Skocz do zawartości

30L bardzo początkującego, ale pozytywnie zdeterminowanego ;


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam użytkowników tego zacnego forum. Przepraszam jeśli temat był już wałkowany (a pewnie był), mam nadzieję, że mój mały temacik w tym dziale nikomu nie zawadzi.

Do rzeczy: z racji przypływu wolnego czasu postanowiłem powolutku wziąć się za realizację zainteresowania jeszcze z dzieciństwa, czyli zabawy w małego akwarystę. Biorąc pod uwagę częsty u mnie słomiany zapał, na początek zaopatrzyłem się w malutkie akwarium (30l).

 

Sporo myślałem nad pierwszą obsadą, biorąc pod uwagę głównie łatwość opieki nad daną rybką i zdecydowałem się na którąś z opcji, które chyba są jak najbardziej ok?: (choć w sklepie najbardziej podobały mi się paletki, świetne są w tej swojej majestatyczności :) )

- jeden bojownik, swoją drogą kto wymyślił trzymanie ich w kubkach w sklepie zoologicznym??

- popularne gupiki-jak wyczytałem optymalną ilością na takie akwarium będzie, zależnie od ilości pierdół (co poradzę, że podobają mi się zatopione statki :oops: ) ilość 3, lub 6 sztuk.

 

Poza którymś z powyższych chciałbym mieć coś co ‘weźmie w posiadanie’ dno i tu pojawia się moje pytanie, co szanowni koledzy polecają? Czy można pomyśleć o jakichś 'dnolubnych' rybkach (glonojad, kiryski?), czy, ze względu na litraż i potencjalne towarzystwo lepiej postawić na krewetki, jeśli tak to konkretnie na jakie ( jakaś niewymagająca i żeby się nie okazało, że za 3 miesiące urośnie do 30cm :D )??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Pigmeje akwarium dobre. Nie przesadzajmy.

 

Bojek + gupiki w tak małym akwarium może się źle skończyć dla gupików. Lepiej sam bojek. Możesz spróbować samce gupika Endlera 5 sztuk bo są mniejsze i mniej kolorowe. ;)

 

Zatopione statki? Eh.. Akwarium to nie tylko ozdoba ale też dom dla żywych istot. Więc zamiast nich korzenie i kamienie. ;)

 

Na dno wspomniane kiryski Pigmeje (lub Malutkie) w ilości 6 sztuk-nie mniej, nie więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki bardzo za porady, zainteresuję się bliżej tymi pigmejkami, bo mimo, że te czerwone krewetki całkiem mi się podobają, to niestety narzeczona lekko rzecz ujmując nie jest do nich przekonana ("fuj, przecież to są robaki, nie chcę tego w domu" :D ).

 

Na Pigmeje akwarium dobre. Nie przesadzajmy.

 

Bojek + gupiki w tak małym akwarium może się źle skończyć dla gupików. Lepiej sam bojek. Możesz spróbować samce gupika Endlera 5 sztuk bo są mniejsze i mniej kolorowe. ;)

(...)

Miałem na myśli bojownika -albo- gupiki, a nie obie opcje na raz- potencjalnej krwawej jatki zdecydowanie wolę uniknąć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na moje oko jak upchasz tam tyle statków to i po pierwsze z czego są wykonane

i ile miejsca zajmą?Dam Ci link do galerii dzięki której zobaczysz że bez tych ozdób

akwarium będzie wyglądało lepiej i naturalniej. http://www.superakwarium.pl/galeria/

Skoro kiedyś jako dzieciak zajmowałeś się akwarystyką myślę że lepiej żebyś zaczął od krewetek

ale w większym zbiorniku np.60l jak je ogarniesz to oczywiście możesz tam wpuścić rybki.

Krewetki jakie mógłbyś hodować polecam red cherry,fire red,balabuti rosną do max 3-4cm

spokojnie się pomieszczą.Skożystaj z tych linków moa się przydać kiedyś.

 

viewtopic.php?f=43&t=14638

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, link o ciekawych tematach już mam zaliczony. W sumie rozmowa o ewentualnej obecności/nieobecności statku (w sumie rozumiem szeroki ostracyzm wobec takich upiększaczy i spokojnie; wiem, że to ma być przede wszystkim akwarium a nie coś z pogranicza cepelii) to jak rozprawianie o kolorze tapet przed kupnem domu, nad taką estetyką będę się zastanawiał na poważnie dopiero po zakupie akwarium.

 

A z całym szacunkiem dla krewetkariów, rybka musi być :D i to w roli głównej (pewnie będzie to bojownik) Kilka krewetek, myślę, że dojdzie jako 'uzupełnienie'.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łatwiej utrzymać rybki niż krewetki. Wybór zwierzaków do tego litrażu nie ogranicza się do bojka i gupików. Przejrzyj ten temat, może coś Ci wpadnie w oko:

viewtopic.php?f=39&t=19607

 

Mógłbym jeszcze prosić o wymiary akwarium?

 

Co do statków, chodzi o naturalność. Nie tylko dla akwarysty, ale także dla ryb. O ile ozdoby nie są jakieś jaskrawe, nie posiadają ostrych krawędzi itd. to są niegroźne. Ryba nie rozróżni czy ten szary przedmiot to kamień, czy statek. Gorsza jest sprawa druga - wpływ ozdób na środowisko. Obecnie takie stateczki i inne pierdółki produkuje się nie na sztuki, a na tony w Azji. Nikt nie da Ci gwarancji że farba którą malowano daną ozdobę, albo sam materiał z której jest zbudowana nie będzie Ci podtruwał rybek.

Poza tym obecnie uważa się takie ozdoby jako przejaw... kiczu. ;)

Wystarczy spojrzeć na jakiekolwiek konkursowe baniaki, choćby tu:

http://www.aquaticscapers.com/en/contes ... e=standard

Statków, zamków, Nemo, zatopionych trabantów - nie stwierdzono. ;)

Polecam też zajrzeć do galerii, nawet nie tej na stronie a na forum.

 

Warto byłoby omówić kwestie oświetlenia. Wiadomo że na dzień dobry nie będziesz porywał się na bardzo wymagające zielsko, ale ten element musi być dobrany prawidłowo.

 

Fajnie że podchodzisz do tematu jak należy, najpierw planujesz, później działasz.

Naucz się tego na pamięć:

viewtopic.php?f=43&t=6354

Unikniesz masy problemów, z wyławianiem martwych/chorych rybek/krewetek na czele. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stawiałbym na pigmeje i gupiki. Osobiście nie przepadam za bojownikami. 30 litrów to niezbyt dużo, ale osobiście wpuściłbym też kilka red cherry.

Statki i inne zabawki w akwarium... hmm... każdy ma swoje zdanie, ale osobiście wolę naturę w akwarium. Polecam łupiny kokosa, bambus, ciekawe kamienie, korzenie, rurki z glinki wypalanej. Ciekawie wygląda dekoracja z... cegły klinkierowej:) Osobiście nie mam takowej, ale w moim mieście w akwarystycznym jedno akwarium wyposażone jest w taką dekorację i muszę powiedzieć, że ciekawie to wygląda. Pomyśl... może wymyślisz coś fajnego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za zainteresowanie. Postanowiłem jednak anulować zakup 30L i zamiast nich wziąć 54L. Różnica w cenie w sumie niewielka, na planowaną półkę wejdzie w sam raz, a coś czuję, że z akwarium jest tak jak z telewizorem LCD- kupujemy 37 cali, a po paru dniach pojawia się myśl "ehh, przecież mogło by być z 45 cali spokojnie :D " Planowana obsada raczej pozostanie bez zmian (czyli kiryski + coś z trójki bojownik- gupiki- kardynałki).

 

Jako, że nieszczególnie dowierzam przesyłaniu tego typu sprzętów i sprawom ewentualnej reklamacji w przypadku kupna na allegro wpadła mi w oko oferta sklepu w sąsiednim mieście (przy okazji w końcu zwiedziło by się żywiecki browar ;) ), do którego mógłbym skoczyć i odebrać sprzęt osobiście. Sorry, że przynudzam, ale może ktoś mógłby poświęcić sekundkę i zerknąć na tę ofertę i napisać, czy od strony akwarystyczno- merytorycznej nie czai się tam jakiś haczyk, bo na moje nieprofesjonalne oko, na taki amatorski początek zabawy oferta wydaje się Oki? http://allegro.pl/akwarium-60-proste-pokrywa-full-wypos-gratisy-i1560815218.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na taki amatorski początek zabawy oferta wydaje się Oki? http://allegro.pl/akwarium-60-proste-pokrywa-full-wypos-gratisy-i1560815218.html

Filtr do kitu. Koniecznie do wymiany.

Grzałkę bym kupił lepszej firmy.

Chemii, szczególnie tej szkodliwej którą dają do zestawu i tego "tła" nie potrzebujesz.

Pokrywa - jeśli myślisz o jakiś bardziej wymagających roślinkach, do modernizacji.

 

W Żywcu jest chyba Kakadu, tam możesz poszukać sprzętu. Powinni być dobrze zaopatrzeni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filtr do kitu. Koniecznie do wymiany.

Grzałkę bym kupił lepszej firmy.

 

Tak, można wszystko kupić lepsze (czyt. droższe) tylko po co, jeśli to co jest, spełnia minimalne wymagania, a na początek zupełnie wystarcza. Piszę to z własnego doświadczenia, ale każdy może mieć inne zdanie na ten temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Filtr do kitu. Koniecznie do wymiany.

Grzałkę bym kupił lepszej firmy.

 

Tak, można wszystko kupić lepsze (czyt. droższe) tylko po co, jeśli to co jest, spełnia minimalne wymagania, a na początek zupełnie wystarcza. Piszę to z własnego doświadczenia, ale każdy może mieć inne zdanie na ten temat.
Lepszy filtr potrafi zniwelować niektóre błędy początkujących. Ten wystarczy naprawdę tylko przy minimalnej obsadzie i jej prawidłowym karmieniu.

Moim zdaniem, lepiej od razu kupić coś dobrego co starczy na lata, niż płacić dwa razy za filtr. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, jako, że cena była dość zachęcająca w sumie zdziwiłbym się gdyby wszystko było dobrej jakości. Zestaw kupiłem, na razie wszystko działa, choć rzeczywiście filtr najlepszego wrażenia nie sprawia, na razie go wypróbuję i ewentualnie później pomyślę o wymianie.

W sumie temat można już zamknąć, dzięki wszystkim za rady. Mam nadzieję, że już za kilka dni zadebiutuję z czymś konkretnym w dziale 'Galeria' :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...