Ciebie jest wszystko ok. Rób tylko to co Ci tu ludzie piszą i nie zdawaj się na własną inwencję twórczą. Tą możesz sobie wykorzystać na kartce papieru, a nie przy dobieraniu obsady.

Z tego tematu jasno wynika, że powienieneś mieć kategoryczny zakaz wypowiadania się poza nim.

[kaserro]

 

 

Nie wrzucaj żadnych ryb do akwarium w celu sprawdzenia czy będzie im dobrze bo z tego tematu jasno wynika, że jeśli ryba pływa to dla Ciebie jest wszystko ok. Rób tylko to co Ci tu ludzie piszą i nie zdawaj się na własną inwencję twórczą. Tą możesz sobie wykorzystać na kartce papieru, a nie przy dobieraniu obsady. Z tego tematu jasno wynika, że powienieneś mieć kategoryczny zakaz wypowiadania się poza nim.

 

1.Dostałem je w sobote po godz. 13, mam do sklepu 15km po za tym wtedy były już zamknięte. Miałem im dać zdechnąć w torbie plastikowej?!? Myśl co piszesz.

2.Od tego jest akwarystyka, co do warunków dla ryb i parametrów zgoda - trzeba się zpytać, przeczytać itp. Ale co to za frajda jeśli robisz wszystko to co Ci mówią, bez NICZEGO swojego. Dla mnie takie akwa wydawało by się poprostu nie moje.

3.Forum jest po to aby: się pochwalić, podyskutować, spytać, odpowiedzieć itd. Twój post nie zawiera niczego z tych. Nie wiem co miał na celu? Pokazać że jesteś mądry i wszystkowiedzący? Obrazić mnie? Jeżeli się udzielasz to albo żeby doradzić, zwrócić uwagę, a nie żeby kogoś obrażać. Według mnie Twój post trzeba zaliczyć do spamu - pkt.? ostrzeżenie? ja dostałem to Ty też powinieneś. Myślę że kiedy moderator to przeczyta zgodzi się ze mną przynajmniej w postaci ostatnie ostrzeżenie.

4.Czytam coś o danio i innych rybach. Na warunki dopuszczalne biorę poprawkę od siebie, bo po prostu wg. mnie są lekko przesadzone. Ryby, jeżeli mają zmianę wody (nawet ph itd.) stopniowo i bardzo wolno, znoszą odstępstwa (nie duże) od tego. Ale do rzeczy - akwarium  w formie docelowej to  plan na przyszłośc na razie, póki co jest ono ogólne w zasadzie, ale stale obniżam ph i inne oraz dostosowuje je pod pielęgniczki. W formie teraz są narazie wszystkie ryby jakie mam we względnie znośnych warunkach. MAM PYT. CO LEPIEJ ZROBIĆ - DO 2 DANIO CZRNYCH (chyba parka bo się gonią i trochę różnią płetwami i paskami/cętkami) DOKUPIĆ 2/3 DANIO DODATKOWO CZY ODDAĆ, ponieważ tak jak powiedziałem na piękniczkowate biorę poprawkę trochę, lecz danio wydaje mi się innym światem niż pielęgniczki (parametry temp. itp.), CZY TRZYMANIE ICH JEST TAK JAK Z PIĘKNICZKAMI CZY DANIO KATEGORYCZNIE ODPADA?

[robos7]

Ten post nie odnosił się konkretnie do prezentu, który dostałeś tylko ogólnie. Nie miałem na celu Cię w żaden sposób obrażać bo też po co? Chcę Ci po prostu uświadomić, że akwarystyka to nie jest jakaś tam zabawa bo w grę wchodzi życie żywych organizmów, a Twoje podejście jest delikatnie lekceważące dla tego faktu. A stwierdzenie, że dla Ciebie wszystko jest w porządku jeśli ryba dalej pływa nie jest wcale nieuzasadnione co potwierdziłeś wygłaszając tezę ,,to umiera ostatnie". Człowiek może żyć bez nóg, rąk, nerki i wielu innych organów, ale to nie powód by go tego pozbawiać. No chyba, że uważasz inaczej.

 

Słuchaj rad ludzi, którzy się znają na tym co piszą, a jest tu takich osób trochę. Wcale nie mówię tutaj o sobie bo ja na temat akwarystyki wiem tyle co nic więc staram się nie radzić jeśli czegoś do końca nie jestem pewien. Dlatego też prosiłem Cie żebyś się nie wypowiadał w innych tematach bo rady, których udzielasz są oparte w dużym stopniu na Twojej mocno subiektywnej ocenie faktów.

 

Ledwo Ci ryba w akwarium padła, nie wiesz nawet do końca co było przyczyną, czy to nawróci, czy inne ryby są zdrowe itp, a już masz milion pomysłów na temat tego co wrzucić jeszcze do akwarium. To na pewno nie jest właściwe podejście do akwarystyki i każdy kto będzie Ci to próbował uświadomić raczej nie będzie posądzany o bezsensowne spamowanie.

 

Zdecyduj się na konkretne ryby, w konkretnych ilościach bo trzymanie po 5 sztuk kilku ryb ławicowych to wcale nie jest dobre rozwiązanie pod żadnym względem, szczególnie wizualnym. No i przede wszystkim nie kupuj ryb zanim nie będziesz w stu procentach pewien, że zapewnisz im odpowiednie warunki.

[kaserro]

Zgadzam się co do wszystkiego. Prawie, ową tezę to umiera ostatnie cytowałem nie siebie a znajomego akwarystę, który jest dla mnie w tej chwili najbardziej wiarygodnym źródłem zaufania ponieważ na własnym doświadczeniu z pomocą własnych kolegów zdobywał obecną wiedzę. On pomagał mi zakładać akwarium i wszystko z nim ogarnąć na starcie. Jestem początkujący o czym świadczy moja i ocena i il. postów. Zacząłem radzić się na forum, bo człowiek nie jest wszechwiedzący. Nigdy nie radziłem nie będąc na 100% pewien, a każdemu zdarzają się błędy, dlatego tylko w teoretycznie prostych sprawach czasem się wypowiadam. Przecież nawet Sverting skarcił jednego z użytkowników chyba lesiu cośtam, majcego kilkaset postów za błędną radę. Ciężko mi jest wejść na forum jako homo novus, gdzie wasze rady nie zgadzają się prawie kompletnie z radami moich znajomych których znam od dziecka i sprzedawców w zoologicznych którzy teoretycznie powinni coś wiedzieć. Staram się wprowadzać zmiany aby rybom miało się jak najlepiej, choć do takiego poglądu jak czysty biotop i scricto jeden typ ryb i warunków w akwa, będę musiał jeszcze posiedzieć trochę na forum. Podoba mi się ono (może niekoniecznie podejście niektórych na forum) toteż sądzę że będę tu częstym gościem nawet tylko jako oserwator .

[Sverting]

Gupiki, ramirezki, danio - nie powinny być w jednym zbiorniku. O to pytałeś?

[kaserro]

Ramirezy i te warunki staram się stworzyć jest jeszcze do tego długa  droga . Póki co woda ma ph niższe niż normalna, ale wciąż nie idealne. Próbuje stworzyć coś takiego pomiędzy rzeki Ameryki południowej, a ameryki środkowej - pomiędzy pielęgniczki, a piękniczki. Pytam o to czy do takich warunków jest możliwe trzymać danio? To Azja, więc inny świat po za tym inna temp. i wog. wystrój. Pytam czy do takich warunków jak powiedziałem i obsady, lepiej żebym dokupił kilka danio jeszcze, czy oddał te co mam bo to dla nich jak Sahara dla eskimosa? Osobiście widzę że czują się dobrze, żadna ryba ich nie napastuje, ewentualnie żałobniczka przestraszy dla zabawy jak za blisko podpłyną; karmę jedzą pływają ruchliwie i generalnie tak jak powinny się zachowywać w idealnych warunkach tak się zachowują. O to pytam chyba po raz czwarty...

[Sverting]

Zdecydowanie oddać. Gupiki też bym oddał, bo nie zgrasz sensownie twardości.

[nick1234]

Ja nim zdążyłam naprostować moich znajomych,że nie mają mnie na siłę uszczęśliwiać żywymi prezentami dostałam 4 gupiki pawie oczko i 4 danio czerwone. Miałam je oddać ale jak zobaczyłam warunki życia rybek w jedynym zoologu gdzie chcieli mi je przyjąć to mi się żal zrobiło i zostały. Ph mam 6,7, GH ok 5, żyją min. razem z parką ramirezek i naprawdę nie widzę,żeby było im jakoś źle. Ramirezy się w ogóle nimi nie interesują, a rybki sa pięknie wybarwione, bardzo ruchliwe i wydają się szczęśliwe Wydaje mi się, że rybki akwariowe też mają jakąś tolerancję na parametry wody i warunki w których żyją.

[kaserro]

 Potwierdzam to, jezęli chodzi o piękniczkowate to odstępstwo od wielu rzeczy może być dosyć duże. Wiadomo nie wolno przesadzać, ale jeżeli się da naprawdę tylko trochę zmienione warunki rybki czują się dobrze. Co innego jeżeli chodzi o inne gatunki np. pielegnice, co do piękniczek w każdych nawet innych dużo warunkach będzie im dobrze, mój wujek miał pielęgniczki kakadu i ramirezki, ale kranówka bez żadnych liści torfu czy korzeni, posłoże kolorowe, ale nie jakaś chemia tylko z pola zebrane kamyki, wszystko było dobrze przez kilka tygodni, jak wyjechał do Niemiec to zdechły, a jako oficjalną wymówę podaje że nie było się nimi komu zajmować, ryby karmili wtedy dziadkowie.

 

Danio oddam jeszcze dzisiaj.

Kolejną rzeczą jest taka sprawa: w szkole trafiłem do klasy gdzie stoi akwarium, zaniedbane - było w nim 2 zbrojki i 2 welony, ma na oko ze 100l +/-.

Dorzuciłem 2 zbrojki konusy, 3 molki i kosiarke (nie miałem jeszcze pojęcia o wymaganiach ryb takich jak wiel. akwa). Pytanie brzmi: co tam dorzucić jeżeli welon 1 i molki padły. Dno jest zapchane już więc coś do toni. Woda bez modyfikacji - kranówka. Jest tam korzeń podłoże 3-5mm na oko, ale może grupsze. Nie jest zbytnio pielęgnowane bo nauczycielka nie chce nam pozwalać, a sama niezbyt się kwapi. Karmione są co dwa dni. Wiem że wad jest strasznie dużo, lecz jest to jedna z najmniej miłych nauczycielek po za tym mój wychowawca. Nie jestem w stanie przemówić do niej w żadnej kwestii, jedynie że pare ryb by dorzucił, powód - boję się jej Musi to być ryba która krótko mówiąc wytrzyma to wszystko...

[robos7]

Jak masz możliwość to zrób testy na azot, choćby jakimś paskiem. Bardzo możliwe, że jest tam bardzo źle z azotem skoro nikt się tym zbiornikiem nie interesuje, a ryby padają. Tym bardziej, że i zbrojniki, i welony trochę brudzą. Może jak babka zobaczy, że wyniki są fatalne to zrozumie, że trzeba się tym zająć.

[kaserro]

Sam też się nie znam na wszystkim, ale tam idealnie nie jest. Woda jest raz na pół roku może wymieniana. A z ryb welon padł bo duży generalnie był, a molki niezbyt dobrze się zaaklimatyzowały i jakiś weekend dłuższy się trafił i padły. Jeżeli azoty są za duże to chyba wszystko by padło, a tak nie jest.ten ,,mór" był dwa miesiące temu. Chodzi mi o to czy istnieje jakaś ryba która wytrzyma takie warunki. Może po za piękniczkowatymi które są dość silne na pewno. One przez weekend jedzą bo karmią sprzątaczki, ale karmione są raz na dwa dni, po za tym woda nie jest jakaś wyszukana - ot kranówa, w zbjorniku tylko korzeń ma wpływ na parametry. Nie dodałem tego w poprzednim poście, ale jest tem jedna roślina, wygląda na żabienice, ale na roślinach się nie znam. Ona pływa w toni, ale jej przeznaczeniem jest posadzenie tylko jest za płytka warstwa podłoża. Kolejna rzecz warta uwagi to to iż światło jest świecone tylko kiedy ktoś chce popatrzeć. Nie możemy świecić bo ,,za dużo prądu będzie szło". Klasa jest dobrze oświetlona.

[Sverting]

Jak wyzerujesz całkiem obsadę do zera, to możesz wpuścić harem wielkopłetwa wspaniałego - one przeżyją. Ale wtedy niech nikt się tam nie waży niczego dorzucać.

[kaserro]

A coś innego? Nie chodzi o dostępność, po prostu nie chcę żeby akwa stało puste. 6 ryb na 90l minnimum to mało. Problem jest taki że muszę dodawać ryby bez rzadnych modyfikacji. Po za tym klasa bardzo się zżyła z welonkiem i glonkami dwoma, mają nawet imiona: Sofokles, Hanka i Bogdan Nie przeforsuje zmiany obecnej obsady, a jedynie dodanie czegoś, bo nie wiem czy zostają mi piękniczki tylko czy mam więcej opcji?

[ahr]

Nosz to stu tysięcy beczek zjełczałego tranu, żeś się przyj...ł do tych piękniczek...

W akwarium gnój, nikt się nim nie opiekuje, ryby padają, a Ty byś coś wpuszczał.

Gumowego Nemo wrzuć, będzie kolorowo.

[kaserro]

 

 

W akwarium gnój, nikt się nim nie opiekuje,

 

Tego nie powiedziałem, woda nigdy nie jest brudna a akwarium jest bardzo czyste. Brak zajmowania się nim to: brak naworzenia, brak roślin po za tym pływającym chwastem, brak starań o nowe ryby (w stanie obecnym widać tylko welona, a zbrojników się ze 2 pokazuje z bliska), rzadkość czyszczenia filtra (wcześniej - teraz ja o to dbam ), i generalnie rzadki interesowanie się nim. Ja kilka razy dziennie sprawdzam czy są wszystkie ryby, czy jest dobra temp., czy filtr chodzi itp. itd. . Ja mogę do tego nawet ramirezki wpuścić bo się tym zajmę, ale za dwa lata kończe szkołe i do liceum, a następna klasa jaka tu będzie może nie być tak tym zainteresowana. Jak zobaczyłem to akwa po wakacjach było słabo, ale zająłem się tym i wyglądało przez pewien czas na prawdę nieźle, niestety czasem się nawet bardzo chce, a nie wychodzi - nadeszła jakaś choroba która wytępiła molki i welona. Ryby przeszły wymianę wody jakiś czas temu i wszystmo jest ok. Chcę sugestię ryby mało wymagającej.

[kaserro]

Mam 2 pyt. Na wstępie powiem że aby nie robić niepotrzebnych tematów zapytam w tym. 1. Samiczka ramirezy dziwnie się zachowuje. Chowa się przy filtrze od wczoraj i nie chce pokazać. Wypływała tylko na chwilę, wtedy nie zobaczyłem żadnych objawów na zewnątrz. Jedyną rzeczą która tu pasuje jest psychoza strachu, ale nie mam pojecia co może ją wywoływać: piekniczki, tetry, zbrojniki, b. wspaniała, czy samiec ramirezy? 2. Żałobniczka jedna (nie potrafię rozróżnić płci) siedzi koło dna w jednym miejscu obok roślinki i zachowuję się jakby miała złożyć jaja coś jakby wypycha i pływa 1mm do przdu 1mm do tyłu. Nie robi tego ciągle, ale ze trzy razy dzisiaj to zaobserwowałem, a nie gapię się na zbjornik bez przerwy.

[nick1234]

Jest coś takiego jak tarło wymuszone, nie wiem czy to się dokladnie tak nazywa ale chodzi o to,że dochodzi do niego na skutek zmiany warunków. Moje ramirezy też złożyły jaja na 3 dzień jak je kupiłam, niestety z takiego tarła przeważnie nic się nie uchowue bo ryby szybko porzucają jaja.

[kaserro]

Sory, może jestem ciemny, ale niezbyt kapuję jak to się ma do moich ryb

[Sverting]

Ma się tak że ciągle masz nie te ryby co trzeba w akwarium. Żałobnice nie składają jaj tylko je rozrzucają. Prędzej masz chore ryby.

[kaserro]

Nic się dzisiaj nie dzieje, nawet ramirezy nie świrują. Chyba jestem przewrażliwiony.