Razbora Espei biała narośl u nasady ogona

[miszszczu]

Witajcie
Ostatnio u dwóch razbor zaobserwowałem dziwną narośl koło ogona
Co to może być?

Akwarium 450l
2 kubły - jbl e1501 oraz eheim 2075
Regularne podmiany 20-25% co tydzień. Parametry stabilne - ph 6,2 twardości: węglowa 3, ogólna 5
W szkle pływa 6 p. Scalare tzw Altum Peru
5+5 a. Barnschi
15 otosków
20 kirysków
25 pstrążnic marmurkowych
30 drobnoustków obrzeżonych
Jest jeszcze owe 10 razbor - ze starej aranżacji

Akwarium funkcjonuje od 8 m-cy - Skalary i Inki trą się regularnie

Czy to może być groźne?

Edytowane 1 Kwietnia 2014 przez miszszczu

[maziama]

Zdjęcie niewyraźne, trudno ocenić czy to "jeszcze" pleśniawka, czy "już" choroba bakteryjna.

Zdając sobie doskonale sprawę, że z tak dużego baniaka wyłowienie dwóch konkretnych razbor (szybkich jak pioruny) może graniczyć z cudem, proponuję dwie torebki Ketapang (migdałecznik w torebkach Tropicala) - włożyć do filtra albo zawiesić bezpośrednio w akwarium - i do tego CMF Tropicala (na twoje akwarium 45 ml) - niestety leczenie w ogólnym.

Chyba, że dasz radę te dwie rybcie wyłowić to wtedy w osobnym zbiorniku leczenie samym CMF, a do ogólnego Ketapang (zapobiegawczo).

Temperatura 27*C - o ile nie przeszkadza pozostałym gatunkom, bo nie sprawdzałam wymagań.

 

Działaj szybko póki to jeszcze małe jest.

Edytowane 1 Kwietnia 2014 przez maziama

[miszszczu]

Zdjęcie niewyraźne, trudno ocenić czy to "jeszcze" pleśniawka, czy "już" choroba bakteryjna.

Zdając sobie doskonale sprawę, że z tak dużego baniaka wyłowienie dwóch konkretnych razbor (szybkich jak pioruny) może graniczyć z cudem, proponuję dwie torebki Ketapang (migdałecznik w torebkach Tropicala) - włożyć do filtra albo zawiesić bezpośrednio w akwarium - i do tego CMF Tropicala (na twoje akwarium 45 ml) - niestety leczenie w ogólnym.

Chyba, że dasz radę te dwie rybcie wyłowić to wtedy w osobnym zbiorniku leczenie samym CMF, a do ogólnego Ketapang (zapobiegawczo).

Temperatura 27*C - o ile nie przeszkadza pozostałym gatunkom, bo nie sprawdzałam wymagań.

 

Działaj szybko póki to jeszcze małe jest.

 

 

 

Ok - te kąpiele powtarzać czy jedna wystarczy?

Edytowane 1 Kwietnia 2014 przez miszszczu

[maziama]

Jeśli będziesz leczył w osobnym zbiorniku to nie trzeba powtarzać dawki, chyba, że po tygodniu dolegliwość nie zniknie. Wtedy trzeba zrobić podmiankę połowy wody i wlać połowę dawki leku.

Przy leczeniu w ogólnym - jeśli trzeciego dnia będzie widać poprawę, lub nalot zniknie to nie trzeba dolewać leku. Jeśli nic się nie zmieni - dawkę trzeba powtórzyć w połowie ilości (bez podmiany wody). Wynika to z tego, ze m.in. rośliny wchłaniają lek i spada jego stężenie w wodzie.

Mam nadzieję, że w miarę jasno napisałam.

[miszszczu]

Jasno-dzięki. Czy po leczeniu konieczny jest węgiel sktywny w filtrze? Jeśli tak to ile go załadować i na jak długo

[maziama]

W ogólnym nie polecam. Przynajmniej nie przy CMF. I tak wchłoną go rośliny więc to zbędne (co innego przy mocniejszych lekach, gdzie ich stężenie utrzymuje się dużo dłużej niż potrzeba do kuracji)

W osobnym zbiorniku - to zależy, czy chcesz ryby zostawić na obserwacji jeszcze przez jakiś czas po leczeniu. Ale moim zdaniem lepiej jest wymienić całą wodę, na tą z ogólnego akwarium. Chyba, że nie chcesz stresować ryb wyławianiem, to wtedy dajesz węgiel (co do konkretnych ilości to chyba nie ma większego znaczenia, w końcu nie chodzi o jakiś wielki zbiornik, ja wiem... ze dwie garście, do pończochy i do filtra )  Maksymalnie na dwa tygodnie, ale czas zależy od ogólnego stężenia leku w wodzie. Przy CMF-ie podejrzewam, że po kilku dniach jest po sprawie