Przykre podmiany

[Mariah Madeline]

Witam. Pojawił się u mnie jakiś czas temu pewien nieprzyjemny problem, któremu nie potrafię zapobiec. Mniej więcej raz w tygodniu, zawsze w momencie podmiany wody tracę jednego neona Innesa. Jest to poprzedzone hmm... duszeniem się? Rybka podpływa pod powierzchnie i i pływa tak chwilę nerwowo. Potem już traci siły, zaczyna bezwładnie dryfować w toni, po czym schodzi. Nie wiem, co robię źle. Woda, której dolewam jest wcześniej przygotowana w wiadrze, tzn przemieszana kranówka z RO + torf + garbniki. Podmieniam około 30%. W akwarium są następujące parametry:
GH - 8
KH - 8
pH ~ 6,5
temp. - 24 C.
Wszystkie inne pływające rybki mają się wówczas w porządku (kiryski, otoski, pielęgniczki Borelli i inne neonki prócz tej jednej sztuki). Może ma ktoś pomysł, co idzie nie tak z tymi podmiankami? Dodam jeszcze, że raz udało mi się jednego neonka uratować, kiedy niezwłocznie wyłowiłam go do pojemnika i załączyłam napowietrzanie. Po ok. 10 minutach rybka doszła do siebie i wróciła do akwarium.
Czekam na pomoc. Jak coś powinnam jeszcze zadeklarować, a pominęłam, to piszcie śmiało.

[Dhuz]

Zluzowałbym trochę z torfianką podczas podmian. Znajomy miał podobny przypadek ze swoimi rybami i objawy pasowały ogólnie do przywr, ale na ile to może być w tym przypadku trafione zgadywanie, to nie wiem. :/

[Mariah Madeline]

Ten problem miał miejsce jeszcze wtedy, gdy nie dodawałam torfu do wody. Nie wykluczam co prawda choroby, aczkolwiek nie jestem pewna, czy to kwestia tego. W końcu wszysykie ryby, łącznie z neonkami (pomijając czas podmian) dokazują. Nie ma żadnych niepokojących objawów. Wydaje mi się, że może być coś nie tak z wodą, jednak nie mogę dojść co. Problem pojawia się w momencie dolewania wody. Czytając o neonkach spotkałam się z wieloma opiniami, że to bardzo wrażliwe ryby, które nie przepadają za podmianami. Czy istnieje szansa, że być może za szybko wlewam wodę i rybki doznają czegoś w rodzaju szoku?

 

Edytowane 30 Stycznia 2017 przez Mariah Madeline

[Dhuz]

Szansa zawsze jest.  Niektóre neony dość łatwo się stresują, a stres bywa dla ryby zabójczy. W jaki sposób dolewasz wody?

[Mariah Madeline]

Hmm, w sumie to niezbyt nadzwyczajnie. Jak już wymieszam wszystko w wiadrze, to po prostu wylewam z niego wodę do akwarium na tyle powoli, żeby strumień nie podmywał dna.

[kubota]

Może duża różnica temperatur między wodą z akwarium a tą z wiadra? 

[Dhuz]

Kup sobie pompę o odpowiedniej mocy i wąż do niej. Pompa siup do wiadra i niech wlewa wodę do akwarium za Ciebie

 

ja to robię grawitacyjnie - wiadro nad akwarium i zasysam wężem jak przy podmianie.

[Mariah Madeline]

 

 

Może duża różnica temperatur między wodą z akwarium a tą z wiadra?

Woda przygotowana do podmianki stoi w pomieszczeniu, w którym jest około 21C. A czasami i tak dolewam do tego cieplejszej, także wydaje mi się, że takie wahania nie powinny szkodzić.
 

 

Kup sobie pompę o odpowiedniej mocy i wąż do niej. Pompa siup do wiadra i niech wlewa wodę do akwarium za Ciebie

 

ja to robię grawitacyjnie - wiadro nad akwarium i zasysam wężem jak przy podmianie.

 

Też kiedyś wpadłam na pomysł wlewania wody grawitacyjnie. Tylko problem w tym, że samo akwarium jest już dosyć wysoko. Ale na pewno taki sposób sprawiłby, że woda trafiałaby do akwarium powoli i stopniowo. Pompa to bardzo fajny pomysł, z czasem na pewno skorzystam, bo to jednak duża wygoda.

Tak sobie teraz przypominam, że były takie dwie podmianki, kiedy wodę wlewałam naprawdę powoli i po trochu. I wtedy akurat się nie trafili poszkodowani. Może to nie przypadek. Spróbuję za tydzień załączyć cienki wężyk i zobaczę, co się stanie. Mam nadzieję, że pomoże. Szkoda mi tych błyszczących maleństw.

[Dhuz]

Ja podmieniam wężem od napowietrzacza im więcej ma woda czasu na przemieszanie się, tym mniejsze ryzyko, że organizm ryby źle zareaguje na zawahanie się parametrów w danym miejscu w akwarium. Tzn, moje neony nigdy nie reagowały źle na podmiany wody, nawet trochę gwałtowniejsze, ale może akurat były bardziej odporne, albo miałem szczęście.