Mały ancistrus przeżarcie i posocznica czy inne cholerstwo

[Bodziuś]

Witam,

Stałem się szczęśliwym posiadaczem dwóch małych zbrojników pospolitych, jeden mi się troszkę nie podoba(zdjęcieh załączyłem). Powiedziano mi, że rybka jest po prostu przeżarta, aczkolwiek niepodoba mi się jej wygląd, nie chcę, aby w moim baniaku rozwinęła się posocznica.

Skoro przy niej jestem to na szybko, skoro bakterie wywołujące puchlinę, są praktycznie w każdym akwa, to w jakim celu zaleca się utylizację życia, ozdób i podłoża po wystąpieniu tek choroby?

 

edit: akwa 112l, dwa tygodnie ma, woda ze starego zbiornika plis kranovit plus denitrol

Obsada: 1 dorosły zbrojnik pospolity plus dwa maluchy

Dwa gupiki

Filtr unimax 150

Temperatura 26(myślę, żeby do 25 zejść)

Rośliny: anubias, microsorium, rogatek, moczarka

Podłoże: piach

Edytowane 24 Stycznia 2017 przez Bodziuś

[Mapet]

 

 

to w jakim celu zaleca się utylizację życia, ozdób i podłoża po wystąpieniu tek choroby?

Kiedyś ludzie uważali, że tego się nie da wyleczyć. Są i na bakterie antybiotyki. Po prostu czytałeś "stare" informacje na ten temat.

 

 

 

Stałem się szczęśliwym posiadaczem dwóch małych zbrojników pospolitych

Nie ma takich ryb... To mi wygląda jak jakiś obrzęk. Jak by ryba się gdzieś zaklinowała. To zgrubienie nookoła a szczególnie na grzbiecie nie powinno wystąpić. Nawet przy puchlinie ryba "cała" puchnie".

 

 

Powiedziano mi, że rybka jest po prostu przeżarta

Jeżeli w sklepie Ci tak powiedziano, zrezygnuj z tego sklepu.

[Bodziuś]

Wiem, że dawano im między innymi ochotkę i jakieś tabletki. Może to kwestia złej diety, coś z układem pokarmowym?

Jest też takie małe zaczerwienienie na brzuszku, z boku. Zarządzić jej głodówkę?

Poprawna nazwa to ancistrus sp.?(nie wiem, która to "L" i czy w ogóle jakaś, to chyba kundelki są)

Edytowane 25 Stycznia 2017 przez Bodziuś

[Bodziuś]

Czyli nie wiadomo co to jest i jak się do tego zabrać? No oki, może sam coś wymyślę

[jimmy]

Zbrojników nie karmi się żywym pokarmem. Powinno się podawać pokarm zielony ze spiruliną, marchewkę, groszek itp.

[Bodziuś]

Ja to wiem

[jimmy]

A ten padnie za kilka dni bo jest chory.

[Dhuz]

 

 

akwa 112l, dwa tygodnie ma, woda ze starego zbiornika plis kranovit plus denitrol

Czyli akwarium niedojrzałe, ryba przebywa w trującym środowisku.

 

 

Temperatura 26(myślę, żeby do 25 zejść)

Masz chłodnolubne zbrojniki (~22°C) z gupikami hodowlanymi, które potrzebują wyższej temperatury (~26°C) by nie być w przykry sposób chorowitymi. Ale to mały pikuś obecnie przy niedojrzałym zbiorniku.

 

Doraźnie głodówka na całe akwarium na 3 dni i podmiany wody dziennie po 20 litrów aż objawy ustaną. Przydałyby się podstawowe testy akwarystyczne, bo obecnie musisz działać całkowicie w ciemno.

[Mapet]

 

 

Zbrojników nie karmi się żywym pokarmem. Powinno się podawać pokarm zielony ze spiruliną, marchewkę, groszek itp.

Jak byś napisał tych zbrojników to jeszcze może i bym zrozumiał ale jak uogólniasz to jest to totalna nie prawda.

 

 

 

A ten padnie za kilka dni bo jest chory.

Jak łapiesz przeziębienie to od razu biegniesz sobie trumnę zamawiać?

[Bodziuś]

Alarm dotyczącej samej ryby odwołany, nie dostaje zarcia, obrzęk się zmniejszył. Niepotrzebna panika

Co do wody, kurczak, jutro zrobię testy, tylko skalę muszę znaleźć.

Gupiki najwyżej wyladuja w mniejszym akwa z bojkiem i spróbuję powoli zjechać z temperaturą.

[jimmy]

 

 

Jak byś napisał tych zbrojników to jeszcze może i bym zrozumiał ale jak uogólniasz to jest to totalna nie prawda.

 

Jak łapiesz przeziębienie to od razu biegniesz sobie trumnę zamawiać?

 

Mówię o tych co w temacie. Sam hoduję takie zbrojniki i wiem co się dzieje z młodymi jak się tak przejedzą i napuchną. Kilka dni i po rybce. Głodówki u mnie nic nie dają, bo zawsze jakiegoś glona sobie wszamają....