Skocz do zawartości

MIECZYK, SZYBKO!


Muffin
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Może nie na temat mieczyka ale koleżanka ma bojowniki i samica nie mogła sama złożyć jaj.

Pływa taka nadeta czasami koleżanka ręcznie wywołuje poród by bojek się nie męczył.

Teraz dobrze sią ma. Zameczona nie była bo jest 1+3.

Wg mnie to tak jak było pisane wyżej albo nie poradziłą sobie z ciążą, albo piasek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie czaje jak można zrobić rybce sekcję... Może powodem była starość, albo za dużo razy już rodziła potomstwo - znam takie przypadki (za bardzo się wykociła). Pamiętam jak moja pierwsza rybka odeszła. Oj ciężko było... Lecz od czasu do czasu to się zdarzało... Nie nazwę tego przyzwyczajeniem - bo to nieodpowiednie określenie! - lecz po prostu trzeba się z tym pogodzić, tak już jest. Nie zawsze poznamy przyczynę śmierci - tak samo może być także z ludźmi... Dużo rybek mi zdechło, których przyczyn śmierci nie znałam. Niecały miesiąc temu - samiec mieczyka żył u mnie w akwarium, pływał za samicą - w wiadomym celu ;p wszytko było z nim ok, wyglądał i zachowywał się jak zawsze. A rano się budzę i co widzę? leży na dnie bez kolorów i nie oddycha! To nie fair! Ale nic nie możemy na to poradzić ;(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale powiedzcie mi. Jak parametry zbiornika mogły zadziałać na ogromny brzuch?

Piszesz że była gruba i miała plamę więc była kotna nieraz tak jest że samica nie daje rady i umiera pod wpływem wzmożonej siły wywołanej chęcią "porodu".Jeśli nie widzisz zmian na łuskach to można zaliczyć jeszcze stres nic poza tym raczej ale parametry też nie wiesz jakie masz w szczególności NO3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź azotany i azotyny napisz o aqua, obsada, litraż (a najlepiej wymiary) itp. i tak nie masz pewności na co dokładanie zmarła rybka (ja stawiam na piasek lub poród) najbardziej.

Czy podmieniasz wodę, wlewasz chemię bo to nie koniecznie był przez brzuszek.

Jestem bardzo ciekawa jak pomóc rybce przy porodzie (to chyba nie realne), ale chciała bym wiedzieć.

Sory nie zauważyłam tego wyżej, nie sądzisz, ze to bardzo bolało by rybce ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przyśpieszyć ale lekko uciskając na brzuszek z tego co mi mówiła.

Kto tak mówi? :zamieszany:

 

Cztery strony dyskusji dlaczego mieczyk umarł, wystarczy.

 

Dokładnego powodu Ci nikt nie poda, można gdybać o:

- Komplikacjach związanych z porodem.

- Chorobach, posocznicy itd.

- Starości.

Ale to tylko gdybanie... więc zamykam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...