Skocz do zawartości

Nie ospa, nie pleśniawka - exterminacja ???


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie.

Nie potrafię sobie poradzić z choróbskiem :( Najpierw wyglądało to jak pleśniawka, meszek itp. Zaserwowałem rybom leczenie Mycopurem. Te, co niby były chore pozdychały, zaś u innych (już w czasie leczenia) pojawiły się białe kropki jak w czasie ospy. Dodatkowo jednak na glonojadzie miejscami utrzymywał się meszek a skalarowi pojawiło się białe puszyste badziewie na górnej płetwie.

Po Mycopurze zrobiłem of kors podmianę wody, dałem rybom 2 dni przerwy i wlałem Bacopur.

Białe kropki jak były tak są , płetwa skalara wygląda nieciekawie, lekko się rozszczepiła, gupikowi ogon rozdzielił się na dwa kawałki a w międzyczasie odeszło kilka ryb, które nie miały żadnych obiawów jakiejkolwiek choroby - łącznie z ich zachowaniem.

 

No i nie wiem, co robić. Dać im jeszcze raz Bacopur, lać jutro Costapur, sypać sól, czy robić totalną dezynfekcję i extreminację, najpierw roślin a później ryb ???

 

Szkoda śledzi :( To akwa córki i o kilka z tych ryb musze naprawdę mocno walczyć.

Podsuńcie jakieś sugestie proszę :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co rozumiem leczysz ryby w głównym zbiorniku ?? Lejąc jedno lekarstwo po drugim nic nie wskórasz, stężenie różnych lekarstw w twoim zbiorniku osłabia ryby i nawet te które były zdrowe teraz są bardziej podatne na choroby. Ryby te co chore i mają podobne objawy przełóż do oddzielnego zbiornika i wtedy zacznij leczyć, a jeśli chcesz wiedzieć na co to zamieść zdjęcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posłuchaj przedmówcy i przeglądnij różne choroby - objawy podobne do pleśniawki daje np. heteropoliaroza - nie miałam tej choroby w akwarium, ale czytałam o niej, jest jeszcze choroba bawełniana, a te choroby leczy się trochę inaczej niż pleśniawkę czy ospę...i podaj jakieś dane o akwarium córki - czasem wystarczy uregulować twardość i odczyn wody - to akurat przerobiłam na sobie :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że uda(ło) mi się zamieścić dwa zdjęcia: skalara i gupika. U Gupika jest to najbardziej widoczne, skalar ma skaleczoną górną płetwę zaraz nad grzbietem. Tylko te dwie ryby mają ubytki płetw, znakomita większość ryb jest cała, ale u nielicznych widzę pojedyncze białe kropki jak w czasie ospy.

Nie mam niestety zbiornika, w którym mógłbym przeprowadzać osobne leczenie :(

Jeszcze dziś podam parametry wody.

Mam za to jeszcze jedno pytanie. Dobiegł końca cykl Bactopuru, za chwilę robię podmianę wody. Dać im odetchnąć kilka dni, czy od razu atakować jakąś chemią (mam na myśli costapur), a może poprawić Bactopurem ??

Sumy rekinie 2 szt. mają po jednej białej kropce, molinezja żaglopłetwa ma kilka kropek na ogonie, welon (śledź - ulubieniec córki - jest z nami ponad dwa lata) ma kropkę na głowie, tęczanka na płetwie skrzelowej i glonojad kilka na całym ciele.

 

-----------

Kończą mi się pomysły... jak nic się nie poprawi to w poniedziałek zrobię czystkę etniczną z gotowaniem podłoża i exterminacją zieleni. Tylko tego śledzia mi szkoda i miny małej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.

 

 

Szkoda śledzi :( To akwa córki i o kilka z tych ryb musze naprawdę mocno walczyć.

Podsuńcie jakieś sugestie proszę :(

Więc walcz o te śledzie, eksterminacja to naprawdę ostateczność.

 

Nie podałeś żadnych danych o akwarium, chociaż temperaturę - może jest za niska dla tych gatunków?

U gupika to mogłaby być martwica płetw, u skalara nie mam pojęcia, naprawdę wygląda na pleśniawkę, ale skoro Mycopur nie pomógł...z lekami może być jednak tak, że ryby nie zareagują an ten lek, a na inny - miałam taki przypadek, że ospę rybią wyleczyłam u jednych ryb zielenią malachitową, a innym musiałam kupić Sera Costapur, a dodatkowo miały jeszcze kilka innych chorób jednocześnie... u prętnika ospa wyleczyła się samoistnie - do tej pory nie wiem, jak; zrobiłam restart akwarium i kropki zniknęły...kup jakieś testy na wodę, naprawdę warto :!:

 

Jeszcze dziś podam parametry wody.

 

Czekamy!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakupiłem dziś test do wody JBL Easy Test 5 in 1.

Zanim jednak napiszę co i jak z wodą, najpierw krótki raporcik.

Sumy rekinie bez zmian - po jednej kropce. Molinezja i gupik poszły do piachu, śledź ma jedną kropkę na głowie, czyli też bez zmian. Glonojad nadal w kropki, Skalarowi gnicie płetwy nie posunęło się bardziej. Tęczanka ma kilka kropek na ogonie, ale już mniej niż np przedwczoraj.

Po bactopurze poszedłem za ciosem i dołożyłem im costapur, wymianę wody planuję na niedzielę bo to i czas będzie (10 dni) i koniec leczenia costapurem.

 

W miedzyczasie uruchomiłem drugie akwa, 200 litrów dla pyszczaków. Woda wlana w niedzielę dodany JBL Biotopol i nitrivec Sery, filtr mechaniczny pracuje, akwato typowe pyszczakarium ;)

Jako ciekawostka - po wlaniu Nitrivecu woda w ciągu kilku godzin stała się OKRUTNIE mętna - o co chodzi ?? Między Biotopolem a nitrivecem było 6 godzin różnicy, po uzdatniaczu było ok.

 

Sprawdziłem też kranówę (własne ujęcie wody)

 

Nie wiem, na ile miarodajne są testy JBL (skala kolorystyczna), ale:

NO3 - WSZĘDZIE (akwa 112, 200 i kranówa) kolor między 100 a 250 mg/l

NO2 - WSZĘDZIE - 0 mg/l

GH - małe i kranówa >21 st.d, duże >14st.s

KH - WSZĘDZIE - 6st.d

PH - WSZĘDZIE - między 7,2 a 7,6

 

No i co szanowne grono na to ??

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli są to testy kropelkowe, to powinny być miarodajne, jeżeli paski, to w sumie też powinny, bo sama ich używam i wyniki mają pokrycie w rzeczywistości - mam na myśli prosty test z mydłem - nie pieni się przy twardej wodzie. I już Ci piszę - masz za wysoki poziom NO3, ale w tym dziale nie znajdziesz na to rady, no a ja sama nie wiem, jak masz to zbić. Jedyny sposób mi znany to rośliny szybkorosnące. Wodę możesz zmiękczyć wodą destylowaną - ja tego nigdy nie robiłam, bo u mnie to i tak nie da efektów, więc musisz poszukać albo popytać innych (chodzi o ilość tej wody)...Jeżeli obniżysz twardość, powinno spaść pH, chociaż u twoich ryb to akurat może nie stanowić problemu, bo podobno skalary lubią twardą wodę. Natomiast jak tam płetwa skalara? Sprawdź temperaturę, welonki lubią niskie, skalary wysokie. Mam nadzieję, że zmieniłeś wodę przed wlaniem costapuru, leki lubią się gryźć. Jeżeli rybki się wyleczą, spróbuj tę płetwę skalara "załatwić" akryflawiną z Tropicala. Jest tańsza i sprawdzona. Acha, i przy leczeniu ospy z reguły podwyższa się temperaturę do maksymalnej, jaką znoszą rybki.

Wiem, ze piszę to trochę późno, i mam nadzieję, że z Twoimi "śledziami" wszystko idzie ku dobremu. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj (cie)

Wczoraj (środa) zrobiłem małe czyszczenie 112-tki połączone z podmianą. Mam nadzieję, że te ryby, które miały odejść już odeszły. Co do reszty to stwierdziłem, że co ich nie zabije to je wzmocni ;)

Wymieniłem 40% wody, poszła chemia uzdatniająca, bakterie, poszły 3 łyżki soli i chemia na zielsko, które nota bene przeokrutnie zmarniało w czasie walki lekarstwami.

Ryby chyba czują się nieźle, a przynajmniej nie widzę, żeby czuły się źle :)

Raporcik: śledziu bez plam, sumy bez plam glonojad ma jeszcze kilka, reszta ok. Płetwa skalara wygląda tak jak na załączonej fotce, tyle że bez białego nalotu. Na moje oko uszkodzenie się nie powiększa, ale na odtworzenie też trzeba chwile poczekać.

Woda:

NO3 - 100

NO2 - 0 mg/l

GH - >14st.

KH - 6st.d

PH - między 7,2 a 7,6

Temperatura 26 i tak ma być.

I to chyba tyle w temacie. Na zakończenie bitwy z syfem sprawiłem małej 6 neonów, niech się cieszy :)

 

--

Pozdrawiam wszystkich i dzięki za rady

 

P.S. Pyszczaki już w nowym akwa a w starym coś mi się zdaje, że barwniaki zrobiły sobie orgietkę;) Ale to już temat do innego działu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...