Skocz do zawartości

Ratunku. Moje akwarium umiera.


Rekomendowane odpowiedzi

Proponuję zrezygnować z otosków ze wzglęgu na wielkość akwarium

Dziwne. Nagle pojawiły się głosy, że otoski i pandy to za dużo. A jak przeglądam forum w dziale obsady to dla 54 litrów zestaw: 5 otosków, 6 kirysków panda to jest standard powtarzający się w wielu postach.

Na innych forach padają propozycje, że kiryski mogą być dowolne. Nawet spiżowe (bo są dużo tańsze).

Tak więc gdzie leży prawda :?:

 

A co Wy macie u siebie z rybek przydennych :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 74
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Na otoski 54 litry są za małe - od 70 litrów (oczywiście dla nich najważniejsza jest powierzchnia dna) i to dopiero od 6 sztuk.

Do takiego litrażu z rybek przydennych to tylko, i wyłącznie kiryski panda, albo pigmeje z ilości 6 sztuk, nie więcej.

Kiryski spiżowe dorastają do 8 cm w akwariach. To, że ryba w jednym sklepie jest tańsza, nie znaczy, że od razu musimy mieć tylko ją i męczyć w za małym akwarium. Żeby kupić jakąś rybę/ stworzenie akwariowe trzeba wiedzieć, na czym polegają jej podstawowe wymagania co do akwarium, parametrów, temperatury, roślinności itp. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję zrezygnować z otosków ze wzglęgu na wielkość akwarium

Dziwne. Nagle pojawiły się głosy, że otoski i pandy to za dużo. A jak przeglądam forum w dziale obsady to dla 54 litrów zestaw: 5 otosków, 6 kirysków panda to jest standard powtarzający się w wielu postach.

Na innych forach padają propozycje, że kiryski mogą być dowolne. Nawet spiżowe (bo są dużo tańsze).

Tak więc gdzie leży prawda :?:

 

A co Wy macie u siebie z rybek przydennych :?:

Może i na jakichś byle jakich forach polecają spiżowe tego nie wiem

Na tych które ja odwiedzam na pewno nikt nigdy by nie polecił spiżowego do 54 czy nawet 80l

A z rybek przydennych mam spiżowe w 120l i pandy w 54l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie jeżeli w założonym akwarium poziom NO2 spadł do 0 jest to czynnik pozwalając zakładać że akwarium dojrzało i wtedy można wpuścić bezpiecznie ryby - może to potrwać 2 tyg. lub 5 tyg. proponuje nie mierzyc tego na tygodnie tylko na parametry wody ;) ( jeżeli NO2 przyjmuje wartość większą niż 0 wpuszczenie ryb może stać się przyczyną pojawienia się glonów)

A jaki litraż będziesz miał tego nowego?

Zrezygnowałbym z otosków na rzecz kirysków - ostatnio jakiejś kiepskiej kondycji są w akwarystycznych, a ich rola glonożerców jest nazbyt przeceniana - są bardzo wdzięcznymi rybkami ale branie jej do obsady jako panaceum na glony nie ma sensu :zamieszany:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Litraż niestety z braku miejsca pozostaje 54 litry.

 

To o ile zwiększyć liczebność pand??

 

czyli:

 

??x kirysek panda

8x razbora klinowa

1+2x zmienniak plamisty (płatka)

 

Coś jeszcze dodać?? Może w górna partie akwa?? 1+2x pretnik karłowaty.??????????????????

Ale chyba nie będzie dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce niweczyć Twoich planów, ale możesz mieć taką obsadę:

8 razbor klinowych/espei/ microrazbor galaxy.

1+2 prętnika karłowatego

6 kirysków panda/ 6 kirysków pigmeji / 6 krewetek Red Cherry.

 

Kiedy pojawi się coś takiego ...../.... - To oznacza, że musisz wybierać. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko ok brzanka ale woziłbym pod uwagę że rasbora klinowa jak urośnie jest na tyle duża i szybka by zjeść młode red cherry, co do prętnika nie wiem ale wydaje mi się że też mógłby upolować,

Na pewno krewetki z pandami lub pigmejami i galaxy mogły by być, bojownik jest ryzyko ale mógłby nie wykazywać zainteresowania krewetkami ale zawsze będzie próbował zapolować choć przy dużej ilości kryjówek krewetki mogą się mu schować a z wiekiem będzie zbyt wolny i leniwy żeby je gonić ;)

 

6 galaxy

6 kirysków

1 bojownik

W dno wrzuciłbym świderki (o ile będziesz miał piach lub drobny żwirek) wg mnie najlepsi czyściciele dna

 

Na takiej obsadzie bym poprzestał - wpuść tę ilość a zobaczysz jak to ci będzie hulać, lepiej zacząć od mniejszej ilości a dołożyć później ryby które będą się nadawać do litrażu, pozostałej obsady niż żałować i przerybić sobie akwarium, zazwyczaj po jakimś czasie przychodzi refleksja że można było lepiej ustawić obsadę ale jak masz full ryb w baniaku i nie możesz nikomu ich oddać to ... :zamieszany:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyniki dzisiejszych testów:

 

NO2 - 0,2 - urosło

NO3 - 5 - nie zmienia się.

Sorki ale się zrobił bajzel i zgubiliśmy sedno sprawy.

 

Po tej wymianie wody akwarium dojrzewa ponownie.

Ile czasu minęło od podmiany tych 50% wody?

Jeśli tydzień myślę że czas podmienić 20% i odmulić dno przy okazji. Ale dalej nie rozumiem dlaczego NO3 Ci nie rośnie a NO2 tak :zamieszany:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też już się gubię w tym temacie, więc systematyka:

 

11.07.2010

Podmian wody 15 litrów a 6 godzin później:

pH - 7,5

twardość ogólna - 19 (kranówka odstana 24 h)

NO2 - między 5 a 10 (bliżej 10)

NO3 - 40

 

ilość roślin 0 (zgniły)

obsada:

skalar x 3

mieczyk x 2

gurami x 1

sum x 1

kiryski x 2

zbrojnik niebieski x 1

gupik x 1

barwniak x 1

 

 

12.07.2010

gupik odchodzi :(

kolejna podmiana 15 litrów

pH - 8

NO2 - 0,3

NO3 - 5

 

 

13.07.2010

Zakup roślin

moczarki i kabomby w sumie 10 szt

jaszczurzec (duży)

mech (spora kulka)

Ph niestety - 8

NO2 - 0,2

NO3 - 5

 

 

14.07.2010

 

NO2 - 0,1

NO3 - 5

 

 

15.07.2010

 

NO2 - 0,2

NO3 - 5

 

 

W poniedziałek obsada jedzie do nowego domu. Wcześniej nie dam rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sorki AgaAga ale to nie cabomba ale rogatek.

no3 spada dlatego że masz tzw."chwasty" w akwa czyli rośliny szybko rosnące (cabomba, moczarka, rogatek, pistia, limnobium, rzęsa, hydrocolyte) na początek z akwarystyką to bardzo dobre rośliny

no2 dlaczego rośnie? nie wiem :zamieszany:

kup sobie albo niech ktoś Ci da pistię:

1. wchłania nadmiar no3, no2 , po4

2. ładnie wyglądają spuszczone korzenie

3. tzw. "chwast"- ale lekarstwo na no3 ;)

 

nie lej nic narazie do wody, obserwuj teraz co się dzieje i CIERPLIWOŚCI!!!!!

 

co drugi dzień rób testy- zoolek :?: czy taki dokładny to nie wiem :zamieszany: miałem, nie korzystam- teraz mam tetre i jbl(ale to nie taka tania zabawa jak z zoolek'iem czy sera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem to dzięki Wam wszystkim walczę z parametrami wody ale dopóki cała piękna obsada nie wyniesie się z baniaczka to jest to tylko wojna z wiatrakami.

 

Mam pomysł, że jak obsada wyjedzie to:

podmiana wody - 15 litrów z odmulaniem dna

oświetlenie normalnie 9 h/dobę

filtr na maxa z napowietrzaniem

badanie parametrów co kilka dni

jak NO2 spadnie do 0 a NO3 może wzrośnie to przybędzie nowa obsada (może tydzień, dwa, trzy...):

6x kirysek panda

8x razbora klinowa

1+2x zmienniak plamisty (płatka) lub 1+2x pretnik karłowaty. (sam jeszcze nie wiem co wybrać)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AgaAga te roślinki troszkę są podobne do siebie więc spoko, ja też jeszcze nie znam wszystkich roślin(i długo nie poznam lub nie zapamiętam ;)) ale nie róbmy offtopic ;) elodea to łacińska nazwa polskiej moczarki :P więc prawidłowo się ją tam U WAS w dalekim świecie nazywa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sorki za post pod postem no ale...

no3 będzie Ci wzrastać tylko wtedy jak

1. nie będziesz odmulać dna

2. przekarmisz ryby i resztki bedą się rozkładały

3. będziesz miał mało szybko rosnących roślin

4. bedziesz lał KNO3( ale to póóóóóóóóóóóóóźniej i narazie o tym nie myśl ;) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czegoś nie rozumiem. Wszyscy pisali aby kupić takie właśnie rośliny, gdyż pomagają w wojnie o parametry wody a piszesz, że nie powinno być takich.

 

no3 będzie Ci wzrastać tylko wtedy jak

1. nie będziesz odmulać dna

2. przekarmisz ryby i resztki bedą się rozkładały

czyli co? oddać ryby nic nie robić i czekać aż parametry same się wyklarują?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj:

 

NO2 - 0.0 :)

NO3 - 5 (ale z odcieniem różowego jakby chciało przejść na 10).

 

 

W poniedziałek restart.

Skoro parametry wody się poprawiają i widać że walka o zbiornik chyba się powiedzie to po co robić restart i znów czekać na dojrzewanie zbiornika?

Nawet po dobrze zrobionym restarcie wydaje mi się, że i tak nie od razu parametry wody wrócą do normy - ale każdy zbiornik poniekąd jest inny i czasem trzeba znaleźć swój własny "złoty środek" na jego utrzymanie (każdy wypowiada się podłóg swoich doświadczeń i wiedzy jednak czasem drobne szczegóły na które się nie zwróci uwagi lub się pominie i o nich nie wspomni mogą mieć wpływ na stan akwarium - na które ma wpływ nie jeden ale kilkanaście czynników wewnętrznych i zewnętrznych).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro parametry wody się poprawiają i widać że walka o zbiornik chyba się powiedzie to po co robić restart i znów czekać na dojrzewanie zbiornika?

 

Też tak uważam. Decyzja o restarcie nie jest ostateczna. W sumie nie jestem zwolennikiem robienia go.

Ale dotychczasowa obsada jutro wyjeżdża na 100%. We wtorek jestem umówiony na zakup nowych roślinek bo raczej nie mam dżungli. Odczekam tydzień i znów sprawdzę parametry wody. Jeśli będzie OK to wpuszczę nową obsadę. Jeśli nie to jednak restart.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij




×
×
  • Dodaj nową pozycję...