Skocz do zawartości

Żelazo


raczek89
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mam problem: jak założyć akwarium bez dostępu do wody wodociągowej? Woda ze studni jest badana. Wartości ok... ale żelaza... za dużo. W dużej ilości osadza się na czajniku Co zrobić? Poradniki, w razie dużej ilości żelaza radzą częściową wymianę wody...

 

A może trzeba zrezygnować z akwarium w nowym domu? W starym mam, ale tu jestem częściej...

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja podchodzę do tego trochę inaczej. Albo masz hobby i jesteś w stanie coś dla niego poświęcić, albo... zmień hobby.

To temat o akwarium, ale zacznijmy od tego, czy woda w nowym miejscu nadaje się do spożycia? Jeżeli Tobie nie zaszkodzi, rybom też raczej nie. Ale jeżeli jest aż tak źle, to może warto pomyśleć o zakupie stacji uzdatniania wody? Mam taką u siebie na wsi i dość dobrze spełnia swoją funkcję. To w dalszej perspektywie. A co na początek? Jeżeli uważasz, że woda wodociągowa nie nadaje się (?) do akwarium, jakim problemem jest zorganizować kilka dużych baniaków i przewieźć ją skądkolwiek? Podmiany robimy raz w tygodniu, ok. 20% - to raczej też nie problem, prawda?

Zamiast szukać powodów, zacznij szukać sposobów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja podchodzę do tego trochę inaczej. Albo masz hobby i jesteś w stanie coś dla niego poświęcić, albo... zmień hobby.

To temat o akwarium, ale zacznijmy od tego, czy woda w nowym miejscu nadaje się do spożycia? Jeżeli Tobie nie zaszkodzi, rybom też raczej nie. Ale jeżeli jest aż tak źle, to może warto pomyśleć o zakupie stacji uzdatniania wody? Mam taką u siebie na wsi i dość dobrze spełnia swoją funkcję. To w dalszej perspektywie. A co na początek? Jeżeli uważasz, że woda wodociągowa nie nadaje się (?) do akwarium, jakim problemem jest zorganizować kilka dużych baniaków i przewieźć ją skądkolwiek? Podmiany robimy raz w tygodniu, ok. 20% - to raczej też nie problem, prawda?

Zamiast szukać powodów, zacznij szukać sposobów :)

Ostatecznie to tak. Ale ja szukam chemicznego rozwiązania. Np. jak z ph, chociaż to zupełnie co innego. Jest możliwość łatwej regulacji. Filtr mam: taka puszka plastykowa, ale to jest śmiech na sali. Jak tę wodę zostawiam w beczce do odstania to się kożuch żelaza pojawia u góry i mnóstwo osiada na dnie. Stacja to wydatek paru tysięcy, a wieść w beczkach 200 km? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...