darek3160 Opublikowano 23 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2010 Od niedawna mam małe (około 30 L ) akwarium i po wpuszczeniu rybek pojawił się taki problem iż któreś z nich zaczęły mi obgryzać roślinki.Zostały mi same łodygi i wygląda to okropnie.Proszę aby ktoś zorientowany w temacie pomógł mi rozwikłać ten problem.Wiem że powiecie - akwarium za małe ,przerybienie,zła obsada.Wiem o tym i jeśli tylko znajdę rybom inny dom to zrobię selekcję.Na razie tak musi zostać.A więc do rzeczy-roślinki o których mowa to NADWÓDKA WIELONASIENNA,głównie ją ryby sobie upodobały. Zawsze rano na powierzchni wody pływają kawałki liści,całe mnóstwo. Rybki jakie mam to: 3 samce gupika. 2 zbrojniki .2 skalary. 2 gurami dwuplamiste. samiec mieczyka,oraz parka platynek. Czy któreś z nich są w szczególny sposób amatorami roślin? Jeżeli nie pozbędę się winowajców to niedługo zjedzą mi wszystko.Może ktoś z Was miał podobny przypadek i pomoże mi.Sam nie jestem w stanie określić które ryby pustosza mój zbiornik bo wszystko chyba rozgrywa się w nocy. Może to zbrojniki,bo tak buszują? Co o tym myślicie? Proszę o pomoc jak można te sprawę rozwiązać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gofer Opublikowano 23 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2010 Zmienisz obsadę, na właściwą i problem zniknie, bo jedyne co się nadaje do tego to gupiki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek3160 Opublikowano 24 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2010 Czyli jak rozumiem,kłopoty z roślinami to efekt zbyt małego zbiornika i przerybienia?Gdybym miał te same ryby w większym akwarium to byłoby ok? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 24 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2010 30 litrów to tylko dla gupików.Może tez służyć jako tarliskowe.Nie dla tylu obsad. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magd0s Opublikowano 24 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2010 Po pierwsze przerybienie. Po drugie zbrojniki skalary, gurami dwuplamiste, mieczyki,i platynki, nie nadają się do Twojego akwarium ze względu na litraż. Do oddania wszystkie wyżej wymienione. Po trzecie istnieją również ryby, które żywią się pokarmem roślinnym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sedit Opublikowano 24 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2010 po pierwsze masz przerybienie po drugie masz gurami a one uwielbiaja skubac roslinki i wiekszym akwa tez by skubalu tylko nie byloby to tak widoczne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agunia997 Opublikowano 24 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2010 Wiadomo już, że to jest zła obsada i przerybienie, ale z tego co wiem to rybki podjadają roślinki wtedy gdy brakuje im jakiegoś roślinnego pokarmu, a więc najlepiej byłoby kupić spirulinę albo jakiś inny pokarm roślinny oraz jak najszybciej zmienić zbiornik na większy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dawcio Opublikowano 24 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2010 Mieczyki skalary guarmi i zbrojniki w 30 litrach!!!! Ty myślisz w ogóle??? Ta obsada co ty masz to do 200 litrów przynajmniej!!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
natalia_s96 Opublikowano 24 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2010 mi gupiki obgryzały rośliny. Więc winowajcą są gupiki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek3160 Opublikowano 24 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2010 No więc sprawa się wyjaśniła .Nie widzę innego wyjścia jak tylko przestawić się na hodowlę mniejszych rybek (czytaj-gupików).Przynajmniej do czasu kiedy zakupię sobie większy zbiornik-ale to może dopiero na wiosnę. A tak przy okazji ,może jest ktoś z Zielonej Góry lub okolic kto przygarnąłby wyżej wymienione ryby??Wszystkie maja tłuste brzuchy,nigdy nie chorowały i są ogólnie w dobrej kondycji. Szkoda mi tych ryb.Jeśli nie znajda domu ,smutny los je czeka.W sklepie gdzie je kupiłem wątpię by je przyjęli.Aha,i dziękuję wszystkim za rady,jak to dobrze że mamy ten internet.teraz widzę jak wiele się zmieniło w akwarystyce na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat. Pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
goooliat Opublikowano 24 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2010 Kurde rzeczywiście masz trochę za duże ryby do tego baniaczka. Planując obsadę weź pod uwagę rejony jakie preferuję dane ryby (większość pływa mniej więcej w środku toni, ale są też rybki denne, przydenne i takie które pływają przy powierzchni) więc postaraj się poukładać rybki piętrami Żeby ograniczyć apetyt rybek na rośliny podawaj jak najwięcej pokarmów roślinnych czyli np. zawierających spirulinę czy glony kelp. jeżeli zapewnisz im stały dostęp do pokarmu roślinnego np przyklejając do ścianki baniaka odpowiednią tabletkę dość skutecznie ograniczysz ich apetyt na rośliny - rybki "pójdą po linii najmniejszego oporu" ALE BEZ PRZESADY PRZEKARMIENIE MOŻE PRZYNIEŚĆ ZGUBNE SKUTKI. powodzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mekto Opublikowano 25 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2010 Zakup jakiś pokarm roślinny , ja również miałem taki problem z rybkami. Karmiłem je suszonym pokarmem kilku składnikowym i suszoną dafnią jednak moim brzankom różowym czegoś brakowało i upodobały sobie nurzańca ;/ W ciągu kilku dni skróciły jego liście do kilku cm albo całkowicie powyrywały. Po zakupie pokarmu roślinnego rybki wreszcie odczepiły się od mojego nurzańca a on powoli odrasta i znów cieszy swoim widokiem Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
goooliat Opublikowano 25 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2010 Zakup jakiś pokarm roślinny , ja również miałem taki problem z rybkami. Karmiłem je suszonym pokarmem kilku składnikowym i suszoną dafnią jednak moim brzankom różowym czegoś brakowało i upodobały sobie nurzańca ;/ W ciągu kilku dni skróciły jego liście do kilku cm albo całkowicie powyrywały. Po zakupie pokarmu roślinnego rybki wreszcie odczepiły się od mojego nurzańca a on powoli odrasta i znów cieszy swoim widokiem Pozdrawiam Cytując ważkę G : Prawda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi