Skocz do zawartości

biała plamka na otosku - co to za choroba i jak leczyć?


alwi
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj mija 17 dzień od zauważenia plamki na otosku oraz dzień 9/10 kuracji za pomocą Microbe-Lift Artemis (2.5ml/dzień/~50L).

Niestety nie wygląda to dobrze...

 

Parametry wody bez zmian (j.w.) - wizualnie zrobiła się znowu mleczna (ale sam Artemis ma białą barwę i być może to być od niego się tak nakumulowało, zobaczymy jak przestanę go dodawać).

 

Kolejnym krokiem będzie chyba wypróbowanie nadmanganianu potasu...

 

plamka_progress3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz jak już związki azotu powoli (jeżeli wierzyć testom) Ci spadają, możesz dodać jedną tabletkę (200mg) nadmanganianu potasu na 100 L wody, jeżeli w ciągu tygodnia na otosku nie będzie widać poprawy w ciągu najbliższych dni, dajesz dwie po dużej podmianie. Dopiero tu zadziałamy antygrzybicznie i antybakteryjnie, bo jak widać sól może i pomogła ale bez większych skutków.

 

Nadszedł chyba czas, żeby wypróbować KMnO4. Kupiłem tabletki po 100mg więc dodaję 1 szt. na moje ~50L i czekam do niedzieli. Zobaczymy co będzie...

 

Stan na dzisiaj:

plamka_na_otosku3.jpg

Edytowane przez alwi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widać na zdjęciu to rana się już bardzo powiększyła, takie są właśnie te  sklepowe "nowości" leki często tak rozrzedzone, że i tak by nie pomogły aby tylko naciągnąć ludzi. Sam nadmanganian w wodzie może niestety już nie pomóc... z małej ranki zrobiła się rana do żywego mięsa.

Nie ma ryba czasami na ranie strzępków pleśni?  Proponował bym ją złapać,  zrobić roztwór z nadmanganianu (taki różowego koloru aby nie fioletowy), wacik do uszu i tym roztworem tą ranę przemyć lekko, wpuścić rybę spowrotem do akwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widać na zdjęciu to rana się już bardzo powiększyła, takie są właśnie te sklepowe "nowości" leki często tak rozrzedzone, że i tak by nie pomogły (...)

 

No może profilaktycznie to trochę działa na pozostałe rybki ale tej chorej niestety nie pomaga...

 

 

 

Sam nadmanganian w wodzie może niestety już nie pomóc... z małej ranki zrobiła się rana do żywego mięsa. Nie ma ryba czasami na ranie strzępków pleśni? Proponował bym ją złapać, zrobić roztwór z nadmanganianu (taki różowego koloru aby nie fioletowy), wacik do uszu i tym roztworem tą ranę przemyć lekko, wpuścić rybę spowrotem do akwa.

 

No właśnie strzępki się pojawiają na obwodzie tej rany i potem schodzą razem ze skórą.

Kupiłem dodatkowe akwarium 20L na leczenie/kwarantanne, itd. Wystartowałem go wczoraj. Zeby ożywić trochę wodę wsypałem trochę jedzenia i wlałem tych bakterii Fluval Cycle (bo się te akurat u mnie sprawdziły bardzo dobrze). Dzisiaj się już zamąciła woda. Po 3 dniach (czyli w pn.) powinno być w miarę gotowe na pacjenta. Mogę tam zrobić mocniejszą kąpiel w KMnO4- np 400mg/100L, ewentualnie w soli lub użyć tego Bactoforte S którego zakupiłem na czarny scenariunsz. Smarowania na powietrzu rybki ręcznie się trochę obawiam bo nie mam żadnego doświadczenia w tym. Wolałbym tego uniknąć jeśli są inne sensowne opcje. :(

 

Widzę że kiryski i ramirezy (zauważam to raz na 2 dni) ocierają się o piaseczek. Może zrobić jednak 3-dniową sterylizację głównego baniaka tym Bactoforte? A filtr przełożyć na te dni do tego nowego, małego zbiornikcza - akurat pomoże drugiemu filtrowi wystartować (w szafce mam jeszcze Aquaela ASAP 300 - mógłbym go wstawić do głównego podczas sterylizacji żeby przynajmniej mechanicznie wodę oczyszczał).

 

20_day_1.jpg

Edytowane przez alwi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że nadal Cię nic nie nauczyło i  kombinujesz jak koń pod górę...

 

 

 

Kupiłem dodatkowe akwarium 20L na leczenie/kwarantanne, itd. Wystartowałem go wczoraj. Zeby ożywić trochę wodę wsypałem trochę jedzenia i wlałem tych bakterii Fluval Cycle (bo się te akurat u mnie sprawdziły bardzo dobrze). Dzisiaj się już zamąciła woda. Po 3 dniach (czyli w pn.) powinno być w miarę gotowe na pacjenta.

Słyszałeś kiedyś żeby akwarium lecznicze miało by być gotowe biologicznie? Bo ja nie... akwarium lecznicze ma być sterylne!

Żadnego podłoża, żadnych przystrojeń, grzałka, napowietrzacz, ewentualnie mechanik jako filtr ale tylko po to aby wyciągał syfy z wody.

Nalewasz świerzej wody o odpowiednich parametrach (dla otoska kwaśna i miękka) . Wpuszczasz rybę i wsypujesz lekarstwa.

 

 

 

Mogę tam zrobić mocniejszą kąpiel w KMnO4- np 400mg/100L, ewentualnie w soli lub użyć tego Bactoforte S którego zakupiłem na czarny scenariunsz.

Nadmanganianianem popaliłeś kiedyś rybom skrzela? Chcesz rybę udusić?  Po dodaniu leku antybakteryjnego do dojrzałego akwarium  bakterie giną na ich miejsce wchodzi pleśń, grzyb i inne bakterie, rana otoska i tak już jest "zafajdana" (strzępki pleśni) a to tylko dołoży mu do pieca.

 

 

 

Smarowania na powietrzu rybki ręcznie się trochę obawiam bo nie mam żadnego doświadczenia w tym.

Na początku nikt nie ma.

Moczysz szmatkę w wodzie z akwarium na tym kładziesz rybę nie musisz jej nawet wyciągać z siatki, masz już przygotowany wacik z roztworem i smarujesz tylko uszkodzone miejsce i wpuszczasz ją spowrotem do tego akwarium. Stres również ma duże znaczenie przy zdrowiu ryb a w ten sposób część jej oszczędzisz. Cała "operacja" może trwać nie całą minutę, rybie się nic nie stanie.

 

 

 

Widzę że kiryski i ramirezy (zauważam to raz na 2 dni) ocierają się o piaseczek.

To jest normalne zachowanie każdej ryby, jak by się obcierały co kilka minut to był by powód do paniki.

Tak dla porównania jak Ty raz na dwa dni się podrapiesz po głowie idziesz do apteki po preparat na wszy?

 

Nie kombinuj, często najprostsze rozwiązania są najlepsze, jak widzisz jak na razie kombinacje nie pomogły otskowi, a tylko pogorszyły sprawę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem dodatkowe akwarium 20L na leczenie/kwarantanne, itd. Wystartowałem go wczoraj. Zeby ożywić trochę wodę wsypałem trochę jedzenia i wlałem tych bakterii Fluval Cycle (bo się te akurat u mnie sprawdziły bardzo dobrze). Dzisiaj się już zamąciła woda. Po 3 dniach (czyli w pn.) powinno być w miarę gotowe na pacjenta.

 

 

 

Słyszałeś kiedyś żeby akwarium lecznicze miało by być gotowe biologicznie? Bo ja nie... akwarium lecznicze ma być sterylne! Żadnego podłoża, żadnych przystrojeń, grzałka, napowietrzacz, ewentualnie mechanik jako filtr ale tylko po to aby wyciągał syfy z wody.

 

Nie chciało mi się wczoraj rozpisywać i napisałem w skrócie, że akwarium jest na leczenie/kwarantannę. W rzeczywistości kupiłem je sobie na krewetkarium/kotnik i wystartowałem, a później stwierdziłem że mogę w nim przeprowadzić leczenie/kwarantannę.

 

 

 

Mogę tam zrobić mocniejszą kąpiel w KMnO4- np 400mg/100L

 

 

 

Nadmanganianianem popaliłeś kiedyś rybom skrzela? Chcesz rybę udusić?

 

Napisałeś wcześniej:

 

 

 

Teraz jak już związki azotu powoli (jeżeli wierzyć testom) Ci spadają, możesz dodać jedną tabletkę (200mg) nadmanganianu potasu na 100 L wody, jeżeli w ciągu tygodnia na otosku nie będzie widać poprawy w ciągu najbliższych dni, dajesz dwie po dużej podmianie.

 

To właśnie 400mg/100L.

 

Podążając za tokiem rozumowania (ale w mojej interpretacji)...

 

 

Nie kombinuj, często najprostsze rozwiązania są najlepsze, jak widzisz jak na razie kombinacje nie pomogły otskowi, a tylko pogorszyły sprawę.

 

...postanowiłem dzisiaj zastosować najprostsze rozwiązanie i rozpuściłem Bactoforte S (aka Bactopur) w głównym zbiorniku na 3-dniową kurację antybiotykową zgodnie z jedną z pierwszych rad Dhuz'a:

 

 

Znajomy leczył skutecznie baktopurem. Lecz cały zbiornik, trudno się mówi.

 

PS: Zdrowych, spokojnych i wesołych rybek w Nowym Roku!

Edytowane przez alwi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

To właśnie 400mg/100L. Podążając za tokiem rozumowania (ale w mojej interpretacji)...

Tak masz rację, trochę mi się pomieszało... za dużo tego leczenia i mi się już prochy mieszają.

 

 

 

...postanowiłem dzisiaj zastosować najprostsze rozwiązanie i rozpuściłem Bactoforte S (aka Bactopur) w głównym zbiorniku na 3-dniową kurację antybiotykową

Powodzenia, tym bardziej, że i tak masz problem z biologią i wrócisz do stanu poprzedniego, nadmanganianem mogłeś tego uniknąć...

 

Ja pasuje w tym temacie.

Szczęśliwego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety otosek odszedł...

 

Tydzień temu próbowałem go odłowić do małego pojemniczka (2L kotnik z wodą chwilę wcześniej ściągniętą z akwarium) na kąpiel w stężonym antybiotyku (zgodnie z "planem B" na ulotce). Po wrzuceniu do tego mniejszego pojemnika okazało się, że z całej uciekającej grupki złowiłem nie tego co trzeba, a on padł po kilkudziesięciu sekundach - gdy ja byłem zajęty szukaniem tego właściwego, a jego zostawiłem żeby mieć mniejsze ryzyko pomyłki przy kolejnej próbie odłowu. Nie wiem czy to stres, czy te stworzonka są takie delikatne, ale odechciało mi się od razu smarować tego chorego wacikiem, bo się po prostu bałem już je dotykać...

 

Wróciłem więc do prób kuracji cało-akwariowej i tak w kolejności:

- wyłączyłem filtr główny

- włożyłem filterek "zastępczy" z samą gąbką

- Sera Bactoforte S - kuracja 3 dni do całego zbiornika.

- następnie podmiana 50%. Nic mu się nie poprawiło...

- wymieniłem gąbkę na węgiel aktywny na 24h w filtrze "zastępczym"

- włączyłem filtr główny

- podwójna dawka KMnO3 na 3 dni - 400mg/100L (ale jednocześnie z węglem w dodatkowym filtrze)

- kolejna podmiana 50% i dalej żadnej poprawy...

- odczekałem dzień, dodałem bakterii "instant"

- wyjąłem filtr "zastępczy"

 

Potem nie mogłem się go dopatrzeć, bo zaczął się chować gdzieś na tyłach na całe dnie. Wróciłem więc do próby odłowienia go i oddzielenia, żeby kontynuować kurację, móc go łatwiej obserwować i odławiać na kąpiele lecznicze bez stresowania wszystkich innych stworzonek w głównym akwarium. Wyłowiłem go więc i przełożyłem go do nowego, mniejszego zbiorniczka. Niestety posiedział tam tylko parę godzin i padł... Zbiorniczek dojrzewał trochę ponad tydzień (z bakteriami Fluval Cycle i Microbe Lift Special Blend) - mógł nie być jeszcze całkiem gotowy.

 

Cały proces leczenia "białej plamki na otosku" kosztował życie w sumie 3 otoski.

 

Moje wnioski

 

Następnym razem leczyłbym antybiotykiem cały zbiornik od razu po zauważeniu objawów i zidentyfikowaniu choroby. Nie przejmowałbym się tu jakoś strasznie biologią, a bardziej chorobą. Odławianie do indywidualnych kąpieli odradzam - oczywiście w kontekście otosków. Myślę że z neonkami czy pielęgniczkami nie byłoby takiego problemu (kirysków raczej nie miałbym szans w ogóle wyłowić). Uważam, że dla zachowania biologii wystarczy odlać z 10L wody z akwarium do wiadra i puścić tam filtr niech sobie chodzi na boku - gdy trwa kuracja. Potem podmienić wodę, włączyć mały filterek z węglem aktywnym na 24h, po czym dolać wodę z wiadra i przenieść filtr z powrotem, ewentualnie jakaś dodatkowa dawka "bakterii w płynie". Oczywiście zachwianie równowagi jest spore i mam wysyp pierowotniaków (pewnie przez 2 duże podmiany w krótkim czasie na odstaną kranówę), ale związki azotowe w normie - jak przy sprawnej biologii (N03 ~10 mg/l, NO2 ~0 mg/l)...

 

W każdym razie dziękuję wszystkim uczestniczącym w wątku za rady (w szczególności - Mapet i Dhuz), poświęcony czas, a przede wszystkim przekazane informacje i chęć pomocy. Pozdrawiam.

Edytowane przez alwi
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Uważam, że dla zachowania biologii wystarczy odlać z 10L wody z akwarium do wiadra i puścić tam filtr niech sobie chodzi na boku - gdy trwa kuracja. Potem podmienić wodę, włączyć mały filterek z węglem aktywnym na 24h, po czym dolać wodę z wiadra i przenieść filtr z powrotem, ewentualnie jakaś dodatkowa dawka "bakterii w płynie".

I to z czego leczyłeś otoska (w tym przypadku) wrzucasz spowrotem do akwarium i za jakiś czas, miesiąc - dwa, możesz się znowu spodziewać kolejnego takiego leczenia....  Po to dajesz leki żeby to wyeliminować z akwa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...