Skocz do zawartości

Problem z glonami? Tylomelania rozwiąże każdy problem :D


almaster
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Sprawdźcie. W sumie robiłem ten filmik jakiś czas temu, ale do tej pory dwa ślimaczki dzielnie działają w akwarium. W zasadzie ja zbieram raz na miesiąc tylko delikatny nalot na szybie, reszta jest definitywnie załatwiana przez te ślimaczki. Przyjrzyjcie się, jak skubaniec zbiera z trudno dostępnego miejsca czarne, czasem wręcz nie do wyskrobania glony. Pożera dosłownie :D Po 27 sekundzie widać jak czarny punkcik mocno znika. Później już cały kącik był wyczyszczony przez ślimaczka :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Almaster myślę, że Mapetowi chodziło o to, że ogólnie nie pochwalamy tego typu rad - by walkę z glonami prowadzić za pomocą zwierząt. A to właśnie sugerujesz tytułem: "Problem z glonami? Tylomelania rozwiąże każdy problem :D"

Nie jeden świeżak dzięki takim radom poleci do sklepu po worek ślimaków zamiast np. pomyśleć i kupić testy.

 

Powinno się znaleźć przyczynę powstawania glonów i samemu się z nią uporać, zamiast dokupować ślimaki/krewetki/ryby by pozbywały się jedynie skutków. Powodem mogą być błędy w nawożeniu, złe parametry wody, oświetlenie itp. Czyli rzeczy na które ślimaki raczej nic nie wskórają ;)

Nie jeden już doradzał tu przykładowo jakże popularne kosiarki, nie patrząc nawet na litraże akwariów do których je proponuje... Staramy się tego unikać i edukować.

 

Pozdrawiam.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiłem testy i niejeden w akwarystyce roślinnej ma ten problem, że NIE DA SIĘ zwalczyć glonów. Mówiąc po chłopsku "jest dużo roślin, jest dużo glonów". A wtedy w gre wchodzi jedynie ekipa sprzątająca, polecam wątki na forum roślinyakwariowe.pl. Po drugie, kilka sztuk tylomelani i faktycznie problem z głowy. Zostaje wycieranie raz na miesiąc delikatnego nalotu z szyb i tyle.

Edytowane przez almaster
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiłem testy i niejeden w akwarystyce roślinnej ma ten problem, że NIE DA SIĘ zwalczyć glonów.

Na serio :o ojejku... Coś z naszym forum jest nie tak... więc chcesz mi powiedzieć, że Ci wszyscy którzy zakładali tematy w dziale "Glony" i którym udało się wyprowadzić glonarium, żeby było w końcu akwarium kłamali. Ale ludzie są podli... :(

 

A tak serio...

Robiłeś testy, ale widocznie nie do końca wiesz po co.

Pewnie, że się nie da bo glony zawsze były i będą w akwarium bo są częścią jego ekosystemu, bez nich w akwarium również nie istniało by życie, musi być zachowana równowaga a one są jej częścią. Ale można je mieć pod kontrolą i będą ale często w nawet niewidocznym stopniu.

 

 

 

Mówiąc po chłopsku "jest dużo roślin, jest dużo glonów".

Czyli czas się wziąć za powiększanie wiedzy o roślinach.

 

 

A wtedy w gre wchodzi jedynie ekipa sprzątająca, polecam wątki na forum roślinyakwariowe.pl.

Chyba sam ich nie doczytałeś. Bo byś tego nie napisał. :D

Ja Ci polecę poczytanie na naszym forum w dziale roślin chociaż poradniki, które napisał Łoren. :)

Skarbnica wiedzy o potrzebach roślin, w skrócie i napisane chłopskim językiem, więc każdy powinien to zrozumieć.

 

 

 

Po drugie, kilka sztuk tylomelani i faktycznie problem z głowy.

Nie, bo problem Ci cały czas wraca. :)

Gdybyś wiedział dokładnie jakie mają potrzeby Twoje rośliny to zapewne nawet raz na miesiąc byś nie musiał przecierać tych szyb, ale tu już trzeba trochę poczytać, zrozumieć, przetestować i dojść do tego moetodą prób i błędów...

Nie mam tych ślimaków i nie mam tylu glonów, które by mnie przerażały i zmuszały mnie do wpuszczania biednych ślimaków do niesprzyjających im warunków w moim akwarium.

Pozdr.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że nie ma co dyskutować z wszechwiedzącym internetem, jedyne takie uparte forum;d Pozdrawiam!

Skoro tylu użytkowników ma odmienny punkt widzenia od Twojego, to chyba coś w tym musi być. Pomyślałeś nad tym? A może tak uparte, bo tu ludzie znają się na tym co robią? Tylko zakładający temat nie zawsze dopuszczają to do siebie i szukają odpowiedzi na innych forach, takich gdzie dostaną odpowiedzi im pasujące.

Edytowane przez andy102
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...