Skocz do zawartości

Problem z piaskiem


maziama
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Słuchajcie, kupiłam w OBI piasek. Jedyny piasek do piaskownic jaki mieli to ten:

http://www.amazon.de/Qualit%C3%A4ts-SPIELSAND-%C3%96KO-Test-PH-Wert-Sandkasten/dp/B00B09I2KA

Na tej stronie jest też opis. Nie ma go na opakowaniu :roll:

 

Problem polega na tym, że jak się okazało piasek ten zawiera jakieś małe czarne drobinki (wyglądają jak opiłki), które pod naciskiem paznokcia kruszą się.

Jak potrzeba zdjęć do identyfikacji to napiszcie. Baterie się naładują to wstawię fotki. Ale może ktoś bez zdjęć miał do czynienia z tym piaskiem i wie o co chodzi.

Pytanie brzmi co to za "opiłki" i czy mogą wpływać niekorzystnie na środowisko w akwarium?

Testy octem zrobione: nie pieni się.

 

Kupiłam na zapas 3 wory po 25 kilo, z czego 2 już otworzyłam, więc nie da się oddać. Zresztą za te parę "groszy" nie mam ochoty zapylać 40 km by go oddać ;)

Tylko, jeśli się nie nadaje, to nie mam co zrobić z taka ilością piachu :cry:

 

Jak sprawdzić co to za "dziadostwo"...? :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm nie spotkałam się z czymś takim, na stronie producenta (z linku który podałaś) niby same superlatywy, że testowany i cacy, ale też na zdjęciu w powiększeniu nie widać żadnych czarnych opiłków. Niby na worku napisane, że testowane na wartość ph, ale dla mnie to nie jest jednoznaczne z tym, że nie zmienia tej wartości. Jedyne co przychodzi mi do głowy aby to sprawdzić, to zalanie go w słoiku czystą RO i po jakimś czasie sprawdzić testami. Chyba jeszcze nie masz całego zestawu do uruchomienia akwa(?) więc trochę czasu jest :).

 

Edit: po dodaniu zdjęć przez maziame

 

A wiesz ja ostatnio też robiłam restart i teraz mi tak do głowy przyszło...ja kupiłam piasek naturalny ekologiczny do akwarium tyle,że w zoologu (w moim grajdole jest jedna castorama i tam już po sezonie piasku nie mieli) i on miał w sobie też takie kawałeczki jakby kory, gałązek, patyczków. Podczas przepłukiwania wypływało to na wierzch i dało się łatwo ściągnąć, nie będzie to to czasem co u mnie? U mnie wyglądało to tak "naturalnie" jakby ktoś z rzeki ten piasek wyłowił z całym dorobkiem inwentarza ;)

 

Myślałam jakby tu sprawdzić czy to jest węgiel aktywny i jedyne co mi przyszło do głowy to jakby go wsadzić do słoika, zalać wodą i wlać trochę np błękitu metylowego. Jeśli to będzie węgiel aktywny to powinien zaobsorbować ten związek i po jakimś czasie woda powinna być czysta w sensie bezbarwna (jeśli to węgiel).Tylko nie wiem dokładnie z jaką szybkością węgiel aktywny absorbuje te związek i żeby nie czekać w nieskończoność to do drugiego słoika wsypać taką samą (można nawet na wadze odmierzyć :P )ilość prawdziwego węgla aktywnego, wlać taką samą ilość wody i błękitu i obserwować zmiany. Jeśli w słoiku z aktywnym węglem (tym prawdziwym) woda zrobi się szybciej bezbarwna to znaczy,że to "coś" weglem nie jest. Ufff aż się spociłam:P Są to tylko moje przemyślenia i nie wiem czy trafne :)

Edytowane przez V_i
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do wpływu na parametry wody, to oczywiście testy wykonam gdy tylko takowe zakupię ;) Pewność trzeba mieć.

 

Przyszło mi do głowy, że to mogą być drobinki... węgla aktywnego (lub jakiegoś innego), bo tak się te drobinki "zachowują" - dość twarde z dotyku, ale łatwe do rozkruszenia.

Zaraz wrzucę zdjęcia, tylko przejdę na swój komputer ;)

 

EDIT:

 

Co do akwarium: brakuje mi tylko korzeni i roślin, oraz świetlóweczki do wymiany i mogę zalewać :D O ile ten piasek jednak okaże się dobry :(

Szukałam informacji na niemieckich forach, ale nie znalazłam w ogóle doniesień o jakichkolwiek opiłkach w tym piasku. Myślałam, że jeden felerny worek trafiłam, więc otworzyłam drugi - a tam to samo. Chyba, że dla pewności trzeci otworzę :lol:

 

No to teraz zdjęcia:

 

Tak wygląda piasek z majaczącymi drobinkami...

1c88bbadf4954c66gen.jpg

 

 

Tu po wyjęciu z piasku... (wielkość 2-4 mm)

4b002772ddb3c6d9gen.jpg

 

 

Tutaj po rozkruszeniu między paznokciami...

fbbcee79286ded38gen.jpg

 

 

A tu po mocniejszym roztarciu w palcach... (bez problemu rozciera się na pył)

3f2b99e5fff4e3b0gen.jpg

 

 

 

 

No i co z tym fantem zrobić??? :(

Miał być dobry, ten do piaskownic... A tu... lipa?

Są jakieś sposoby, żeby sprawdzić czy to ten węgiel aktywny (?)...?

Tylko po co by to tam ładowali?

 

W sumie nie ma tego za dużo procentowo w tym piasku. Myślałam, żeby to przesiać przez sitko. Roboty bym miała na co najmniej tydzień. Ale czy to ma sens? Skoro i tak się to kruszy to część i tak w tym piasku zostanie... :(

 

 

 

 

 

EDIT 2: Weszłam na stronę producenta tego piasku. Produkują tam też podłoża bazaltowe. Jest możliwe, że te drobinki to bazalt (zawieruszony przy pakowaniu piachu)...? Czy bazalt jest raczej twardszy? Może się tak kruszyć?

Raz miałam w akwarium bazalt i w worku różna granulacja była, z pyłem włącznie. Ale czy w rękach można go tak rozkruszyć?

 

 

 

EDIT 3: V_i miałaś napisać pod moim postem, nie edytować swój, bo ja tak będę swój post edytować do us..... ;)

Więc co do twoich spostrzeżeń. Bardzo trafne z tym błękitem, chociaż pewnie musiałabym cały worek przesiać, żeby uzyskać jakąś widoczną ilość tego domniemanego węgla.

 

Może ważną uwagą będzie to, że w samym sklepie, w kuwetach wysypany był ten piasek na pokaz. Był suchy, w przeciwieństwie do tego w workach. W tym suchym nie było żadnych drobinek (ja przynajmniej nie zauważyłam)

Te drobinki po wypłukaniu piachu niestety nie pływają :( Więc po prostu wypłukanie piachu niewiele pomaga. Opiłki opadają na dno naczynia, tak jak piach.

Zastanawiam się, czy to nie świadczy o tym, że to jednak nie węgiel, ani żadne części korzeni, gałęzi, kory i im podobnym, bo jednak - przynajmniej część - powinna pływać.

 

Dla rozwiązania zagadki pozostanie mi chyba tylko telefon do producenta. Tylko muszę dorwać kogoś z moich znajomych, szprechających dobrze po niemiecku :P

Edytowane przez maziama
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Póki nie są to śmieci to nie ma się czym przejmować.

 

Nie wiem, co masz na myśli pisząc "śmieci" - szkło, plastik, metal ect...?   ;) 

No bo ja właśnie nie wiem co to jest :(  Czy celowo dodają to do tego piasku, czy znalazło się tam bo mieli felerną sortę, a normalnie nie powinno występować...?

Licho wie.

Spróbuję z tym telefonem do producenta. Potem testy i jak pokażą, że parametry są OK to do baniaka i zalewanie. Najwyżej sama będę pływać w tym akwarium :lol:

 

Chyba, że ktoś ma jakieś jeszcze jeszcze podejrzenia co do tożsamości tego "czegoś" to piszcie śmiało ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Test octowy nie jest miarodajny. Zalać w szklance z demineralką/ RO trochę piasku i wymieszać. Po dobie zmierzyć parametry i wtedy będziemy wiedzieć czy zatwardza.

Ja w OBI kupowałem sprawdzony piach firmy ZEW. Z tym co Ty masz nie spokałem się nigdy, tak więc warto przeprowadzić dobry test.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, testy na pewno będą. Octem sprawdzam tak na pierwszy rzut - tak jak testami paskowymi ;) Nie dają dokładnego pomiaru, ale na pierwszy rzut oka byłoby widać (po occie), że piach się np. nie nadaje. Jakby się pieniło to nawet testów nie potrzeba.

Ale testy akwarystyczne będą wykonane.

 

Wiem, że ten piach o którym piszesz Pley jest sprawdzony, jednak do takowego nie mam niestety dostępu :(

Edytowane przez maziama
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc tak, na razie zrobiony test GH.

Po 36 godzinach moczenia piachu w demineralce test pokazuje twardość zerową, czyli nie zmienia parametrów.

A teraz głupie pytanie :D  (ja z tej chemii naprawdę noga jestem)

Czy to oznacza, że na ph też nie wpływa, czy dla pewności przed euforią radości zrobić jeszcze ten test?

 

Przy okazji zrobiłam test kranówki, wynosi 11 GH.

 

Na meila od producenta, z odpowiedzią na zadane pytanie, do dziś się nie doczekałam. Albo tak długo kombinują, albo mnie olali ;)

Więc uznałam, że jak parametrów nie będzie zmieniał, to wrzucam ten piach do zbiornika i tyle. Jak z rybami coś się zacznie dziać, to pierwszym podejrzanym będzie piach i najwyżej pójdzie do wymiany.

 

Przy okazji zapytam. Jak to jest z tym torfem pod piachem? Lepiej dać do filtra torf, czy pod piach właśnie?

Planuję też liście na dno powrzucać. Pytanie, czy potrzeba aż tyle tego (i torf i liście)

I jeszcze jak byście mogli odnośnie kulek gliniano-torfowych: daje się je na dno i przysypuje piachem, czy miejscowo pod rośliny lepiej? Planuję mchy, anubiasy, mikrozoria, kryptokoryny, sagitaria i nurzaniec.

Chcę już zacząć przygotowywać odpowiednie podłoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Lepiej dać do filtra torf, czy pod piach właśnie?


Ja wolę pod podłoże bo lepiej stabilizuje parametry. Ale do filtra pończocha czasem nie zaszkodzi gdy będzie taka potrzeba :).

 

Planuję też liście na dno powrzucać. Pytanie, czy potrzeba aż tyle tego (i torf i liście)


Kwestia tego jakie parametry chcesz uzyskać.


Pod w/w zielsko ja bym na razie nie dawał kulek. Może z czasem się przydadzą, a możesz je wsadzić do zalanego baniaka  spokojnie. 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Kwestia tego jakie parametry chcesz uzyskać.

 

No to jest dobre pytanie :D

Chciałabym uzyskać wodę miękką. 11 gh to już blisko, ale jednak zalicza się do średnio twardej. Więc w sumie za wiele obniżać nie trzeba będzie. Zobaczymy jeszcze jakie pH kranówy mi wyjdzie.

Ale planuję sporo korzeni. Chociaż korzenie to głównie kolorek i garbniki. Ph i gh to za bardzo chyba nie obniżą...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dostałam meila z odpowiedzią od producenta.

Napisali... że nie spotkali się z takim problemem, takowy u nich jeszcze nigdy nie wystąpił. Zachodzą w głowę, jak może być tego przyczyna, bo ich piasek jest przecież regularnie badany i sprawdzany :roll:

Proszą o przesłanie próbki piachu, w celu zbadania sprawy.

No już lecę im go wysyłać :roll:

Po pierwsze wszystkie trzy worki mojego piachu to mają, a po drugie sprawdzałam w innym sklepie budowlanym, ten sam piach (ta sama firma) i dokładnie takie same opiłki w środku.

Więc nie rozumiem w co pogrywają. Może taki urok tego piachu. Sama już nie wiem.

W każdym bądź razie zamierzam użyć go w akwarium, skoro parametrów nie zmienia.

 

Jeśli nikt nie ma więcej uwag, to temat do zamknięcia.

Co do parametrów to zapraszam do osobnego tematu (http://forum.superakwarium.pl/topic/45802-przygotowanie-odpowiednich-parametr%C3%B3w/)

Edytowane przez maziama
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...