pkamil1 Opublikowano 29 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2012 Witam nie będę się rozpisywał pytanie może banalne ale mnie zastanawia. Kupiłem jakiś czas temu zestaw CO2 z Plan... na sztywno dozuję gaz godzinę przed zapaleniem światła i zawór zamyka się godzinę przed wygaszeniem światła łącznie ok 10h dziennie. Gaz dozuję tak aby test sery CO2 po ok 3-4h pokazywał mi optymalną zawartość w wodzie. No i muszę powiedzieć że takowa butla starcza mi na ok 3 tygodnie. Nie wiem ile idzie bąbelków na sekundę bo licznik mi padł . Czy to normalne? Akwarium 240L. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Biały Opublikowano 29 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2012 a jak dużą masz butlę ? U mnie butla 1,5 kg przy zbiorniku 200l kiedyś wystarczała na około 2 miesiące chodząc 24h. Teraz wystarcza na jeszcze dłużej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafalo24x Opublikowano 29 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2012 U mnie butla 1,5 kg,w akwarium 240l wystarcza na ponad 3 miesiące,przy takim podawaniu jak ty ok 10h Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek3160 Opublikowano 29 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2012 A ja mam pytanie do autora tematu. Masz tam elektrozaworek ? Przyjrzałeś się może czy po samoczynnym otwarciu gaz leci tak jak powinien ? Jakie masz ciśnienie na obu manometrach - szczególnie na tym roboczym ? Pytam bo mam również podobną butlę , elektrozaworek sterowany wyłącznikiem czasowym ,ale zauważyłem że gdy zaworek otwiera się po określonej przerwie to gaz nie leci ,muszę pokręcić nieco zaworkiem precyzyjnym żeby znów zaczął podawać CO 2.Kiedyś nie zauważyłem defektu i gaz przez tydzień nie był podawany ,w efekcie zakwit glonów . W czym może być problem ? Macie jakieś teorie na ten temat ? Teraz zrezygnowałem z elektrozaworu i podaję CO2 przez 24 / h. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
romio51 Opublikowano 29 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2012 Ja też tak mam, ale po chwili zaczyna lecieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomekrybka Opublikowano 29 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2012 Przerabiałem to samo u mnie był winny reduktor. Jak ustawiłem to wszystko ładnie śmigało, na noc elektrozawór się wyłączał i rano znowu nie chciało lecieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pkamil1 Opublikowano 29 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2012 Ja u mnie aby stan CO2 był w normie to muszę dawać ok 3 bąbli na sek. dziś założyłem licznik i zobaczyłem jak jaka jest ilość. Jak dam mniej to jest lipa a przyduchy napewno nie ma bo rybki w normie Kurcze zastanawiam się jeszcze czy zamiast spieku nie założyć tej spiralki może to będzie lepsze i nie będę musiał tak kitować tego CO2 1.Powiedzcie mi jak się sprawuje ta spiralka czy jest sens wymieniać ją za spiek?. 2.Sprawa jest taka że domyślam się co to może być gdyż jak pierwszy raz podłączałem wszystko (nowy zestaw) to do elektro zaworu podłączyłem tą rurkę pcv z zestawu. I było ok ale doszedłem do wniosku że mam za dużo tej rurki i postanowiłem ją skrócić. Tylko że nie wiedziałem jak i postanowiłem wyciągnąć rurkę z dołu od elektrozaworu No i wyciągnąłem po wielu próbach "na chama" ale wraz z blaszką która jak mi się wydaje sama zacisnęła się jak włożyłem rurkę po raz 1 do elektrozaworu. Ta blaszka była zaciśnięta właśnie na tej rurce i wyszła rzaem z nia z dolczej częśći elektrozaworu. Nie można jej było włożyć na miejsce spowrotem (razem z tą blaszką co była zaciśnięta)więc rurkę obwinąłem plastrem mocno włożyłem do elektrozaworu po czym jeszcze dwu krotnie zakleiłem klejem poxipol później sprawdzałem w wiadrze z wodą i niby nigdzie nie puszcza bąbelków. Wiem że to troszkę rzeźba ale cóż jak zda egzamin jutro jak będę miał chwilę to sprawdzę jeszcze raz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek3160 Opublikowano 29 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2012 Ok. Co nieco już wiem. Dzięki za odpowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pkamil1 Opublikowano 29 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2012 1.Powiedzcie mi jak się sprawuje ta spiralka czy jest sens wymieniać ją za spiek?. Jest sens wymieniać spiek na spiralę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
romio51 Opublikowano 29 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2012 No właśnie co najlepsze. Co najlepiej rozpuszcza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
123Patryk Opublikowano 29 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2012 Najlepiej rozpuszcza reaktor co2 lub filtr narurowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek3160 Opublikowano 29 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2012 No właśnie co najlepsze. Co najlepiej rozpuszcza? Ja mogę się wypowiedzieć tylko na temat reaktora. Mam go włączonego w obieg - na wyjściu z filtra. Wypełniony ceramiką dla lepszego rozpuszczania. Spisuje się znakomicie . Straty praktycznie zerowe. Z deszczowni bąbelki nie wylatują. Rośliny bąbelkują ,a test na CO 2 potwierdza jego znakomite rozprowadzanie w wodzie. minusem może być cena , ale niestety tradycyjne spieki się u mnie nie sprawdziły. Co chwilę coś świszczało i ta mgiełka była irytująca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pkamil1 Opublikowano 29 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2012 Sama mgiełka mi nie przeszkadza reaktor napewno bym miał ale niestety nie mam już miejsca na kolejną puchę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek3160 Opublikowano 29 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2012 Sama mgiełka mi nie przeszkadza reaktor na pewno bym miał ale niestety nie mam już miejsca na kolejną puchę Jeśli chcesz coś do wewnątrz akwarium to atomizery też podobno dobrze się sprawdzają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomekrybka Opublikowano 1 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2012 Ja w swoim akwarium zastosowałem drabinkę JBL + moduł powiększający i powiem szczerze że jestem z niego bardzo zadowolony, rozpuszczalność na poziomie 85-90%. Umiejętnie ulokowany w ogóle nie rzuca się w oczy, jedynie cena może trochę odstraszać. Osobiście polecam go do baniaków do 160L bo przy większych może nie dać już sobie rady. Przy twoim 240L może być bida jak ze spiekiem także lepiej pomyśleć nad innym rozwiązaniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pkamil1 Opublikowano 1 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2012 No właśnie bo wydaje mi się że muszę naprawdę ostro tego gazu ładować aby utrzymać poziom CO2 w miarę a może i trochę za mały :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.