112l mcharium?

[Puffdip]

Witam, po prawie rocznej przerwie postanowiłam ponownie zająć się akwarystyką. Posiadam akwarium 112l, pokrywę z oświetleniem 2x 18W, filtr wewnętrzny aquael fan2, grzałkę bez termostatu.

 

Na dno planuję dać czarny żwir bazaltowy lub jasny kwarcowy (w żadnym sklepie zoologicznym w mojej okolicy nie potrafię znaleźć ciemnego żwiru kwarcowego). Całe dno porastał będzie mech taiwan moss, a na środku chcę dać duży korzeń który też będzie porośnięty różnymi mchami. Na start zbiornika posadzę może jakieś moczarki.

 

Mech chcę dać na kilka kawałków siatki, a następnie przykryc go również takimi samymi kawałkami siatki tak aby stworzyc coś w rodzaju puzzli. Czytałam, że jest to praktyczne podczas czyszczenia, ponieważ można sobie taki mech kawałkami wyciągać razem z tą siatką.

 

1.Czy takie akwarium będzie trudne w utrzymaniu?
2.Mech wymaga nawożenia np. CO2?

3.Domyślam się, że przy takiej ilości mchów będzie potrzebna pożądna ekipa czyszcząca. Czy 6 kirysków + 6 otosków starczy?

4.Czy zamiast 1 dużej ławicy mogę dać 2 mniejsze, np:
   -10x neon inessa

   -10x drobnoustek obrzeżony

5.Bardzo podobają mi się pielegnice ramireza ale nigdy nie miałam styczności z tymi rybami. Będę mogła dokupić parkę tych ryb?

6.Ostateczna obsada wyglądałby więc tak:

 -6x kirysek

 -6x otosek

 -10x neon inessa

 -10x drobnoustek obrzeżony

 -2x pielęgnica ramireza

Mogę dodać do tego pare samców gupika?

7.Czy pomysł z 'puzzalimi' jest dobry i praktyczny?

8.Czy korzeń przed wsadzeniem do akwarium będę musiała jakoś przygotować?

Edytowane 17 Stycznia 2015 przez Puffdip

[ahr]

Zacznę od końca:

8. Oczywiście, znajdziesz cały temat temu poświęcony.

7. Moim zdaniem słabo. Jak chcesz czymś "wyłożyć" dno, to może gałęzatka? Można ją wyjąć do przepłukania jak się zasyfi, pomysł z tymi siatkami może się udać, ale nie musi, prawdopodobnie mech nie zarośnie ich dokładnie i będą sterczały kawałki plastiku.

6. Chcesz mieć ryby o odmiennych wymaganiach, nie da się ich pogodzić w jednym akwarium. Ale to temat na dyskusję w dziale "Obsady".

5. To zależy od parametrów wody i (co wynika z pierwszego) pozostałej obsady.

4. Moim zdaniem lepsze by była jedna większa.

3. Tzw. "ekipy czyszczące" nie zajmują się czyszczeniem. To że ryba pobiera pokarm leżąc płasko na podłożu, nie znaczy że będzie robiła za odkurzacz. Czyszczeniem zajmuje się właściciel akwarium (no chyba że ma kogoś kto robi to za niego).

2. Raczej nie. Przy sporej obsadzie (a taką widzę planujesz) nie powinno być problemu z dwutlenkiem, ewentualnie możesz się wspomóc od czasu do czasu węglem w płynie.

1. Trudne nie będzie raczej, ale jak każde inne będzie wymagało poświęcenia mu trochę pracy.

[zibi6]

I skoro myślisz o kiryskach to na dno trzeba dać piasek

[Puffdip]

 

I skoro myślisz o kiryskach to na dno trzeba dać piasek

Raczej wolałabym nie bawić się piaskiem więc zrezygnuję z kirysków.

 

 

Jak chcesz czymś "wyłożyć" dno, to może gałęzatka?

Rzeczywiście nie pomyślałam o gałęzatce. Myślę, że dam ją na początek, a potem może coś będę kombinowała z innymi mchami

 

Dziś kupiłam korzeń i czytałam dużo o przygotowaniu go. Na jednej stronie jest napisane, że należy gotować go 2-3 godziny w soli, na innej 30minut, na kolejne, że wystarczy kilka razy polać wrzątkiem z solą, a z kolei sprzedawca mówił, że można od razu wsadzać do akwarium (ale im z doświadczenia nie ufam). Nigdzie też nie jest wspomniane jaka to ma być sól. Jakiej soli do też użyć i jak długo powinno gotować się ten korzeń?

[ahr]

Nie chodzi o to żeby zrobić z niego zupę. Wystarczy temperaturą wybić jego wewnętrzne i zewnętrzne "życie". Jeśli potrzebujesz tej soli to zwykła niejodowana.

I tak będzie musiał się pomoczyć żeby zatonąć. Nie ma natomiast gwarancji, że po włożeniu do akwa nie wystąpi na nim pleśń.