[112] Ogólne

[Abuk]

Witam. To moje pierwsze akwarium, więc bardzo proszę o wyrozumiałość Mile widziane uwagi oczywiście. Absolutnie wszystko poza bojownikiem, zostało zakupione na allegro. Włącznie z samym akwarium i roślinami. Informuje o tym bo wiem, że wiele osób ma obawy co do zakupów rzeczy akwarystycznych przez internet. Akwarium zostało zalane 8 września. Obecnie w akwarium znajduje się jedynie bojownik syjamski, którego kupiłem aby rozprawił mi się z plagą wypławków. Wpuściłem go po 3 tygodniach od zalania, gdy parametry wody były w normie.

 

Akwarium: 112 litrów proste 80x40x35

 

Oświetlenie: Fabryczne świetlówki 2x18 ( w ciągu najbliższych 2 tygodni wymieniam pokrywę na aluminiową z oświetleniem 2x24 )

 

Filtracja: Wewnętrzny Eheim pick-up 2012

 

Grzałka: Hagen Elite z termostatem 150W ( od zalania jeszcze nie włączana, ponieważ temp. utrzymuje się ok 27*C )

 

Napowietrzanie: Obecnie brak

 

Podłoże: Grys kwarcowy, drobny

 

Tło: Czarny worek na śmieci

 

Nawożenie: Przy moim oświetleniu jakiekolwiek nawożenie mija się z celem, wiec poza kulkami pod korzenie podczas sadzenie roślin, nic nie dodaje. Może bimbrownia gdy wymienię oświetlenie

 

Parametry wody: ( mierzone testami paskowymi 5w1 firmy JBL )

Stan z dnia 2.10.09

Temp. - 27*C

pH - 7,2

KH - 6*d

GH - >5*d

NO2 - 0

NO3 - 5

 

Rośliny:

- Cabomba Carolina

- Elecharis Accicularis - Sitowie Igłowate

- Hygrophila Difformis - Nadwódka trójkwiatowa

- Mech Jawajski

 

Obsada:

Obecnie jeden Bojownik Syjamski (do oddania)

Planowana:

- Harem Prętnika Karłowatego (1+2)

- Neon czerwony (ok 10-15)

- Kirysek Panda ( 6 )

- Krewecie Red Cherry ( ok 10 )

 

Tak akwarium wyglądało pierwszego dnia.

 

 

A tak wygląda dzisiaj (3.10.09)

 

[adrianq]

jak na początek, podoba mi się na Twoim miejscu zrobiłbym azję, tj. 1 bojownik i np stadko kardynałków? Ja mam 54l azję właśnie z takim połączeniem i całkiem fajnie to wygląda . Raczej do obsady co podałeś, bałbym się wpuścić krewetki, u mnie nawet danio wciągały je

Pozdro

[ekspres]

Ogólnie fajne. Tylko ten kamień... Nasuwa mi skojarzenia z przewróconym wrakiem statku widzianym od rufy.

[Abuk]

Nie chciałbym robić OF we własnym temacie, ale może jakieś komentarze, sugestie, opinie ? Co waszym zdaniem należy poprawić. Może nic, może baniak wam się podoba tak jak jest i nie należy nic zmieniać. Ale to napiszcie mi to Co do kamienia, to był plan aby go czymś obsadzić. Nie chciałem dawać mchu, bo jest już na korzeniu. Nie miałem pomysłu, wiec tak zostało. Ale oczywiście czekam na wszelkie sugestie A jeśli chodzi o obsadę, to nic tam niczego nie powinno zjeść, bo jak już napisałem w pierwszym poście, bojownik w najbliższym czasie do oddania i po tym wpuszczam kiryski z krewetkami. Po kilku tygodniach jak będę pewny ze zbiornik jest stabilny przy tej obsadzie, dokładam neony i prętniki. Pozdrawiam

[tomasz_mis]

A mi się akwa bardzo podoba, jak obrośnie to będzie miodzio:) Nie wiem, czy to sprawka tego kamienia, ale akwarium wygląda na mniejsze niż 112litrów... Osobiście zamiast kamiennego olbrzyma dałbym kolejny korzeń w orientacji bardziej pionowej:)

[shaniqa10]

super akwa mógłbys dokupic jeszcze trawniczek z glossi ...no i korzonek jakis mały moze jeszcze

[anija277]

Akwa wyglada super, ten oparty o kamien korzeń nadaje zbiornikowi całego uroku - NIE RUSZAJ GO !!

 

Jak dojdą neony to koniecznie daj fotke

[maziama]

Bardzo mi się podoba twój zbiorniczek, bo nie lubię ogromnych ilości roślin w akwarium i ty właśnie masz takie umiarkowanie u siebie. Kamień...? Dopiero jak przeczytałam skojarzenie go z rufą statku, zauważyłam, że rzeczywiście go przypomina I podoba mi się to! Kamień dodaje uroku Nie mam pojęcia czy anubiaski to azja, ale ja bym kilka, takich małych, widziała jak obrastają ten kamol

[TheDivineConspiracy]

Heheheh , szczerze to mi to jakąś polane przypomina z dzieciństwa.... tam gdzie na jeżyny łaziłem tylko jeżyn brak i dużo wody. A tak serio to troszkę ubogo to wygląda, aczkolwiek nie zmienia to faktu, że ma swój klimacik. Tj tylko moja subiektywna opinia nt. tego co widzę prętniki też lubię, a neonki to już pomału tutaj są traktowane jako niezbędnik do akwarium x_X, no ale cóż każdy wuj na swój strój. . Nawożenie ma sens , tylko że z umiarem w minimalnych ilościach. Tyle tylko żeby rośliny skorzystały a nie glony.

[Abuk]

Dziękuje za miłe komentarze Cieszę się ze akwarium ogólnie się podoba. Zwłaszcza ze to są moje pierwsze kroki w akwarystyce. Co do neonów. Fakt, prawie każdy ma je u siebie w zbiorniku, albo kiedyś miał. Ale to nie zmienia faktu ze są to piękne ryby i bardzo mi się podoba taka pływająca ławica Jako pewne odstępstwo będę miał neony czerwone, nie inesa Dziś zamówiłem nową aluminiowa pokrywę wraz z lepszym oświetleniem. Zamiast tandetnych 2x18 będzie, belka NEMO 2x24W, Świetlówki 24W PHILIPS Aquarelle i 24W PHILIPS 865. Otwierana przykrywka na całej powierzchni. W końcu nie będzie trzeba zdejmować pokrywy, żeby robić cokolwiek w akwa Swoje ten zestaw kosztuje, ale myślę że warto. Mam nadzieję że to zwiększy wzrost mojej trawy. Jak na razie, nie rośnie wcale. A marzy mi się aby stworzyła pewnego rodzaju tło za korzeniem. Nie dodaje żadnych nowych zdjęć, bo właściwie nic się nie zmieniło. Dzięki jeszcze raz i pozdrawiam.

[Abuk]

Mała aktualizacja. Oświetlenie w akwarium wymienione na 2x24W. W akwarium pozostał bojownik, którego miałem zamiar oddać, gdy poradzi sobie z wypławkami. Przywiązałem się do niego Doszło wedle planu 7 kirysków (tyle było w sklepie) Po 10 kolejnych dniach dołączyło stadko 15 neonów czerwonych. Pełno ludzi tutaj uważa, ze to "oklepane" ryby, ale dla mnie są główną ozdobą zbiornika. Na czarnym tle taka ławica z świecącym pasem wygląda cudnie Z uwagi na to, że pozostawiłem bojownika, zrezygnowałem z prętników.

Od ok 2 tygodni mam ogromny problem z glonami. Zaczęło się od maleńkich zielonych niteczek na mchu, które mimo systematycznego usuwania, opanowały cała powierzchnie, po czym pojawiły się także na wszystkich pozostałych roślinach. Mam wrażenie, że każda próba usuwania ich jest jak dolewanie oliwy do ognia. Po każdej takiej czynności zawsze kawałeczek się "urwie" i niezauważony pozostanie w zbiorniku, przenosząc się dalej. Obecnie doszło już do tego, że w wodzie pływają setki malutkich zielonych niteczek. Do zakończenia planowanej obsady zostało jeszcze zakupienie krewetek. I tu powstaje pytanie. Który gatunek krewetek najlepiej radzi sobie z glonami nitkowatymi. Zastanawiam się tez na otoskami. Chyba, że są jakieś przeciwwskazania. Parametry utrzymują się cały czas na tym samym poziomie. Świece obecnie ok 9-10 godzin. Nie używam, żadnych nawozów ani nie dozuje CO2. Pozdrawiam.