Skocz do zawartości

Dramat w akwarium


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Proszę o pomoc w zidentyfikowaniu przyczyny dramatycznej sytuacji w moim akwarium.

 

Od wczoraj zauważyłem  niepokojące objawy u zwierząt ale tylko blady nalot na jednej z razbor i zamieranie w bezruchu k. amano dziś jest już znacznie gorzej.

 

akwarium 100L profilowane 80x40x35 

 

temperatura  25oC podłoże 5l ziemi ogrodowej z dodatkiem gliny i piasku przykryte 3cm czarnego grysiku 

akwarium zalane 20lutego z licznymi roślinkami i ślimakami 19marca wpuściłem ryby i krewetki

do tej pory nie było nie niepokojących objawów tylko  od 2 tyg pojawiające się  delikatne nitkowate glony na szybie, które z łatwością usuwam co parę dni. Do tego dwa korzenie jeden z winogrona i drugi  jakiś kamienisty z afryki barwi delikatnie wodę na żółto-brązowo.

 

filtracja: mikadini 800 (zmierzony-rzeczywisty przepływ 350l/h) standardowe wkłady(zeolit, ceramika, wata, gąbka) + prefiltr,

wylot ustawiony tak  żeby woda falowała przy powierzchni

 

obsada:

10 razbor klinowych 

1 gupik pawie oczko samczyk

5 krewetek amano

10 krewetek red cherry

4 ślimaki helena

nie policzone ślimaki zatoczki i rozdętka pospolita (bez plagi - gdzieniegdzie dostrzegalne)

 

oświetlenie: 

51w (18W T8 z odbłyśnikiem, 20W T8 z odbłyśnikiem, 13W t5 )

 

parametry wody(test tetra 6in1): 

Cl  0

pH  7,6

KH  pomiedzy 6 a 10

GH  16

NO2 0

NO3 10

 

obserwacje:

jedna razbora nie ma płetw brzusznej i prawej piersiowej widoczna na dwóch zdjęciach (raz sama i w towarzystwie razbory z "biała płetwą" brzuszną) oraz biały nalot po bokach dziś już wygląda jakby nie było tam łusek i widoczny czerwony kolor

 druga razbora jak już wspomniałem wcześniej ma białą, grubszą i sztywną płetwę brzuszną

Gupik opadł na dno  słabo pływa jakby brakowało mu sił

 

amano ruszają się wolniej i często zamierają w bezruchu (widoczne od wczoraj)

 

 

Nie używaj czerwonej czcionki.

post-17618-0-74879800-1397039021_thumb.jpg

post-17618-0-81370600-1397039026_thumb.jpg

post-17618-0-47372700-1397039045_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze co się rzuca w oczy to nieodpowiednie parametry wody dla razbor klinowych. Dla tych ryb woda powinna być lekko kwaśna o pH do 6,8, a twardość wody nie powinna przekraczać 10. Być może przez to że ryby pływały w nieodpowiednchj dla siebie warunkach zostały osłabione co przełożyło się na chorobę.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wie koś jak można doraźnie pomóc zwierzakom ?

 

Dwie chore razbory trzymają się razem blisko dna cały czas w jednym koncie (ta bez płetw zbladła cała nie widać nawet charakterystycznego klina).

 

A gupik osiadł w bezruchu na roślince przy powierzchni nie widać na nim żadnych zmian może już przyszedł czas na niego ma już ponad rok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skróciłem męki chorym razborom były atakowane przez inne razbory i ledwo już pływały.

 

Możliwe że to jest pleśniawka bo tylko dwie ryby miały widoczne objawy(przypuszczanie były ranne a pleśniawka atakuje tylko takie ryby),  ale nie widziałem typowego dla pleśniawki pierzastego wyglądu narośli.

 

Szykuje się do leczenia, woda do podmiany  musi tylko odstać, podkręciłem termometr do 27oC.

Idę kupić preparat(bezpieczny dla krewetek) do zoologa, może ktoś jakiś polecić? 

Edytowane przez WirWody
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szykuje się do leczenia

Jakiego leczenia, jak sam nie wiesz na co?

 

 

 

podkręciłem termometr do 27oC

Jak masz bakterie to właśnie pomagasz im załatwić pozostałą część obsady.

 

 

 

Idę kupić preparat(bezpieczny dla krewetek) do zoologa, może ktoś jakiś polecić?

Kup lepiej coś żeby sprawić, żebyś miał wodę odpowiednią dla swojej obsady, to na pewno im pomoże a nie jakiś lek który jest na wszystko i na nic, to tak jak byś chciał polopiryną leczyć sobie sraczkę (pomoże?).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mapet wydaje mi się, że masz racje.  Ustawiłem termometr  termometr na 26oC bo nie chce męczyć zwierzątek kolejnym skokiem temperatury.

Zastanawiam się w jaki sposób zmienić parametry wody, nie chcę stosować chemii ze względu na krewetki.

Czy użycie  sera super peat jako wkładu do filtra zamiast zeolitu do dobry pomysł(obok ceramiki następnie jest fizelina  i gąbka)?

Ponoć jest najlepszy bo zmienia parametry wody stopniowo i dłużej działa.

Ma ktoś doświadczenie z tym preparatem(ile stosować, na jak długo wystarcza) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Czy użycie sera super peat jako wkładu

To zwykły torf kwaśny, tylko z akwarystycznego i w kulkach dlatego taki drogi....

 

http://forum.superakwarium.pl/topic/13022-parametry-chemiczne-wody-jak-obni%C5%BCy%C4%87-jak-podwy%C5%BCszy%C4%87/

 

Temat przenoszę do innego działu, chyba z działem chorób ma on już mało co wspólnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...