Anubias

[ziomgg]

Jak "rozszczepić" anubiasa? Mam na myśli to, że nie wiem np. urwę korzeń i kawałek rośliny jak wsadzę to żeby to żyło. Np. moczarkę się "rozszczepia" przez ucięcie jej odgałęzień. Sry za złe wyrażenie :/. (Jeśli to spam i niepotrzebny temat, to po prostu go usuńcie).

[Janusz]

Rozmnażanie w sztucznych środowiskach może być zrealizowane tylko przez rozdzielanie kłączy albo z odrostów. Kłącze powinno być zawsze wynurzone ponad podłoże, aby pozostać przy życiu, inaczej zgnije i roślina umrze.

[ziomgg]

Czyli mam ten korzonek uciąć czy co? I nad podłoże dać

[Janusz]

Nie można się pomylić ,przerywasz to grube kłącze i masz dwie sadzonki,którymi obsadzasz korzeń lub lawę.

Nie wsadzaj tego grubego kłącza do piasku,bo ci zginie.

[red eye]

Rozszczepić tzn. uciąć? Jeśli tak to ciachnij go w połowie i już. Jeśli chcesz odłączyć młode pędy to delikatnie też odetnij młodą odnogę. Tylko niech będzie już taka podrośnięta. Anubias nie rośnie w podłożu. Jego korzenie muszą być na wierzchu.

[ziomgg]

Czyli to grube uciąć mam kk . Moje szczęście że mam mało żwiru i korzenie są nad

[red eye]

Ja tak ucięłam w połowie i roślinka żyje. Wypuściła z drugiej strony nowy pęd.

[Atreyu]

Anubias nie rośnie w podłożu. Jego korzenie muszą być na wierzchu.

Jak nie rośnie w podłożu?

Oczywiście że rośnie w podłożu [z korzeniami pod ziemią] - tak jak każda inna roślina.

Niektórzy mówią tylko że to "kłącze" musi wystawać ponad podłoże, jednak moje doświadczenia z tą rośliną pokazują że wcale nie jest to takie konieczne.

 

U mnie wyglądało to tak że duża roślina sama wyprodukowała "sadzonkę", tzn. było widać że kłącze jest wyraźnie podzielone na dwie części [jakby dwie roślinki z czego jedna malutka]. Rozdzielenie ich nie sprawiało problemu. Obie rośliny zdrowe i rosną do dziś.

[ziomgg]

Czyli jak wyrośnie mi z tego łodyga czy jak to sie tam nazywa to uciąć dobra.. Można zamknąć temat Dzięki za pomoc

[red eye]

U mnie Anubias nie rósł w podłożu. Bardzo dobrze rośnie mi teraz kiedy przyczepiony jest do korzenia i korzenie rośliny "wiszą" sobie w "powietrzu" .

[TheDivineConspiracy]

Zaleca się żeby kłącze nie było zagrzebane w żwirze, ale jak będzie lekko wystawać nic się nie stanie. Roślina wypuszczając nowe liście będzie lekko jakby wychodzić z niego. W żwirze z czasem zostaną same korzenie . Jeżeli jest kłącze dość długie bez bocznych odrostów to bierzesz nóż i dzielisz tak , aby jedna nowa sadzonka miała kilka tzw. "węzłów'. Tyle.

 

powodzenia.