Sagata Opublikowano 7 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2009 Mam pusty zbiornik 50-60L (chyba muszę go wymierzyć, ale wydaje mi się że 54L) Postanowiłam tym razem postawić na coś innego niż ryby. Myślałam na krewetkami, albo nad jakąś żabką. Ale że z wiadomości w internecie jak dotąd mam kompletny mętlik w głowie, chciałam tytaj zapytać, jaką byście doradzali? Doświadczenie zerowe. (jeśli chodzi o żaby ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shem Opublikowano 7 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2009 Kumaki Dalekowschodnie, nie są drogie, nie rosną duże i nie są głośne, oczywiście dokładniejsze info znajdziesz na necie ja tylko zaproponowałem gatunek w takim akwa w sam raz parę sztuk możesz trzymać. Miałem kiedyś i myślę, że ciekawe żabki a raczej ropuszkowate;P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukix Opublikowano 7 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2009 Te Kumaki Dalekowschodnie nie potrzebują jakiejś części lądowej? Fajne są karliki szponiaste - nigdy nie wychodzą z wody(chociaż raz znalazłem jednego w moim łóżku na szczęście przeżył tą wycieczkę - przewędrował 2 pokoje) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rember Opublikowano 8 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2009 Ja polecam karliki szponiaste. Świetnie się je obserwuje, ale jak masz rybki ze stosunkowo małym narybkiem (np. gupiki) to są małe szanse, że jakiś maluch się uchowa. Poza tym nie potrzebują wysokiego aqua, bo im dalej od dna do powierzchni wody tym dla nich gorzej, bo muszą dalej płynąć. Moim jeszcze nie zdarzyło sie uciekać, chociaż nie jest to na pewno wykluczone, jednakowoż polecam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sagata Opublikowano 8 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2009 Trochę by mnie ta część lądowa odstraszała... A co do karlików- akwarium ma ok 30 cm wysokości. Byłoby dobre? I czy coś poza mini można trzymać? Mam krewetki i neony, ale one mogą być równie dobrze w drugim zbiorniku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rember Opublikowano 8 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2009 Co do wysokości akwarium, to może być, ale raczej nie wpuszczaj tam neonów, bo to rybki stadne i dużo ich tam nie zmieścisz. Z krewetkami nigdy nie próbowałem ich trzymać, ale jak masz ich nadmiar to można zaryzykować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shem Opublikowano 8 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2009 U mnie wyglądało to tak oczywiście założenie było takie, że trzymam tam tylko kumaki, potem przeniosłem je do 54L akwa, które zalane było tylko do 10-15cm z podziałem na cześć lądowa i cześć do pływania(i tak większość czasu spędzały w wodzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sagata Opublikowano 8 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2009 Wysokość przekłamałam I to sporo, jest 30cm (jeszcze można odjąć kilka na żwir) Ciekawie to wygląda, ale czy to prawdziwe rośliny? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shem Opublikowano 8 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2009 Prawdziwe, te środkowa to przecież dracena, którą często nam wciskają sprzedawcy jako roślinkę wodną, jako , że u nie nie była zanurzona całkowicie, przetrwała dłużej;P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
e_gregor Opublikowano 8 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2009 Ja mam karliki szponiaste. Polecam. Jeśli tylko ktoś ma dużo kryjówek to niestety może je rzadko widywać bo lubią się chować za dnia. W swoim akwarium mam też krewetki red cherry ale nie było problemu. Jak kupiłem krewecie to były jeszcze małe i niewybarwione i żabki je ganiały. Ale to wyglądało komicznie jak karlik rzucał się na młodziutką krewetkę a ta odskakiwała parę centymetrów dalej. Po paru takich próbach zrezygnowana żabcia obracała się zadem do krewetki i odpływała Jeśli chodzi o narybek to nie wiem co na to żabki. Nigdy nie zdążyły się z nim spotkać bo zawsze gupiki i mieczyk były pierwsze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rember Opublikowano 9 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2009 U mnie są w akwarium o takiej właśnie wysokości. Trzeba odjąć żwirek i tyle ile nie jest zalane do końca. Raz przyuważyłem jak właśnie karliki wciągają narybek gupika, rzucały się na niego jakbym ich nie karmił. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi