Skocz do zawartości

0,66W/L a co2


niger1317
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Pytanie tylko do osób znających się na rzeczy, cała reszta niech nie zaśmieca.

 

 

Przy 0,66W/L koniecznie trzeba zacząć podawać co2? Podejrzewam że "żywe" nie nadąży produkować co2 w wystarczającej ilości dla roślin. Proszę o potwierdzenie tego lub naprowadzenie mnie na właściwy tok myślenia. Przeczytałem gdzieś ostatnio, że przy 0,7W/L koniecznie jest podawanie co2, co o tym myślicie? Jaka jest wasza opinia na ten temat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z własnej praktyki powiem że możesz podawać co2 u mnie jest tylko 0.6 w/l i na początku były kłopoty ze wzrostem i kondycją roślin a i ph też było za wysokie,wszystko się zmieniło po podłączeniu butli rośliny nawet tak powolne jak microzoria po kilkunastu dniach zaczęły puszczać nowe pędy a żabienica dorosła bardzo szybko do maksymalnych rozmiarów.

Podłączaj butle bez żadnych obaw,roślinki tylko na tym skorzystają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Przelicznik W/l to trochę umowne dane.

Na moc oświetlenia ma wiele czynników, np: wysokość zbiornika. 0.7W/l przy akwarium 70h ,a akwarium 30h. To dwie różne rzeczy.

Przenikanie światła przez wodę i takie tam ;).

Kwestia roślin, masz szybko rosnące, jak np: rotale. Czy wolno, jak zwartki.

Tutaj podawanie co2 także ma znaczenie.

 

Wiele trzeba dobrać pod sam zbiornik. Rodzaj podłoża, nawożenie itp. Co2 także jest przecież określane jako nawóz ;).

 

Dużo czynników ma wpływ na to czy podajemy co2 czy też nie. Ja słyszałem, że powyżej 0.5W/l trzeba podawać. A kilka dni później czytałem "doradców" w dziale: choroby. Często pod tytułem tematu: Podusiłem ryby, pomocy.

 

Z tego co zauważyłem, to hmm....nazwijmy to normalnym akwarium. Bez ekstrawagancji w stylu ADA itp. Praktycznie w zupełności wystarcza podawanie węgla w płynie.

 

 

Z drugiej strony, podawaniem co2 można zwalczyć/zahamować wzrost glonów. Można przyśpieszyć wzrost roślin.

 

Jaki z tego wniosek? Ciężko okreslić czy potrzebujesz co2 w swoim akwarium. A może masz wysoki zbiornik, kilka zwartek na dnie, dwa nurzańce. Więc jaki wtedy jest sens?

 

 

 

 

Trochę pewnie zamotałem, ale padnięty jestem po pracy.

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O pozytywach stosowania co2 wiem, zacier hulał pod akwarium. Tylko czy w tym konkretnym przypadku jest niezbędny.

 

Może od początku. Akwarium o wymiarach 60x30x30(cm), posadziłem: 2x nadwódka dębolistna, kilka sztuk bakopy karolińskiej, 5x wendtii green(spore krzaczki, 5x wendtii brown(spore krzaczki), sporo moczarki argentyńskiej, anubiasy, wgłębka na powierzchni i gałęzatka na 1/3 powierzchni dna. Obecne oświetlenie to 0,66 W/L. Filtrować będzie jakaś kaskada(jeszcze nie wybrałem), obecnie działa wewnętrzny.

 

Za radą znajomego(nie nawozi co2 przy oświetleniu 0,5W/L), który tak ma i cieszy się w sumie świetnymi wynikami, jako podłoże dałem ziemię, glinę, węgiel aktywny i żwirek. Z tego co wiem, trochę co2 wytwarza się w warstwie ziemi, ale wątpię że to wystarczy przy tym oświetleniu i obsadzie 10 jarzeńców. Zastanawiam się czy jest w ogóle sens takiego oświetlenia przy podłożu podobnym jak w LT.

Opcje są dwie, albo na razie obniżyć o połowę oświetlenie i nie podawać co2(i czekać na wyniki), albo zostawić oświetlenie i lać węgiel.

Tylko czy to się nie będzie z sobą gryzło...sporo nawozu w podłożu+światło, nie wyjdzie z tego glonarium? Chyba że co2 zahamuje rozwój glonów.

 

Którą opcje wybrać?

 

 

 

Ps. Wystarczy na wstępie dopisać "Pytanie tylko do osób znających się na rzeczy, cała reszta niech nie zaśmieca" , a śmietnik się nie robi. Cieszy mnie to:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście warto podawać CO2, dla roślin, przeciwko glonom, dla trzymania pH na odpowiednim poziomie.

3 uwagi:

- zadbaj o dobra cyrkulacje w zbiorniku i rozpuszczenie CO2. Jeżeli chodzi o to drugie, polecam filtry narurowe, reaktory podłączane do wyjścia filtra, albo ostatnio dosyć popularne atomizery (bez strat na przepływie)

- zacznij od 1b/s, nie poduś ryb (patrz czy nie łykają powietrza przy powierzchni) i pilnuj pH (warto zmierzyć kH, znaleźć w necie tabelkę zależności pH/kH/CO2)

- elektrozawór jest bardzo przydatny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z własnego doświadczenia powiem - węgiel w płynie sprawdza się w małych zbiornikach , przy 70 l i więcej jest poprostu nie opłacalny , co2 sprawdza się przy większych zbiornikach i w przeliczniku 0,5w/l można śmiało używać przy roślinach bardziej wymagających . Rośliny takie jak anubiasy , kryptokoryny , wąkrotka ,rogatek , valisanerie doskonale rosną bez co2 . Miałam akwa na bazie ziemi + kulki gliniano torfowe i co 4 dni była przycinka także dały radę bez co2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...