Skocz do zawartości

Pokarmy przygodne


topsyt
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Co można dawać rybom z tego, co się znajdzie w naturalnym miejskim otoczeniu?

Ze dwa razy moje żarłoczne żwawiki pożarły robala ze śliwki, a kiedy indziej przepięknie rozprawiły się z dwiema komarnicami, ale nie wiem, czy to pokarm wartościowy i czy bezpieczny, więc więcej nie eksperymentuję.

 

A są jeszcze do ewentualnego wykorzystania takie rzeczy jak:

- muchy

- komary

- pająki

- mole

- osy

- złotooki

- robaki z innych owoców (jabłek, czereśni, orzechów)

 

I jeszcze rybiki cukrowe. Te są dobre, piszą o tym w podręcznikach do akwarystyki, ale czy można założyć, oczywiście jak się samemu ich nie tępi insektycydami, że takie złapane w łazience nie mają w sobie żadnych toksyn np. od sąsiadów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykluczyłabym tylko osy z tej listy.

Inie polecam mrówek, niektóre gatunki bywają toksyczne.

Wszelkie jaskrawo ubarwione robactwo jest trujące.
Sławek to nie jest tak do końca, wiele gatunków owadów "podrabia" swoim wyglądem toksycznych kuzynów w celach obronnych.

Ale oczywiście twój zamysł jest prawidłowy - jeżeli nie ma pewności należy unikać jaskrawo owady i ich larwy ubarwione bo z dużym prawdopodobieństwem są toksyczne dla ryb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...