Skocz do zawartości

Zmiana podłoża bez dodatkowego baniaka


kilanek11
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Bez drugiego akwarium wymieniając tylko podłoże...teoretycznie da się wymienić bez restartu, ale trzeba być bardzo ostrożnym i to dużo roboty.

 

Na samym początku wypłucz dokładnie nowy żwir, żeby potem tym sobie głowy nie zaprzątać.

Spuść trochę wody z akwarium, będzie Ci łatwiej w nim pracować.

Wyłącz urządzenia elektryczne pracujące w akwarium [bHP ;)]

Najpierw delikatnie trzeba wyjąć rośliny, najlepiej dać je do wiadra/miski z wodą z akwa - nie mogą wyschnąć.

Później wyjmij kamienie/korzenie.

Następnie syzyfowa praca polegająca na delikatnym wyciąganiu całego żwirku, najlepiej rękoma. Kolejną czynność wykonujesz odwrotnie, wkładasz nowy żwir do akwarium - nie wolno go wsypywać np z wiadra bo można przypadkiem przysypać jakąś rybkę.

Na koniec wyrównujemy podłoże, wsadzamy ozdoby i rośliny, dolewamy wodę, włączamy sprzęt...

 

Pamiętaj że lepiej i bezpieczniej byłoby zrobić w tym wypadku "standardowy" restart - czyli bez ryb w akwarium.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie, nie Atreyu. Żadnej wymiany żwiru z rybami w akwarium. Pomyśl ile syfu i jaka bomba w tym podłożu siedzi. Lepiej wyłowić wszystkie ryby. Ja już kilka razy robiłam takie restarty i przeważnie wygląda to w takiej kolejności:

- spuszczamy wodę do wiader (nie wylewamy jej), jak mamy już końcówkę wody to wyciągamy ziele, wyławiamy ryby i wpuszczamy je do tych wiader z czystą, ściągniętą wodą akwariową, tam też przełączmy nasze filtry aktywne biologicznie żeby nie miały przestojów

- wyciągamy stary żwirek zostawiając trochę starego syfku na dnie (pomaga w zasiedleniu nowego żwirku przez pożyteczne mikroorganizmy)

- wkładamy ewentualne kulki gliniane itp nawozy podżwirowe, na to wsadzamy nowy wypłukany żwirek lub substrat

- wlewamy 2/3 naszej starej wody z wiader, sadzimy rośliny

- włączamy jakiś stary filtr z watą filtracyjną jako mechaniczny, żeby usunąć ewentualne zmętnienie, wyławiamy wszystkie paprochy, włączamy grzałkę i czekamy z 2-3 h aż temperatura wody się ustabilizuje a zmętnienie zniknie

- usuwamy mechaniczny filtr z watą

- wpuszczamy ryby i przełączamy stare filtry aktywne biologicznie (nie zmieniamy wkładów w filtrze, nie czyścimy przy okazji restartu, robimy to dopiero za 2-3 tygodnie najwcześniej!)

- dolewamy świeżej odstanej wody do pełna

- przez 2 tygodnie przed i po restarcie ryby karmimy bardzo oszczędnie i podmieniamy wodę jak zwykle 20-30% co tydzień

 

Taki restart nigdy mnie nie zawiódł i nigdy mi nic nie padło ani nie zachorowało a parametry zawsze były w normie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem ze mój poniższy post nic nie wniesie do tematu i pewnie dostanę ostrzeżenie, ale powyższa wypowiedz jest naprawdę przydatna. dla wieloletnich akwarystów to może nic nowego,ale jak dla mnie to są naprawdę cenne rady.

Szkoda że nie mogę postawić wirtualnego piwa dla emiloos

 

 

ahaed: nie dostaniesz ostrzeżenia ;). Czasem trzeba napisać miłe słowo gdy ktoś udzielił dobrej rady ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie mamy żadnego zapasowego nawet malutkiego filtra z watą czy włókniną to jeśli woda nie jest bardzo, bardzo zamulona tylko lekko zmętniała to podłączamy nasz normalny filtr a rybom w wiadrze napowietrzanie na te 2-3 h. Wkłady z filtra płuczemy normalnie za 2-3 tygodnie, nigdy zaraz po restarcie. Jeśli woda jest bardzo, bardzo zamulona i wydaje nam się, zę mamy w akwarium wodę z mlekiem albo co gorsza z kawą to pewnie źle wypłukaliśmy żwir lub substrat podżwirowy/kulki gliniane dostały nam się do kolumny wody podczas nalewania wody co nie powinno mieć miejsca. Woda może też być lekko zamulona przy zastosowaniu kompletnych substratów dla roślin jak np ADA Amazonia, Aquasubstrate itp ale jeśli kogoś stać na takie substraty to stać go na pewno i na jakąś turbinę Aquaszuta wypchanego watą albo włókniną filtracyjną aby to zmętnienie usunąć przed podłączeniem filtra i wpuszczeniem ryb.

 

PS. Leszku - browarek to ja zawsze i chętnie, nawet wirtualny :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie, nie Atreyu. Żadnej wymiany żwiru z rybami w akwarium. Pomyśl ile syfu i jaka bomba w tym podłożu siedzi.

Racja zupełnie zapomniałem ile tam potrafi się brudu zebrać ;)

 

kilanek11 chodzi Ci o ten punkt?

- włączamy jakiś stary filtr z watą filtracyjną jako mechaniczny, żeby usunąć ewentualne zmętnienie, wyławiamy wszystkie paproch

A jaki masz obecnie filtr w akwarium?

Lepiej by było gdyby był ale może się obejdziesz bez ;)

Zobaczysz czy i jak bardzo będzie mętna woda po wymianie podłoża.

Ja u siebie gdy wymieniałem podłoże [dodawałem substrat i było mleko...] używałem starego filtra wewnętrznego - z braku waty była tylko gąbka [wyłapała tylko co większe farfocle, ale lepszy ryc niż nic ;)].

Pamiętaj że cała zmiana podłoża zajmie Ci trochę czasu i ten filtr co masz obecnie w akwarium powinien pracować z jak najkrótszymi przerwami, pod żadnym pozorem nie można sobie go gdzieś postawić żeby nie pracował [lub o zgrozo - wyschły wkłady biologiczne ;)].

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rybki dać do wiaderka i nic się niestanie?

Jak ja zmieniałem podłoże to moje rybki we wiaderku pływały 2 dni tzn popołudnie pierwszego dnia cała noc i tak do 17 kolejnego dnia grzałka brzęczyk mały filtr kaskadowy i jakoś dały rade ani jedna nie padła podejrzewam, że dały by rade nawet bez tej kaskady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...