250lstart prośba o podpowiedzi

[moto]

Witam serdecznie i pozdrawiam.Po kilkuletniej przerwie wracam do akwarystyki w tej chwili jestem na etapie kompletowania nowego akwarium i tu właśnie chciałbym poprosić o pomoc i ocenę tego co już kupiłem i tego co jeszcze w planach.A więc podaje dane techniczne:

akwarium 250l 100dł,50wys,50szer

filtr JBL 1501e

grzałka 200w i tu pytanie czy polecacie jakąś firmę czy jest to bez znaczenia?

oświetlenie sylvania luxline plus 6500k 39w t5

sylvania aquastar 10000k 39w t5

sylvania grolux 8500k 39w t5

planowany czas świecenia 14h

podłoże czarny bazalt gr 2-5mm

tło czarne

akwarium to planowane jest jako zbiornik roślinny wielogatunkowy

planowana obsada

rozbora klinowa 30szt

otosek 10szt

pielęgniczka kakadu harem

pielęgniczka ramireza harem

skalar 2szt

kirysek 10szt

i tu pytanie co mogę zostawić co zmienić?

Jeśli chodzi o roślinność to nie mam pomysłu, poproszę o rady chodzi głównie o rośliny z którymi sobie poradzę na początek.

Poproszę o komentarze i podpowiedzi.Z góry dziękuje.

[Dulle]

Przy kiryskach zaleca się podłoże bez ostrych krawędzi.

Moim zdaniem 14 h świecenia to za długo.

[moto]

Czyli lepiej skrócić do 12h?

[don_Vall]

Ramirez daj parkę. Kakadu 1+3.

Ramirezy też powinny mieć drobne podłoże (najlepiej piasek). Kirysy tylko takie by się nie porysowały.

12 godzin świecenia w zupełności wystarczy.

Rośliny powinny tworzyć zarośla. Zarówno skalary jak i ramirezy lubią wpływać w gęstwinę.

[Sagra]

Hmm nie zaleca się by dwa rózne gatunki pielęgniczek były ze sobą. Jak już, to lepiej jeden tylko.

[moto]

Plan właśnie jest taki żeby powstały zarośla tylko nie wiem z czego tzn. z jakich roślin?Myślę o kryptokoronach,kabombie i jakiejś wysokiej trawie.Jeśli chodzi o dwa gatunki pielęgniczek to wyczytałem,że przy większej powierzchni dna można je trzymać razem.Co rozumiesz przez" kiryski które by się nie rysowały"?

[Sagra]

Co do roślin:rogatki, anubiasy hmm i może mech jakiś na korzenia, jeśli planujesz.

Kryptokotyny, kabomby jak najbardziej polecam.

[don_Vall]

Nurzaniec i najas. Limnofilia i wywłócznik. Może z wielkolistnych jakiegoś lotosa lub żabienicę.

[moto]

Owszem korzeń jest już przygotowany z mchem też coś pokombinuje.Czy do roślin o których mówimy moje oświetlenie wystarczy?

[Sagra]

Owszem korzeń jest już przygotowany z mchem też coś pokombinuje.Czy do roślin o których mówimy czy moje oświetlenie wystarczy?

Do roślin które ja podałam, to oświetlenie jak najbardziej wystarczy. co do roślin podanych przez kolegę, to nie wypowiem się, bo nie znam się na nich. Te które podałam, są łątwe do uprawy i polecam je początkującym.

[kubas]

.Co rozumiesz przez" kiryski które by się nie rysowały"?

Chodzi o to aby żwirek nie miał ostrych krawędzi, o które kiryski mogą się pokaleczyć.

[Łoren]

Przy tym oświetleniu można mieć praktycznie prawie wszystkie rośliny - ale proponuję przemyśleć dobrze temat podłoża - traktowane jest ono po macoszemu troszkę ale to jeden z najważniejszych elementów akwarium roślinnego.

Sam czarny bazalt nie wystarczy - jest jałowy - nic z roślin nie będzie na dłuższą metę.Musi być coś pod nim - albo zasobny substrat , albo ziemia.

Kolejna kwestia - przy tym oświetleniu i tym litrażu konieczna będzie instalacja CO2.

Proponuję lekturę >>>>> moj-przepis-na-akwarium-roslinne-t46630.html znajdziesz kilka wskazówek co i jak zrobić .

[moto]

Zasadniczo to wolałbym uniknąć instalacji CO2 z powodu małego doświadczeni w tej kwestii.Myślałem raczej o nawożeniu w płynie.Co do podłoża to wyczytałem,że na początek lepiej nie dawać ziemi bo mogę sobie z tym nie poradzić,na razie chce dołożyć do żwirku pałeczki nawozowe,kupiłem pałeczki Filtus.Może w tej kwestii mi coś doradzicie.

[Łoren]

Co do podłoża to wyczytałem,że na początek lepiej nie dawać ziemi bo mogę sobie z tym nie poradzić,

Moje zdanie w tej materii jest całkowicie inne - ale zrobisz jak będziesz chciał - to w końcu Twoje akwarium a nie moje

Co do kwestii CO2 - to najtańszy sposób nawożenia węglem - żadnym innym substytutem go nie zastąpisz - nie twierdzę ze jest niemożliwe prowadzenie roślinniaka bez CO2 , na samym carbo - bo jest to możliwe ale koszty będą nieporównywalnie większe tyle że rozłożone w czasie. Obawiam się jednak ze połączenie braku zasobnego podłoża i braku CO2 plus spore światło będzie równoznaczne z dużymi problemami. Do tego jak się dołączy brak doświadczenia odnośnie nawożenia słupa wody to mogę zagwarantować szybki restart i poniesienie niepotrzebnych kosztów. Będę z zaciekawieniem śledził temat

[moto]

Jakie problemy masz na myśli?Rozumiem,że chodzi o glony.Jaka by musiała być ta ziemia i jaka grubość warstwy?Co myślisz o nawozach do podłoża tzn.pałeczkach lub kulkach?

[kubas]

Ziemia bez nawozów, warstwa okolo 3 cm, na to żwirek.

[moto]

Różnie informacje na ten temat wyczytałem.Czy lepiej dać ziemie zwykłą z ogródka czy jakąś sklepową?

[p.Agassiza]

Kulki gliniano torfowe w twoim wypadku powinny wystarczyć ale wszystko zależy od tego, czy CO2 będzie ,czy nie.

[moto]

Tak jak pisałem wcześniej wolałbym nie zakładać CO2 przynajmniej na początek póki nie nabiorę doświadczenia.Dodam tylko,że nie ma to być typowy holender,po prostu dobrze obsadzone akwarium.

[kubas]

Do czego jest Ci potrzebne doświadczenie w podawaniu CO2?

[moto]

A no do tego żeby połapać o co w tym chodzi.Moim zdaniem nie sztuka wywalić kasę skoro nie wiem z czym to się je.

[Łoren]

Zasada jest taka - wzrost roślin zasadniczo limitujemy ilością światła. Jeśli mamy go (światła) 0,3 -0,4W/l- czyli niewiele , rośliny rosną relatywnie wolno - nie potrzebują więc dużych ilość składników odżywczych. Im światła więcej - tym procesy fotosyntezy zachodzą szybciej ----> zwiększa się zapotrzebowanie roślin na niezbędne do życia pierwiastki. Najważniejszym pierwiastkiem z którego w dużej części zbudowana jest "masa roślinna" jest węgiel C który jest nazywany czasami nawozem "super- makro" bo potrzeba go najwięcej .Stąd jeśli światła mamy dużo to i niezbędnych pierwiastków takich jak węgiel ,( także azot , potas, wapń, magnez, fosfor) musimy dostarczyć relatywnie dużo i po to jest potrzebny CO2 który jest najłatwiej przyswajalną formą węgla w akwarium a system jego podawania okaże się najtańszym rozwiązaniem, i to dotyczy wody. Ponieważ w akwarium występują rośliny które czerpią składniki odżywcze nie tylko całą powierzchnią ciała ale np systemem korzeniowym roślinom takim jest niezbędne zasobne podłoże - które pełni także rolę bufora - czyli w razie potrzeby pobiera nadmiary a kiedy występują jakieś niedobory są one z podłoża uwalniane do wody, pełni też dużo innych funkcji .Czysty żwirek nie ma właściwości sorbcyjnych więc w uprawie roślin akwariowych się nie sprawdzi a jakieś kulki czy inne pałeczki są tylko doraźnym dostarczeniem minerałów i nic więcej.Jeśli tak by było że można pewne rzeczy osiągnąć na "gołym żwirku" to by to uzyskiwano. Ale najwięksi spece od akwarystyki roślinnej jak Karel Rataj ,Takashi Amano stosują opracowane przez siebie substraty (poświecili na badania wiele lat) - ciekawe po co , skoro zdaniem co niektórych ten sam efekt można uzyskać na gołym żwirze?

[moto]

Dziękuję ci bardzo za wyjaśnienie mi sprawy.Przekonałeś mnie do zastosowania ziemi,tylko doradź proszę jakiej.Jak rozumiem może to być zwykła ziemia ogrodowa kupiona w ogrodniku,byle była bez nawozów.A co z zanieczyszczeniami organicznymi np.liście,patyki itp.

[Dulle]

Te zanieczyszczenia należy z grubsza przebrać i usunąć z ziemi, ale tylko największe.

Sprawa z ziemią więcej ułatwia, niż komplikuje.

Powodzenia!

[moto]

Dzięki za wyjaśnienie.Powiedzcie proszę w takim razie czy do podłoża z ziemi mogę dodać jeszcze te pałeczki nawozowe o których pisałem czy jest to już zbyteczne?