Skocz do zawartości

RATUNKU!!! ATAK GLONÓW ...


dziuby
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Tibr

Skąd wziąłem statystyki - z tego forum - większość przypadków jakie czytałem to po zrobieniu testów wychodziło NO3 jako główny sprawca, ponieważ w przeważającej liczbie glon pojawiał się u początkującego akwarysty który popełniając błędy sam spowodował że NO3 było na tyle duże by glony świetnie się rozwijały. Owszem na to składa się szereg czynników ale poziom NO3 jako problem przewija się w przeważającej większości przypadków, potem jest światło, fosforany, CO2 ... Niskie NO3 już nie tak często.

Wszystko ok, ale dlaczego nie możesz zrozumieć, że NO3 nie jest problemem? Chyba, że ta wypowiedź odnosi się tylko do mniej doświadczonych akwarystów. Szkoda też, że CO2 wymieniłeś na samym końcu bo jego wysoki, stabilny poziom sprawia, że wysokie NO3 nie jest żadnym problemem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę zrozumieć wszystko, ;) odniesienie do moje wypowiedzi przez moderatora jak rozumiem, że nie tylko NO3 jest odpowiedzialne za pojawienie się glonów w akwarium nie dotyczyło konkretnego przypadku a mojego wcześniejszego stwierdzenia, a ja napisałem, że w większości przypadków tak jest nie w każdym ani w tym konkretnym ponieważ jak zacząłem dyskusje nie znany był poziom NO3 powyższa dyskusja wynikła w trakcie:(

 

A co uważasz za duży ( 30, 50, 80 ?) i stabilny poziom NO3 bezpieczny przy dużym poziomie CO2?

Ja staram się zbijać NO3 poniżej 20 (dochodzi mi do 30) być może niepotrzebnie to robię?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra dobra wróćmy do konkretnych porad bo dywagacje na temat wyższości no3 nad no2 czy po4 to dla bardziej wtajemniczonych a mnie początkującemu akwaryście za dużo nie mówią. mi mówią fakty że: po kąpieli w kwasku cytrynowym 70 % roślin akwariowych glonów nie ma....ale roślin też nie ma bo padły!!! zaczęły być blade i zgniły... przez dzień miałem pustynie ale dzięki dobrym forumowiczom z Polic dostałem roślinki i dziś zasadziłem nowe i baniak wygląda teraz tak...na razie szczątkowe ilości nitek na korzeniu...i teraz pytanie czy nawozić te nowe roślinki jak tak to czym, czy nic nie ruszać????

post-5487-13685159644458_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co uważasz za duży ( 30, 50, 80 ?) i stabilny poziom NO3 bezpieczny przy dużym poziomie CO2?

Ja staram się zbijać NO3 poniżej 20 (dochodzi mi do 30) być może niepotrzebnie to robię?

1. 30-40ppm choć wszystko zależy od wysokości PO4, bo jego poziom wpływa na szybkość pobierania NO3. Wysokie NO3 może być też problemem z idealnym wybarwieniem roślin o dużych wymaganiach. Jeśli ktoś zna dobrze swoje akwarium najlepiej utrzymywać poziom około 30ppm. Stabilne i wysokie CO2 to takie, które jest możliwie najwyżej (prawie na pograniczu przyduchy) odkręcane i zakręcane o tych samych godzinach.

2. Wszystko jest ok tylko jeśli NO3 będziesz miał trochę niżej np. po podmianie,a PO4 wzrośnie może szybko się okazać, że NO3już się skończyło, a wtedy do rozwoju nitek już niedaleko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli patrząc na wyniki testów Nemoo dobrze by było sprawdzić fosforany, zastanawiało mnie skąd ma tak niski poziom NO3 :zamieszany: Wiedziałem o tym że fosforany mogą spowodować rozwój glonów, teraz rozumiałem zależności pomiędzy ilością a innymi związkami chemicznymi w wodzie.

Moje pytania wydawać by się mogły upierdliwe ale to dzięki nim łatwiej będzie też Nemoo dojść co może być przyczyną pojawienia się glonów u niego i nie tylko ponieważ został dokładnie wyjaśniony ciąg przyczynowo skutkowy ;)

 

dobra dobra wróćmy do konkretnych porad bo dywagacje na temat wyższości no3 nad no2 czy po4 to dla bardziej wtajemniczonych a mnie początkującemu akwaryście za dużo nie mówią. mi mówią fakty że: po kąpieli w kwasku cytrynowym 70 % roślin akwariowych glonów nie ma....ale roślin też nie ma bo padły!!! zaczęły być blade i zgniły... przez dzień miałem pustynie ale dzięki dobrym forumowiczom z Polic dostałem roślinki i dziś zasadziłem nowe i baniak wygląda teraz tak...na razie szczątkowe ilości nitek na korzeniu...i teraz pytanie czy nawozić te nowe roślinki jak tak to czym, czy nic nie ruszać????

 

Sprawdź jeszcze wobec powyższych dywagacji PO4 aby wykluczy przyczyny pojawienia się glonów bo jak znam życie znów się pojawią jeżeli nie usuniesz przyczyny.

Co do nawożenia ja puki co ograniczyłbym się do Easy Carbo + może potas i czekał na zakorzenienie się roślin, skoro masz mało NO3 może powinieneś go dodać trochę do wody w przypadku braku też się go dolewa jest w ofercie producenta easy carbo ( ale może z tym NO3 niech może jeszcze się ktoś wypowie). Co do roztworu kwasku nie zrobiłeś go za mocnego? (jak maiłem problem z krasnalami mi pomógł roślin nie uszkodził usunąłem przyczynę glonów i mam spokój)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze jeden test mnie czeka kupić :) będę miał laboratorium.ok na razie dodam potas i easycarbo przy podmianach...

A przepraszam dlaczego EC tylko przy podmianach.Jego i zresztą potas też podaje się co dziennie w określonych dawkach.

Przy podawaniu EC trzeba być ostrożnym aby nie przedawkować.Podajemy 1ml/50L wody,a przy dużej ilości roślin 2ml/50L wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam ponownie żeby nie było smutno w moim akwarium chciałbym przedstawić wam kolejne glony z mojego repertuaru zielony nalot na piasku i jest coraz go więcej a ja jutro wyjeżdżam na tydzień i nie wiem co po tygodniu z tego będzie bo się lekko wystraszyłem że to może sinice.... proszę o identyfikację...

post-5487-13685159701355_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja polecam grubowarga sjamskiego (kosiarka) kup sobie z 8 i masz spokuj

No przepraszam bardzo ale większej bzdury to jeszcze dzisiaj nie czytałem :o .Kolego,czy ty masz jakieś pojęcie o glonach :zamieszany: ,czy tylko tak piszesz,aby pisać.Na pewno kosiarka ci przy tych sinicach nie pomoże.Recepta zarombista ;) ,ale poszukajmy najpierw przyczyny powstania sinic :) .

Przede wszystkim,na akwarium nie może padać światło słoneczne,kijowa barwa świetlówek,za niskie no3,zła filtracja wody.Moja rada jest taka.Zaciemnij akwarium całkowicie na 5 dni,potem wymień 70% wody powinno pomóc,a i jeszcze odmul bardzo dobrze dno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

janusz dziękuję za konkretne i wartościowe porady, nie martw się ja też już niektóre uwagi traktuję z wielką wybiórczością. ale do konkretów: akwarium stoi w piwnicy więc żadnego światła słonecznego nie ma, świetlówki 3x18w: osram 865, philips 965, philips aquarelle z odbłyśnikami świecą 8h/dobę, NO3 dziś mierzone - 5 mg/l, filtr tetratech ex700 dałem na maxa dziś (trochę mocny prąd z deszczowiny :)). usunąłem ten korzuch z sinic razem z piaskiem odmulaczem i wymiankę zrobiłem wody jakieś 15l woda z dodatkiem potasu. najgorsze że jutro wyjeżdżam na tydzień i jakoś akwarium musi przetrzymać, tylko rybki będą czasem karmione...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jaki masz problem.

Akwarium musisz zaciemnić na 5 dni,jak je zaciemnisz na 7 to nic się nie stanie.

Podnieś też NO3 bo 5 to za niskie daj na 20-30.

Acha ,przez ten okres żadnych nawozów jedno co możesz podawać to easy carbo i potas nic więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...