Skocz do zawartości

identyfikacja glonów


lukson997
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Słabo szukałeś chyba ;)

 

"Ciemne "brody" na roślinach

 

Te bardzo charakterystyczne i ciekawe glony należą do rodzaju Compsopogon z grupy krasnorostów. Pojedynczy okaz ma postać "krzaczka" o jednym "pniu" i mniej lub bardziej rozwiniętych "gałęziach". W masie sprawiają wrażenie ciemnej "brody" na liściach roślin, a przy silnym rozwoju - również na innych powierzchniach. Długość glonu wynosi zwykle około 2 cm, ale może dochodzić nawet do 15 cm. Przy silniejszym wystąpieniu Compsopogon jest niepożądany ze względów estetycznych, ale również ze względu na swą szkodliwość dla roślin, na których jest osadzony. Do akwarium Compsopogon jest zawlekany wraz z roślinami lub z wodą z innego akwarium.

Dołączona grafika

Czynnikami sprzyjającymi masowemu rozwojowi są:

 

- stara, bogata w produkty przemiany materii ryb woda,

 

- woda ze stosunkowo dużą ilością rozpuszczonych soli.

 

W zwalczaniu Compsopogon można zastosować następujące sposoby:

 

- wydatnie zwiększyć częstotliwość odświeżania wody i ewentualnie zredukować liczbę ryb, tak aby nie dopuszczać do nadmiernego wzrostu stężenia produktów przemiany materii ryb,

 

-usuwać porażone liście roślin, usuwać mechanicznie glony z przedmiotów.

 

Łączne stosowanie powyższych sposobów bardzo silnie ogranicza Compsopogon, a może go nawet całkowicie wyeliminować. Sztuczne dodawanie CO2 do wody wspomaga proces zwalczania. "

 

 

przykładowy inny link ;p http://www.discusforum.pl/viewtopic.php?p=3639#3639

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myslałem że krasnorosty to ciemne brunatne krzaczki?:(

A na zdjęciu widzę nitki a to bardziej kojarzę z sinicami (choć te to przeważnie długie zielone nitki ciągnące się nawet do kilku centymetrów) :(

Sinice ściągniesz łatwo jak nitkę z ubrania a krasnorosty z dlikatnych roslin możesz usunąć "amputując" cały zajęty liść (wbija sie jakby korzeniami w rośline bardzo i cięzko go usunąć bez uszkodzenia rosliny na której jest) czasem łatwiej wymienić wtedy roslinę i zadbać o parametry niż zostawić samą łodygę ;(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja powoli wygrywam walkę z tymi glonami, już nie rozprzestrzeniają się tak szybko. Duża w tym zasługa ograniczenia oświetlenia i cotygodniowych podmian wody. Zakupiłem też na razie 2 kosiarki, żeby upewnić się czy będą jadły te glony. Dzisiaj zobaczyłem, że zaczęły je jeść, więc w weekend jadę po następne 5-7 sztuk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 3 miesiące temu...

Tak ampularie - ale moga podjadać roslinki, szczególnie jak masz delikatne.

lub krewetki - ale są wrazliwe na paremetry wody i koło si zamyka dobre parametry wody a glonów tez nie powinno być (tzn. na tyle że ich nie bedziemy zauważać)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...