Skocz do zawartości

Problem z korzeniem


KiniaSo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A wygotowałeś go przed włożeniem do akwarium...??? W sklepach zoologicznych są spreparowane korzenie ale trzeba je wygotować przed włożeniem ja ta robię z każdym korzeniem i jest ok :) Spróbuj wygotować go w bardzo słonej wodzie, później wygotuj go w samej wodzie wypukaj pod bieżącą wodą i powinno być ok :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy powie Ci to samo . Pierw porządnie wygotować go w garnku z solą. Ja miałam ten sam problem. Zakupiłam wielki korzeń na giełdzie zoologicznej, kiedy go włożyłam do akwarium , też zaczął pojawiać się taki białawy nalot, mało tego zaczął koszmarnie farbować, i do tego unosił się na powierzchni zamiast tonąć. Poszłam za radą doświadczonych i wygotowałam go. Moczył się jeszcze przez dwa tyg. w wannie. I jest ok. Minimalnie barwi wodę ale to już nie problem :)

Pozdrawiam i życzę wygranej walki z niesfornym korzeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wsyp tyle żeby woda była mocno słona. Mnie jak się w garnku nie mieścił to go co 2 godz. przekładałem. Następnie w wodzie bez soli już nie trzeba tak długo gotować. Mnie jak wypływał (bo był duży) to go przycisnąłem już w akwarium płaskim kamieniem. Po 2 tygodniach już kamień był niepotrzebny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Bez jaj jakie sinice?Nalot wyszorować twardą szczotką,lub jak masz możliwość

przemyć go myjką wysokociśnieniową,potem wystarczy sparzyć wrzątkiem.To co opisujesz jest typowe

większość korzeni nawet po wygotowaniu wydziela pewne substancje z których

tworzy się pleśń,nalot,galaretowata substancja raczej to nie jest zbytnio szkodliwe.

U mnie zjadły to rybki.Korzeń niewiadomych gabarytów polecają koledzy wygotować

a co jeśli jest on wielki na pół metra?O tym nikt nie pamięta.Porządne zlanie wrzątkiem

i szorowanie załatwi sprawę.Pozdrawiam.Skorzystaj z poniższego linku:

viewtopic.php?f=7&t=11051

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję kolego, widać po wszystkich jeździsz a mówisz, że ryby Ci pleśń zjadły? "Bez jaj"

Jeśli ten korzeń rzeczywiście miałbym pól metra pewnie założyciel tematu wspomniałbym o tym, bo nie dopytywał się w takim razie o szczegóły gotowania.

Pisz z szacunkiem do innych, bo nikt nie zamierza słuchać twoich obelg, bo Ty masz zły dzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak: możesz sobie i miesiąc gotować ten korzeń i nic ci to nie da. Jak ma coś urosnąć na nim to i tak urośnie. To co pojawia ci się na korzeniu samo zniknie. A myjąc, korzeń tylko wydłużasz ten proces.

 

Korzeń gotuje się w soli żeby szybciej toną.

 

Moja instrukcja obsługi umieszczenia korzenia w akwarium:

1. Znaleźć korzeń, pień, gałąź itp. oczywiście martwe..

- pozbyć się kory

- wydrapać miękkie miejsca

- sparzyć wrzątkiem lub wygotować najpierw z roztworze soli później normalnie

- wrzucić do akwarium

2. Kupić korzeń

- umyć, sparzyć

- i do akwarium

 

Jak coś będzie pojawiało się na nim galaretowatego olać to (nie dosłownie ^^)

-------------II------------------- białego ------------II--------------

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,,Bez jaj'', moje ryby też zjadły tą pleśń, widziałam na własne oczy ;-)

To raczej nie jest pleśń. U mnie ten białawy galaretowaty nalot, który cienką warstewką pokrywa prawie cały korzeń pojawił się już na drugi dzień po instalacji. Żaden grzyb tak szybko nie rośnie. To jakieś mikroorganizmy, bakterie, pierwotniaki, które sobie tam bytują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...