Co potrzebne do krewetkarium

[LuraosPL]

Założyłem małe krewetkarium 30l o podłożu bazaltowym, filtrze wewnętrznym AQUAELa 350l/h, oświetleniem 15W. W zbiorniku leży mały korzonek, oraz posadzone są moczarki oraz Mały Heniek. Aktualnie wewnątrz znajduje się około 10 krewetek i teraz parę moich pytań:

1. Czy do takiego krewetkarium potrzebne są jeszcze np. glonojady?

2. Czy krewetki mogę karmić płatkami wieloskładnikowymi?
3. Czy węgiel w płynie jako nawóz dla roślin nie szkodzi krewetkom?

 

Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam.

[Taiga Aisaka]

1. Nie są potrzebne, a do 30L nawet nie próbuj żadnego wsadzać - za mały litraż.

2. Możesz, aczkolwiek są specjalne karmy w formie pałeczek

3. Sama stosuję w akwa z krewetkami i nic im nie jest

[kostka99]

Na zbrojniki niebieskie (jak mówisz - "glonojady") o wiele za małe akwarium. Rosną do 10 cm i potrzebują akwa min. 80cm długie.

[LuraosPL]

A czy według was mógłbym wpuścić do tego krewetkawium jakieś małe rybki, tak aby przestrzeń ponad dnem nie była taka pusta?

Poprawione.

[Luna]

"Glonojady" to fabryka odchodów, glonami zajmują się tylko w młodym wieku. Poza tym, jak już wspomniano, Twój litraż byłby dla zbrojnika o wiele za mały.

Co do carbo to stosuję je w swoim 25-litrowym akwarium i nie zauważyłam żadnego negatywnego wpływu na mieszkańców (krewetki rc i bojownik).

 

Przykładowi mieszkańcy akwarium 20-35l:

http://forum.superakwarium.pl/topic/10894-przyk%C5%82adowi-mieszka%C5%84cy-akwarium-ok-20-35l/

[georobert]

Co do rybek, to na pewno nie gupiki, chyba że elandery (endlery) ale w małej ilości.

Edytowane 9 Czerwca 2013 przez Luna

[pinakolada]

Jeśli zdecydujesz się na jakieś rybki (małe i w niedużej ilości oczywiście) to dobrze by było zapewnić krewetkom sporo kryjówek, tak aby potomstwo miało gdzie się chować. Krewetki lubią drobnolistne rośliny, mchy oraz wątrobowce. Kryjówki łatwo da się zrobić z kokosa na przykład. Krewetki mają schronienie a ryby nie mają do nich dostępu. 

[LuraosPL]

A czy jesli w akwarium beda same krewetki, to potomstwo jest 100% bezpieczne? Nie ma u krewetek takich sytacji aby inne, wieksze zjadaly czy zabijaly mniejsze?

 

Regulamin 6.1. Mapet

Edytowane 12 Czerwca 2013 przez Mapet
Regulamin 6.1.

[pinakolada]

Nie nie ma takiej opcji. Bez ryb nic nie zje maluchów, więc jeśli chodzi o młode to mają większe szanse przetrwania. Krewetki są to bardzo spokojne i towarzyskie stworzenia i można trzymać kilka gatunków nawet razem. Oczywiście jeśli chce się zachować tzw. "czystą krew" niektóre gatunki nie powinny być łączone, gdyż potomstwo będzie brzydko ubarwione. Ja trzymam krewetki sakura razem z amano, które są dużo większe. Nie ma sytuacji aby krewetki amano atakowały potomstwo sakur Więc spokojnie

[Mapet]

Pinakolada jak nic nie zje maluchów?

Krewetki też jedzą krewetki. A że TY nie widziałaś bo są oczywiście bardzo małe. Samiczka nosi około 200 jaj (tak strzelam- nie sprawdzałem tego więc przypuśćmy, że tak jest) masz 3 samice po 4 miesiącach ile masz krewetek?

Krewetki są narażone najbardziej zaraz po wylince (nawet dorosłe) gdy utwardza się im nowy pancerz, wtedy się ukrywają.

Moje Amano potrafiły zabić i zjeść dorosłego Neona czerwonego. Dodatkowo byłem świadkiem jak Amano zaczeła jeść świeżo co wyklute swoje potomstwo.

Podobnie robią również inne krewetki.

Więc nie wprowadzaj innych użytkowników w błąd.

Jak zapewni w akwarium dużo kryjówek  to więcej ich przetrwa.

[pinakolada]

Jeśli chodzi o amano, zdania są podzielone. Ja mam maluchy i nie widzę aby którakolwiek je atakowała. Krewetki karłowate noszą po kilkadziesiąt jaj. Nigdy przypuszczam nie ma 100% przeżywalności u maluchów. Miałam 1 samiczkę z jajakami razem z amano. Wylęgły się maluchy. Potem wszystkie zostały odłowione i policzone było ich 43. Miałam wtedy gupiki i to one polowały na maluchy. Krewetki zjadają ale martwe krewetki, nie żywe. Z agresją u amano można się spotkać ale nie spotkałam się, aby np. krewetki Red Cherry zjadały swoje młode lub inne dorosłe osobniki. Młode mogą równie dobrze zostać wciągnięte przez filtr, jeśli się go nie zabezpieczy odpowiednio.

Edytowane 15 Czerwca 2013 przez pinakolada

[gracjanna]

Moje RC jedzą nawet wodzienia (oczywiście przy okazji karmienia innych ryb) więc mała krewecia jak podejrzewam nie byłaby dla nich problemem o ile oczywiście dadzą radę złapać bo pchełki szybkie są  

Jak będzie sporo mchów i innej "pierzastej" roślinności to problemu nie powinno być.  Zresztą RC tak się mnożą, że naturalna selekcja nie zaszkodzi