Skocz do zawartości

Padnięte neonki


Raphael
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

na upartego mogę kogoś znaleźć, jednak chciałbym tego uniknąć
 

 

No to niestety będziesz musiał. W tym zbiorniku możesz ostatecznie zostawić tych 5 gupików (według mnie to i tak za mały zbiornik, ale...) i ewentualnie te krewetki.

Dla reszty ryb to za małe akwarium.

Kiryski są stadne - minimum 6 sztuk, ale musi być większy zbiornik

"Glonojady" - również większe akwarium, nawet jeśli na razie są malutkie

Neony - jak wiesz, muszą żyć w większym stadzie, miałeś takie, ale brzanki zrobiły swoje. Jednak neony potrzebują przestrzeni do pływania.

 

Więc na dzień dzisiejszy:

- intensywne poszukiwania nowego domu dla wyżej wymienionych ryb

Zostaną gupiki i krewetki i możemy myśleć co dalej.

 

Jak duży zbiornik ma twój brat i od jak dawna funkcjonuje?

Napisz czym karmisz ryby (nazwy firm i pokarmów), jak często i w jakich ilościach (mniej więcej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jak duży zbiornik ma twój brat i od jak dawna funkcjonuje?

Napisz czym karmisz ryby (nazwy firm i pokarmów), jak często i w jakich ilościach (mniej więcej).

 

Brat ma zbiornik 80x20x30, jakieś 45l, funkcjonuje od ponad roku, ale na moje oko i sugestie z tego forum, to też ma obsadę do kitu

Pokarm: rozwielitka suszona, płatki SUPERVIT z Tropicala, minigranulat KIRYSEK z Tropicala, pokarm roślinny Bio-Vit w płatkach z Tropicala, Green Algae Wafers z Tropicala, 2x dziennie szczypta pokarmu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytam o zbiornik brata, bo może się przydać ;)

Jak brat czyści gąbkę z filtra? Pod bieżącą wodą, czy w wodzie spuszczonej z akwarium? Kiedy ostatnio czyścił filtr?

Miał ostatnio jakieś problemy chorobowe u swoich ryb lub dokupował nowe ryby (w przeciągu ostatnich 3 miesięcy)...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

filtr czyszczony 3-4 dni temu pod kranem (!)

No to niestety nic nie będzie z tego co myślałam... 

Płukanie wkładów z filtra pod kranem powoduje wybicie pożytecznych bakterii nitryfikacyjnych (oczyszczających wodę)

Gdyby nie miał czyszczonego filtra pod kranem można by wykorzystać jego gąbkę do zaszczepienia tych bakterii u ciebie w akwarium. Ale w tym przypadku jest to niemożliwe. Na przyszłość powiedz bratu, żeby płukał gąbkę w wodzie spuszczonej z akwarium, bo będzie miał takie same problemy z azotem jak ty (o ile już nie ma)

 

Czyli pozostaje ci albo oddać wszystkie swoje ryby i pozwolić zbiornikowi dojrzeć albo (jeśli koniecznie musisz) zostawić tylko gupiki, bardzo oszczędnie karmić ryby, nie płukać filtra przez najbliższe 2-3 tygodnie (chyba, że bardzo spadnie przepływ wody, wtedy wypłukać delikatnie gąbkę w wodzie spuszczonej z akwarium) i pod żadnym pozorem nie dokupywać przez ten czas ryb!

Wtedy istnieje szansa, że zbiornik odzyska równowagę biologiczną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Płukanie wkładów z filtra pod kranem powoduje wybicie pożytecznych bakterii nitryfikacyjnych (oczyszczających wodę)

 

Już mu o tym powiedziałem

można by wykorzystać jego gąbkę do zaszczepienia tych bakterii u ciebie w akwarium

 

 

Wypłukałem jedną z jego gąbek w moim akwarium z tydzień po założeniu swojego

nie płukać filtra przez najbliższe 2-3 tygodnie 

nie płukałem gąbki przez pierwsze 2 tygodnie 

 zostawić tylko gupiki

Muszę 2 oddać komuś bo wydaje mi się, że mam 4 samców i 1 samicę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę 2 oddać komuś bo wydaje mi się, że mam 4 samców i 1 samicę

W takim razie albo oddaj komuś tą samicę i zostaw same samce, albo zrób tak, żeby na 1 samca przypadały minimum 2 samice.

Czyli albo 1 samiec i 3-4 samice, albo 2 samce i 4 samice. Nie więcej, jeśli chodzi o samce!

 

 

 

nie płukałem gąbki przez pierwsze 2 tygodnie 

Ale potem wypłukałeś ja pod kranem? ;)

Jeśli tak, to tak jakbyś nową założył, bo wypłukałeś całą florę bakteryjną. 

 

Kiedy dokładnie ostatnim razem czyściłeś u siebie filtr?

Czy stosujesz odmulanie zbiornika?

Edytowane przez maziama
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gąbkę wyczyściłem w wodzie zlanej ze zbiornika, chyba coś koło 4-5 dni temu, przy tym odmuliłem dno domowym sposobem, tzn. wężyk przymocowany do takiego lejka, przypominającego buteleczkę z odciętym dnem, po zassaniu wody podnosiło to żwirek na 4 cm wysokości i żarło mi to odchody, żwirek potem opadał, wodę po wypłukaniu filtra wylałem z tymi gównami 

Edytowane przez Raphael
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli poprawnie ;)

 

Teraz postaraj się zredukować obsadę i tu już będzie pierwszy krok ku dobremu. Zostaw sobie tylko gupiki, a jak chcesz mieć więcej rybek to najpierw postaraj się o większe akwarium (od 60 litrów w górę), a potem szczegółowo wypytaj tu na forum jakie rybki możesz trzymać razem z gupikami.

Dopiero potem kupuj nowe ryby.

W ten sposób unikniesz niepotrzebnych błędów, przez które ty może nie cierpisz, ale twoje ryby tak ;)

 

To czekamy na redukcję obsady :D

Potem pomyślimy o wystroju akwarium ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty jak nie chcesz pomagać to się nie wcinaj w posty, skoro jestem początkującym to mogę zadawać takie pytania

Po co pomagać jak nie potrafisz zrozumieć co się do Ciebie pisze. Możesz zadawać pytania, samemu szukać odpowiedzi ale nie szerzyć głupot.

 

bo jak coś się nazywa glonojadem to raczej zjada glony

Nie ma czegoś co nazywa się glonojadem, w Twoim wypadku może to być Ancistrus sp.

 

a jak coś nosi nazwę śmigła to raczej powinno się to kręcić...

A czasami nie kręci się, bo nie trybi... I nawet papier toaletowy wie, żeby żyć trzeba się rozwijać.

 

W następnym poście jak będziesz chciał się dalej mądrzyć to zamiast cwaniakować napisz jakie wnioski wyciągnąłeś z postów powyżej. I co zrobiłeś w akwarium do tej pory.

Zobaczymy co tak naprawdę z tego wszystkiego zrozumiałeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak mam oddać glonojady, to co mam nabyć żeby mi zbiornik czyściło? Otoski?

 

Odmulacz i nową gąbkę do naczyń.

 

No tak, tylko są ryby, które żywią się mułem i glonami, czyszcząc w ten sposób akwarium...

 

Nie ma takich ryb.

Akwarium czyści opiekun.

 

skoro jestem początkującym to mogę zadawać takie pytania, bo jak coś się nazywa glonojadem to raczej zjada glony, a jak coś nosi nazwę śmigła to raczej powinno się to kręcić...

 

Nie ważne czy początkujący czy profesjonalista, każdy jest zobowiązany do tego by znać potrzeby zwierząt zanim je kupi. To się nazywa odpowiedzialność i nie ma nic wspólnego z Twoim stopniem zaawansowania jako akwarysty. Zatem nie ma powodów do tego by się obrażać za krytykę w tym wypadku.

 

 

Zastosuj się do rad Maziamy, redukcja obsady to bardzo mądre posunięcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 I nawet papier toaletowy wie, żeby żyć trzeba się rozwijać.

 

 

Może i wie, ale nie ma świadomości, że jego rolka się kończy po 3 metrach i przestanie się rozwijać.

 

 

napisz jakie wnioski wyciągnąłeś z postów powyżej. I co zrobiłeś w akwarium do tej pory.

Zobaczymy co tak naprawdę z tego wszytskiego zrozumiałeś.

To co doświadczeni, życzliwi i pomocni akwaryści poradzili: nie dokładam rybek, podmienię 10% wody za 2 dni, na drugi dzień po podmianie sprawdzę parametry, oddam 2 samce gupików w zamian za 3 samice, glonojada , co nie je glonów też oddam, za tydzień wypłuczę gąbkę w spuszczonej wodzie i odmulę zbiornik

Edytowane przez Raphael
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ten otosek to co było? Sprawdziłeś chociaż jakie ta ryba ma wymagania i czy możesz jej je zapewnić?

Nie, więc jak na razie w tym wyścigu papier wygrywa bo  się rozwija a Ty nie.

Mistrz Bana potrafi wskazać zdanie, w którym napisałem, że wrzuciłem Otoska? (z dużej litery taką nazwę się pisze, jak jesteśmy konsekwentni to wszyscy, bo mnie też za pierdoły poprawiali na forum)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

to co mam nabyć żeby mi zbiornik czyściło? Otoski?

 

 

Mistrz Bana potrafi wskazać zdanie, w którym napisałem, że wrzuciłem Otoska? (z dużej litery taką nazwę się pisze, jak jesteśmy konsekwentni to wszyscy, bo mnie też za pierdoły poprawiali na forum)

Chciałeś, nie napisałem, że wrzuciłeś, więc nie przeinaczaj.

Otosek to nie nazwa własna, więc nie trzeba jej pisać z wielkiej (tak się to nazywa a nie z dużej) litery (u Ciebie wystąpiła ona w zdaniu).

Z języka polskiego też trzeba Cię edukować?

A teraz "mistrz bana" da Ci ostrzeżenie, żebyś na przyszłość mógł zrozumieć sam o czym w ogóle piszesz i nie popełniał więcej takich kardynalnych błędów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałeś, nie napisałem, że wrzuciłeś, więc nie przeinaczaj.

Otosek to nie nazwa własna, więc nie trzeba jej pisać z wielkiej (tak się to nazywa a nie z dużej) litery (u Ciebie wystąpiła ona w zdaniu).

Z języka polskiego też trzeba Cię edukować?

A teraz "mistrz bana" da Ci ostrzeżenie, żebyś na przyszłość mógł zrozumieć sam o czym w ogóle piszesz i nie popełniał więcej takich kardynalnych błędów.

"Zgodnie z zasadami polskiej ortografii nazwy własne zapisujemy wielkimi literami."

http://pl.m.wikipedia.org/wiki/Onomastyka

...akurat z polskiego nie trzeba 

 

Jak chcesz się mądrzyć, to chociaż przeczytaj i zrozum co wklejasz. A jak już będziesz wiedział co to nazwa własna to porównaj to z terminem nazwa gatunkowa. "Koń" też zawsze piszesz wielką literą? I to niniejszym jest koniec dyskusji w tym temacie. /ahr/

Edytowane przez ahr
Spam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to tak:

"Glonojad" to potoczna nazwa zbrojników. Tak się przyjęła i nie ma co z tym walczyć. Tak jak "pampersy" to potoczna nazwa pieluch jednorazowych, chociaż "Pampers" to nazwa konkretnych pieluch. 

Nazwa "Glonojad" wzięła się stąd, że rzeczywiście rybcia ta lubi glony, którymi w naturze przecież się m.in. żywi. Tylko, że w akwariach jest ich zdecydowanie za mało, żeby wystarczyły mu jako pożywienie. Zjada wiec resztki niezjedzonego przez inne ryby pokarmu. Ale "glonojad" nie jest odkurzaczem, który wchłonie nieczystości i potem tylko opróżnia mu się worek i w akwarium jest czysto ;)  Owszem, przeszuka w zbiorniku nie odmulone przez ciebie dno w poszukiwaniu czegoś, co jeszcze może wykorzystać i co da się strawić, ale jak już to strawi to... wychodzi mu to z drugiej strony, w postaci zgrabnych "pelecików" ;)  Więc pożytek z tych ryb jest taki, że o ile nie zjedzony pokarm bardzo szybko się psuje w zbiorniku, o tyle "peleciki" owe mogą nieco poczekać, aż je akwarysta zbierze. I tu zaczyna się twoja rola ;)

 

To tyle gwoli wyjaśnienia ;)

Jak już wspomniano, masz za mały zbiornik na "glonojada czyściciela", wiec słusznie, że go stamtąd zabierasz.

Pytanie co z kiryskami i pozostałymi neonami? Mam nadzieję, że również znalazłeś dla nich nowy dom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

kiryskom dosypałem przepłukanego piasku, bo na razie nie mam z nimi co zrobić.

Na pewno jest to jakiś plus dla kirysków, przynajmniej dopóki nie trafią do nowego "domu".

Postaraj się w miarę możliwości zakupić test kropelkowy na NO2 - żebyś miał dokładniejszą kontrolę nad tym parametrem (azotyny są najbardziej trującym związkiem azotu dla ryb i muszą wynosić 0,0)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...