Skocz do zawartości

karmienie mrożonkami


majaluki
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

ja już rozmawiałem z jednym gościem na ten temat. ja zawsze odcinam kostkę kładę na parapet lub kaloryfer i czekam około godziny. gdy to się rozmrozi to biorę drobne sitko i specjalny kubeczek (wszystko specjalnie do tego przeznaczone) kładę ochotkę/wodzień na to sitko i odsączam z krewki soków i tych wszystkich innych niepotrzebnych substancji, a także płukam wodą. rybcie dostają same mięsko :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja już rozmawiałem z jednym gościem na ten temat. ja zawsze odcinam kostkę kładę na parapet lub kaloryfer i czekam około godziny. gdy to się rozmrozi to biorę drobne sitko i specjalny kubeczek (wszystko specjalnie do tego przeznaczone) kładę ochotkę/wodzień na to sitko i odsączam z krewki soków i tych wszystkich innych niepotrzebnych substancji, a także płukam wodą. rybcie dostają same mięsko :D

czekasz godzine straznie duze kostki musisz miec mi to zajmuje jeskies 15 min i juz po karmieniu.. wkładasz kostke do małego drobnego sitka do herbaty sitko z zawartoscia do miski z letnia woda 5 min i jest gotowe .... simple.. :twisted::twisted::twisted:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...