Skocz do zawartości

Co sądzicie na temat tej rybki ?


rafikrafiki
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Zawsze chciałem go mieć. Ale widziałem nawet cenę w okolicach 600 zł. Po za tym nie warto ryzykować ponieważ czytałem że ponad połowa osobników ma genetyczną chorobę powodującą deformację głowy czy coś takiego. Jak znjdę linak na ten temat to wyślę.

 

Ja znalazłem je za cenę 200 zł, ale dla mnie to też drogo, w dodatku jedyna możliwość to wysyłka. Rybcie super, tylko cena nie :cry:

 

A co do tej choroby to pierwsze słyszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"F1 Hypancistrus zebra Z WADAMI GENETYCZNYMI.

Hodowcom Hypancistrus zebra L046 sen z oczu spędza wada genetyczna egzemplarzy F1 zwana "mopskopf" (ang. "bulldog nose"). Podobno występuje już u blisko połowy młodych L046. Na razie nie wiadomo czy przypadłość ta jest spowodowana genem recesywnym, ryby z tą wadą mają obniżoną czujność w postrzeganiu niebezpieczeństw poprzez linię boczną stąd zapewne w środowisku naturalnym takie egzemplarze szybko giną, czy też przyczyną są jakieś warunki zaistniałe w domowych zbiornikach?

L046 z "mopskopf" sprzedawane są w Niemczech w cenie tylko 10 EUR, ale bywają nieuczciwi (lub nieświadomi) sprzedawcy oferując je w cenach zdrowych egzemplarzy.

I tu uwaga dla wszystkich chętnych na „Zebry” z niemieckich hodowli, nie kupujcie ich w ciemno bez oglądania a i tak jest duże ryzyko, ponieważ przy bardzo młodych osobnikach można tego nie zauważyć!"

 

Co do wysokiej ceny to te zbrojniki występują jedynie na głębszych partiach wody między między skałami wulkanicznymi. Odłów ich następuję na głębokości 6-7 m. By je wypłoszyć z ukrycia używa się specjalnych wędzisk. Dlatego praca wyławiania tych zbrojników jest trudna i niebezpieczna i stąd przekłada się na dużą cenę tych zbrojników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hallo

Nie jestem pewny czy dobrze przekażę to co pamiętam z rozmowy na temat pochodzenia L46 ale te ryby to jakiś koszmarny endemit jest, żyje/żył na jakimś tam odcinku jednej rzeczułki w Brazylii, na odcinku około 50-70 km. Kilka lat temu rzeczkę tę "zawrócono" stawiając przed obszarem ich występowania tamę czy inną hydroelektrownię która to miała się przyczynić do wytępienia niemalże całego gatunku. Tyle z tego co pamiętam. Opowieść tę usłyszałem jakieś 3 lata temu od dziewczynki której aukcje tu przytaczano, na kilku forach nosi nick Piraya ^^

Wpisując w googla Hypancistrus zebra L46 +piraya dostaniecie odpowiedź na pierwszym miejscu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to co pamiętam z rozmowy na temat pochodzenia L46 ale te ryby to jakiś koszmarny endemit jest, żyje/żył

Po pierwsze - żyje. Rząd... eee... co tam jest, Wenezuela, Brazylia? No nie ważne. Parę lat temu wprowadził całkowity zakaz eksportu tych ryb poza granicę i jakieś ograniczenia w połowach. O zmianach środowiskowych nic nie wiem, ale przez popularność w akwarystyce populacja tych rybek była prawie przetrzebiona, jednak teraz ponoć rośnie.

 

Po drugie - są to ryby które idzie rozmnożyć w niewoli. Na pewno łatwiej niż otoski, a te jedna osoba od nas z forum już rozmnożyła...

Inną historią jest że ten gatunek trapią przynajmniej dwie choroby genetyczne, jedna związana ze kształtem pyska, a druga z zaburzeniami orientacji [przestrzennej, nie seksualnej :D ] - także trzeba je kupować tylko ze sprawdzonego źródła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...