chmurka242 Opublikowano 13 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2010 witam . parę dni temu kupiłam do swojego akwa 2 roślinki ;iresine species red oraz nomaphilla red-stricta. bardzo ładne rośliny z oznaczeniami .dziś po paru dniach znalazłam kilka martwych rybek zaniepokoiłam się. w necie nic o tych roślinkach nie pisze na wielu forach znalazłam opisy z tym samym problemem otóż to nie jest roślinka do akwa szok jestem stałą klientka w tym sklepie a teraz straciłam rybki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator ahaed Opublikowano 13 Stycznia 2010 Administrator Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2010 Niestety tak bywa w zoologicznych . Często trzeba uważać na wszystko. Kolejnym razem zobacz co maja w sklepie i dla pewności sprawdź na necie co to za roślinka. Lub idź, mając od razu upatrzony gatunek. Szkoda rybek i kasy jaka poszła na roslinki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gofer Opublikowano 13 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2010 a możesz wrzucić zdjęcie ów roślinki ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ficiek Opublikowano 13 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2010 http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:VfZ2hXzjDL5SLM%3Ahttp://www.exoticgarden.com/blog/wp-content/uploads/2009/10/Iresine-herbstii-Brilliantissima--391x585.jpg To ta pierwsza (nie na 100% - by Gugle) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maziama Opublikowano 13 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2010 Iresine species "Red"... Nie tak dawno miałam ją u siebie. Pan w zoologu przekonywał mnie, że to akwariowa roślina. Niestety po kilku dniach po prostu się rozpadła. Na szczęście na rybki w żaden sposób nie wpłynęła negatywnie (może miałam szczęście). W necie rzeczywiście niewiele na jej temat ale z doświadczenia wiem, że do akwarium się nie nadaje. Najlepsze jest to, że nie omieszkałam wrócić do sklepu w którym mi ją sprzedali i nawet po tym, jak zapewniłam, że to nie roślina akwariowa, nadal się ją tam sprzedaje właśnie jako taką. No cóż... Kasa najważniejsza... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi